red Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Ups...To znaczy, że może być u mnie coś nie tak! No tak-wycięta szyba łukowato. Ja w środku mam suchutko, a na zewnątrz muszę obserwować. A nie zauważył nikt z Was by taki zaciek punktowy pojawiał by się Wam na zewnętrznej części szyby w okolicach trzeciego stopu? Może trzeba to zgłosić do serwisu? Hmmmm...No to się dowiedziałem. Dziękuję za info... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 17 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 Red przewrażliwiony jesteś ,po myciu,czy też deszczu na zewnetrznych elementach zawsze w miejscach uwypuklonych woda zawsze bedzie podciekać,tak też się dzieje po umyciu przy klamkach,od bocznych kierunkowskazów...poobserwuj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 17 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 Red przewrażliwiony jesteś ,po myciu,czy też deszczu na zewnetrznych elementach zawsze w miejscach uwypuklonych woda zawsze bedzie podciekać,tak też się dzieje po umyciu przy klamkach,od bocznych kierunkowskazów...poobserwuj... Pewno tak. No ale mi cieknie w jednym miejscu (zawsze tym samym) i z jednej strony przy stop-ie. Ale skoro tak mówisz... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 17 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 No tak,grunt żeby nie cedziło się do środka...mnie bardzo wnerwia to ze po umyciu i wysuszeniu zawsze po jakimś czasie znajdzie się zaciek pod lusterkami na drzwiach....i możesz czekać i wycierać i nic ...przyjdziesz po godzince i masz piekny zaciek z obu stron.....złośliwiec jaki czy co? ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 17 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2010 No tak....pod lusterkami tez bywają. W środku na szczęście mam suchutko. Właśnie wypucowałem na "ręczniaku" auto-od razu przejaśniało. Ale za długo nie będzie czyste...budowa wokół autostrad A1/A4. Hmmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario757 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 jestem na kupnie Noucika: co sadzicie o tym ogłoszeniu,i jak będzie ze spalaniem-dużo wyższe od manuala http://otomoto.pl/nissan-note-1-6-automat-krajowy-C16269161.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2010 (edytowane) ogłoszenie wygląda normalnie, przebieg też, normalne wyposażenie accenta.Ten automat mi się najmniej podoba.Nie potrafię powiedzieć, czy to automatyczna bezstopniowa CVT czy starszej generacji zautomatyzowana ( coś jak manualna wyposażona w siłowniki elektryczne) skrzynia biegów.Skutek jest w zasadzie taki sam: wolna zmiana biegów w porównaniu z klasyczną skrzynią, słabsze osiągi niż przy namualu, sporo większe zużycie paliwa i w razie awarii kosztowna i kłopotliwa do tego stopnia naprawa, że taniej wymienić ją w całości na używaną (nowa kosztuje krocie) - oczywiście bez gwarancji,że nie zachowa się podobnie. Ergo? - 1,6 jak najbardziej ale normalną skrzynką - takie jest moje zdanie. temat już był wałkowany na tym forum: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/29431-note-1-6-z-automatyczna-skrzynia-biegow/topic/29431-note-1-6-z-automatyczna-skrzynia-biegow/ Edytowane 1 Grudnia 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adamkoszalin Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Witam wszystkich po długim namyśle i szukaniu swojego pierwszego auta zdecydowałem sie na kupno nissana note diesel. Chciałbym kupic pojazd uzywany i znalazłem taka oferte: http://otomoto.pl/nissan-note-dci-jasne-wnetzre-gwarancja-C15904014.html Bardzo podoba mi sie to jasne wnętrze tylko jedno mnie zastanawia ten przebieg. Jako ze do poznania mam okolo 300 km to dlatego chcialbym zeby ktos najpierw zerknął. Jak ma ktos chwile czasu to niech spojrzy i oceni fachowym okiem ja szczerze powiem ze na autach słabo się znam stąd moja prośba o pomoc. Albo ewentualnie moze ktoś z was wie gdzie stoi jakiś pewny nocik na sprzedaż? z góry dziękuję za wszelka udzielona pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulek Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Normalnie prawie jak mój . A tak serio 300 km to nie jest dużo