[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[Fergul11]

 

Szybkie autostradowe prędkości w silnikach szybko potrafią doprowadzić olej do stanu w którym jest już zmęczony życiem. Widocznie jak masz maly silnik turbo to taka jazda prędka autostradowa jest jakoś dla niego dość dużym obciążeniem.

Temperatura okolic komory spalania jest znacznie wyższa podczas jazdy 120-140km/h niż 50-60km/h po mieście , olej pełni też pośrednią rolę chłodziwa.

Chociaż wskaźnik temp. cieczy chłodzącej tego nie pokaże bo czujnik jest wkręcony przy chłodnicy, nie nad komorą spalania w kanałach cieczy chłodzącej i minimalne przedmuchy w zamkach pierścieni na cylindrach .

[colins]

Temperatura okolic komory spalania jest znacznie wyższa podczas jazdy 120-140km/h niż 50-60km/h po mieście , olej pełni też pośrednią rolę chłodziwa.

Chociaż wskaźnik temp. cieczy chłodzącej tego nie pokaże bo czujnik jest wkręcony przy chłodnicy, nie nad komorą spalania w kanałach cieczy chłodzącej i minimalne przedmuchy w zamkach pierścieni na cylindrach .

Czyli co? Teoria o braku konieczności docierania nowego silnika legła w gruzach?

Zarżnąłem dziada i już nie ma dla niego ratunku.

A myślałem, że skoro przejechałem już 2 tys.km, to mogę mu dać po garach. No i jechałem tylko ze 2 godziny z prędkością autostradową.

Nie ma już dla mnie ratunku. Idę się napić.

[colins]

Nie, aż tak głupi nie jestem. Jechałem ok.2 godziny ze stałą prędkością jedynie 130 km/h. Parę razy przyspieszyłem do jakichś 150 km/h przy wyprzedzaniu i to wszystko.

[myszorek]

130km/h to ile obrotów?

Nie pamiętam dokładnie ale chyba koło 2400 rpm na 6 biegu.

[colins]

Ten silniczek jest dziwnie "niskoobrotowy". Przy 100 km/h jest raptem 2000 obr./min, a przy 130 km/h nie więcej niż 3000 obr./min.

Niemalże charakterystyka diesla.

[gambiting]

Czyli co? Teoria o braku konieczności docierania nowego silnika legła w gruzach?

Zarżnąłem dziada i już nie ma dla niego ratunku.

A myślałem, że skoro przejechałem już 2 tys.km, to mogę mu dać po garach. No i jechałem tylko ze 2 godziny z prędkością autostradową.

Nie ma już dla mnie ratunku. Idę się napić.

Ja już to mówiłem wcześniej,ale ja swoim pierwszego dnia(tego samego w którym odebrałem go z salonu) pokonałem 1250 kilometrów, cały czas po autostradzie, prędkość nigdy nie była niższa niż 120km/h. I co? I nic. W salonie wiedzieli gdzie się wybieram i sami stwierdzili,że silniki są w fabryce docierane i im się nic nie dzieje,tylko ostrzegli żeby do 200km/h się nie zbliżać bo o ile silnik dotarty jest na bank,to cała reszta, wał korbowy, skrzynia biegów, dyferencjał - nie są. Ale kontrola(i pierwsza wymiana oleju) po 20 tysiącach nie wykazała żadnego problemu,więc wszystko wydaje się ok.

 

 

Ten silniczek jest dziwnie "niskoobrotowy". Przy 100 km/h jest raptem 2000 obr./min, a przy 130 km/h nie więcej niż 3000 obr./min.

Niemalże charakterystyka diesla.

 

Diesel/benzyna nie ma nic do tego. Zależy jaka skrzynia biegów. Jeździłem autem,który przy 160km/h miał ledwo 2000 obrotów,bo miał taką skrzynię(9 biegów). I jeździłem też takim,który miał 5 biegów,ale na piątym to można było ruszać prawie że - autko do jazdy miejskiej, piątkę wrzucałeś od razu przy 50km/h, przy 100km/h to już przekraczał 3000 obrotów.

Edytowane 26 Lutego 2015 przez gambiting

[manix]

W moim poprzednim dieslu z turbina 1.5 nigdy nie bylo potrzeby dolewania oleju bo go ubylo. Olej byl tylko wymieniany gdy tego termin wymagal -nigdy nie bylo potrzeby dolewania. A samochod czasami i dlugie trasy jezdzil po Europie .

