gajdek419 Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 Tak, będzie działać prawidłowo bo uszkodzenie może polegać na jej odgięciu i uderzaniu w osłonkę zaworu. Sprezarka ma 6 cylindrów i każdy ma swój "listek" od płytki zaworowej, wystarczy, że tylko jeden będzie uderzał w osłonkę. Ja swoja sprezarke zregenerowałem bo głośno chodziła ale to była winą łożysk na wale. Po regeneracji też da się ją słyszeć niestety... Z tą iloscią czynnika tez może być tak, że na początku było go mało i sprezarka nie pracowała z pełną wydajnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joga12 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Witam, dołączę sie do wątku, może ktoś mi pomoże rozwiać moje wątpliwości dotyczące pracy klimatyzacji, dotyczą one znaczącego moim zdaniem spadku mocy silnika podczas włączania się sprężarki , wiem że praca sprężarki zawsze obciąża silnik dodatkowo, ale nawet przy wyższych obrotach i stałej prędkości próba przyspieszenia przy włączonej klimie zajmuje trochę czasu, wyączając ją samochód od razu staje się zauważalnie szybszy. Nie wydaje mi się że 2 litrowa benzyna nie miała wystarczającego zapasu mocy by napędzić sprężarkę. Myślałem że może układ jest pusty i podjechałem dziś do warsztatu w celu sprawdzenia, ale tam sprawdzili temperaturę i wyszło 4 st C, wię c wedłuch nich wszystko ok. Miał ktoś też takie objawy w swoim Nissanie, albo wie co może być przyczyną. Bedę wdzieczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 (edytowane) W swojej almie 2,2 daje się zauważyc spadek mocy, ale nie aż taki, żebym w trasie na 4-5 biegu nie mógł spokojnie wyprzedzac. Tym bardziej dziwi mnie Twoje spostrzeżenie przy silniku z mocą ponad 30% większą. Edytowane 30 Lipca 2009 przez herson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 W swojej almie 2,2 daje się zauważyc spadek mocy, ale nie aż taki, żebym w trasie na 4-5 biegu nie mógł spokojnie wyprzedzac. Tym bardziej dziwi mnie Twoje spostrzeżenie przy silniku z mocą ponad 30% większą. Po części wpływ na to może mieć charakterystyka silnika, przy silniku diesla (który ma "mocny" dół) mniej czuć pracę sprężarki niż w benzynie. Natomiast różnicę klima ON/OFF czuję u siebie zwłaszcza przy ruszaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kedar-88 Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Witam Nie chce zakładać nowego tematu, żeby nie robić śmietnika na forum. Mój problem polega na tym że klimatyzacja w ogóle się nie włącza, po naciśnięciu przycisku klimatyzacji pali się kontrolka lecz nie słychać załączającej się sprężarki, wentylatory też nie pracują. Chłodziwo nabiłem 2 tygodnie temu, oczywiście ze sprawdzeniem szczelności, problem pojawił się po tym jak almera stała 2 tyg. pobytu na wczasach. Za pomoc z góry dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość żuczek Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Witam Nie chce zakładać nowego tematu, żeby nie robić śmietnika na forum. Mój problem polega na tym że klimatyzacja w ogóle się nie włącza, po naciśnięciu przycisku klimatyzacji pali się kontrolka lecz nie słychać załączającej się sprężarki, wentylatory też nie pracują. Chłodziwo nabiłem 2 tygodnie temu, oczywiście ze sprawdzeniem szczelności, problem pojawił się po tym jak almera stała 2 tyg. pobytu na wczasach. Za pomoc z góry dziękuje. Wątpię aby od samego bezruchu padła Ci klima, choć chodzą słuchy, że jak coś jest w użyciu, pracuje non-stop, a na dłuższy czas pójdzie w odstawkę, to potrafi ducha wyzionąć - ale chyba 2 tyg. bezruchu to jednak za krótko. Nie wiem jaka masz klimę, ja u siebie mam klimatronika, i skubaniec w zeszłym tygodniu "poległ", dokładnie to samo co opisujesz, tylko dodatkowo, jak skrajnie podkręcę ustawienie temperatury tj. na 18stC, lub 32stC, to po właczeniu klimy przez chwilę słychać słabnące terkotanie. Byłem w ASO, szpece wsłuchali się w te objawy, potem zajrzeli z pod schowek przed pasażerem z przodu, rozpieli jakąś kostkę sprawdzili że z wantylatorem(-ami) wszystko OK, tylko prądu nie dostaje(-ją), sprawdzili jeszcze bezpieczniki, tu też OK, no i zawyrokowali że "padł opornik" (ja zadowolony bo jakiś mały "oporniczek" to groszowa sprawa), wyprowadzili z błędu że chodzi tu o "zespół opornościowy" sterujący klimą, następnie wklepali w komputerek VIN, i okazało się, że małe cacko kosztuje zaledwie 912 PLN - do mojego sprzęta nosi oznaczenie 27760AV612. W komputerku były też dwa inne "oporniki" (nie znam oznaczenia, jak podejrzewam do manualnej klimy) w cenie 266 PLN. Na koniec wspomnę tylko, że panowie z ASO mówili iż "opornik" jest nader częstą przyczyną zamilknięcia klimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość magicf303@wp.pl Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 moja klima w n 15 dziwnie się zachowuje, załączam klimę a ona gdzieś po 15 sekundach się sama wyłącza a guzik jest cały czas włączony i freon jest też nabity. Czy może