Edek01 Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Nic ująć nic dodać pięknie............................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marta85 Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Nasłuchałam sie takich teoretykow od LPG wielu. Jezdze 2 samochodem na LPG. Zero problemow. Instalacja za 3 tys pln i tankowanie za poł ceny Nic nigdy mi sie nie zepsulo przez LPG Przejade te 60-70 tys na gazie w 4 czy 5 lat i tyle. Za zaoszczedzona kupie sobie kilka ton wacików hihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@reS Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 to co ja mam napisać o waszych popiździnkach jak Pulsar czy Notes, jak w garażu mam V6 i V8. Przecież taki Noteski w porównaniu z Toyotą Tundra to takie auto dla dziewczynek i mężczyzn z mlekiem pod nosem, co nie potrafią zarobić na porządne auto. - ja tak właśnie nie myślę Że też takich nie sieją....ale sami się rodzą http://demotywatory.pl//uploads/201005/1273354361_by_tomek465_600.jpg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Proszę szanowne grono o stonowanie emocji ... Każda następna wypowiedź odnośnie postu @Kazik_R52 pójdzie w kosz _________________________________________________________________________________________________________________________ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GhostDriver Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 nie wiem po co obrażasz ludzi co maja kredyty, pewnie 2/3 tego forum ma jakieś kredyty, pożyczki ja żałuje że auta nie wziąłem w leasingu, bym pośmigał 3 lata i nowy, ale w leasingu nakładali limit przebiegu rocznego, który był 50% tego co ja realnie jeżdżę i bym musiał dużo dopłacać za przebieg czy samochód musi mieć bagażnik duży ? czytam i nie dowierzam czasami co bazgrzecie, spuścizna socjalizmu ?, czy auto nie można kupić dla wyglądu, fanu,przyjemności z jazdy, stylistyki, samej radości patrzenia na niego ? - czy kryterium wyboru to bagażnik na ziemniaki i słoiki to co ja mam napisać o waszych popiździnkach jak Pulsar czy Notes, jak w garażu mam V6 i V8. Przecież taki Noteski w porównaniu z Toyotą Tundra to takie auto dla dziewczynek i mężczyzn z mlekiem pod nosem, co nie potrafią zarobić na porządne auto. - ja tak właśnie nie myślę dla mnie takie auto jak Opel Adam, Mini, Fiat 500, Nissan Juke to rewelacyjne auto miejskie, ostatnio znajomy jeździł Fiat 500 i mówił, że to fajnie lata, mimo że na co dzień jeździ czymś znacznie większym. Chyba źle zrozumieliście kolegę Kazika, napisał przecież że On tak nie myśli, chyba że ja rozumiem inaczej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Nasłuchałam sie takich teoretykow od LPG wielu. Jezdze 2 samochodem na LPG. Zero problemow. Instalacja za 3 tys pln i tankowanie za poł ceny Nic nigdy mi sie nie zepsulo przez LPG Przejade te 60-70 tys na gazie w 4 czy 5 lat i tyle. Za zaoszczedzona kupie sobie kilka ton wacików hihi Zgadza się ,ale zysk nastąpi dopiero po ok.19 miesiącach przy zalożeniu przebiegu rocznego 15kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 No i jak tu nie kupić Notesa a i jeszcze w 1.5dci no za półdarmo ta jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Szczerze Ci powiem ,że mimo że mnie dotknęła usterka "panewka" ,to bardzo prawdopodobne , że kupując auto typu note/pulsar ,wybrał bym właśnie 1.5 dci ponownie. Ten silniczek można "pokochać" lub znienawidzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Dla bezpieczeństwa wymiana oleju co 9000km i 5 letnia dokupiona gwarancja akonto tego małego spalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 9000 to przesada, ale co 15 tak. co do gwarancji ,można ją mieć gratis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Nie no o tym silniku piszą żeby wymieniać co 10.000km, 5000km to już przegięcie Jak 2 dodatkowe lata gratis ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marta85 Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Ja odniosłem się do całości wypowiedzi, a nie do tego konkretnie, co Kolega Kazik nie myśli. @Skyller nie bij - już nie poruszam tego tematu. Zresztą nic wielkiego się nie działo - ot gorąca dyskusja. Jakich teoretyków? Czy teorią jest fakt, że każdy samochód na gazie z jakim się spotkałem miał jakiś feler? Czy sam koniecznie muszę to przetrenować na sobie? Według mnie gaz jest najsensowniejszy gdy kupujemy samochód z fabrycznym gazem wtedy opłacalność jest wyraźnie większa. Nawiasem mówiąc odebrałem wczoraj w salonu nowego Nissana Note'a 1.5 dCi i wiecie jakie miałem spalanie jeżdżąc po Warszawie w dzień? 