U mnie też według komputera nie było trzeba,ale zamiast 5 kółek wskaźnika paliły się trzy.A ja lubię trzymać poziom na max dopuszczalnym poziomie.

[ProceSS]

hmmm Czyli nie możemy jeździć długich dystansów ...

[gregson]

U mnie też według komputera nie było trzeba,ale zamiast 5 kółek wskaźnika paliły się trzy.A ja lubię trzymać poziom na max dopuszczalnym poziomie.

W moim nawet komputera nie bylo...

[jano2d]

No właśnie mocno się nad tym zastanawiam. Czekam jeszcze na opinie innych posiadaczy tych silników.

Do garażu panowie i sprawdzić mi tam jak u Was olej wygląda.

Bo tylko czytacie, a żaden nic z siebie nie da. 

I tylko ja z moim kolegą poziom trzymamy.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Colins mówisz i masz i doceń  mój wysiłek jaki sobie zadałem udając się do garażu zajrzałem pod maske i co badziewny bagnet wskazuje nie jest to miód ale mazut to tez nie jest   Oglądając dokładnie bagnet jest szar z miodem .Niestety nie znam się na kolorach jak kobiet                           Co do bagnetu to miałem pare aut ale tak badziewnego to nie widziałem                                                      Auto latało po A2 Nowy tomyśl Konin i nazat        

[Makrys]

Obecnie mam już na liczniku 11500 w moim QQ olej ma kolor ciemny brąz ( ciemny bursztyn ) 

[colins]

Dziękuję bardzo za fatygę.

Odnośnie bagnetu z QQ, to widziałem gorsze, bo np. długi na metr i cały plastikowy. Oczywiście często się łamał i końcówka zostawała w silniku (Renault Master). Albo nawet daleko nie szukać - bagnet z mojego poprzedniego auta czyli VW Passata z silnikiem diesla. Olej czarny i bagnet też czarny. I sprawdź teraz człowieku stan oleju w takim silniku.

 

Kurcze, nie zrobiłem zdjęcia mojego bagnetu z QQ, ale wrzucam zdjęcie poglądowe z jakiegoś innego silnika.

Olej w moim QQ po przejechaniu 3200 km ma podobny kolor jak ten na obrazku (może nawet ciut ciemniejszy)...

[jano2d]

Mam 3500km i mój  jest podobny do tego tylko jest do wyszczerbienia

[JACKO29]

U mnie po 17tys,był ciemny bursztyn,bez śladów osadu.

[jano2d]

A może lużne gatki lub szorty

[Edek01]

A może lużne gatki lub szorty

Przestań bo takie teksty to woda na młyn mojego kolegi 

[JACKO29]

Któremuś z modów nudzi się i zmienił temat 

[gregson]

No wlasnie dlaczego, rozumiem, ze 50% to byly luzne rozmowy ale pozostale 50% mialo jakis sens, a teraz to juz nie bedzie bral tego watku na pozwaznie...

[Edek01]

Czy ktoś doradzi poradzi mojemu koledze, aby wymienił olej bo łożyska w Turbinie powiedzą papa.

I to najlepiej na 5W40 ELF bo on lubi 2 godziny jechać z stałą prędkością!

[Thunder]

5W30 lepszy

[Edek01]

Jak czytać mojego kolegę to po autostradzie i jeździe w górach 5w30 się zes........

5W40 ELF będzie lepszy

Edytowane 26 Lutego 2015 przez Edek01

[JACKO29]

Dokończ.

[colins]

O patrzcie. Znawca tematów wszelakich, wizjoner od wypatrywania lukrowanych tłoków w silnikach, których na oczy nie widział, doskonały mechanik od naciągania łańcuchów i równie zacny mistrz kierownicy z kompresorem pod zadkiem nagle zmienił upodobania.

To już nie Mobil z Militekiem?

 

Ooo, teraz widzę, że rozpędza się nam kolega. Czy za obrażanie nie należałoby się ostrzeżenie?

Edytowane 26 Lutego 2015 przez colins

[Edek01]

To stosuje ja bo właśnie jeżdżę po autostradach .

A kogo ja obraziłem olej co nie dał rady??

Edytowane 26 Lutego 2015 przez Edek01

[JACKO29]

A jak jeździsz wmieście to zmieniasz???

Oczywiście do jazdy po wsi również masz inny olej.