hugh_h Opublikowano 16 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 Mikołaju, Mikołaju!jeśli zaglądasz czasem na to forum i próbujesz wydedukować co niektórzy chcieliby znaleźć pod choinką ....to śpieszę z podpowiedzią iż najbardziej zadowoliłyby mnie ( i pewnie nie tylko mnie....prawda Hugh?) takie "lego technics" dla starszych chłopców: http://allegro.pl/nissan-terrano-i-w-trakcie-odbudowy-i3613773825.html ps: aha, i pamiętaj o tych niebieskich tabletkach, no wiesz tych co zawsze....(tylko chłopakom z forum się nie wygadaj, bo ... ) ... a na kolanach i tak ci nie usiądę ! pięknie by było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość glukasz Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Panowie i Panie witam. Dostałem zielone światło od szfowej na zakup... np Terrano. I trafia mi się 2,7 TDI z 1999 r, i teraz pytanie (wiem że szukajka nie boli i przewertowałem forum) ale na co zwrócić uwagę- może macie jeszcze jakieś złote myśli, lub może jest ktoś dobrze zorientowany w temacie z okolic Świdwina (zach-pom) i poświęcił by troszkę czasu i pomógł nie kupić rupiecia. Nie potrzebuje samochodu w offroad, czasami w trudne pole musze wjechac ale częsciej latał będzie po czarnym (ale długie trasy) Więc jak ? Pomoże ktoś świeżakowi? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 kupować terrano do długich tras... to jakby... nielogiczne... głośno, nieekonomicznie, wolno, i niestabilnie, bezpieczeństwo w trasie też dość wątpliwe to to bydle nie hamuje jak osobówka... weź coś bez ramy... jakiegoś pathfindera czy coś... a w terrano TDI to standardowo, skoro czytałeś forum to wiesz - ramę obstukać jaknajwiększym młotem... - obejrzeć budę z okolicach mocowań z ramą, nadkola, progi, podłoga pod 2 rzędem foteli - sprawdzić napędy czy wszystko chodzi i nic nie stuka - w TDI i tak klęknie przepływka/potencjometr gazu... mechanika silnika nie do zabicia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość glukasz Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Dzięki ale zalezy mi na pakowności i na tym że to na 7 osób wozidło a czasami trza zostawić jedno auto w polu i wracać drugim, tak że ten układ mi pasuje. A na pathfindera nie styknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fikolek2 Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 I to jest to w trasie naleśniki stoją w korku a ja w prawo i przez pola na skróty 40min zaoszczędziłem jak sie pociąg rozkraczył akurat na przejeździe, i po co ci ta prędkość :-) prędkość zabija albo sporo kosztuje .Komfort i cisza hmm też to może zabić ,ostatnio podróżowałem x6 i łeb mi latał na wszystkie strony takie nudy :-) gdyby nie audio to bym zasnoł za kółkiem ,a terranem jeżdże w trasy i nie narzekam nie ma tragedii :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 Właśnie przekonujecie kolesia że w trasy najlepsze jest auto: wolne, niewygodne i dużo palące... no bo wiadomo jest przygoda... w zasadzie mółgby chłop żuka kupić nie? będzie jeszcze głośniej, jeszcze bardziej niewygodnie... no ale przygoda... ja jednak gdyby mi ktoś kazał pojechać w trasę wolałbym jakieś c5 niż tyrrana bo prędkość nie zabija... zabija nagłe jej wytracenie tak samo będę twierdził że w trasę zdecydowanie lepszy będzie samonośny pathfinder na niezależnym zawieszeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość glukasz Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 Panowie spokojnie Dyskusja zaczyna się robić z gatunku wyższości św Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, a ja zapytałem tylko czy nie nasuneła się komuś jakaś myśl ponad to co już na forum jest napisane. Nie chce sie na minę wrypać. Z tego co przegladałem, prawie kazdy użytkownik który zapytał o zakup terrano to ma go juz w sygnaturce- o czymś to świadczy. Thespian, dzięki za przestrogi i rady. Dario88 za rady i słowa zachęty. Obydwaj macie sporo