Nowy X-Trail 2022

[PanPanewka]

OK, dziś miałem okazję pojeździć przez 1.5h wersja e-4force e-power i mam mieszane uczucia. Sam układ napędowy jest genialny - gaz czuły, przyspieszenie liniowe i płynne. Praktycznie jak w elektryku (w sumie to w uproszczeniu  elektryk z generatorem zamiast dużych ogniw). Do tego jest super cichy. Brak skrzyni biegów jeszcze potęguje wrazenia tego że auto płynie. Do systemu infotainment mam trochę ambiwalentne podejście. Wszystko działa jak trzeba (android auto mi się powiesiło 2 razy), jest na swój sposób ergonomiczne (mi zajęło dłuższą chwilę, nigdy wcześniej nie jeździłem nissanem). Head up działa super, ePedal fajny bajer ale musiałbym się wjeździć, żeby tego używać na co dzień. System kamer rewelacja.

Zawieszsnie sprężyste. Trochę podskakuje na nierównościach, ale nie tłucze. 

Na minus: wielkość wnętrza: duuuzo mniej miejsca niż w moim Superbie (wiem, Skoda dłuższa), dostęp do trzeciego rzędu wymaga niemałych akrobacji. Ale to miejsca awaryjne więc luz. Jakość materiałów - OK, ale od auta skonfigurowanego na ok 250K spodziewałby się znacznie wiecej. Szczególnie w tylnej części (twarde plastiki na drzwiach). No i ta kanapa - pozycja trochę jak na taborecie. Siedzisko nawet przy moim niewielkim wzroście, nie daje podparcia ud (jest płasko), przez co na dłuższą metę może okazać się nieco niewygodnie. 

Ogólnie auto super! Przymykając oko na cenę, nie ma się za bardzo do czego mocno przyczepić. Ale w przyszłym tygodniu idę obejrzeć jeszcze nowego Sportage żeby mieć konkretne porównanie. 

Edytowane 18 Listopada 2022 przez PanPanewka

[mmarchos]

Mam tego e-4orce od miesiąca i sr.spalanie po przejechaniu 3500km 8,89 l/100 przy wszystkim co umiem na temat eco. A obiecują średnio 6-7,5   :(   
W mieście 6,5-7 (tryb EV, rekuperacja itp...) a obiecują ~5,5  :(
Autostrada na tempomacie po płaskim (w nocy nikt nie spowalniał):
140km/h - 10,5 l/100
115km/h - 9l/100 
90km/h - 7,5 l/100
90km/h z wymuszanym co chwilę trybem EV - 6,8l/100km
Spalania podaję wg tankowań pod korek a nie wg komputera).
Bardzo  polubiłem charakterystykę jego silników elekrycznych. Najprzyjemniejszy z napędów jakimi jeździłem. Mógłbym dużo pisać...
Świetna jazda w trybie snow po śniegu. Przyśpiesza od razu, w każdym zakresie prędkości. To po prostu jazda elektrykiem z własną prądnicą i to jest rewelacja. Żal, że  jeśli to musi palić 9l/100 to tego nie napisali i przy 2500km/miesiąc budżet rzeczywisty zwiększył mi sie o kilkaset zł do zakładanego.

[mmarchos]

W dniu 9.11.2022 o 21:56, Smakor napisał:

