Wymiana glowic w terrano 1

[Thespian]

słyszałem kiedyś o ukraińskim patencie

 

weź ten pasek przetnij wzdłóż na 2 części.... i przesuń o 1/2 długości zęby odrosną magiczny sposób... w połowie 

 

Pytanie tylko co te zęby ścieło... 

[lemmy69]

Dario, jeśli silnik jest (a raczej jest) konfliktowy to i tak już po nim ... to stało się przy 4-5 tys. rpm

później jeszcze próbowałem na rozruszniku i na holu go odpalić ... tak, że pewnie "kaplica"

przez dobre pół godz. auto ryło w mocnym przechyle lewo-przód , spod wałka prawej głowicy był wyciek oleum ... ale właśnie z prawej, więc to bez znaczenia

... a zimmeringi razem z paskiem i napinaczem leżakowały w garażu

jutro pewnie go złożę, pomierzę ciśnienia i odpalę ... ale na cud nie ma chyba co liczyć

20 zębów sfrezowało koło na wale

[lemmy69]

no właśnie składam rozrząd do kupy, jutro chciałbym go odpalić ... i tak nastawiam się na wymianę całego endżina ale chcę się pobawić z tym starym jeszcze

teraz jeżdżę v6 w automacie (tym Mileny) ... i mam porównanie , ten mój rumak to naprawdę rakieta był (...jest?) pomimo że jeździłem na 31" i dużo więcej ważył, dużo wyższy ... to bym go chyba zdublował na bieżni 

 

odpalił, zwycięstwo ... pyrrusowe niestety

klekocze i trzęsie się jak deliryk ... chyba na 2 cylindrach tylko chodzi, czyli V2 ... a skoro tak to wystarczy tylko wprowadzić współrzędne celu , dajmy na to takie:

N: 55* 45' 13.3197" , E: 37* 37' 11.3663" ... uzbroić głowicę  i nacisnąć guzik ... "z proletariackim pozdrowieniem, Lemmy" 

( dlaczego to miasto ciągle kojarzy mi się z tarczą strzelniczą...?)

a w ogóle to przydatna stronka:

http://vbest.com.pl/gps

Edytowane 21 Marca 2014 przez lemmy69

[lemmy69]

Dario, nie opłaca mi się ...gdybym zaczął teraz bawić się w remont to wypadało by przy okazji panewki, pierścienie, zimeringi powymieniać, głowice splanować

z chęcią bym to zrobił, ale czas mnie trochę nagli ... poza tym może się okazać że tłoki lub korbowody też oberwały i co wtedy?

kupuję drugi motor a ten na razie w kąt ... ale na pewno nie na złom, odbuduję go jeśli będzie się kalkulowało ( choćby na zero... dla samej radochy dłubania) bo w sumie to fajny silnik jest ... tylko ja "dałem ciała"

Edytowane 21 Marca 2014 przez lemmy69

[Thespian]

dobrze prawi... to się wstępnie wydaje fajna robota, a okazuje się sieczką na zylion roboczo godzin + ileś elementów trzeba zawieźć w ileś miejsc...

[lemmy69]

przy całej tej pajęczynie kabli nad silnikiem jest trochę problem żeby głowice pościągać

zawory sam wyszlifuję ... przerabiałem to przy okazji remontu VW

[Dżem]

Zmieniaj silnik jeżeli masz do następcy zaufanie. Co 2 czapki to nie jedna. Remont widlastego to nie rzędówka. No chyba że nie rozmawiamy o kasie jak na dżentelmanów przystało to rób remoncik.

[lemmy69]

teraz to już 3 opcje do wyboru: buda i silnik za małe pieniądze (tylko, że buda 1,5 roku na gołej ziemi stoi... a silnik od tamtej pory nie odpalany)

2. zamiana na całe auto w bdb stanie z moją dopłatą (tyle że swojej ramy i skrzyni jestem pewien, a tam to różnie może wyjść po czasie)

3. sam silnik z osprzętem za 1300 ...

 i bądź tu mądry ...

