Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Pierwszy przegląd i następne.


suszara
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro odbieram swojego

a ile łacznie ze swoim olejem i filtrem

Olej 120zł(ale dopłacałem tylko z powodu zwrotu części do Laguny II i już nie chciałem zwrotu pieniędzy) i filtr 40zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś odczuwalne zmiany po wgraniu tego softu?

Kurde sam nie wiem - ale mam wrażenie, że pali więcej. A może to zima, ale ostatnio coraz częściej trudniej mi zejść poniżej 10 litrów, mając wskazania rzędu 10,2 - 10,3 l/100km.

Ponadto mam wrażenie, że przy obrotach silnik 2500 silnik tak dziwnie buczy.

Natomiast nie odczułem niż w dynamice jazdy, mocy itp.

Aaaaa i jeszcze, mam wrażenie, że system Stop-Start działa inaczej, ostatnio kilka razy wyłączył silnik zanim się zatrzymałem do 0km/h. NIGDY wcześniej ani raz tak się nie zdarzyło, że jeszcze się toczę - wolno bo wolno - ale jednak. Zawsze dopiero gdy aż było takie mini przeciążenie od depnięcia w ostatniej fazie na hamulec (0km/h). Teraz toczę się te 2km/h, auto wyraźnie jedzie a silnik już wyłączony.

Mam wrażenie, że wcześniej tak nigdy nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więcej pali, to też częściej i wcześniej ss musi działać żeby rachunek się wyrównał :)

Kurde, jak to jest, że QQ z 1.2 tyle pali?? to przy mojej drewnianej nodze X 1.6 pali mi obecnie poniżej 9l/100?? Średnia po 8300km to 9,1 ( realna, bo komp pokazuje 8,3 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, że gdy zimą odpala się silnik i jedzie raptem 5 km, a potem gasi, to potem spalanie szybuje w okolice kilkunastu litrów na setkę.

A przecież można pojechać sobie okrężną drogą do roboty, a pozwolić zagrzać się motorkowi, a popodziwiać przy okazji wędrujące choć mocno odziane niewiasty.

I od razu spalanie spadnie o kilka litrów nawet w mieście, zdrowiej będzie dla silnika i układu wydechowego, a przy okazji wzrok nacieszymy. :D

W każdym razie nikogo nie będę namawiał do takiego stylu jazdy, ale ja właśnie tak robię i dzięki temu średnie spalanie nawet teraz w zimie zamykam w ośmiu literkach na setkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, że gdy zimą odpala się silnik i jedzie raptem 5 km, a potem gasi, to potem spalanie szybuje w okolice kilkunastu litrów na setkę.

A przecież można pojechać sobie okrężną drogą do roboty, a pozwolić zagrzać się motorkowi, a popodziwiać przy okazji wędrujące choć mocno odziane niewiasty.

I od razu spalanie spadnie o kilka litrów nawet w mieście, zdrowiej będzie dla silnika i układu wydechowego, a przy okazji wzrok nacieszymy. :D

W każdym razie nikogo nie będę namawiał do takiego stylu jazdy, ale ja właśnie tak robię i dzięki temu średnie spalanie nawet teraz w zimie zamykam w ośmiu literkach na setkę.

Tylko w tedy ciśnienie niezdrowo skacze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@herson

 

No ale nie jeździsz moimi trasami - więc nie ma co się porównywać. Mam zdjęcie jednego z ostatnich dojazdów do firmy: średnia 71,4 l/100km [siedemdziesiąt cztery]

Do firmy mam 1,2 km...

Edytowane przez Karminadel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko...Zdrowiej piechotą i na paliwie zaoszczędzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, w linii prostej z domu do firmy mam 220m [wg map google]. Ale by faktycznie dojść - muszę ominąć pewien budynek i zajmuje mi to piechotką 1 minuta 50 sekund (zmierzyłem), zaś by dojechać musze ulic a jednokierunkową a ominąć całe osiedle.  A dlaczego  jeżdżę a nie chodzę? Bo... w czasie pracy zawsze gdzieś muszę jechać, więc auto jest już odśnieżone pod firmą - a człowiek zawsze wszędzie spóźniony.

Jak wiem, że nie będę jeździł - idę pieszo.

Dodam, że raz miałem niezłą nauczkę. Było to latem, jeszcze poprzednim samochodem. Poszedłem pieszo, ale w połowie drogi pomyślałem sobie.... aaaa pojadę samochodem tak dla frajdy, może nawet nałożę drogi. Wróciłem się. I wyjeżdżając z miejsca parkingowego tak zamaszyście zrobiłem łuk, że przywaliłem w latarnię: zderzak, błotnik, wspornik, felga - uszkodzone. Naprawa z AC prawie 6 tys. hahahahahaha

Ale wtedy plułem sobie w brodę hihihihi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracając do tematu . W zeszłym tygodniu zadzwonili z ASO na montaż wspornika po między zderzakiem a błotnikiem . Prawy tył . Podobno były przypadki że podczas drgań i bliskiego spasowania odpryskiwał lakier . Niby u mnie było ok ale wstawka wspornika obowiązkowa . Wytyczne nissana. Cała akcja trwała około 30min .

