Gość Xzandafer Opublikowano 12 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2005 Auto ostatnie 2 tygodnie spedzilo w warsztacie... Oto bilans: - pokrywa zostala uszczelniona wiec olej nie wycieka, - olej + filtr wymieniony z racji docierania silnika, - rozrzad byl ponoc ustawiony ok, - jakas zaslepka w dolocie za przeplywomierzem byla luzna i silnik dostawal lewe powietrze - zamocowali to 'na stale' - silnik troszke lepiej chodzi, I odnpsnie mp3ki: slychac tam bylo jakby dmuchy przy dodawaniu gazu i zaraz potem brzek. Oba dzwieki wychodza od aparatu zaplonowego. Aparat mam wiec do wymiany. Mam nadzieje, ze po tym zabiegu uda sie ustawic dobrze zaplon i autko bedzie mozna spokojnie docierac. Mam tez nadzieje, ze jak dam w pizde po dotarciu to auto nie bedzie jechalo jak 1.4 tylko jak 2.0. Mam takie obawy dlatego, ze czuje jakby auto mialo teraz co najwyzej 75KM... Moze jestem w bledzie bo jezdze na bardzo niskich obrotach rzedu 2000rpm - nie wiem dokladnie ile, bo nie mam jeszcze obrotomierza. Do tych co maja SR20DE kieruje pytanie - jak jezdzi ten silnik tak do 3000rpm? wol? ok? zwawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2005 SR20... z dolu są bardzo elastyczne od 2000 ciągną jak trzeba. hmmm... jak to masz aparat zaplonowy do wymiany, czy przypadkiem nie chodzi o palec i kopólkę ?? - to ona może być odpoweidzialna za gubienei się zaplonów i nierówna prace silnika i zaniżoną moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 12 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2005 Dokladnie rozjechalo sie lozysko, prawdopodobnie to co mowisz tez - stad pewnie te dmuchy przy dodawaniu gazu. Niemniej jednak wymienie caly aparat i tu THX dla Mlodego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość --Mlody-- Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 kubus, co ty pleciesz czasami... Wybacz,ale chyba Twoja primera jest jedyna elastyczna nissanowska krowa ktora `ciagnie jak trzeba` od 2000rpm, widocznie Tobie niewiele `trzeba` Niestety, od 2000 tys to ciagnie dobrze mercedes 3.2 cdi albo ciezarowka ktora smiga JacaV6 I wiem wiem, zaraz bedziesz sie klocil ze masz racje, bo cos tam cos tam... Niestety, jedyny zakres obrotow w ktorym mozna powiedziec o `budzeniu sie do zycia` to +/- 3.200 rpm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 Dzis mialem okazje na spokojnie wsluchac sie w prace silnika podczas jazdy. Czasem slysze jakby klekot o lekko metalicznym dzwieku - cos jak z diesla Mercedesa. Taki dzwiek jest tylko przy b. niskich obrotach, czyli rozumiem ze pod duuzym obciazeniem silnika. Czy dobrze rozumuje? Co to moze byc? Przy srednich obrotach juz wszystko ok. Nie wiem jak na wysokich bo mi nie wolno... jeszcze. Poza tym - mam nadzieje, ze po wymianie aparatu zaplonowego problem zniknie - po odpaleniu silnika ten gasnie jesli nie doda sie gazu. Natomiast na jalowych obrotach pracuje rowno ale mniej wiecej co 2-3 sekundy przerywa/dlawi sie lekko na dziesiata czesc sekundy i dalej pracuje. Czy to tez zaplon. Hmm... Niezbyt rozowo, ale co tu poradzic :? Co z powyzszych moze byc przyczyna nieustawionego zaplonu/zjebanego aparatu zaplonowego, a co kwestia nieustawionego rozrzadu? Glupio mi tak walkowac ciagle to samo, ale oprocz tego forum zaden 'mechanik' nie powiedzial mi nic konstruktywnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 bedzie ok. nic nie peniaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 bedzie ok. nic nie peniaj Tego tez mi bylo potrzeba THX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 13 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2005 hehe Młody no proste że się będe kłucić, poweim szczeze ze jeszcze nigdy nie smigalem pojazdem o zblizonej pojemnosci ktory od najnizszych obrotów, bez mulenia się szedł by do przodu... Juz nie mówei tu o 1,4 czy o 1,6 które poprostu przy nisskich obrotach i pod obciazeniem się jakby zatykają i nie chcą iść... W codziennej ekspoloatacji smigam w zakresie do 2500 obr.min i hehe to wystarczza by 3/4 osobników objechać na światłach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sami Opublikowano 14 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2005 Co do obrotow i stukania - od 2000 to SR20DE nie idzie. w ogole. Przynajmniej moj. I faktycznie czasem sie zdarza ze ruszajac pod gorke na niskich obrotach slychac brzeczenie, nie wiem czy to zaworki czy cos ale wystarczy wtedy redukcja czy wiecej gazu i jest ok. Kup sobie obrotomierz jak najszybciej!! bo przeciec jazda na zbyt niskich obrotach tez jest obciazeniem dla silnika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość --Mlody-- Opublikowano 14 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2005 