Edytowane 23 Marca 2014 przez lemmy69

[Dżem]

1. Wolał bym się przejechać i osłuchać ten silnik po rozgrzaniu

2. Ale na jakie auto?

3. Silnik ok ale swoją budę też chcesz podmienić z tego co pisałeś? A ramę w jakim masz stanie i zawias?

[wojtus]

Patrzę na fotki paska, rolki, no i mam wątpliwości. Pewnie fotka robi mnie w konia.

Chodzi mi o kształt zębów paska i kół, idelanie pasują do siebie tam gdzie jeszcze są?

Koła mają "kąty" prawie proste, pasek zęby lekko "zaokrąglone" - druga fotka? Tak jest?

[lemmy69]

1. Wolał bym się przejechać i osłuchać ten silnik po rozgrzaniu

2. Ale na jakie auto?

3. Silnik ok ale swoją budę też chcesz podmienić z tego co pisałeś? A ramę w jakim masz stanie i zawias?

ad1. niepisana umowa jest taka że po prostu wkładam ten silnik, jeżdżę tydzień, dwa i dopiero jakieś pieniądze płacę

ad2. T1 również V6 w manualu, środek "dziewiczy", full wypas, ale klima chyba nie działa ... w rewanżu ja daję swoje auto zostawiając sobie koła orurowanie ... no, co tam będę chciał, chociaż wiadomo że wszystko ma wpływ na kwotę dopłaty

ad3. buda jest gratis do tamtego silnika, coś tam do poprawek się znajdzie, ale nie muszę budy przekładać "ad hoc" ... jeszcze kamuflaż będzie

       moja rama 2 lata temu była w stanie bdb, teraz na oko też całkiem , całkiem ... wiadomo, że jeśli coś się tam zmieniło to tylko na gorsze

       cały zawias na polibuszach stan ok, tylko tuleje wahaczy g. i d. do wymiany ... za to wszystkie końcówki drążków i swożnie są Yamato i trochę ponad pół roku w użyciu, dodatkowo podkładki pod budą i sworzniami od Huberta i nad springami z tyłu własnej roboty, nowe tuleje wspornika drążka i wypaśne wzmocnienie tegoż wspornika ... podsumowując: zawiasu, ramy i skrzyni mi szkoda oddawać, do tego zregenerowane zawiasy drzwi z przodu (kupa kasy i roboty, same sworznie można odzyskać ale te mosiężne panewki to jednorazowe są), podgrzewane lusterka (maty grzejne), płyta do montażu CB pod dachem, podłokietnik, no kupa mojej roboty poszła by na marne

Edytowane 24 Marca 2014 przez lemmy69

[Thespian]

weź sam silnik... ew silnik z manualem...

 

robotę z budą zostaw na następny sezon

[Dżem]

Każda opcja ma swoje wady. 

1. Kupa roboty a jak się okaże że klapa to dalej w punkcie wyjścia (przy założeniu że sam przekładasz)

2. Gdyby spód rokował jak wnętrze to chyba najciekawsza opcja po za tym manualem do V-ki

3.Wszystko zależy od tego na ile jesteś pewien swojego zawieszenia, stanu ramy no podłogi w budzie o ile byś na razie nie ruszał jej. Jeżeli zawieszenie tak dobre jak piszesz i rama tak zdrowa to przy trafionym silniku też niezgorsza opcja.

[lemmy69]

chyba tak zrobię, silnik od Daniela + buda ... sama przekładka budy może latem, ale motor muszę na dniach przełożyć (to nie diesel, żeby go na palecie odpalić) , jak się nie sprawdzi to wtedy ten od Bartka ... a jak i tam coś zawiedzie to na majówkę hulajnogą pojadę ... hehe

chłopaki, ma ktoś pomysła jak endżina wyjąć i przy okazji 7 stówek w Juli na żurawia nie wydać ?

popuśćcie zwieracze fantazji, a ja spadam śrubki odkręcać ... wcześniej jeszcze muszę sobie nagrać ten dźwięk V2-ki ... zarąbisty, prawda Arek ? i te wibracje, kojarzycie motyw przewodni "Pana Wołodyjowskiego" ... no właśnie coś takiego 

Edytowane 24 Marca 2014 przez lemmy69

[Dżem]

Wciągnik łańcuchowy 

http://allegro.pl/wciagnik-wciagarka-lancuchowa-dzwignia-blokada-2t-i4048820881.html

Jakoś ościeżnica z 2teownika i w górę

 

Po operacji wciągnik w terenie poratuje.