 

Jestem ciekaw czy taka akcja również u Was się zaczęła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dawno mam to wstawione :D

No i też niedoinformowanie klienta,nie o lakier chodziło a o przewód układu hamulcowego,który mógł się przetrzeć podczas drgań nadkola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przyszedł czas na II przegląd po 40 000 km. 

 

Po namowie kolegów dokonałem zakupu części do przeglądu we własnym zakresie a nie proponowane przez Nissana. Zakupu części dokonałem w IC

Bardzo dziwny był fakt że przed przeglądem chciałem uzyskać informację jaki jest jego koszt ze swoimi częściami i olejem. 

Niestety po wykonaniu kilku telefonów do Warszawskich serwisów nikt nie był w stanie wycenić tej konkretnej usługi bez części. 

 

Przegląd wykonałem i tak:

1. OC195  - Filtr oleju 

2. AP 124/2 - Filtr powietrza

3. K 1355 - Filtr Kabiny

4. 8100 X-CLEAN+ 5W30 5L - Olej silnikowy (Motul)

5. 1102601M02 - Uszczelka korka spustowego oleju - zakup w serwisie cena ok 7 zł

koszt: 184,68 pln brutto

 

6. Przegląd 

koszt: 415,13 pln brutto

 

W serwisie deklarowano że koszt przeglądu z podstawowymi częściami i olejem to ok 900 zł i że w trakcie przeglądu może coś dodatkowo wyjść - cena może ulec zmianie. 

 

Dodatkowo zaproponowano mi wymianę klocków za 400 zł gdzie stwierdzono ich zużycie bez zdejmowania kół. (samemu na 19 ciężko to dokładnie sprawdzić bez zdejmowania koła) no chyba że mechanik sprawdzał to przez endoskop czego nie zauważyłem. 

Zmieniałem koła 19'' letnie na 17'' zimowe i widziałem faktyczny stan wszystkich klocków przez zacisk. Spokojnie przejadę na nich jeszcze 12-15 tys. 

Generalnie jestem zadowolony z usługi i zakupu części we własnym zakresie. 

PS. 

Pracuje w branży motoryzacyjnej i wiem że serwisy tez wkładają części z zakupu z aftermarketu. :) każdy musi na czymś zarobić  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieli Cię po prostu naciąć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszym przeglądzie,zrobione akcje serwisowe o czym w odpowiednim wątku,korekta temperatury ogrzewania(jak dla mnie teraz jest super,przy ustawionych 18 stopniach jest naprawdę chłodno i nie wieje tak mocno na twarz z środkowych kratek),wyregulowany lewarek zmiany biegów,wchodzą teraz bardzo płynnie,wszystkie materiały z serwisu+dodatkowo czyszczenie zacisków w przednich kołach z nalotu z klocków 580 PLN. :)

Edytowane przez tz1609
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszym przeglądzie,zrobione akcje serwisowe o czym w odpowiednim wątku,korekta temperatury ogrzewania(jak dla mnie teraz jest super,przy ustawionych 18 stopniach jest naprawdę chłodno i nie wieje tak mocno na twarz z środkowych kratek),wyregulowany lewarek zmiany biegów,wchodzą teraz bardzo płynnie,wszystkie materiały z serwisu+dodatkowo czyszczenie zacisków w przednich kołach z nalotu z klocków 580 PLN. :)

Mozesz napisac cos wiecej o korekcie temperatury? To jakas akcja serwisowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz napisac cos wiecej o korekcie temperatury? To jakas akcja serwisowa?

Żadna akcja,po prostu temperatura odczuwalna wewnątrz nijak się miała do tej ustawionej na wyświetlaczu klimatronika i poprosiłem o korektę temperatury.Teraz przy 18 stopniach ustawionych jest chłodno a przedtem było spokojnie w okolicach 25,tak strzelam bo nie mierzyłem termometrem.W każdym bądź razie teraz jest komfortowo i tak mocno nie dmucha na twarz w trybie AUTO.Odnośnie nadmuchu zrobili też jakąś korektę bo kiedy dmuchawa musi przyspieszyć żeby utrzymać nastawioną temperaturę to z środkowych kratek nie dmucha zbyt mocno tylko zwiększa się wylot powietrza na podszybie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak jest auto to wali na podszybie,a z kratek na panelu ino,ino...musiałeś mieć coś niedostrojone wcześniej.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A pierwszy macie po 3tys??? Czy jak???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi przegląd jest po 40 tyś lub dwóch latach w zależności co pierwsze nastąpi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...