a warto jednak samemu rzucić okiem na auto umówić się w serwisie na przegląd techniczny. To w końcu ty wydajesz pieniądze i na swoją odpowiedzialność kupujesz auto. Ja tak zrobiłam i nie żałuję byłam przy wszystkim obejrzałam auto przejechałam się nim osobiście no i spędziłam 2 godzinie w serwisie w którym auto zostało sprawdzone. Zeby nie było auto kupiłam w Gdańsku a mieszkam w Lublinie - odległość w jedną stronę prawie 550 km. Nikt za Ciebie tego nie zrobi lepiej i nikt nie podejmie decyzji za Ciebie czy warto czy nie jechac i kupować. Aczkolwiek może się mylę i są odważni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dareke Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Ja po swojego Nota jechałem 300 km . Rozumiem jednak kolegę ,który najzwyczajniej zwrócił się z prośbą , do jakiejś ewentualnej osoby , która byłaby w pobliżu i mogła go wstępnie ocenić , zerknąć na niego. Wiadomo ,że potem trzeba osobiście jechać , oglądać , przeglądać , a następnie podejmować decyzję , kupować , cz też nie. Uważam , że taka ewentualna pomoc , ocena innej osoby też jest warta i wcale nie musi nikogo do niczego zobowiązywać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulek Opublikowano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 Żeby była jasność ja nie jestem przeciwna takiej pomocy wręcz przeciwnie. Tylko są rzeczy względne to co nam nie będzie pasowało innej osobie może pasować i odwrotnie. No i do tego jeszcze dochodzi wiedza techniczna na temat auta. Chociaż np gdyby taki dla przykładu DAR czy Jacko czy Was sprawdził komuś auto przed zakupem to można by było prawie jechać i kupować w ciemno auto . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2010 (edytowane) Najkosztowniejszy zespół w aucie to karoseria. Niezwykle istotne jest, czy jest nienaruszona (bez przygód blacharsko-lakierniczych) a jeśli była naprawiana, to czy była to naprawa fachowa,zgodna z reżimem technologicznym i jaki był jej zakres.Prawidłowo przeprowadzona naprawa blacharska nie dyskwalifikuje auta jeśli nie dotyczy większości elementów (np auto po dachowaniu lub autostradowej kraksie). Należy przyjąć zasadę, że nie ma aut nie bitych i bez ukrytych wad wśród ściągniętych z zachodu a jeśli się zdarzają, są nielicznymi wyjątkami, bo aut w idealnym stanie technicznym na handel sprowadzać się NIE OPŁACA. Do pojazdów zza granicy trzeba podchodzić z najwyższą ostrożnością i nieufnością.Na zachodzie Europy NIE MA filantropów. Nikt nie pozbywa się w pełni sprawnego i zadbanego pojazdu. Handlarz po ściągnięciu stara się naprawić je jak najtaniej (czyli byle jak z użyciem marnych często używanych części albo tanich zamienników + kilogramy szpachli) i zbyć jak najdrożej. Nie podoba mi się fakt,że zostało sprowadzone. Podejrzany jest przebieg. 27 000 km w 4 lata to niespełna 7 tys km rocznie. Dla auta z silnikiem diesla na zachodzie to dziwne. Realny byłby przebieg ok 90-100 tys km.Tłumaczenie,że było drugim czy trzecim w rodzinie albo że jeździł nim emeryt w niedzielę do kościoła należy między bajki włożyć Silniki DCi koncernu renault są dynamiczne, oszczędne lecz delikatne i wrażliwe zarówno na sposób eksploatacji (ostrożne rozgrzewanie, schładzanie turbiny przed wygaszeniem, regularne,zgodne z książką czynności obsługowe, dobrej klasy oleje silnikowe itp.)jak i na jakość samego paliwa.Turbina,dwumas,wtryski,paskowy napęd rozrządu to elementy tradycyjnie narażone na bardzo kosztowne awarie.82-konny motor ma turbinę o zmiennej geometrii łopatek, co potęguje ryzyko nieprzewidzianych wydatków. Jeśli ma jeszcze do tego filtr PDF to już zwiastun kłopotów.Te silniki po przebiegach ok 100-120 tys km potrafią już niedomagać i wtedy generują coraz większe koszty.Autko jest ładnie wyposażone(chyba Tekna?) ale ja z uporem szukałbym krajowego 3-4 letniego, przyzwoicie serwisowanego, posiadającego PEŁNĄ dokumentację (książka gwarancyjna, obsługowa + faktury i rachunki z przeprowadzonych czynności serwisowych i ewentualnych napraw) pojazdu od pierwszego właściciela z jednym z silników benzynowych (większym - jeśli chcemy czasem poszaleć lub mniejszym jeśli zależy nam na oszczędnej