Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi


brera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie demonizujecie przesadnie. Gdyby wyciąć wpisy z problemem Jacko i wasze dyskusje na ten temat to zobaczylibyście, że problemów z 1,2  w zasadzie nie ma i moim zdanie nie jest on wysilony w tym aucie (chociaż mocy zawsze za mało). A sami zauważyliście, mam nadzieję, że inne choroby wieku dziecięcego i z 1,6 i z 1,2 zostały wyeliminowane (wyregulowane) - od dawna jest raczej cisza.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, twój silnik smarowany paliwem powinni już daaawno wymienić. Mam nadzieję, że nowy serwis stanie na wysokości zadania i choć go wyremontuje, a jeśli tak, moja rada, natychmiast do "żyda" przynajmniej nie będzie Cię sumienie gryzło, że na minę kogoś wsadziłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie demonizujecie przesadnie. Gdyby wyciąć wpisy z problemem Jacko i wasze dyskusje na ten temat to zobaczylibyście, że problemów z 1,2  w zasadzie nie ma i moim zdanie nie jest on wysilony w tym aucie (chociaż mocy zawsze za mało). A sami zauważyliście, mam nadzieję, że inne choroby wieku dziecięcego i z 1,6 i z 1,2 zostały wyeliminowane (wyregulowane) - od dawna jest raczej cisza.

Też się z Tobą zgodzę,przypadki takie jak mój,można policzyć na palcach jednej ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie do tych co im niby oleju nie bierze ,ile oleju macie w oleju na bagnecie :)  jak sprawdzacie  :huh:  ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z przysłowiem 'Poznaj Stachu po zapachu'  :) a jak jeszcze nie spływa z bagnetu i nie przybywa to powinno być ok 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym kupił ponownie z tym silnikiem. Jednak tego nie zrobię, bo mi się znudził. :P

Nie, nie mam całego wora pieniędzy ani nie jestem rozkapryszonym dzieckiem. Za to lubię ciągle szukać nowych wrażeń i jestem otwarty na wszelkie nowinki (nie jak Porter ;)). Uwierzcie mi jednocześnie, że nie ma samochodów bez wad (a coś o tym wiem, bo właśnie intensywnie szukam). Są jedynie mity, czasem krzywdzące (jak w przypadku samochodów na "F"), czasem na wyrost chwalące (jak w przypadku samochodów japońskich), jednak to tylko mity, gdyż obecnie poziom jest wyrównany, natomiast wpadki zdarzają się wszystkim.

Mój QQ oleju nie bierze. Wystarczy, że ja to wiem, a innym udowadniać nie muszę, bo oni i tak wiedzą lepiej. Bo przecież wyczytali w internecie. :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niniejszy temat kręci się ciągle wokół silnika Jacka. No on ma prawo być niezadowolony i ewidentnie trafił na felerny egzemplarz. Co chwilę wrzuca nowe informacje na ten temat i chwała mu za to. I dlatego temat wraca jak bumerang dając złudzenie ogromnego problemu. Jednak zobaczcie ile jeździ po drogach samochodów wyposażonych w ten silnik i właściciele sobie chwalą. Zresztą widać to nawet tu na forum, że ogromna większość jeździ i nic się nie dzieje.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postanowiłem sobie, że postaram się zmieniać auta co najmniej raz na trzy lata. Tak wiem, że to będzie bolało finansowo (choć w leasingu nie tak dotkliwie jak bym kupował prywatnie ) ale jestem w wieku, gdzie czas szybciej umyka, a chciałbym popróbować jeszcze różnych aut :) Najwyżej umrę biedny ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mike12345

Ja postanowiłem sobie, że postaram się zmieniać auta co najmniej raz na trzy lata. Tak wiem, że to będzie bolało finansowo (choć w leasingu nie tak dotkliwie jak bym kupował prywatnie ) ale jestem w wieku, gdzie czas szybciej umyka, a chciałbym popróbować jeszcze różnych aut :) Najwyżej umrę biedny ;)

 

Ja postanowiłem że kupuje 5-letnie za pół ceny nowego i jeżdżę kolejnych 5 lat:) Ale Notka przytrzymam jeszcze bo jest za dobry;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że styl jazdy ma duży wpływ na zużycie silnika,a turbo kusi żeby trochę ostro,stąd u niektórych przedwczesne zużycie silnika.

