Gość primeraW10 Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Xzandafer jest jeszcze jedna prozaiczna rzecz ktora moze powodowac takie wycie (z mojego doswiadczenia). jesli na podkladce na srube pod kolo pasowe na wale jest jakies chocby malutkie podtoczenie to wazne jest jak ta podkladka lezy, latwo sie pomylic a efekt jest. z reszta tak jak pisalem wczesniej o paskach jak je zrzucisz to i tak powinno ucichnac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Aha, no to bede dzialal jakos w tym tygodniu... Kurcze, ze mnie tknelo zeby pojsc do tych konowalow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Sprawdz konicznie dokrecenie zębatek rozrządu wzgledem walków oraz czy dokreconone cą łozyska od wałków no i jeszcze górna prowadnica łańcucha - być możę to ona tak wchodzi w rezonansy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 Nie wiem ale co spojrze pod maske to znajde cos nowego... Powiedzcie co to moze byc, tzn. ja tu widze jakis wyciek. Nie wiem czy to miejsce ruszali w ASO i czy powinni przy ustawianiu rozrzadu ale jestem przekonany, ze wczesniej tego nie bylo :? BTW: Jakie miejsca sie rozkreca aby ustawic rozrzad??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość primeraW10 Opublikowano 11 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2005 BTW: Jakie miejsca sie rozkreca aby ustawic rozrzad??? jesli tylko samo ustawienie rozrzadu to : pokrywa zaworow, filtr oleju, napinacz, gorna prowadnica, no iw zasadzie powino wystarczyc. mozna jeszcze ewentualnie odkrecic kola rozrzadu (gorne), ale nie jest to konieczne jak dobrze pamietam. twoj wyciek z tego zdjecia to jest spod napinacza, ale moze to byc po prostu mokre po wymiane a nie wyciek. najlepiej wez i umyj to i zobacz czy twozry sie ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 pawel. tu masz linka do wypowiedzi klumpla ktory bardzo dobrze zna sie na rzeczy http://forums.maxima.org/showpost.php?p=43...amp;postcount=5 PS. gosc ma na imie michal, tak odpicowal kiedys G20 ze miala cos kolo 400 kucykow :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 ok i jeszcze to co mi napisal na priva http://jimwolftechnology.com/wolfpd...INSTFORSR20.PDF Tu jest strona z zdjenciami oraz jak instalowac walki rozrzadu firmy Jim Wolf. Niech sprawdzi czy ma wszystko tak ustawione jak tam pisze, bo mi sie widzi ze lancuch jest przestawiony i dlatego auto mu tak h*jowo nie rowno chodzi na niskich obrotach. Niech tez sprawdzi czy niema gdzies jakis wyciekow ssania za sensorem MAF, bo jak ma to auto nie bedzie chodzilo tez dobrze. http://jimwolftechnology.com/wolfpdf/CAMIN...INSTFORSR20.PDF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 no napisali mu że rozrząd jest zle ustawiony albo lozyska alternatora... CZyli trzeba ustawić dozrząd i do tego podokręcać zębatki + górną prowadnice łańcucha oraz sprawdzić dokręcenie łozysk gownych - działąj działąj bo do bemowa zostało 5 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 za***iscie teraz wiem osochosi, takze nie jest tak zle jak myslalem, ze bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 za***iscie teraz wiem osochosi, takze nie jest tak zle jak myslalem, ze bedzie mam nadzieje ze ci to cos pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość --Mlody-- Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 pawel, mowilem od poczatku ze na 100% nie beda to panewki, za to proponuje Ci walke z ASO o wymiane walkow bo smialo wmawiaj im ze nie bylo smarowania i walki sie przytarly. Olej wyciekal , wiec nie podlega to watpliwosci ze masz podstawe do roszczen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 no i jak tam sprawa się toczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 no i jak tam sprawa się toczy ? wlasnie, jak stoisz?? jakos cicho od 2 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 W poniedzialek sciagam rzecczoznawce, ktory (mam nadzieje) zostawi mi wszystko na pismie. Jesli potwierdzi, ze szkody wyrzadzilo ASO to pisze list do Nissan Poland z kserokopia orzeczenia i z zadaniem zwrotu kosztow naprawy (oczywiscie nie w ASO tylko w warsztacie przeze mnie wybranym). Na razie nie mam czasu bo mam zajoba na uczelni. Ale w przyszlym tygodniu dzialam na dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Nie pisz, ze chcesz zwrot kosztow naprawy, tylko ze chcesz drugi silnik nowy.A jak na to nie pojda, to wtedy zgodz sie na naprawe. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Nie pisz, ze chcesz zwrot kosztow naprawy, tylko ze chcesz drugi silnik nowy.A jak na to nie pojda, to wtedy zgodz sie na naprawe. POZDRAWIAM..... Nie pojda... To nie pierwsza sprzeczka z ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Heh, no to dobra i naprawa, ale pamietaj zebys nie napisal tylko koszt pokrycia naprawy.Napisz koszt pokrycia naprawy i czesci, bo niektorzy rozumieja slowo "naprawa" tylko w sensie ze cos sie wymienia, a oni Ci wlasnie pozniej moga tak powiedziec i za czesci nie beda chcieli zaplacic. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 ehhh chlopaku wspólczuje!!a tak sie cieszyleś!!ale wygrasz walcz o swoje!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Wczoraj z kumplem nasluchiwalismy ten dziwny dzwiek. Na pewno nie jest to alternator, pompa wspomagania czy cokolwiek nie-w-silniku. Ten brzek dochodzi bezposrednio spod pokrywy zaworow na wysokosci walka ssacego... Tak wiec sraka na maxa :? Dzis bede mial koniec obowiazkow na jakis czas wiec umowie sie z rzeczoznawca na pon. Zobaczymy co powie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Nie pisz, ze chcesz zwrot kosztow naprawy, tylko ze chcesz drugi silnik nowy.A jak na to nie pojda, to wtedy zgodz sie na naprawe. POZDRAWIAM..... Nie pojda... To nie pierwsza sprzeczka z ASO. Przygotuj się na to, że będą mówić: "przecież proponowaliśmy klientowi pozostawienie samochodu, a on wziął i odjechał, więc naprawa nie została dokończona". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Najgorsze, że zwykle w takich przypadkach pozostaje sąd. A wtedy firma stoi lepiej, bo mają swoich prawników i stać ich na ciągnięcie sprawy nawet parę lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kmich76 Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Nowego silnika na pewno nie dostaniesz. Ale masz kartę przetargową - 1780 użytkowników NKP którzy się dowiedzą o ich partactwach. Można powiadomić też AC NK itp itd. Stracą dużo więcej niż naprawa twojego rozrządu.Trzymam kciuki :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 A my wszyscy mozemy to jeszcze rozglosnic, wiec wtedy napewno straty beda mieli niezle. Powiedz im ze dasz to do prasy,radia i TV. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kmich76 Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Dokladnie. Możemy też ich nękać mejlami, itp. Do takich spraw przydaloby się wlaśnie STOWARZYSZENIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qwasar Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Właśnie, można im zrobić antyreklamę wśród klubowiczów i naszych znajomych :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.