Obejrzałem dzisiaj przy okazji przeglądu nowego Xa. Stał tylko w salonie  więc bez możliwości jazdy (podobno już płyną epowery na demo), był 1.5 MHEV, ale i tak ta wersja silnikowa nie jest w moim kręgu zainteresowania bo mam aktualnie lepszą   1.5 z 3 cylindrami i 163 KM to wolę moje 1.3. Pomijając silnik pierwszy wniosek po wejściu do środka: no wow nie ma. Jakoś tak okrutnie plastikowo i miej przytulnie niż w T32 Zwłaszcza ten środkowy tunel jakiś taki dziwny i mocno plastikiem daje. Dzielony schowek nieporozumienie. Ergonomia przycisków - brak. Przyciski pod ekranem mimo że mechaniczne (fajnie), to trudno dostępne i pod takim kątem, że nic nie widać. Przyciski od panelu klimy mam wrażenie jakby były nachylone, ale nie w tą stronę co trzeba... (zamiast do kierowcy to do podłogi). No i sam ekran ogromny, nie wiem w sumie po co - ale niech będzie (to była wersja 12"). reszta auta to w zasadzie T32. Na żywo, z boku myślę, że można się pomylić (jeden gość co też był na przeglądzie swojego Xa nie chciał się na to zgodzić, ale może dlatego, że jego X ma stare lampy przezroczyste - sorry one mi się kojarzą z tuningiem alfiarzy - montowali szklane bąble zamiast normalnych świateł z tyłu - nie podoba mi się to), z tyłu na upartego też to samo - smuklejsze światła ale to dla znawców wyłapać róznicę. Jedynie przód jest wyraźnie inny (czy ładniejszy? nie wiem). Tylna kanapa poza klimą jak w T32, bagażnik to samo, z tym, że nie ma zaślepek po bokach wyrównujących podłogę. No i zamiast koła - szprej ;/ Reszta to samo, łącznie z tą dziwną roletą Posiedziałem, po klikałem (dostałem kluczyk, więc przeorałem menu). Dużo nowych opcji, ale to w zasadzie dzisiaj standard, większość tych rzeczy to ma Yaris w lepszej wersji (Yarisa można odpalić zdalnie nawet) Reasumując, po przeglądzie spojrzałem na mojego T32 i na pewno nie dopłacę 100 tys zł za te "różnice" Jak będzie epower na pewno pojadę się przejechać bo jestem ciekaw, choć handlowiec powiedział, że trzeba się przyzwyczaić do wycia silnika jak w CVT  i wycia silnika elektrycznego jak w melexie - skoro już handlowiec tak mówi to coś jest na rzeczy a wiemy, że Nissany mistrzami wyciszenia to nie są. To tylko kilka moich subiektywnych odczuć. Czar prysł trochę (głównie z powodu cena vs to co dostaję). Czas oczekiwania chyba 6m, bez gwarancji ceny (!!!) Obowiązuje cena w dniu odbioru. Tym to się UOKiK powinien zająć.

Mam go juz miesiąc i 3500km. Jazda super jak elektrykiem. Cicho w środku w czasie jazdy (noise cancelling działa). Jedyny mankament jak dla mnie to spalanie śr o 2l więcej od ich deklaracji.

[mmarchos]

W dniu 14.11.2022 o 09:08, szabasso napisał:

Bardzo dobre podsumowanie naszych dywagacji? Fajnie jest sobie móc pomarudzić gdy się ma samochód gorzej jak trzeba zderzyć się z dzisiejszymi realiami na rynku...

Ps. pytanie tylko ile będzie kosztowała Ravka za dwa lata i czy dzisiejsza cena Xtraila nie będzie śmiesznie niska gdy ją porównamy z Ravką 2025?  

Ja niejako mając rozkraczonego Galaxy 2012 i 300tys.k, zostałem zmuszony do zmiany. Realia i obawa przed używką i brak mechanika skierowaly moje oczy na nowe auto. Galaxy juz nie ma, wiec... 7 miejscowe SUVy. X-Trail, Sorento, Santa Fe itd... Wybrałem X-Trail e-4orce bo akurat 1 szt byla od ręki. Dla mnie rewelacja ale... spalanie 2l więcej od ich deklaracji. Napisałem wcześniej pelen raport z moich przejechanych 3500km. W trakcie jazdy bardzo cicho w środku (noise canceling).

W dniu 14.11.2022 o 14:51, PanPanewka napisał:

Cześć wszystkim. Zarejestrowałem się na szybko, specjalnie żeby móc co nie co podyskutować w kwestii nowego X-traila i poczytać wypowiedzi tych, którzy autami Nissan jeżdżą na co dzień (domyślam się, że tutaj to większość). 

