Parę pytań o 350Z...chcesz kupić? Tu ocena, komentarz

[Gość gucio15]

http://otomoto.pl/nissan-350-z-3-5-v6-europa-84-tys-km-C14985045.html kolejna "perełka"Dałoby rade żeby ktoś z okolicy obejrzał?? mieszkam w B-stoku troche daleko jechać na oględziny.

Hi,

Nie bardzo wiem czego miał byś się spodziewać od kogoś po oględzinach tak "zdewastowanego" samochodu. Kosztów naprawy przecież nikt Ci nie określi - no chyba że go rozmontuje jakaś stacja i zrobi wycenę naprawy. Jak sam chcesz się bawić w naprawy to może i warto, jak szukasz czegoś za małe pieniądze do "samodzielnego montażu"

[Gość WooX]

Przód walony a tyłu nie ma żadnego zdjęcia więc ciężko powiedzieć.

 

po czym poznałeś, że walony? Że odstaje maska trochę od zderzaka?

swoją drogą ładne autko

[andrzej6411]

Jakie macie zdanie o 350z w takim kolorze? Widział ktoś taką Z-tke na żywo?

Walcie śmiało z opiniami.

http://otomoto.pl/nissan-350-z-krajowy-serwisowany-C14503426.html

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-stan-idealny-jak-nowy-tylko-28-C14833258.html

Edytowane 29 Września 2010 przez andrzej6411

[andrzej6411]

Na co ja zwróciłem uwagę:

 

1)maska źle spasowana do pozostałych elementów/może świadczyć o wypadku/.

2.na masce jest garb, a taki typ maski wychodził w modelu 313Km

3.czy obszycie deski rozdzielczej i poduszki kierowcy nie ma na celu ukrycie wywalonych poduszek? Swoją drogą zastanawiam się jak mogą się zachować takie poduszki podczas ewentualnego wypadku?

 

Pozdr

Andrzej

[AndyOne]

Tak jak napisał Andrzej maska z przetłoczeniem czyli powinien być podwójny dolot (silnik HR) a podejżewam że silnik jest DE.

Dodatkowo jest pojedyńczy ksenon a powinien być Biksenon.

[worm#21]

Jakie macie zdanie o 350z w takim kolorze? Widział ktoś taką Z-tke na żywo?

Walcie śmiało z opiniami.

http://otomoto.pl/nissan-350-z-krajowy-serwisowany-C14503426.html

 

http://otomoto.pl/nissan-350-z-stan-idealny-jak-nowy-tylko-28-C14833258.html

 

Mi się podoba

 

p.s. do tego komisu mam 5min

 

Pzdr

[Gość WooX]

Mi się podoba

 

p.s. do tego komisu mam 5min

 

Pzdr

 

kolor fajny bo się wyróżnia. U mnie w mieścinie są 4 zetki. 2 srebrne coupe (w tym jedna moja) często ludzie mylą, jedna cabrio srebrna i jedna czarna. Złotych brak. Aż korci by swoją przemaloawć .Aaa kolor złoty pasuje też do hamulców

pozdrówka

[andrzej6411]

Mi się podoba

 

p.s. do tego komisu mam 5min

 

Pzdr

 

Oglądałeś może to auto?

[worm#21]

Oglądałeś może to auto?

 

 

nie ,nie oglądałem jedynie przejazdem mijam ten komis na Rozdzieńskiego

 

Pzdr

[boberek91]

Witam wszystkich forumowiczów!

Nareszcie udało mi się zarejestrować na forum.

Moje pytanko jest krótkie, zastanawiam się nad zakupem 350Z - ten samochód jest po prostu kultowy, chciałbym zrealizować jedno z moich marzeń, ale niestety dopiero w czerwcu - dopiero wtedy miałbym gotówkę. Czy kwota 40k zł będzie wystarczająca? Chodzi mi o wersję europejską i bezwypadkowym egzemplarzu. Widzę, że na dzień dzisiejszy można dorwać taką zetkę za ok. 44k zł. Proszę o pomoc, najchętniej skontaktowałbym się z kimś telefonicznie, kto ma większe doświadczenie w tym temacie.

[Gość gucio15]

Witam, poszukoiwacza

Dobrze, że wczesniej zaczynasz, do czerwca może coś znajdziesz, szczególnie, że teraz po sezonie parę osób może sprzedawać. Za tę kwotęto raczej tylko początkowe roczniki Ci się uda. Warto jednak szukać.