chodzi o jakiś czujnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MESJASZ Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 moja klima w n 15 dziwnie się zachowuje, załączam klimę a ona gdzieś po 15 sekundach się sama wyłącza a guzik jest cały czas włączony i freon jest też nabity. Czy może chodzi o jakiś czujnik? powinieneś mieć gaz r 134 a a nie freon , moze masz za mało gazu w układzie klimatyzacji , kiedy robiłeś ostatnio przeglad klimatyzacji i kontrole szczelnosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość magicf303@wp.pl Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 powinieneś mieć gaz r 134 a a nie freon , moze masz za mało gazu w układzie klimatyzacji , kiedy robiłeś ostatnio przeglad klimatyzacji i kontrole szczelnosci może to jest i gaz niewiem już sam nie pamiętam w każdym bądż razie nabijałem w sierpniu 2009 i przy okazji wymieniony został jeden zaworek bo był nie szczelny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kojak85 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 No to raczej jest to mało czynnika. Może masz nieszczelność. Jedź niech Ci sprawdzą. A jak nie to zewrzyj przekaźnik od klimy na stałe na chwilę i zobaczysz czy działa. Tylko poczytaj o tym najpierw. Był tutaj temat poświęcony temu zagadnieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymex Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Według opinii fachowców to jest prawidłowe zachowanie klimy w niskich temperaturach. Odpowiada za to termostat w automatyce klimatyzacji (zabezpiecza układ przed zbyt niską temperaturą). To tak samo jakby lodówkę postawić na biegunie przy -40, za cholerę się nie włączy agregat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlee11 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 W sumie są trzy możliwości tak jak pisali koledzy zbyt niska ilość czynnika chłodniczego, po włączeniu klimatyzacji nie jest w stanie ona uzyskać minimalnego ciśnienia i układ sterowania ją wyłącza, druga to zapchany odwadniacz. Odwadniacz (osuszcacz) to filtr który "wyciąga" z czynnika chłodniczego wodę przedostającą się do niego, aby zabezpieczać sprężarkę, gdy się zapcha powoduje nadmierny wzrost ciśnienia w układzie i wyłączenie sprężarki. Bez diagnostyki (badania ciśnień w układzie) na oko nie masz szans ocenić co jest przyczyną awarii, podłączania sprężarki na krótko nie polecam, chyba że masz ochotę na zakup nowej. No i trzecia najgorsza to zatarcie sprężarki ale to raczej cię omineło. Przy ujemnej temperaturze gdzieś ok -7 stopni sprężarka w ogóle nie powinna się włączyć. Podjedź do jakiegoś serwisu klimatyzacji to w 10 min będziesz miał odpowiedź o co chodzi. Raz w roku szczególnie w starszych autach warto zrobić przegląd klimy, uzupełnić olej smarujący sprężarkę itd. U mnie jest delikatny wyciek w parowniku, i muszę dobijać klimę 2 razy w sezonie, ale robię to sam więc nie jest to duży problem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość magicf303@wp.pl Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 W sumie są trzy możliwości tak jak pisali koledzy zbyt niska ilość czynnika chłodniczego, po włączeniu klimatyzacji nie jest w stanie ona uzyskać minimalnego ciśnienia i układ sterowania ją wyłącza, druga to zapchany odwadniacz. Odwadniacz (osuszcacz) to filtr który "wyciąga" z czynnika chłodniczego wodę przedostającą się do niego, aby zabezpieczać sprężarkę, gdy się zapcha powoduje nadmierny wzrost ciśnienia w układzie i wyłączenie sprężarki. Bez diagnostyki (badania ciśnień w układzie) na oko nie masz szans ocenić co jest przyczyną awarii, podłączania sprężarki na krótko nie polecam, chyba że masz ochotę na zakup nowej. No i trzecia najgorsza to zatarcie sprężarki ale to raczej cię omineło. Przy ujemnej temperaturze gdzieś ok -7 stopni sprężarka w ogóle nie powinna się włączyć. Podjedź do jakiegoś serwisu klimatyzacji to w 10 min będziesz miał odpowiedź o co chodzi. Raz w roku szczególnie w starszych autach warto zrobić przegląd klimy, uzupełnić olej smarujący sprężarkę itd. U mnie jest delikatny wyciek w parowniku, i muszę dobijać klimę 2 razy w sezonie, ale robię to sam więc nie jest to duży problem. Pozdrawiam dzięki za porady spróbuje coś zdziałać. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skawin Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Witam. Temat stary jak świat i powiatrzający się pewnie co chwile Słuchajcie wiem że klime trzeba co rok sprawdzać, odgrzybiać i nabić. Póki co klima mi działa - chłodzi, nie śmierdzi ale jako że po zakupie auta w zeszłym roku nic z nią nie robiłem w tym roku trzeba by sprawdzic co i jak. Lepiej serwisować niż potem wpadać w koszty:) I tu pytanie, podzwoniłem troche po serwisach i w jednym chcą za nabcie, sprawdzenie - 70 zł a za ozonowanie - 40 zeta = w sumie 110 zł to cena nawet nawet i to w serwisie Forda. Chyba nie ma sie co zastanawiać bo sama pianka do odgrzybiania kosztuje ok 20 zeta. Czy zaraz po ozonowaniu musze wrzucić nowy filtr kabinowy? Czy wystarczy "odkurzyć stary" nie jest jeszcze najgorszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlee11 Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Jak już robisz ozonowanie to lepiej wymienić. Inaczej szkoda kasy bo to co zabije ozon i tak na brudnym filtrze zaraz się odrodzi (grzyby, itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zigirin Opublikowano 9 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2010 Pozwolicie, że podepnę się pod temat??? Otóż ja szukam jakiegoś niedrogiego dobrego serwisu od klimy, w Warszawie lub okolicach. Zna ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skawin Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Klima sprawdzona, dobity czynnik, szczelność ok - zrobili też odgrzybienie przez ozonowanie. Zróbcie sobie przegląd klimy póki jeszcze nie ma sezonu bo potem ceny pójdą w góre:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffick Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 witam wszystkich, piszę gdyz ostanio wykrylem usterkę związaną ze sprężarką klimatyzacji w almerze z 2001 r. Otóż po odpaleniu silnika słychac jakby coś sie tarło i jest gwizd czytałem że może to byc łożysko w kompresorze lub w sprzegle sprężarki. sprawdziłem paski czy są naciągnięte i rolkę napinającą. dźwięk ten pochodzi od sprężarki, po włączeniu klimy wszystko działa i nie słychać żadnego gwizdu. zastanawiam sie jak można by było to naprawić czy można samemu wymienic to łożysko w sprzęgle bez jej rozbierania i czy jak tego nie naprawię to może mi sie zepsuć cały kompresor klimy. może ktoś wie jak to zrobić lub ile to może kosztować, z góry dziękuję za wszystkie informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajdek419 Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 (edytowane) Jaka almerka?? W N16 można zdemontować samo koło dośc latwo w większosci przypadków a w N15 to juz cięzsza sprawa. Najlepiej i tak wyjac sprezarke, bo po pierwsze nie wiadomo czy to tylko łozysko koła. Po drugie trzeba wyregulowac szczelinę pomiedzy tarcza sprzegla a kolem. Koszt wyjecia sprezarki to okolo 70zł plus około 150 za czynnik. Edytowane 27 Marca 2010 przez gajdek419 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffick Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 to almera n16 2.2 di , moze można samą tą szczeline wyregulowac jakoś możliwe żeby sie sama zmniejszyła podczas zimy? może wiesz w jaki sposób można to zrobić bo to troche jest denerwujące takie gwizdanie na dłuższą metę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajdek419 Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Jeżeli jestes pewien, że hałas pochodzi od sprezarki (przy nie włączonej klimatyzacji) to na na 99% wina łożyska w kole. Po prostu koło może już mieć dosc spory luz i obciera o tarcze sprzegła - stąd słyszalne tarcie. Samo wyregulowanie szczeliny nic nie pomoze w takim przypadku. Nie wiem jaki jest dostep do sprezarki klimy w dieslu ale moze da rade ręką poruszac kołem sprezarki PRZY ZGASZONYM SILNIKU OCZYWISCIE i stwierdzic czy obraca sie ono płynnie i czy nie ma luzów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffick Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 dzieki za odpowiedz na moje pytanie, tylko czy jest możliwe samodzielne zdjęcie tego koła sprężarki bez odkrecania calego kompresora i rozczelniania całego układu. masz rację jak zdjąłem pasek klinowy i ruszałem samym kołem to słychać jak sie trze o tarcze czyli chyba łożysko. co byś mi doradził jechać do mechanika z tym czy samemu coś kombinować? z góry dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajdek419 Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Osobiscie odradzałbym samodzielny demontaż sprezarki. Składa się na to wiele rzeczy, począwszy od trudnego demontażu tarczy sprzęgłowej, koła i co najgorsze samego łozyska z koła. Jeżeli potrzebujesz namiary na dobrych i niedrogich mechaników (10km od Zduńskiej Woli), którzy oprócz wymiany łozyska mają sprzet do sprawdzenia szczelnosci, napełniania czynnikiem oraz do ozonowania, to proszę o kontakt na priv. Sam niebawem wybieram się do nich na uzupełnienie ilości czynnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość raffick Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 dzieki gajdek419 za info. dziś odprowadziłem samochód do warsztatu na Piaskach , tam mi wymienią to łożysko i napełnia czynnik jak odbiore samochód to napisze co i jak pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tricu Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Mam pytanie może dosyć dziwne, na pewno mieliście się okazje przekonać o zapachu który wydobywa się z klimy (nie jest on zbyt przyjemny). Wiem że są jakieś płyny zapachowe do klimy. Ktoś ich używał? Może ktoś napisze jak zrobić aby zapach był fajny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.