racji, ale pomimo odradzania to dlaczego jeździcie terrano? Ide padlinę obejrzeć (z młotkiem) Pozdrawiam Łukasz http://tablica.pl/oferta/sprzedam-nissan-terrano-ii-dobra-oferta-i-cena-CID5-ID47jnT.html#e4d2662fa2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 no nie jestem pewien czy pozwoli ci na badanie młotkiem ... chyba że nad mrowiskiem zaparkował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 u mnie poziom emocji tradycyjnie dużo niższy niż u oponentów Ale w tym małopolskim to generalnie ludzie nie mają dystansu do siebie mój pokrak nie jest w stanie agoni... ale z każdą kolejną modyfikacją którą go poddaje gorzej sprawuje się na asfalcie... coś za coś... 130km/h jeździłem r20tką niejednokrotnie... spalanie okolo 12, hałas jak w autosan, generalnie osobówką pocisnę szybciej... na śląsku jest skrzyżowanie autostrad... jest gdzie pociskać... a dlaczego jeżdzę r20? bo w klasie "cena-jakość-4x4" jest bezkonkurencyjny, pozatym ja ten samochód używam jako fun car. Przychodzi weekend można sobie pojechać w błoto i pobawić się ze znajomymi... nie używam tego auta na trasie, ani nie używam tego auta po mieście. Od tego mam drugi płaski dupowóz, trasy robię dość regularne "na wioskę", ale to się zamyka w 100km w jedną stronę, i gdyby nie to że na wioskę jedzie się pod solidną górkę gdzie nie ma asfaltu też jeździłbym tam plackiem... placek lepiej skręca, lepiej przyśpiesza, lepiej hamuje, mniej pali, jest cichszy, fotele ma tylko mniej wygodne. a co do testu... jeśli właściciel nie pozwoli na "test młotka" - trzeba uciekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 ...zawrzało na południu ... a przy święcie to nie tylko trza świętować a później to już jakoś pójdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 ja to już w sobotę świętowałem a przy okazji za spokój duszy denatki od Dżema...trochę popłynąłem to wczoraj i dziś mam ramadan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 spalanie mam pewnie z rozmiaru kapci... i z dawki na pompie... i z liźnięcia turbiny i z dodatkowych kilogramów żelastwa i z wysokości zawiechy co pewnie aerodynamice nie sprzyja... ale nawet seryjny t2 z kapciem 235... to nie jest dla mnie auto na trasy... ale jak kto lubi to może uważać że to lepsze auto miejskie niż lupo i, lepszy turystyk niż bush taxi, lepsza terenówka niż samurai i lepsze auto na trasy niż kombi w dużym dieslu... bo to właśnie kwestia dystansu... moje auto nie jest uniwersalne... i jak mawia Chucky z SOA "I accept that" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość flaytec Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Witam. Zastanawiam się na terrano z 1989r silnik 2,4 LPG. Mam pytanie czy ten silnik jest na łańcuszku? Auto już oglądałem i przy takiej cenie 3500zł nie spodziewałem się wiele, rama jest zgnita i popękana,ale spawam sam ramy i nie widze tu problemu chyba ze jest gorzej z nimi niż wygląda? . Jak spalanie gazu na tym silniku przy oponach typowo terenowych? W aucie nie działa tylko linka recznego- jest z nimi jakiś problem ze się zacierają? Jle zrobienie tej linki może kosztować? Bedę wdzieczny za sugestie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czifu Opublikowano 26 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 (edytowane) Spalanie na oponach 265/70r16 wzór sachara wynosi do 20l LPG, rama może przyspożyć kilku problemów ale jeżeli ma być do zabawy to da się zrobić linki do ręcznego dostępne są na allegrogo ja kupowałem u tego sprzedawcy http://allegro.pl/linka-hamulca-recznego-nissan-terrano-86-1996-p-i3664964262.html (najpierw dostałem do 3.0 ale po konsultacjach telefonicznych dosłał mi pasującą a ja jemu odesłałem złą), a tu masz cały komplet. Edytowane 27 Listopada 2013 przez czifu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markiej Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 2.4 sobie daruj