W tym tygodniu mam zaplanowaną jazdę próbną nowym X-trailem w wersji, która najbardziej mnie interesuje, czyli e-power e-4orce. Cena przerażająca, ale jak zacząłem się rozglądać to niestety tak to teraz wygląda i Nissan w tej konfiguracji wygląda całkiem nieźle na tle konkurencji. Wcześniej jeździłem Kią Sportage (IV) z 2017 rok, sprzedałem po 3 latach i póki co przejściowo jest Superb 2 3.6. Po przesiadce na Skodę trochę z łezką w oku wspominam Kię. Naprawdę świetne auta z tylko kilkoma drobnymi wadami. Cały czas pod uwagę biorę najnowszą generację Sportage. Ale po skonfigurowaniu odpowiedniej sztuki (HEV z nieskromnym wyposażeniem) wychodzi około 220K. Dopłacając niewiele mam nieco większego (z 2 awaryjnymi dodatkowymi miejscami na czym też trochę mi zależy) X-traila. Porównam sobie oba te auta na żywo i zobaczymy, które z nich okaże się ciekawsze/lepiej spełniające kryteria.

Jeśli o Kię chodzi - mamy do czynienia ze standardowym rozwiązaniem hybrydowym. Tak w przypadku Nissana zastanawiam się nad kilkoma rzeczami.

Z racji, że jest to hybryda szeregowa to jak wygląda zużycie silnika spalinowego? Teoretycznie powinien dłużej wytrzymać ponieważ nie jesteśmy w stanie go narażać na ekstremalne przeciążenia. Działa jako generator i to elektronika sama steruje obrotami. Dodatkowo jest zrobiony na bazie 2.0L turbo z Infinity (obcieli jeden cylinder), który cieszy się niezłymi opiniami.

Skrzynia biegów: w Kii (i podobnych) mamy "klasyczny" dwusprzęgłowy automat (DCT, DSG, zwał jak zwał zależnie od marki), który wymaga standardowego serwisu i przeglądów (chociażby wymiana oleju co ok 60K km). W X-trailu nie ma skrzyni (silniki elektryczne z jednym przełożeniem), więc teoretycznie nie wymaga to serwisowania. 

Napęd 4x4. W Kii (i podobnych) mamy Haldex'a, więc przeniesienie napędu z przedniej osi przez wał na oś tylną (dopinana automatycznie). Mamy szereg urządzeń mechanicznych: most, wał, pompa Haldex. Wszystko to wymaga przeglądów i ew. wymiany oleju/filtra. Chociażby ostatnia awaria Haldexu w Skodzie kosztowała mnie prawe 2K pln (wymiana pompy, olej, filtr). W X-trailu są dwa niezależne silniki, jeden na oś, które w żaden sposób nie są połączone mechanicznie. Powinno to w teorii działać szybciej niż Haldex i być bardziej bezobsługowe. 

Btw: w cenniku nie znalazłem, ale serio nie ma opcji na wentylowane siedzenia w xtrailu? W poprzednim aucie przy skórzanej tapicerce mocno mi tego brakowało ?

Powyższe to tylko kilka rzeczy, które chce poruszyć przy oględzinach auta. Ale mam nadzieję, że uzyskam nieco więcej info na temat samej obsługi serwisowej po zakupie, kosztach serwisu czy ogólnym działaniu wspomnianych mechanizmów. 

 

Deklarują, że te dwa silniki elektryczne napędzają niezależnie każde z 4 kół. W trybie SNOW podjeżdżałem na letnich oponach po śniegu b. strome podjazdy. Jest też baaardzo zwrotny, a na autostradzie b. stabilny.

Edytowane 12 Grudnia 2022 przez mmarchos

[szabasso]

W dniu 12.12.2022 o 16:06, mmarchos napisał:

Mam tego e-4orce od miesiąca i sr.spalanie po przejechaniu 3500km 8,89 l/100 przy wszystkim co umiem na temat eco. A obiecują średnio 6-7,5     
W mieście 6,5-7 (tryb EV, rekuperacja itp...) a obiecują ~5,5
Autostrada na tempomacie po płaskim (w nocy nikt nie spowalniał):
140km/h - 10,5 l/100
115km/h - 9l/100 
90km/h - 7,5 l/100
90km/h z wymuszanym co chwilę trybem EV - 6,8l/100km
Spalania podaję wg tankowań pod korek a nie wg komputera).
Bardzo  polubiłem charakterystykę jego silników elekrycznych. Najprzyjemniejszy z napędów jakimi jeździłem. Mógłbym dużo pisać...
Świetna jazda w trybie snow po śniegu. Przyśpiesza od razu, w każdym zakresie prędkości. To po prostu jazda elektrykiem z własną prądnicą i to jest rewelacja. Żal, że  jeśli to musi palić 9l/100 to tego nie napisali i przy 2500km/miesiąc budżet rzeczywisty zwiększył mi sie o kilkaset zł do zakładanego.