4,1 !! Kosmos... gdzie tu sens gazu? Uważam, że to iluzoryczne oszczędności. A ile taki nowy Note kosztuje z tym silnikiem 1.5dci ? Acenta z metalikiem to pewnie z 55 tys pln albo i wiecej...Nigdy by mi sie to zwrocilo w stosunku do benzyny. A Lpg po 1,5 roku sie zwrooci i kolejne 3-4 lata czysty zysk. Tysiace pln rocznie w kieszeni Ps. Zaprszam do mnie na testy prawidłowo załozonego LPG zero problemow, pelen automat. Maz ma w Renult 2.0T przejechane chyba ze 120 tys km na LPG i pieknie to auto smiga. No ale tez to kwestia duzej mocy silnika, przyjemne auto do jazdy, bo zrywne i szybkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Kosztował 49k... Acenta z metalikiem. To nie jest aż tak awaryjny silnik, wiele samochodów z tym silnikiem przewinęło się w moim polu widzenia i odpukać żaden się nie zepsuł... Cena rzeczywiście atrakcyjna,pewnie się jeszcze uchował z 2014r. Choć nie jestem zwolennikiem diesla to pewnie bym się też skusił,ale z drugiej strony mam 1,4 i tylko po mieście wychodzi 5.4, a odcinki krótkie,dwa razy dziennie po 3 km.więc też nie jest źle. Mnie wyniósł trochę taniej,jako testowy, 3-miesięczny z 400km na liczniku, więc też nie mogę narzekać. ASX to już inna waga i dlatego musi spalić więcej,ale czasem warto to pominąć, znając historię auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 . mam 1,4 i tylko po mieście wychodzi 5.4, a odcinki krótkie,dwa razy dziennie po 3 km.więc też nie jest źle. Piepxxysz Porter59 ...za siebmioma rzekami ,za siedmioma górami...Przy takich odcinkach ,silnik w zasadzie notorycznie byłby niedogrzany i spalanie wyniosło by przy bardzo optymistycznych zalozeniach nie mniej niż 7.5-8 l/100 . Ale co tam mój diesel pali po mieście 1.99l/100 .a co! jak szaleć to szaleć! Jak można takie rzeczy pisać, na forum ,gdzie ludzie wiedzą co to spalanie po mieście na zimno i w "niejednen silnik paliwo lali" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Faktycznie, takie spalanie to może wykazać tylko w trasie, jazda non stop, nie miasto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Co tam miasto! Jemu tyle pali na ssaniu! 3km w jedną stronę - jaką temperaturę ma silnik przez większość trasy,jak myślisz? to naprawdę oszczędny silniczek , ale bez jaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Biorąc pod uwagę ze silnik na zimno pali więcej, to spalanie jest przynajmniej dwa razy większe. Tu niema co polemizować, ale jeśli tyle pokazuje , to znaczy ze komp cygani jak w ten czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 3 km., to pieszo się robi dla zdrowotności Wszędzie komputery.... już nikt z paragonem i kalkulatorem nie oblicza spalania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Ja to nawet nie mam komputera i mimo to nie zejdzie niżej ośmiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Mówisz Grzmocie o codziennych browarach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Strider... no co Ty? 3 kilosów nie dasz rady pieszo? Przem - to tak jak moja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Mnie Nissan nie ocyganił. Liczyłem się z tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Colinsie, browary browarami Ale jak komuś spali 5 litrów to szacun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Bo tak tu wlazłem przypadkiem i widzę, że o jakimś spożyciu gadacie. Gdy do tego zobaczyłem Grzmota Grzmocie, to od razu wyciągnąłem daleko idące wnioski, że o piciu mówicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 21 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2015 Bo tak tu wlazłem przypadkiem i widzę, że o jakimś spożyciu gadacie. Gdy do tego zobaczyłem Grzmota Grzmocie, to od razu wyciągnąłem daleko idące wnioski, że o piciu mówicie. Więc odbiegając od tematu Colinsie, wszyscy już padli, jeszcze ja na posterunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.