O pielęgnacji aut

[Pieer]

Właśnie chodzi o to że on mimo tych dwóch tygodni jest czyste. Jakoś ten brud zbytnio się do niego nie przykleja.

[stasziek]

Hej

 

Edku czyli najpierw umyc szamponem z neutralnym ph, nastepnie ipa na odtluszczenie (przetrzec mikrofibra), nalozyc collnite.

[borge]

odpowiem w zastepstwie ; )

przed polozeniem wosku mozesz umyc nawet 'Ludwikiem' bo wskazane jest jak najbardziej dokladne przygotowanie (odtluszczenie) powloki lakierniczej,

szamponem z neutralnym Ph myjesz auto wtedy kiedy juz masz powloke wosku nalozona, neutralne Ph wlasnie dlatego zeby tej powloce nie szkodzic

 

pozdrawiam

[stasziek]

Dzieki Borge

[Edek01]

Dokładnie odtłuścić lakier i nałuż dwie warstwy śmalcu

[Gość Wolf]

  W dniu 15.02.2015 o 20:33, chaddy napisał:

Ale ja się samodzielnie bawiłem

 

Stosując takie preparaty

Noooo zwłaszcza ten ostatni co prawda z lakieru za szybko odparowuje i robi sie mat

Ale generalnie mniej łeb napier....... Niż po zwykłym ,,wyborowym ,,rozpuszczalniku pod warunkiem że nakłada sie na cztery ręce minimum

[colins]

  W dniu 27.07.2016 o 04:58, Edek01 napisał:

Ciekawie kropelkuję

Pieer  2 tygodnie nie myć auta i jeździć brudnym, o ja bym po nocach nie spał  

Edwardo, mój QQ po 2 tygodniach stania na parkingu koło warszawskiego lotniska jest nie do domycia.

Nie wiem co wy tam za smog macie. W każdym razie publiczna myjka tego syfu nie rusza i bez wiadra i własnoręcznego mycia się nie obejdzie.

[Fergul11]

  W dniu 31.07.2016 o 07:37, colins napisał:

 mój QQ po 2 tygodniach stania na parkingu koło warszawskiego lotniska jest nie do domycia.

Nie wiem co wy tam za smog macie. W każdym razie publiczna myjka tego syfu nie rusza 

Jak to co , paliwo przed lądowaniem zrzucają  

[Edek01]

  W dniu 31.07.2016 o 07:37, colins napisał:

Edwardo, mój QQ po 2 tygodniach stania na parkingu koło warszawskiego lotniska jest nie do domycia.

Nie wiem co wy tam za smog macie. W każdym razie publiczna myjka tego syfu nie rusza i bez wiadra i własnoręcznego mycia się nie obejdzie.

Panie kochany było kupić Mobile Garage za śmieszne piniędze to byś nie musiał krzyża męczyć   

Samoloty podnoszą kurz i masz na lakierze co masz 

Ja mam takowy na stanie to jak jadę parkować na dworze przez 2 tygodnie to cyk pyk zakładam i mówię sobie pod nosem tera- lejta,srajta,wjuwajta 

[Gość mirekg9]

A po dwóch tygodniach, spod plandeki/pokrowca wyciągasz Poloneza.

[Edek01]

A tam Poloneza wyciągasz Subraneza 

[JACKO29]

  W dniu 31.07.2016 o 13:08, mirekg9 napisał:

A po dwóch tygodniach, spod plandeki/pokrowca wyciągasz Poloneza.

Przynajmniej nie musiałby martwić się o turbinkę

[Edek01]

Dokładnie 

[colins]

No i doprowadziłem padlinę do porządku. Najpierw myjka, potem wiaderko, a na koniec znów myjka i wydmuszka lśni jak psu jajca. Żeby jeszcze mi się chciało wysmalcować. Ale mi się nie chce.

Teraz złomik pasie się na trawniku (znam wszystkich policjantów ), a ja patrzę jak się kurzy.

 

[Edek01]

Colins przecie ty nie śmalcujesz bo śmalcu nie używasz 

Oo tylko te pastę do klapków 

[colins]

No i taką puszeczką oblecę całe auto 2 razy z efektem nie gorszym (długotrwałym) niż Twój smalec. Więc po co przepłacać?

[Edek01]

Oj długo by musieli chemicy tej maści od klapków maserować w garach, aby uzyskać gram takiego śmalca co tu tak chętnie używamy 

[colins]

Używacie, chciałeś powiedzieć.

[Edek01]

Używamy  tu trochę ludzi śmalcuję na forum śmalcem 

[colins]

Napiszę filozoficznie: maszyna jest dla człowieka, a nie człowiek dla maszyny.

Natomiast wysmalcować to ja wolę kromala, do tego zagryźć ogórkiem kiszonym i zapić setką okowity. Innego smalcowania mi nie trzeba.

[Edek01]

Moja maszyna bez mojego pieszczenia jej by się rozpadła 

Apropo pieszczenia jutro zdejmuję felgi aby je dopieścić i wyśmalcować od wewnątrz 

Oczywiście pykne pare fotek aby gul całkowicie się nie wchłonął   

Miesiąc urlopu to trzeba aktywnie odpoczywać 

[Gość mirekg9]

A ja żem myślał że Ty Edwardzie jesteś na emeryturce lub jakimś długim L4, że tak na wszystko masz czas. 

Lecz przypuszczam że i ja zacznę niedługo śmalcować. Zobaczymy co to da. Raz spróbować można.

[Edek01]

Mirek bo w życiu trza się umić ustawić aby mieć czas na to co się lubi 

Mirek jak raz spróbujesz śmalcować to na jednym razie się nie skończy bo wecowanie śmalcem wciąga bo jest łatwo i gładko 

A w dodatku jak masz takie czarne super gablote to dopiero będzie efekt 

[jano2d]

nie macie nic innego do roboty auto jest dla nas a nie odwrotnie ja nigdy nie woskowałem auta i jest ok

[Edek01]

Jano Robota to głupota a grzebanie przy samochodach to pasja odpoczynek od codzienności     

Suchy lakier to nie jest OK- szybko matowieje i się niszczy !!