Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problemy i usterki


ProceSS
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nic się nie mierzy tylko słucha bądź sprawdza luzy.

Ja usterki w samochodach, zawsze wysłucham bądź wyczuwam plecami  podczas jazdy, ale to lata praktyki bycia kierowca zawodowym  .

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro polecasz Pacific to podjadę do nich i zobaczę co będą w stanie mi powiedzieć.Z racji tego że mam blisko do Nissan Zaborowski to jeżdżę do nich ale oni raczej potrafią wyłącznie generować nowe usterki niż coś naprawić


a np sprawność alternatora a może akumulator mogą mieć wpływ na takie rzeczy?wybacz te wszystkie pytania ale dobrze jest się poradzić kogoś kto się zna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszę klękające łożysko, rolkę, lewa strona- nakręć film i zbliż kamerę na alternator i pasek wieloklinowi i rolki :)

Wysłałem ci na PW namiar!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszę klękające łożysko, rolkę, lewa strona- nakręć film i zbliż kamerę na alternator i pasek wieloklinowi i rolki :)

Wysłałem ci na PW namiar!!

postaram się jutro rano ewentualnie na długim weekendzie nakręcić parę filmików może coś uchwycę co pomoże w diagnozie

postaram się jutro rano ewentualnie na długim weekendzie nakręcić parę filmików może coś uchwycę co pomoże w diagnozie

dzięki z góry za wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dobra myśl z tym alternatorem i tak jak kolega wyżej ci napisał posprawdzaj paski i alternator może też być że pasek klinowy ten co idzie do alternatora jest zbyt luźny i przy starcie gdy wskakuje na obroty może się minimalnie ślizgać a jak auto i paski się rozgrzeją to przez dzień ci to ustępować może nie wiem ale taka mała pierdółka aa może robić taki efekt rzuć na to okiem ;P  :wave:

 

Szerokości życzę.

Edytowane przez Rafioninio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia takiego jeśli coś jest na gwarancji to problem ma gwarant nie właściciela samochodu!!!

Tak jak ja umęczyłem gwaranta czyli Nissana to jest nie do opisania, nawet wchodziłem na serwis kiedy nie wolno, jak grzebali w Tidzie,  czuli mój oddech na plecach  :shifty:

 

 

Ale ja jestem przystojniak morgan wiedz  żaden nie pokusił się nawet mnie wypraszać z serwisu  :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem, ale nie ze mną te numery brunerów.

Ja ich ściemy i psikusy znam, najlepszy numer zrobiony nie mi, bo bym zabił to rozlanie litra mleka pod dywanik kierowcy!!! 

Jak tylko wyczuwałem brunera to kierownik serwisu wzywany do tłumaczenia co bruner odpie......

Panowie to oni są dla nas a nie my dla nich .

Przypominam kodeksy przepisu -za stan techniczny samochodu, prywatne czy służbowe odpowiada prawnie kierowca nie ważne kto jest właścicielem !

Polecam na TV tvn turbo- pooglądać prace ECO patrol policji zawsze jeżdżą busami 

Najlepsi klienci dla aesowych  brunerów to ci co sobie gazetkę czytają w salonie popijając kawką nie... :)

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję wszystkim serwisom i innym fachowcom , którzy mają z Tobą doczynienia Edek01.... ;):D

 

Hmmm... idąc takim tokiem myślenia (patrz na ręce mechanika, bo pewnie Cię w .... zrobi) , to moje wozidełko powinno już dawno stać w pokrzywach....

Nie można wszystkich jedną miarą mierzyć.... Są jeszcze uczciwi mechanicy....i "będzie Pan zadowolony" ;)

Edytowane przez Skyller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdze że każdy mechanik to bruner, aleee bruner zawsze się trafi :)

Jeśli jadę do ASO nie ważne jakiej firmy to muszę ich mieć na oku.