Pozdrawiam

[worm#21]

Witam, poszukoiwacza

Dobrze, że wczesniej zaczynasz, do czerwca może coś znajdziesz, szczególnie, że teraz po sezonie parę osób może sprzedawać. Za tę kwotęto raczej tylko początkowe roczniki Ci się uda. Warto jednak szukać.

Pozdrawiam

 

Dokładnie ,aczkolwiek może być ciężko ale nie ,nie możliwe

 

Pozdrawiam i powodzenia

[boberek91]

Ciężko - tzn.?

Kwota za niska?

 

Dzisiaj na Allegro widziałem 2003 rocznik, europejska wersja, bezwypadkowy...

Wydaje mi się, że do czerwca powinny jeszcze stanieć...

Cała sprawa wymaga ode mnie pewnych wyrzeczeń (wiem, że nikt mi tutaj nie zagwarantuje 100% pewności), ale po prostu chciałbym, a nawet muszę wiedzieć, czy warto za tą kwotę czegokolwiek szukać?

 

Naprawdę wolę nawet 2003, 2004 rocznik, ale zadbany i bezwypadkowy...

Może się okazać, że np. wygospodaruje 45k, ale nie szukam w tym momencie auta za np. 60k, żeby było jasne...

 

 

P.S. Może inaczej zapytam, ile bym musiał mieć, żeby na pewno kupić wyżej opisane auto z wyżej wymienionych roczników ?

Edytowane 19 Października 2010 przez boberek91

[Mycek]

Ceny zaczynają się od 37 tysięcy. Co kupisz za tą kasę to już inna sprawa. Ciężko kupić w Polsce bezwypadkową 350tke, teraz byłem w Warszawie oglądałem sztukę za 50 tysięcy i powiem Ci że tragedia - auto za taką kasę a z każdej strony malowane dotknąłem kierunkowskaza ze zderzaka tylnego to wpadł do środka

[boberek91]

Rozumiem, a jak będzie się mieć wpływ czasu na ceny? Jak sądzicie?

Mamy teraz koniec października, do czerwca jeszcze ponad 7 miesięcy, a cena raczej spadnie, a nie wzrośnie...

No, ale wydaje mi się, że kwota, którą dysponowałeś była ok, a to, że gość szuka jeleni, to już inna sprawa.

Oglądałem S60R (w W-wie) po tuningu, 360KM, stan bdb, a okazało się, że po takim dzwonie, że nie warto nawet spojrzeć...

Pozostaje tylko przytoczyć pewne zdanie: "Szukajcie a znajdziecie."

[Zdz]

Wygląda na dobrą okazję:

http://otomoto.pl/nissan-350-z-3-5-v6-europejczyk-alusy-20-C15620378.html

Europejski,pełne ospoilerowanie Veilsaida,felgi 20" (spora wartość obu rzeczy),jeśli był bity to ktoś go zrobił przed ospoilerowaniem,a że było to w Niemczech to domniemywam że zrobione dobrze-jeśli w ogóle był bity.Niewątpliwie auto od pasjonata,przebieg przyzwoity a i kraj pochodzenia godny zaufania.

[andrzej6411]

Po ok. roku poszukiwań wreszcie udało mi się kupić, Z-tke która odpowiadała moim wymaganiom. Najważniejsze założenia przed zakupem to zero sazpachlowozów, połamańców, czterośladów, samochód miał być z małym udokumentowanym przebiegiem i w miarę zadbany w środku no i oczywiście czarny. Tak jak sami wiecie to są tylko założenia, a rzeczywistość każdy wie, jaka jest. Starałem się też ostrzegać na forum, przed ofertami złomu, aby tak jak ja koledzy nie tracili czasu i pieniędzy na zbędne wyjazdy i telefony. I chyba ostatnim rzutem na taśmę, właściwie, dlatego,że dealer, któremu były właściciel zlecił sprzedaż samochodu zadzwonił, z inf., że właściciel jest skłonny trochę obniżyć cenę i gwarantuje mi,że jak przyjadę to będę pozytywnie zaskoczony doskonałym stanem samochodu.