Wydaje mi się duży wpływ na tak wysokie spalanie ma pora roku oraz niedotarty jescze silnik?

[mmarchos]

2 godziny temu, szabasso napisał:

A po 2k-3k km w nowym samochodzie czasem nie wymienia się oleju? Tak dla reliktu przeszłości?

Wymieniłem olej przy 1800 km.

2 godziny temu, PanPanewka napisał:

...u mnie w nowym Sportage spalanie się unormowało tak po 4-5k km. Na początku to było jakieś 9, potem spadło do 7.5-8 średnio. Silniki i owszem, są fabrycznie "docieranie", ale mimo to chyba musi się wszystko odpowiednio poukładac przez te kilka tys. Do tego po kilku tysiącach też wiemy już jak takim autem jeździć, uczymy się go, co również na pewno ma wpływ na spalanie. 

Nie zmienia to faktu, że początkowe średnie spalanie i tak jest bardzo wysokie, jak na pełną hybrydę ?

Dzięki za pociechę. Właśnie to mnie dziwiło, bo testowałem e-4orca z salonu i po 240km ostrożnej jazdy miałem spalanie 5l/100 a w moim prawie 9.  Poczekam i napiszę za jakiś czas

[JCar]

A czy w nowym X-Trailu występuję pod spodem filc zakrywający kable, rurki jak w nowym Qashqai-u?

Jeżeli tak, to jak takie rozwiązanie sprawdza się na co dzień podczas deszczu, śniegu, błota? Nie wpada pod spód filcu śnieg czy błoto? Nie boicie się, że z biegiem czasu filc może zgnić od wody?

[Smakor]

Filc? W nadkolach?

[JCar]

Pod samochodem, między osiami, na teście Qashqaia gość zwraca na to uwagę (od 6.41)

https://youtu.be/Oevn3lDOcAo?t=401

Jeżeli X-Trail ma podobnie to wydaje się to bardzo słabym rozwiązaniem.

[PanPanewka]

Niestety ma podobnie. Podczas jazdy próbnej nie sprawdzałem osobiście ale pytałem sprzedawcy i potwierdził że w Xtrailu niestety też jest ta szmata ?

[Smakor]

Ło kurde ale słabe. W salonie jak oglądałem X to się to nie rzuciło w oczy, a tu widać jak cholera. Sama wytrzymałość materiału to raczej nie problem bo od lat taki jest w nadkolach i jakoś daje rade a tam na pewno ma trudniej. natomiast dziwne jest to, że tam koła moim zdaniem i jazda mogą nawrzucać coś pomiędzy rurki a kocyk i to może być gorsze. Powinna być plastikowa osłona, przede wszystkim zamknięta od przodu. Pewnie za chwile sie to zmieni jak się okaże problematyczne. Tak mają początkowe serie. Ale to na pewno nie jest argument kupić/nie kupić Choć każdy ma różne dziwne swoje kryteria

[Gość Varicella]

ale marudy z was... Ogólnie fajna furka.

[Gość Varicella]

Przeglądnąłem katalog i można go skonfigurować fajnie. Brakuje mi tylko możliwości wyboru świateł matrycowych jakie ma np mazda CX-60

[PanPanewka]

8 hours ago, Varicella said:

Przeglądnąłem katalog i można go skonfigurować fajnie. Brakuje mi tylko możliwości wyboru świateł matrycowych jakie ma np mazda CX-60

Ale jak nie można, jak można ?

W wyższych wersjach adaptacyjne ledy z wycinaniem stref masz w standardzie i jak widziałem na testach działa to bardzo poprawnie. 

[Gość Varicella]

9 godzin temu, PanPanewka napisał:

Ale jak nie można, jak można ?

