Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić, sprzedać Terrano - najpierw go poznaj !!!


Gość picia277
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a do mnie jakoś y61 nie przemówił nigdy... jakiś taki plasticzany mocno... wnętrze jak w r20...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto już istnieje na allegrach od zeszłego roku. Wygląda ładnie ale diabeł tkwi pod spodem - jak bardzo zeżarte przez rdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszytkich, jade jutro z ojcem zobaczyc taką sztukę:

http://otomoto.pl/nissan-terrano-2-7-tdi-125km-4x4-3d-stan-bdb-C31925562.html

czy oprócz tego że to drogi egzemplarz, po zdjęciach jest się do czego przyczepić?

Auto w bardzo słabym stanie, zgnite, podpicowane, z tylną klapą od innego samochodu i uwaga: pękniętą ramą!!! 350 km poszło w błoto. omijać szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to jest to co zamawiasz w salonie .... dokładnie z takim wyposażeniem tylko wiadomo nie na nasz rynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to jest to co zamawiasz w salonie .... dokładnie z takim wyposażeniem tylko wiadomo nie na nasz rynek

pewnie na Australie, tak jak d22 bylo tylo z silnikiem 3litry a nie 2,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Jestem nowym uzytkownikiem forum. Zamierzam kupic nissana terrano 2 3.0 diesel.

Ile w tej chwili moglby byc wart Terrano z silnikiem 3.0 z 2007 roku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"coś nie tak"  :thumbsup:

podoba się to bierz, od razu masz mocną podstawę do negocjacji , ze 3 tysie na dzień dobry urwiesz udowadniając gościowi że ma coś nie halo z papierami

tak nas widzą na Zachodzie i tak w rzeczywistości jest ... wtórny rynek to ciągle WILD WILD WEST ..... ale za to WESOŁO JEST  :punk:

Edytowane przez lemmy69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2007r móga być I rejestracja a to inna sprawa niż data produkcji. Mój prod 95r. I rej 2000r.

A ile jest wart? Tyle ile nabywca jest w stanie wyłożyć kupującemu. Dokładne oględziny ksztautują to ile warto za to auto zapłacić. W starym pudle rocznik niewiele już ma do gadania. Zwłaszcza w terenowych wersjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a.d. 2007 nazywasz starym pudłem?

to mój pewnie z epoki neolitu ... właściwie to jest taki trochę ociosany  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, obracam się nieraz w takim pedalskim towarzystwie i zakrakałem jak ony. Zresztą jak ktoś pyta o wartość po roczniku to na takie auto już mawia staroć choć dla mnie to klasyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie tez to bardzo dziwne, ale papiery sa OK. Zreszta juz kupilem. Podobny do tego:

 

http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=231065661&cd=635223007050000000&asrc=st

 

ale cena nizsza. 

 

Jak dopieszcze to wstawie zdjecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Moj pierwszy post,dopiero co sie zarejestrowalem wiec.. dzien dobry :)

Mysle ze ten watek jest wlasciwy jesli chodzi o moje pytania, jesli nie to prosze moderacje o przeniesienie, nie do konca jeszcze "ogarniam".

 

Od razu do rzeczy: posiadam obecnie fronterke A 2.0 w wieku slusznym lat 20. Auto jest bardzo wdzieczne, proste az do bolu przez co nawet jednoreki kowal w alkoholowym cugu bylby w stanie wykonac wiekszosc napraw. Niestety ze wzgledu na wiek auta, ogolne wyeksplatowanie i coraz wiekszy problem z czesciami, zdecydowalem sie sprzedac frotke i zakupic cos nowszego.

Z 4x4 doswiadczenie mam nieco wieksze niz moja frotka "na codzien", wzialem udzial w kilku rajdach z kolega, jako pilot w jego patrolu, z wisienka na torcie w postaci Berlin-Wroclaw, wiec sentyment do nissana mocno wrosl mi w serducho ;) Niestety sentyment to jedno, a rzeczywistosc to drugie, dlatego jako pierwsze wlasne 4x4 pojawila sie frotka lata temu. No ale teraz jest kolejna szansa.

 

1. Czego poszukuje ?

Poszukuje auta na codzien ktorym dojade do pracy (dziennie 30km) w ruchu miejsko-autostradowym, a po pracy i w weekendy pobawie sie w lajtowy offroad typu lesne drozki, szutry, lekkie bloto max po osie itd. Upalania w blocie po klamki nie planuje, to bedzie moje jedyne auto i jak skatuje to bede sie musial przesiasc do autobusu. Auto powinno byc trwale i w miare bezawaryjne, jesli tak bedzie to nie musi byc ekonomiczne w sensie zuzycia paliwa, wole zaplacic przy dystrybutorze niz odstawiac auto do warsztatu co tydzien. jedna uwaga - auto MUSI miec klime, jako ze upaly mnie po prostu zabiaja.