Płace wiedz wymagam (klient nasz PANnn)

Popracowali by w serwisie za  granicą to by się szybciutko nauczyli szacunku do samochodów klientów.

Dopóki to się nie zmieni, to będę im patrzył na ręce.

A co ja poradzę jak ja jestem nauczony- solidności, dokładności, czystości,  pedant jestem.

ooo  a propo czystości wczoraj czyściłem-polerowałem czyste  nakrętki TPI do kół chromowane, stal kuta hartowana jestem walnięty nie ..

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie z innej beczki - dawno dawno temu TPSA odcięła mi internet z tego powodu że źle zapłaciłem rachunek - zapomniałem o końcówce w wysokości równych 10 gr. Byłem bez telefonu i neta przez 3 dni. Od tego czasu już ZAWSZE walczę o swoje i ostatnio wywalczyłem...3 grosze - tyle mieli mi zwrócić za brak internetu przez kilka godzin. W ramach przeprosin zwrócili rzeczone 3 gr, dostałem też w przeprosinach "pendrajwa" 1 GB (szaleństwo) i materiałową torbę ;)

 

Dlatego walczcie o swoje i do końca, zawsze. To już nie te czasy że to firma dyktuje warunki. Z serwisem aut to samo-gnębić do końca żeby mieli was dość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kolejny problem... Musiałem zareklamować radio. Jeśli na dworze temperatura powietrza przekracza 25stopni to robi się takie coś! Czekam na odpowiedź reklamacji :/

 

Oddzwonili za ASO - Radio do WYMIANY!!!

post-50580-0-36616300-1401133898_thumb.jpg

post-50580-0-78186200-1401133909_thumb.jpg

Edytowane przez Baginek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest typowe zachowanie wyświetlaczy LCD nastawionych na działanie wysokiej temperatury. Na zewnątrz może być 25 st a w aucie 50 i taki efekt. Wiele odtwarzaczy tak się zachowuje.

 

Po schłodzeniu ochłodzeniu / otwarciu auta po pewnym czasie pewnie wyświetlacz wraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest typowe zachowanie wyświetlaczy LCD nastawionych na działanie wysokiej temperatury. Na zewnątrz może być 25 st a w aucie 50 i taki efekt. Wiele odtwarzaczy tak się zachowuje.

 

Po schłodzeniu ochłodzeniu / otwarciu auta po pewnym czasie pewnie wyświetlacz wraca do normy.

 

Chyba nie chcesz mi powiedzieć że w aucie za 70 tys taka usterka to normalne. Miałem kilka aut wczesniej i żadne radio w taki sposób się nie zachowywało. Z drugiej strony dlaczego ASO wymieniło radio?? Panie skaktus widze że Pan leci na ilość a nie na jakość wypowiedzi. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie chcesz mi powiedzieć że w aucie za 70 tys taka usterka to normalne. Miałem kilka aut wczesniej i żadne radio w taki sposób się nie zachowywało. Z drugiej strony dlaczego ASO wymieniło radio?? Panie skaktus widze że Pan leci na ilość a nie na jakość wypowiedzi. :/

Ilość ? Akurat jak komu ale mi nie zależy na liczniku. Jeśli masz parcie na licznik to możesz napisać do moda żeby mój wyzerował na stałe.

 

Co z tego że auto za 70 tyś, nie widzę tutaj żadnego związku. Merole za 200 tysięcy rdzewieją po roku...

 

Dlaczego wymieniło - bo powinno. Nie zmienia to faktu że wyświetlacze LCD tak mają i to jest ich "normalne" zachowanie i reakcja na wysoką temperaturę. JEdne tak reagują przy 40 st a inne przy 70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cały czas świeci mi kontrolka ABSu :( Ma ktoś taki problem??

Co to może oznaczać?

To jest kontrolka wyłączonego (uszkodzonego) ESP. Po wyłączeniu ESP tak się świeci z tym że po ponownym uruchomieniu silnika powinno zgasnąć czyli ESP włączone. Jeżeli świeci się ciągle to myślę że tylko serwis udzieli odpowiedzi.