Facet miał dar przekonywania, bo mimo rocznika, i ceny i paskudnego koloru zdecydowałem się pojechać i zobaczyć. I tu na miejscu miłe zaskoczenie samochód nówka, i ten sracz..kowaty kolor nawet nie jest taki brzydki. Problem to ta drżąca gałka zmiany biegów, która tak mnie odstraszyła od tego samochodu/założyłem wątek na forum i tak jak napisałem podzielę się inf., które zapodały mi serwisy./

I TU WIELKIE PODZIĘKOWANIA KOLEDZE Z FORUM, „„worn#21” który mnie woził po zakamarkach Górnego Śląska, przyjechał,porównaliśmy to słynne drżenie gałki zmiany biegów, a przede wszystkim przetestował samochód tak jak należy.

Przy okazji trochę mu się”oberwało”, bo „właściciel od razu po teście sprawdził tylne opony, i zwrócił mu uwagę,że coś ostrego nosi w kieszeniach, bo pojawiła mu się ryska na tapicerce siedzeńJ.DZIEKI ADAM ZA WSZYSTKO,MAM NADZIEJE,ŻE NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIESZ MIAŁ WIĘCEJ CZASU.

Tak więc kupiłem samochód z 2004r, z polskiego salonu, z udokumentowanym przebiegiem 28 tys. km, absolutnie bezwypadkowy, wyjątkowo zadbany w środku i na zewnątrz zimą nie jeżdżony w kolorze pomarańczowy metalik/ i to jedyna wada, a teraz zaczynam myśleć,że może i nawet zaleta./Jak to mówią nic nie jest doskonałe,samochód przed zakupem był na gruntownym serwisie w ASO, stwierdzono,ze przy następnym przeglądzie dobrze by było pomyśleć o zmianie gum przy przednich wahaczach / tak mi powiedzieli w ASO, że ludzie tak robią, ale jak mi się wydaje do wymiany całe wahacze, zobaczymy,przyszłość pokaże?/

I jest jeszcze jeden problem, żona jak zobaczyła i przejechała się samochodem stwierdziła, że może czasami da mi się przejechaćJ.Zdjęcia przypadkowe raczej z ogłoszeń w miniaturkach, bo już dziś nie chce mi się dochodzić jak tu się wkleja, ale może Adam zapoda, bo robił.

 

Pozdr.

Andrzej

Edytowane 22 Października 2010 przez andrzej6411

[BossNY]

Gratulacje zakupu!!

a stan... po zdjęciach żeby nie zabrudzony silnik śmiało bym powiedział że nówka!

[worm#21]

I TU WIELKIE PODZIĘKOWANIA KOLEDZE Z FORUM, „„worn#21” który mnie woził po zakamarkach Górnego Śląska,

Polecam się na przyszłość

 

DZIEKI ADAM ZA WSZYSTKO,MAM NADZIEJE,ŻE NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIESZ MIAŁ WIĘCEJ CZASU.

A ja wielkie Dzieki za %%%% ,na pewno damy rade

 

Zdjęcia przypadkowe raczej z ogłoszeń w miniaturkach, bo już dziś nie chce mi się dochodzić jak tu się wkleja, ale może Adam zapoda, bo robił.

 

Tak na szybko JEST PIĘKNA !!!!

 

Gratulację jeszcze raz !!!

 

Pzdr i do zobaczenia

Edytowane 23 Października 2010 przez worm#21

[DanPlut]

Witam. W tym miejscu chciałbym się przywitać i pogratulować zakupu. Ja uważam ,że ten kolor jest lepszy od czarnego. Zarejestrowałem się na forum bo chciałbym zostać właścicielem Z-etki . Samochód planuję kupić w przyszłym roku, ale już powoli zaczynam się rozglądać. Na zakup będę miał jakieś 43 tyś.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

[boberek91]

Witam. W tym miejscu chciałbym się przywitać i pogratulować zakupu. Ja uważam ,że ten kolor jest lepszy od czarnego. Zarejestrowałem się na forum bo chciałbym zostać właścicielem Z-etki . Samochód planuję kupić w przyszłym roku, ale już powoli zaczynam się rozglądać. Na zakup będę miał jakieś 43 tyś.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

 

Widzę, że rośnie mi konkurencja...

A co powyższego egzemplarza - pogratulować.

Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę mógł zasiąść za kierownicą tego kultowego auta.

[DanPlut]

Widzę, że rośnie mi konkurencja...

A co powyższego egzemplarza - pogratulować.

Mam nadzieję, że i ja kiedyś będę mógł zasiąść za kierownicą tego kultowego auta.