eksploatacji) Oba benzyniaki są równie trwałe i solidne nie sprawiając żadnych kłopotów.Mitem jest tańsza eksploatacja współczesnego ropniaka. Jeśli mimo to jesteś zainteresowany tym konkretnym egzemplarzem,przed zakupem zadbaj o przeprowadzenie drobiazgowego przeglądu w autoryzowanym lub nieautoryzowanym ale porządnym serwisie ze szczególnym uwzględnieniem ewentualnej wypadkowej przeszłości,stanu jednostki napędowej i zawieszenia(w Poznaniu jest sporo warsztatów, wystarczy poszperać w necie) Poświęcając kwotę 300-500 zł nie kupisz kota w worku i nie narobisz sobie kłopotów.Nie korzystaj przy tym z podpowiedzi sprzedającego, bo może mieć układ ze wskazanym przez siebie punktem. Jeśli nie ma nic do ukrycia, zgodzi się na każdą kontrolę. Postępuj w myśl zasady : "ufaj ale sprawdzaj". To zawsze się opłaca Edytowane 27 Grudnia 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Żeby była jasność ja nie jestem przeciwna takiej pomocy wręcz przeciwnie. Tylko są rzeczy względne to co nam nie będzie pasowało innej osobie może pasować i odwrotnie. No i do tego jeszcze dochodzi wiedza techniczna na temat auta. Chociaż np gdyby taki dla przykładu DAR czy Jacko czy Was sprawdził komuś auto przed zakupem to można by było prawie jechać i kupować w ciemno auto . Dzięki Ulek za docenienie,ale wyboru aut dla kogoś bym się nie podjął(oczywiście z giełdy,komisu ,czy z innej drugiej ręki)W dzisiejszych czasach ciężko na prawdę trafić w 100% czy było bite ,kręcony licznik,czy też było lakierowane.Sam znam blacho-lakiernika który za trochę wyższą opłatę potrafi tak naprawić (oczywiście,z przystanku busa Golfa nie zrobi )że nawet rzeczoznawca z czujnikami lakieru,miernikami ,czy też dysponujacy tabelami z odstępami technologicznymi,daje plamę!,byłem tego świadkiem!A widziałem też to auto przed naprawą,tak więc ciężko komuś doradzać ,mając świadomość że mogą się później walić na niego gromy.Tu podzielam w zupełności zdanie Dar-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imrowai Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Witam Ponieważ również zastanawiam się nad Nissanem Notem mam 2 pytania: 1. Jak wygląda dostępność i koszt części zamiennych. Spotkałem się z opiniami, że części są drogie i z dostępnością zamienników nie jest za bogato? czy jest to prawdą? 2. Obecnie mam peugota i w związku z przebytymi doświadczeniami nie chcę mieć nigdy więcej do czynienia z francuską motoryzacyjną myślą techniczną, lecz czytałem , że note to dziecko współpracy nissana z renault.... prawda to i czy jest możliwość kupienia wersji składanej nie przez francuzów? z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 (edytowane) Oryginalne części zamienne lub materiały eksploatacyjne do note są dość drogie - zresztą podobnie jak np w hondzie czy mitsubishi. Nie ma jednak problemów z zaopatrzeniem we w miarę tanie i solidne zamienniki. Ja z uwagi na "stare" bo 4-letnie pozbawione już gwarancji auto serwisuję je w Q-Service. Koszty przeglądów około 50% niższe niż w aso opisane są w innym temacie. Podaję przykładowe ceny materiałów eksploatacyjnych: filtr oleju oryginał ASO- ok 70-80 zł, zamienniki (Filtron , Bosch, Mann) od 15 do 40 zł, filtr kabinowy oryginał ok 120 zł, zamiennik (Valeo, JC Premium) ok 40-60 zł, filtr powietrza oryginał ok 100 zł, zamiennik JC Premium ok 25 zł, pasek napędu osprzętu oryginał ASO ok 120-150 zł, zamiennik (Gates) 60 zł, tuleja wahacza oryginał ???,zamiennik (Delphi)30 zł, sworzeń wahacza oryginał???? zamiennik (Delphi) ok 40 zł, filtr osuszacz klimatyzacji oryginał ok 400 zł, zamiennik (Valeo) 120 zł itd, itd.Podobnie jest z żarówkami, piórami wycieraczek i innymi podlegającemu wymianie wskutek zużycia drobiazgami. Na temat innych podzespołów nie mam wiedzy bo nic poważnego mi jeszcze nie "padło". A co do francuskiego pokrewieństwa z renault? Polega ono na tym, że a aucie znajdziemy kilka drobiazgów sygnowanych przez Valeo oraz francuskie silniki Dci których osobiście nie polecam. Benzyniaki są rodowitymi Japończykami z łańcuchowym rozrządem. Ponadto note i grand-modus dzielą tę samą płytę podłogową. Więcej podobieństw się nie dopatrzyłem. Auto składane jest w Sunderland (Anglia) gdzie mieści się europejska centrala nissana. Japoński oryginał nie jest do Europy eksportowany Edytowane 30 Maja 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blanet Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 A co myślicie o tym: http://otomoto.pl/nissan-note-C16798015.html - mam zamiar go kupić, cena bardzo zadowalająca, dzwoniłem pytałem = auto nowe bez żadnych uszkodzeń, zerowy przebieg - ciekawi mnie dlaczego tak tanio .... Jedyny ponoć "feler to brak klimatyzacji". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Tylko z foto jest coś nie tak bo: 1. Na zdjęciu jest auto z klimą, 2. Sterowanie na kierownicy, było w wersji accenta. POza tym jak kiedys pisałem, widziałem w salonie Note bez klimy, w dobrej cenie. Z drugiej strony zastanów się, czy nie warto dopłacić do klimy, bo note jest dosć szczelnym autem i mogą być problemy z odparowaniem szyb. Teraz pewnie dilerzy maja na stockach modele 2010 to będa chcieli sie pozbyć w dobrych cenach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 (edytowane) to nie jest fotografia oferowanego egzemplarza bo auto ma manualną klimatyzację. A co do tego udogodnienia - da się bez niego oczywiście żyć i jeździć, tylko moim zdaniem szkoda pozbawiać się naprawdę przydatnego urządzenia. Pomijając komfort latem klimatyzacja bardzo przydaje się także w innych porach roku ułatwiając osuszenie i odparowanie wilgoci z wnętrza Edytowane 21 Stycznia 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 (edytowane) to nie jest fotografia oferowanego egzemplarza bo auto ma manualną klimatyzację. Wydaje mi się, że to jednak może być ten samochód. Patrząc po wyposażeniu jest to ewidentnie Visia. A Przycisk A/C może być po poprostu atrapą. Widziałem już auta, w któych przycisk był a klimy nie było. Strownie z kierownicy w aucie na zdjęciu dotyczy tylko radia. W nowych Visia już tak jest. Edytowane 21 Stycznia 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 A Przycisk A/C może być po poprostu atrapą. Widziałem już auta, w któych przycisk był a klimy nie było. tak, tylko w egzemplarzu, który widziałem przycisk był czarny bez żadnego napisu albo piktogramu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blanet Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Dzięki za odpowiedzi, auto na zdjęciu w otomoto rzeczywiście nie jest tym, które chcę kupić, ale jest do niego bardzo podobne (przesłali mi zdjęcia na email). Ale nie o tym chciałem mówić - tak jak pisałem wcześniej martwił mnie fakt, że ten NOTE kosztuje 36900 zł - czyli sporo taniej, niż kolejne w salonach innych dilerów, myślałem że może jakiś uszkodzony, bądź coś z nim nie tak, ale odpowiedź użytkownika nissanmaniak o stockach trochę mnie uspokoiła ;-). Jeśli zaś chodzi o klimę to mam ją obecnie w fordzie mondeo 1.8 TD i powiem szczerze, że nie wykorzystuję jej nader często - po pierwsze dlatego, że do pracy mam jakieś 5 km (drogą bez korków), a po drugie, to że jak ją uruchomię to samochód ma przyspieszenie jak fiat 126p. Aczkolwiek zgadzam się z przedmówcami, że są momenty kiedy się przydaje. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Do tej pory bywałem na Forum Mondeo Klub Polska - forum Nissana różni się od fordowskiego tym, że tu prawie w ogóle nie rozmawia się o naprawach autek, tam naprawy to temat przewodni ... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 tu też się rozmawia, na szczęście znacznie rzadziej i zwykle o drobiazgach . A co do klimatyzacji. W Note dość szybko potrafią zaparować szyby a że auto jest jak akwarium to ma co parować. Klimatyzacja - szczególnie jesienią bardzo się przydaje.Oczywiście można poradzić sobie i bez niej a cena jest naprawdę atrakcyjna - tyle niedawno kosztowała słabo wyposażona micra, która schodzi z produkcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiuniu Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Witajcie! To mój pierwszy post. Jestem naprawdę dumny z faktu stania się członkiem tego elitarnego forum Słuchajcie, jestem na kupnie notesa. Raczej na pewno zdecyduję się na krajowego, i raczej benzyniaka, mimo że na co dzień