Edytowane przez krzycho59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm dokładnie ESP pomyłka  zmojej strony.

 

Dzisiaj wizyta w Nissanie -> Uszkodzone czujniki ułożenia pedałów sprzęgła i hamulca.

 

Wymiana czujników za 2 dni...

 

Czy mogę domagać się od Nissana jakiegoś prezentu czy czy cos takiego za wszystkie wizyty w nissanie nie z mojej winy??

Edytowane przez Baginek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Czy mogę domagać się od Nissana jakiegoś prezentu czy czy cos takiego za wszystkie wizyty w nissanie nie z mojej winy??

Ja raczej nie widziałbym podstaw do "wręczania dodatkowego upominku"  :unsure:

Normalna naprawa - usterka którą Servis :nissan2: usunie w ramach przyjętego zobowiązania gwarancyjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej nie widziałbym podstaw do "wręczania dodatkowego upominku"  :unsure:

Normalna naprawa - usterka którą Servis :nissan2: usunie w ramach przyjętego zobowiązania gwarancyjnego.

To powiedz mi jak mogę być zadowolony z auta który co jakiś czas ma "jakąś" awarię?? Nowe auto?? 2 lata i kilka awarii??

Za pół roku kończy mi sie gwarancja więc co bedzie później?? $$ tylko ile??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy zatem 2 wątki:

  1. Twoje rozgoryczenie to jedno: całkiem zrozumiały w "ludzkim, konsumenckim" wymiarze  :( oraz
  2. Zapisy prawne zawartej umowy - bezlitosne, bez emocji.

Każda ze stron w naturalny sposób "ciągnie" w swoją mańkę. Ty chcesz mieć furę, na której będziesz mógł polegać w każdej chwili i sytuacji, oraz odpowiadającą Twoim wymaganiom (funkcjonalnym, estetycznym, ekonomicznym). Z tego tytułu udałeś się do dealera  :nissan:

W przeciwnym razie rozważałbyś zakup "od Pana Mietka".

 

Dealer niestety nie jest fundacją charytatywną i patrzy na wszystko przez pryzmat $$$$.

O ile czyni to nie wykraczając poza ramy obowiązującej gwarancji (na którą Ty przecież przystałeś) to jest OK.

Jeżeli nie jesteś zadowolony z dotychczas świadczonych usług przez serwisanta (salon) - może warto go zmienić?

 

I żadne pieniactwo Ci w tym nie pomoże. Sam byłem świadkiem jak pani w serwisie (innej marki) była b. wzburzona i kierowała różne obelgi pod adresem obsługi. Na nic jej się to zdało i sama się ośmieszyła.

Należy stanowczo (acz uprzejmie) porozmawiać z Kierownikiem serwisu i zapytać jakie on podejmie kroki ku temu, aby klient nie czuł się jak zbędny i zawracający d_oo_pę palant :whistle:

Dlatego pozwolę się nie zgodzić z wypowiedzią Kolegi Skaktus w poniżej cytowanej części:

 

[...] Z serwisem aut to samo-gnębić do końca żeby mieli was dość 

Chyba że Skaktus chciał w ten sposób podkreślić jedynie uparte dążenie do rozwiązania problemów w ramach istniejących, obowiązujących i przyjętych norm społeczno-prawnych  :wave:

Edytowane przez Navkol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam

 

     W moim juku pojawil sie problem. Przy zalaczeniu silnika pojawil sie napis oil low. Wymienilem olej, filtr i przed ok 2 miesiace byl spokoj. Po tym czasie napis znowu sie pojawil, a przy nastepnym zalaczeniu silnika napis zmienil sie na oil good. W chwili obecnej znowu pojawil sie napis oil low. Ma ktos moze jakies pomysly o co moze chodzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...