W codziennej ekspoloatacji smigam w zakresie do 2500 obr.min i hehe to wystarczza by 3/4 osobników objechać na światłach... heheheh, no to podziwiam przeciwnikow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 hehe no mocni są :wink: No ale chlopaki u mnie od 2000 obr.min idzie w koncu pelne 160nm, to tak w przypadku paru Almer GTI moment maksymalny więc nie marudzić proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 hehe no mocni są :wink:No ale chlopaki u mnie od 2000 obr.min idzie w koncu pelne 160nm, to tak w przypadku paru Almer GTI moment maksymalny więc nie marudzić proszę na szczęscie tylko paru 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Jezu, czy te problemy nigdy sie nie skoncza??? Wymienilem aparat zaplonowy, tym samym wyeliminowalem jeden z denerwujacych mnie dzwiekow, jest jeszcze jeden ale mniejsza o to. Zmierzajac do sedna sprawy: Po ok. 20 km przejazdzce otworzylem maske przy wlaczonym silniku, patrze a w zbiorniczky wyrownawczym cieczy chlodzacej full /powyzej maxa/, nawet tryska przez korek, generalnie dymi z niego jak z lokomotywy wiec pewnie zagotowal sie plyn, dodatkowo silnik dosc goracy. Wylaczam silnik i slysze jak cos bulgocze przy gornej rurze miedzy silnikiem a chlodnica - plyn sie cofa??? Dotknalem tej rury, co prawda nie poparzylem sie ale byla dosc goraca. Po kilkunastu minutach, gdy silnik lekko ostygl plyn w zbiorniczku wyrownawczym opadl do maxa czyli na mniej wiecej srodek... Aha, podczas jazdy wskazowka pokazywala caly czas optymalna temp /na srodku skali/. Co sie moglo stac? Zapowietrzony uklad czy chlodnica niewydolila? Dodam, ze byla lutowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 sprzawdz czy uklad i zakretki trzymaja cisnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 sprzawdz czy uklad i zakretki trzymaja cisnienie A dokladniej? Gdzie mam reke wlozyc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 no reki nie wsadzaj ale potrzebujesz specjalny aparat z cisnieniomierzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goago Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 powyzej maxa/ i ma byc powyzej maxa na rozgrzanym silniku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Ale chyba nie buchac przez korek w zbiorniczku wyrownawczym...? :-s no reki nie wsadzaj ale potrzebujesz specjalny aparat z cisnieniomierzem Wacu a nie znasz bardziej domowej metody? Bo z narzedzi to mam tylko mlotek A tak na serio to nie mam takiego urzadzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Prosta sprawa, partacze co zalewali plyn nie odpoweitrzyli ukaldu... Teraz juz się sam odpoweitrzyl. Teraz plyn ze zbiorniczka wlej ponownie do chlodnicy (na zimnym silniku) oraz przekrec cieplo w samochodzie na maksa, zeby wypelnic calą nagrzewnice. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Tylko, ze sprawa wyglada teraz tak: silnik jest zimny, ciecz w zbiorniczku opadla do poprzedniego stanu, a jak odkrece korek od chlodnicy to mam cieczy po sam brzeg. Nie wiem czy to normalne ale jak sciskam za te gumowe rury to sluchac bulgoczaca ciecz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danson27 Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Nie jestem ekspertm ale może to być problem pompy wody misiąc temu kolega miał coś podobnego. Objaw był taki wszystko gorące i przewód od chłodnicy nie miał ciśninia chyba ten dolny. W zbiorniczku wyrównawczym przy zimnym silniku odpowiednia ilość a jak sie rozgrzewał też bulgotało i i płun sie wylewał. No ale sie nie wymądrzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 17 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2005 Kurcze jak mi sie bedzie tak powoli wszystko sypac to zloze drugie GTI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Nie wiem czy to normalne ale jak sciskam za te gumowe rury to sluchac bulgoczaca ciecz... u mnie tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Xzandafer Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Z ukladem chlodzenia w moim aucie nie jest najlepiej - dzis musialem dolac 0,5 litra :?. Dodatkowo slysze dziwne buczenie, ktore narasta zgodnie z obrotami. Dochodzi z okolic filtra paliwa - czy gdzies tam jest pompa wody?! Bo jesli pompa pracuje zgodnie z obrotami to ja bym teraz podejrzewal. Postaram sie wrzucic dzwiek jak bede mial kabel. Decyzje podjalem, ze oddaje jutro auto do warsztatu - pewnie na kolejne tygodnie. Tym samym proces docierania niemilosiernie sie przedluza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 tak pompa jak najbardzie pracuje wraz z obrotami. napedzana jest przez pasek badz lancuszek(ja tak mam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.