[hugh_h]

a nie taniej, lepij wygodniej, gdzieś sie dogadać żeby cie do normalnego warsztatu wpuścili ?

jak wymieniałem to udało mi się skorzystać z uprzejmości znajomego i to nie ma porównania w luksusach robić....

[lemmy69]

nawet to to jeździ...

https://www.youtube.com/watch?v=mn4le-DVij4&feature=youtu.be

 

https://www.youtube.com/watch?v=iTcXN9AevX4&feature=youtu.be

[hugh_h]

"rasowy dziwek ?" czy ty go nie obrażasz

[lemmy69]

pewnie że się da, wszystko się da zrobić ... tylko kwestia kasy i czasu

skoro trafia mi się w kosztach zaworów to spróbuję go przeszczepić, muszę na maja mieć sprawdzony pewny motor

jeśli będę ten naprawiał to z pierścieniami, panewkami włącznie ... czyli dotrzeć by go trzeba a na to teraz czas nie pozwala

tyle tych kontrolek alarmowych świeciło, że na ręczny nie zwróciłem uwagi i ruszyć nie mogłem hehe

[Dżem]

  

[Thespian]

Panie... co się Pan dziwisz że umarło...

 

bez chłodnicy jeździsz... 

 

to gorzej nawet niż bez osłony!

[Dżem]

Zeby mój tak rasowo mruczał to bym nic nie robił z nim tylko jeździł

 

Jak Ci plecionka na wydechu się rozwali to dopiero doznasz niesamowitych efektów dźwiękowych. Brzmienie przebija V8D z Blazer/Hummer. 

[fikolek2]

Niby pali i prawie równo obroty trzyma ale jak poszło na wysokich obrotach to dużo wentyli do wymiany+prowadnice,uszczelnicze,dopracowanie nowych zaworów, sprawdzenie głowicy uszczelki, duperelki i worek kasy trzeba. W 4cylindrowym volvo tysiaka taka zabawa kosztowała szwagra bez mojej robocizny. Koszty można szacować dopiero po rozebraniu silnika a taki remoncik jak planujesz panewki, pierścionki to grubo powyżej kosztów opłacalności no chyba że wnuki jeszcze będą chulać tą furą :-) ,ale nikomu tego nie bronie każdy ma prawo robić co chce, wiadomo że każdy by chciał mieć jak najlepszy motorek ale zachciewajki czesto trudno zrealizować

[lemmy69]

no właśnie o te zawory chodzi ... sama ich wymiana mogłaby nic nie dać, bo prowadnice mogą być uszkodzone, uszczelniacze też raczej w całości nie zejdą ale to groszowy wydatek pewnie tylko dużo roboty 

tak jak pisałem ... skoro mogę przełożyć całość, która współgrała ze sobą to nie będę sobie roboty wynajdywał

w golfie co roku prawie zdejmowałem głowicę, rozbierałem do zera... luzy, podkładki - wiadomo, szlifowałem zawory, kolektory , jakby kto pytał to dolot prostopadle do kierunku przepływu a wydech zgodnie ... tak stanowią prawidła

 ... i wszystko tak z nudów bo potrzeby nie było

[lemmy69]

e no, jak robić to już porządnie i obydwie, czas nie będzie mnie gonił przecież ... a silnik można opchnąć w niezłych pieniądzach tylko podparcie autorytetem by się przydało , może Huberta namówić na zabawę i na koniec ... bach! parafka na pokrywie zaworów