pali w ch** i jeszcze trochę nie widze żadnych plusów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siara74 Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 jak kto lubi ,miałem g -klasse silnik 2.3 benzyna -ten to potrafił spalić 19-20 pb isuzu trooper 2.8 di około 9-10 l diesla xj 4.0 automat spalanie 14-16 ,udało sie na tempomacie 9 l.100 km przy trasie 1300 km jeep wj 4.0 laredo spala 15-18pb cykl mieszany terrano 2 pali od 9 -w trasie(100-120 ) po mieście 12 l terranko bardzo sobię chwale - na poprzednie też nie nażekam mam chęć jako drugi lub pierwszy jeep wj 2.7 crd lub 3.0 crd zbieram kase Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość flaytec Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Witam.Czemu tak narzekacie na te silniki 2,4 w czym sa gorsze, one są na łańcuszku??? Parę dni temu spawałem ramę gdzie były całkowite braki ok 10cm a stal grubości puski od coli..., w terrano palce wkladałem w ramę i ta odpadała albo dwoma palcami rozbierałem ja łamiąc jak wafelka(młotkiem to by chyba nic z niej nie zostało) i wcale mnie to nie przerażało bo i tak spawałem już gorsze rzeczy.Auto ma być do przejechania lasem 500m kilka razy dziennie,nachylenie ok 20 stopni. ładunek ok 100kg w bagazniku + 2-3 osobny ,wiec chyba kazdy stan takie coś wytrzyma.Dzieki za info o linkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 2,4 ma jedną zaletę... da się je wymienić dość łatwo na 3,0 a z 3,0 z płaskich sportowych nissanów można robić cuda... a i drugą ma... zagazować się da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 I na asfalcie osiąga większą prędkość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 górną granicę prędkości r20 określa stopień ułańskiej fantazji kierownika a nie silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Tak i kąt nachylenia zbocza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 no i przy 125 decybelach zaczyna się próg bólu... to też ważny ogranicznik prędkości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czifu Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 (edytowane) Moje 2.4 z podtlenkiem daje sobie radę wszędzie tam gdzie 3.0 szwagra i nie odstaje przy tym nic (może poza przyspieszeniem na czarnym). A z przełozeniem silnika to nie jest tak kolorowo bo skrzynia też jest inna i nie pasuje, nie wiem jak z elektryką (wiązka alternatora napewno jest z innej strony). Wszystkie porównania mam z 3.0 na jednopunkcie. Edytowane 28 Listopada 2013 przez czifu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość flaytec Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Jak fachowo nazywa się to mocowanie koła zapasowego (jak drabinka) otwierane na bok mocowane w T1 ? Musiałbym coś takiego dokupić lub sobie wyspawać. Czy stosujecie coś w rodzaju dojazdówki -lekka cienka felga z jakaś wąską oponą czy zawsze takie potężne koło z tyłu bo to sakramencko dużo waży...? Co proponujecie bo nie chcę jezdzić bez zapasu a w środku mam już butle...Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badger1s Opublikowano 28 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 Ja kolego mam trochę mniejsze 205 szerokości bodajże, ale nie wiem, czy to dobrze, bo jak kupiłem to takie było więc zostawiłem. Obym tylko nie musiał go używać Znalazłem coś takiego ale w archiwum. O to Ci chodzi? http://archiwumallegro.pl/terrano_i_wieszak_mocowanie_uchwyt_kola_zapasowego-2157028500.html A tu masz aukcje: http://allegro.pl/terrano-i-mocowanie-kola-zapasowego-i3681656427.html A jeśli byś chciał zobaczyć jak to zamontowane jest, to mogę Ci zdjęcia porobić. Do tego chyba byś taką osłone potrzebował, bo tam na dwie śruby tylko przykręcasz, to ktoś zawinąć Ci może a ona na kłódke zamykana (przynajmniej moja) http://allegro.pl/oslona-kola-zapasowego-ford-maverick-terrano-i3721660948.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.