Te małe uturbione silniczki pewnie wymagają innego stylu jazdy, jaki co niektórzy wypracowali przez lata jeżdżąc niewysilonymi jednostkami.

Pewnie dlatego zawsze tu podkreślałem,że następne moje auto to co najmniej 2,0 bo jako,że nie jestem super kierowcą,to taki motor potrafi wybaczyć wiele. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając duży budżet, nie porównywalny na QQ (1.2 115 dig-t, n connecta), to mój wybór padłby na prawdziwego SUV-a, a takim jest np. Skoda Kodiaq, którą miałem okazję odbyć jazdę próbną i bardzo przypadł mi do gustu, rewelacja, szczególnie ze skrzynią DSG. Duży niczym Audi Q7, z wielką przestrzenią wewnątrz w przedziale pasażerskim i załadunkowym. Dużo fajnych patentów, wykonanie jak to w VAGu na porządnym poziomie, fajnie się prowadził, wrażenia zdecydowanie dające do myślenia. Zdecydowany mój faworyt w klasie SUV.  :) Pozamiatali...

 

Wersja, z Full LED, nawigacją, czujnikami parkowania, z 1.4 TSI 125 z 6 biegową skrzynią biegów koło 110 tys. zł :) Choć, testując auto na wypasie, dołożył bym więcej, no i cena rośnie...

 

Wiem, QQ Crossover, podniesiony kompakt, ale biorąc pod uwagę ceny najdroższych z najdroższych QQ z cennika, nie ma startu. Po prostu mając nieograniczony budżet, brałbym Kodiaqa, nie jest pseudo SUV-em, tylko naprawdę nim jest.

 

Z rzeczy porównawczych, na które zwróciłem uwagę np. kamera cofania brzytwa, jakość powala, sam ekran fenomenalny, niestety QQ w tym aspekcie słabo, niczym dawna epoka  :(   

 

Ale póki co QQ ze swoimi walorami i ceną w stosunku do tego co się dostaje już w wersji n connecta z pakietem Premium na chwilę obecną mnie zadowala w ramach posiadanych możliwości ;)

 

Chociaż niebawem ma wejść Karoq, ciekawie... mniejszy brat, mniejsza cena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qashqai nie jest SUV-em

 

Myślę,że styl jazdy ma duży wpływ na zużycie silnika,a turbo kusi żeby trochę ostro,stąd u niektórych przedwczesne zużycie silnika.

Te małe uturbione silniczki pewnie wymagają innego stylu jazdy, jaki co niektórzy wypracowali przez lata jeżdżąc niewysilonymi jednostkami.

Pewnie dlatego zawsze tu podkreślałem,że następne moje auto to co najmniej 2,0 bo jako,że nie jestem super kierowcą,to taki motor potrafi wybaczyć wiele. ;)

Jeśli pijesz do mnie to jesteś w dużym błędzie.Nie te lata nie ta fantazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok ale tak ciągle przesuwając granice, powoli zapominamy o granicy dzielącej niewielkie SUV-y i crossovery od SUV'ów. 

Edytowane przez pawcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

No i większość już zapomniała o zasadzie, że pierwsze "testy" po wyjeździe z salonu to nie prędzej niż po 1,5 tys. Tyle potrzebuje każdy silnik na "ułożenie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ,ale niestety nie zamaskujemy tej różnicy,nie da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Skodę można też spory rabat wynegocjować... :P

 

I czekać pewnie z pół roku ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popytałem i otrzymałem takie ceny

Nissana Qashqai 1,2 DIG-T XTRONIC w wersji wyposażenia ACENTA + pakiet bezpieczeństwa w kolorze białym perłowym - 90 tyś

Honda H-RV Elegance 1.5 i-VTEC CVT + lakier - 95 tyś (czas oczekiwania 6 miesiecy)

Edytowane przez MATI82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...