W wyższych wersjach adaptacyjne ledy z wycinaniem stref masz w standardzie i jak widziałem na testach działa to bardzo poprawnie. 

No ale to jest chyba  częściowo zbliżone świateł matrycowych. CX-60 ma w soczewce 20 diod. W salonie mówili o 3 sekcjach jaką jest podział długich świateł... ale nie byli pewni czy nie jest to jeszcze jakoś podzielone. Pan w salonie sprawdzi to jeszcze.

[Smakor]

Trzeba kupić Mazdę... A tez tak jak w Audi matrycowe disco-polowo się zapalają 15 sekund czy po prostu włączają jak normalne światła w normalnym aucie... Mazda raczej jest konserwatywna więc aż dziwne, że maja takie bajery... Inna sprawa, że takie światła i tak nie reagują na pieszych, rowerzystów, maluchy ze świeczkami zamiast żarówek także...

[Gość Varicella]

Godzinę temu, Smakor napisał:

Trzeba kupić Mazdę... A tez tak jak w Audi matrycowe disco-polowo się zapalają 15 sekund czy po prostu włączają jak normalne światła w normalnym aucie... Mazda raczej jest konserwatywna więc aż dziwne, że maja takie bajery... Inna sprawa, że takie światła i tak nie reagują na pieszych, rowerzystów, maluchy ze świeczkami zamiast żarówek także...

Mazda ma soczewkę, Yaris Cross też matrycowe ma soczewkowe, nie widać wtedy  jak to ładnie nazwałeś disco-polo.

[Smakor]

Nowy Tucson ma zwykłe ale na drodze wyglądają na bardzo ładnie oświetlające. I ma normalne doświetlanie - dodatkowe zapalające się światło.

[JackSet]

Jako użytkownik qq z 2007 oraz t32 z 2015 eksajtowalem sie na t33 planując kolejny zakup z salonu. Wizja lokalna na poczatku listopada w salonie na Górczewskiej wersji Tekna brutalnie przerwała moje plany. 

Oczywiscie cieszyła mnie wizja podgrzewanych foteli, kanapy, kierownicy i przedniej szyby. Fakt 3 strefy klimy tez nie byl pomijalny. A okno dachowe, aktywny tempomat, automatyczna skrzynia i komplet systemów...i masa innych bajerów, ktorych nie posiada moj t32....WOW.

Ale za 185 tys. 1.5 3-cylindry, który pali tyle samo co 1.6 digt?

Ale największe rozczarowanie to funkcjonalność i wnętrze. Totalna klapa.

Środkowa konsola fatalna. Ta dziura pod spodem to niby na co? Brak chłodzenia/ogrzewania uchwytu na napoje. Brak regulacji podlokietnika na wysokość, nawiewy zbyt nisko (to przez ekran). Małe kieszenie w drzwiach. 

Podlokietnik-dziura z tyłu ..nadal dlaczego? I tak dobrze ze przesuwana kanapa. 

Bagażnik tez nie...brak zaślepek po bokach. Roleta nie ma 2 miejsc mocowania i jest dziura jesli oparcie do pionu damy. 

Z zewnątrz natomiast okey. Podoba mi sie.

Przy cenie o 40k nizszej moze bym tak nie marudził, ale skonfigurowałem za 200k GLB, a to juz inna liga.

 

[elsebo]

5 godzin temu, Smakor napisał:

Trzeba kupić Mazdę... 

Nie poznaje Kolegi....  ale to prawda!  

Co tam... napiszę...  

Wg mnie CX-60 jest o wiele lepszą propozycją... (wygląd, osiągi, czy nawet spalanie) do której zresztą powoli dojrzewam...

Tylko muszę poczekać, aż trochę stanieje, bo plugin zaczyna się coś od ~250k ...   

[Smakor]

No nie wiem nie wiem. 1) Cena 2) Mazdy mają problem że "nie jadą" to raczej krążowniki niż zrywne auta...  Ale można się przejechać i obczaić.

Choć z wyglądu fajne. Niestety mnie na auto z 2 z przodu nie stać.