Witam. No właśnie o tym samym pomyślałem, gdy przeczytałem Twój post

Pozdro.

[CMQ]

Po ok. roku poszukiwań wreszcie udało mi się kupić, Z-tke która odpowiadała moim wymaganiom. Najważniejsze założenia przed zakupem to zero sazpachlowozów, połamańców, czterośladów, samochód miał być z małym udokumentowanym przebiegiem i w miarę zadbany w środku no i oczywiście czarny. Tak jak sami wiecie to są tylko założenia, a rzeczywistość każdy wie, jaka jest. Starałem się też ostrzegać na forum, przed ofertami złomu, aby tak jak ja koledzy nie tracili czasu i pieniędzy na zbędne wyjazdy i telefony. I chyba ostatnim rzutem na taśmę, właściwie, dlatego,że dealer, któremu były właściciel zlecił sprzedaż samochodu zadzwonił, z inf., że właściciel jest skłonny trochę obniżyć cenę i gwarantuje mi,że jak przyjadę to będę pozytywnie zaskoczony doskonałym stanem samochodu.

Facet miał dar przekonywania, bo mimo rocznika, i ceny i paskudnego koloru zdecydowałem się pojechać i zobaczyć. I tu na miejscu miłe zaskoczenie samochód nówka, i ten sracz..kowaty kolor nawet nie jest taki brzydki. Problem to ta drżąca gałka zmiany biegów, która tak mnie odstraszyła od tego samochodu/założyłem wątek na forum i tak jak napisałem podzielę się inf., które zapodały mi serwisy./

I TU WIELKIE PODZIĘKOWANIA KOLEDZE Z FORUM, „„worn#21” który mnie woził po zakamarkach Górnego Śląska, przyjechał,porównaliśmy to słynne drżenie gałki zmiany biegów, a przede wszystkim przetestował samochód tak jak należy.

Przy okazji trochę mu się”oberwało”, bo „właściciel od razu po teście sprawdził tylne opony, i zwrócił mu uwagę,że coś ostrego nosi w kieszeniach, bo pojawiła mu się ryska na tapicerce siedzeńJ.DZIEKI ADAM ZA WSZYSTKO,MAM NADZIEJE,ŻE NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIESZ MIAŁ WIĘCEJ CZASU.

Tak więc kupiłem samochód z 2004r, z polskiego salonu, z udokumentowanym przebiegiem 28 tys. km, absolutnie bezwypadkowy, wyjątkowo zadbany w środku i na zewnątrz zimą nie jeżdżony w kolorze pomarańczowy metalik/ i to jedyna wada, a teraz zaczynam myśleć,że może i nawet zaleta./Jak to mówią nic nie jest doskonałe,samochód przed zakupem był na gruntownym serwisie w ASO, stwierdzono,ze przy następnym przeglądzie dobrze by było pomyśleć o zmianie gum przy przednich wahaczach / tak mi powiedzieli w ASO, że ludzie tak robią, ale jak mi się wydaje do wymiany całe wahacze, zobaczymy,przyszłość pokaże?/

I jest jeszcze jeden problem, żona jak zobaczyła i przejechała się samochodem stwierdziła, że może czasami da mi się przejechaćJ.Zdjęcia przypadkowe raczej z ogłoszeń w miniaturkach, bo już dziś nie chce mi się dochodzić jak tu się wkleja, ale może Adam zapoda, bo robił.

 

Pozdr.

Andrzej

 

 

Gratuluję, naszukałeś się! Auto piękne. Mam dużą prośbę. Opisz mi proszę wrażenia swoje i Worma w temacie drgającej gałki biegów. Jest to dla mnie bardzo istotne.

[andrzej6411]

Napisałem poniżej w temacie jak to wyglądało, ewentualne przyczyny itp.

Trudno to opisać , nie wiem chyba przy pomocy amplitudy ?częstotliwości?

Ale zjawisko takie występuje, jak dla mnie jest to co najmniej dziwne.

[Gość corsaire77]

Witam.

 

Chciałbym ostrzec przed Nissanem 350z, sprzedawanym przez warszawski komis Automark:

 

http://www.bezwypadkowy.net/forum/92-uwaga-na-to-auto/4524-uwaga-na-auto-nissan-350z-jn1bz34e77m550842-komis-automark-warszawa#4524

 

Brak poduszek, salvage, komis oczywiscie idzie w zaparte.