poruszam się 9-litrowymi dieslami . Jeżeli zacne grono forumowiczów zechciałoby doradzić w kupnie tego właściwego egzemplarzu, byłbym bardzo wdzięczny. Aktualnie dostępne są m.in. poniższe oferty: Niebieski Beżowy Srebrny I Srebrny II Jeżeli ktoś miałby ochotę i czas na niezależną opinię eksperta, będę zobowiązany. Pozdrawiam, Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pigula Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) Panowie, z ciekawości... co sądzicie na temat niebieskiego Note`a (cena wstępna 23900zł): http://www.zaborowski.com.pl/menu,6,pojazdy_uzywane#.. Z bliższego oglądania, wiem że: II właściciel (kupiony w kraju, był rok w leasingu, potem oddany do salonu i ktoś go kupił, a w tym roku oddał w rozliczeniu kupując w tym salonie następcę) To podstawowa wersja z tego modelu: VISIA 2006 rok, benzyna, silnik 1.4 (88km), przebieg 94 tys. km. Posiada: wspomaganie, 2 poduszki powietrzne, ABS, EBD, BA (nie wiem, co to ?), elektryczne szyby z przodu, centralny zamek, fabryczne radio cd, klimę manualną, immobilizer, dzieloną i przesuwaną tylną kanapę. Widziałam przytarty lekko zderzak z przodu i ciut nadkole (typowe parkingowe przytarcie - murek, inne auto) + na przednim nadkolu rysa (tak, jakby ktoś złośliwie przejechał choćby kluczem czy śrubokrętem, ok. 8 cm). I w przednich drzwiach jest "nadgryziona" lekko uszczelka (mały kawałek). Ma zimowe kapcie na sobie (letnich nie mają) i dojazdówkę w bagażniku (jeśli dobrze pamiętam) - kwestia, że trzeba by kupić niebawem po zakupie letnie, bo nie bardzo da się jeździć na zimowych - miał malowane lewe przednie drzwi w ASO i przedni błotnik - to było robione jeszcze za pierwszego właściciela - przegląd w dowodzie ma ważność do 25.09.2011 - ostatni przegląd w ASO był przy 70 tys. (ostatniego gwarancyjnego nie było robionego w ASO) - czy był jakiś, gdzieś jeszcze nie wiadomo - do sprawdzenia - OC brak, trzeba wykupić - salon nie daje gwarancji, nawet 3 miesięcznej (dziwne, jakieś) - nie ma schowka pod fotelem pasażera z przodu, bo to najtańsza wersja VISIA - szkoda Proszę o poradę... Edytowane 30 Maja 2011 przez pigula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 (edytowane) Witajcie! To mój pierwszy post. Jestem naprawdę dumny z faktu stania się członkiem tego elitarnego forum Słuchajcie, jestem na kupnie notesa. Raczej na pewno zdecyduję się na krajowego, i raczej benzyniaka, mimo że na co dzień poruszam się 9-litrowymi dieslami . Jeżeli zacne grono forumowiczów zechciałoby doradzić w kupnie tego właściwego egzemplarzu, byłbym bardzo wdzięczny. Aktualnie dostępne są m.in. poniższe oferty: Niebieski Beżowy Srebrny I Srebrny II Jeżeli ktoś miałby ochotę i czas na niezależną opinię eksperta, będę zobowiązany. Pozdrawiam, Piotrek ja wybrałbym tą "beżową" ofertę - ładnie utrzymany (pozostałe też wyglądają nieźle) to wersja accenta z lakierem "cafe latte" (świetny w eksploatacji - nie widać brudu )-jak zapewnia właściciel "igiełka" - godzi się na wszelkie kontrole (można więc przyjąć, że nie ściemnia, przy czym mimo to oczywiście należałoby sprawdzić dokładnie auto w warsztacie przed kupnem),regularnie serwisowane (co da się zweryfikować) bardzo niski przebieg - można by rzec, że dopiero dotarty (jeśli regularnie robił przeglądy to też da się sprawdzić, czy nie "weryfikował" stanu licznika). Dodatkowa zachęta w postaci zimowych oponek niezłej marki . Chyba odrobinę przybrudzone siedzisko kanapy - te jasne obicia szybciej się brudzą, ale na szczęście łatwo się je czyści i są trwałe.Tak przy okazji - ta informacja o welurowej tapicerce w treści ogłoszenia nijak ma się do rzeczywistości (choć w folderach reklamowych tak się ją często określa). Ten rodzaj tapicerki nie jest z weluru tylko z tworzywa sztucznego (dość przyjemnego w dotyku o charakterystycznej strukturze przypominającej plaster miodu, dzięki czemu są w miarę przewiewne i nie kleją się do tyłka) Ja kupując swojego wybrałem celowo jasne wnętrze i obicia, które są o wiele weselsze niż szaro-czarne. Jeżdżę identyczną wersją tylko z motorem 1,6. Edytowane 30 Maja 2011 przez Dar1962 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.