[elsebo]

5,8s do 100-tki (2 tony) , RWD + dołączany przód. 328KM, 500Nm... myślę, że ta Mazda jednak jedzie  

[Smakor]

Na papierze super... Niemniej trzeba popatrzeć na to nieco dokładniej. Silnik spalinowy w podstawowym silniku (PHEV) ma tylko 261 Nm i to przy 4000 więc... to raczej nie jedzie. A prąd nie zawsze będziesz miał dostępny. także wole moje 270Nm dostępne zawsze i od dołu Co ciekawe X na papierze "nie jedzie" a w rzeczywistości jest dokładnie inaczej. MHEV ma lepsze parametry, ale też pewnie cenę... No i zabawa zaczyna się od ponad 200 tys za golasa.

[PanPanewka]

Też zastanawiałem się nad CX-60, ponieważ wygląda świetnie, ale:

- widziałem kilka testów (mniej lub bardziej wiarygodnych) i bardzo zaniepokoiła mnie praca skrzyni,
- jedyna sensowna wersja to PHEV - niestety mieszkając w bloku, nie mam dostępu do ładowarki na noc, więc ta wersja trochę mija się z celem,
- jakość wykonania wnętrza - sporo osób na to narzekało, że tu coś skrzypi, tutaj kiepsko spasowane. Przy aucie za te pieniądze - nie powinno mieć miejsca. Chociaż jeżdżąc nowym X'em też nie byłem super zachwycony jakością niektórych materiałów. Za to spasowanie pierwsza klasa.
- Skonfigurowany na max nowy X wychodzi koło 250K (e-power, e-4orce) - dużo! Ale CX60 w sensownej wersji dopiero zaczyna się od tej kwoty.
Ktoś wcześniej wspomniał o GLB. Też sprawdzałem ceny i coś sensownego (2.0 PB z mocą powyżej 200KM) da się kupić w okolicy 250K. Tylko to wnętrze nowych mniejszych mercedesów (bo w sumie GLB zaliczyć jednak trzeba do tych mniejszych) mnie nie przekonuje - za dużo tam świecidełek i plastiku udającego inne materiały.
Z aut oferujących 5+2 miejsca jest jeszcze Kodiaq i Tarraco (w sumie bliźniaki), ale chyba nie chce jeszcze raz kupować Skody. Po jakimś czasie spędzonym ze Skodą, po prostu nie siadły mi specjalnie auta z koncernu VW. Alternatywną jest Sorento, ale ono jest już wyraźnie większe od X'a i jednak w przypadku podobnego wyposażenia, nieco droższe (mowa o wersji w pełnej hybrydzie: 1.6 HEV 230KM).
Chyba poczekam, póki stary Superb ma się jeszcze dobrze, a paliwo nie przekroczyło magicznego pułapu 8zł (jednak to 3.6 VR6 lubi wypić:) )
Zobaczymy co przyniesie nowy rok.

Edytowane 23 Grudnia 2022 przez PanPanewka

[Rex-er]

No nie da się ukryć, że T32 był pod koniec swojej kadencji nieco przestarzałą, ale mega rozsądną opcją. Po Nowym Roku wezmę sobie T33 na weekend z salonu to coś powiem więcej, ale póki co sam nie bardzo widzę powód dla którego miałbym dokonać zmiany.

Sam mieszkam w bloku, a pracuję zdalnie, więc wszystkie samochody z wtyczką to dla mnie tylko dodatkowe kilogramy do wożenia, a co za tym idzie większe spalanie. Katalogowo widać, że T33 ma sens, ale czy na pewno to spalanie jest o tyle niższe? Trzeba poczekać na realne raporty osób jeżdżących tym autem, żeby się przekonać.

No i weźmy pod uwagę, że Nissan nie ściemnia w cenniku z cenami "od xxx xxx zł", tylko po prostu ma dwie wersje i nie ma specjalnie pola do kombinowania. Ani nie ma co dodać [i górny pułap jest dużo niżej niż u konkurencji], ale nie można też odjąć zbędnych rzeczy [przez co nie ma możliwości obniżenia ceny]. Do tej pory pamiętam, jak miałem alternatywnie na liście XCeeda, ale żeby mieć keyless musiałem wziąć wyższy pakiet za chyba 18k więcej  Ale uparłem się, że bez keyless auta nie wezmę i koniec