 

2. Budzet

Calkowity budzet jakim dysponuje to 26 tys zl. Na zakup planuje przeznaczyc 20 tys, zas 6 zostawic na ewentualny pakiet startowy. Oczywiscie mozliwe sa drobne zmiany tego planu

 

3. Wybor

Pierwsza mysl - Patrol ! Niestety realia mnie troche ostudzily, to auto popierwsze jest troche za drogie jak na srodki ktorymi dysponuje, po drugie te nieszczesne silniki. W czasie rajdow zagotowalismy diesla 2.8 dwa razy, drugim razem skonczylo sie zwybuchowaniem glowicy. Czytalem ze motor 3.0 wcale lepszy pod wzgledem bezawaryjnosci nie jest. Wiec.. no niestety. Jako drugie auto do zabawy bylby idealny, ale jako jedyne - pass.

Po dluzszej weryfikacji pozostaly tylko dwa auta.. Jeep WJ (Grand Cherokee), i ewentualnie tyrant 2 w wersji long albo short. Jeep na sztywnych mostach, z trwalym ale i paliwozernym silnikiem 4.7 V8, bardziej "luksusowy" niz tyranek. Minusy jeepa - skrzynia w automacie, i samoczynne dolaczanie napedow, wole jednak sam miec pelna kontrole. Za to tyrant wydaje mi sie jednak prostszy, co tez ma swoje zalety. Nie zepsuje sie to czego nie ma. Niestety w tyrancie przedni zawias niezalezny, a nic nie wiem o jego trwalosci.

 

4. Pytania

- jak wyglada dostepnosc czesci do tyranka 2 i ich ceny ? Czy typowe naprawy eksploatacyjne da sie ogarnac w normalnych pieniadzach czy trzeba brac kredyt ? Jak w wypadku awari powaznych typu dwumasa, uszkodzenie silnika, remont skrzyni ?

- jak wyglada ogolna trwalosc i bezawaryjnosc terrano 2 ? Jeepy ogolnie sie "nie psuja" jak doczytalem, za to trapia je wnerwiajace drobne awarie typu elektryka, klima, wycieki z dyfrow itd. auta to nie zatrzyma ale wymaga ciaglej dlubaniny.

 

I pytanie glowne: czy biorac pod uwage powyzsze wymagania, terrano sie kwalifikuje jako kandydat na kolejny woz waszym zdaniem ?

 

Grzesiek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy na forum.

Co do części do t2 nie ma większych problemów - zawsze kilka sztuk jest na allegro "na części" - nowe też nie porażają ceną. Ostatnio słyszałem opinie że t2 to mało awaryjne samochody i chyba się muszę zgodzić - jeśli zajrzysz do niego czasami to na drodze nie robi niespodzianki. 

Silniki mało awaryjne, skrzynie nieco gorsze ale także nie ma tragedii. 

Ogólnie ja należę do zadowolonych użytkowników :)

 

Co do błota to seryjnymi też się można pobawić tylko opony raczej nie szosowe - dobre ATeki lub MTki załatwiają sprawę - ogólnie dobry samochód do błota na poziomie przedszkole :D (pozdrowienia dla Lemmiego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie widzę jazdy autostradą w Terrano... Miałem wcześniej ZJ-ta 4.0. Komfort i dynamika były nieporównywalnie wyższe, jazda 160km/h nie stanowiła problemu.

 

Co do awaryjności to w kilkunastoletnich autach najwięcej zależy od stanu w jakim jest auto w chwili zakupu i od tego, jak o nie dbał poprzedni właściciel. Zarówno Terrano jak i Jeep mogą być skarbonką, która pochłonie dowolne środki ;)

 

Jeśli zdecydowałbyś się na starszy model Grand Cherokee (ZG/ZJ) to w zakładanym budżecie trafić możesz na prawdę zadbany egzemplarz z uważaną za niezniszczalną Japońską skrzynią od XJ-ta i reduktorem NV242.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tak ... wystarczy mieć takiego jednego osiołka na zlocie który skumuluje w sobie ewentualne awarie pozostałych aut i już jest wesoło, a przyjechałem naprawdę sprawnym autem, nawet klaksony porozbierałem na czynniki pierwsze i budowałem od nowa ... teraz i one nie działają

niby śmieszne a jednak boli ... ktoś nie dotknął do auta palcem i wraca z bananem na twarzy a ja siedzę pod nim non stop i i tak wracam na tarczy ... zjadacz grzechów czy co?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, nawróć się w końcu. Ogarnięty Terrano nie równa się do Jeepa bezawaryjnością.

Nie jestem ortodoksem. Prawie każdy samochód da się ogarnąć... No chyba że to Laguna II generacji albo Alfa 166 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...