Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

O pielęgnacji aut


myszorek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedziałem że sprawdzę na tych stwardniałych jak działa gliceryna , ale wycofuję się .

Krem w aptece kosztuje tyle co połowa ceny za wycieraczki :)

 

Bo to nie ma być krem ze zbędnymi brudzącymi dodatkami tylko czysta apteczna gliceryna w płynie.

W polskich aptekach mała buteleczka 30 g to koszt 2-3 zł i ilość taka spokojnie wystarczy do obskoczenia wszystkich uszczelek (wycieraczek też) w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to teraz to czym ja miziam i maziam swoje "bolidy" :)

 

Do opon i gumowych rzeczy to http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=290  ten to pachnie jak sok z winogron 

i to http://www.autoglym.com/products/products/vinyl-and-rubber-care

 

tym odświeżam ciemno zielony  lakier metalik  , nadaje naprawdę wspaniałą głębię http://www.autoglym.com/products/products/ultra-deep-shine

 

Do mycia szyb , szczególnie wewnątrz http://www.autoglym.com/products/products/fast-glass  następnie na przednią repeler niewidzialną wycieraczkę   http://www.halfords.ie/motoring/engine-oils-fluids/screenwash-de-icer/rain-x-rain-repellent-200ml

 

Do pielęgnacji nałożonego wosku  http://www.poorboysworld.com/blackhole.htm

 

Miałem kiedyś wosk , pachniał truskawkami , ale użyłem go tylko raz , był twardy , truskawki dziwnie mnie drażniły i ciężko się go polerowało , dałem koledze.

Następnie kupiłem puszkę simonitza http://www.halfords.ie/motoring/cleaning-products/polish-wax/simoniz-original-car-wax-150g

Właśnie kupiony tam w halfordsie ten sam i przyznam że jeśli nakłada się go średnio lekko to poleruje znacznie ciężej !

Myślę teraz czy by nie kupić tego  http://www.meguiars.pl/shop/product_reviews_info.php?products_id=273&reviews_id=131

 

Natomiast kurz z deski i zegarów i zakamarków usuwam takim specjalnym żelem jak delikatna plastelina w dotyku jak meduza :) lub odkurzaczem ale nie wszystko schodzi lub da się wciągnąć .

I po tym zabiegu czyszczę żeby było matowe i nie odbijało się w szybie jak po plaku w polonezie :) tym http://www.autoglym.com/products/products/interior-shampoo

 

Oczywiście taki maraton to robię raz na kwartał .

I zapomniałbym o najważniejszym !!!

Zaraz po umyciu auta robię glinkowanie żeby nikomu nie przyszło do głowy położyć wosk bez uprzedniej glinki ,!!!  http://www.halfords.ie/motoring/cleaning-products/polish-wax/meguiars-smooth-surface-clay-kit

Ja mam zmieszane obie , bo wygodniej mi pracować dużym plackiem , jak już komuś zabraknie tego płynu do "poślizgu" to można użyć do spryskiwania ciepłej wody z płynem do naczyń .

Uff może przydadzą się Wam rady ?

Jeśli bawisz się przy aucie takimi kosmetykami a masz+ - 3 letnie bobo co chce pomóc tacie to załóż mu kaganiec bo niektóre kosmetyki chce się polizać !!! :) 

Edytowane przez Fergul11
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydawało, że dbam o auto :(

A glinki jak żyję mój nie uświadczył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manix zdziwisz się ile syfu jest przyklejone do lakieru , ciekawa sprawa z tą glinką ,gdy umyjesz auto ono wydaje się czyste , ale gdy przetrzesz miejsce glinką okazuje się jeszcze bardziej czyste i GŁADKIE , woda znów ścieka z lakieru jak po woskowaniu . 

Nie obawiajcie się tą plasteliną trzeć po lakierze , spryskiwać tylko trzeba fragment 50X50cm nie obficie tylko byle był wilgotny i glinka miała poślizg pocieramy plackiem lakier , cały brud odrywa się od farby i zatapia w glince , 

Glinkę zagniatamy w rękach , jeśli twardnieje i robi się mało-plastyczna od niskiej temp. 10-15*C to wspomagamy się pojemnikiem z ciepłą wodą , wrzucając nasz kawałek glinki by się ogrzała , zagniatamy , formujemy placek i dalej na lakier welcować i polerować :)

 

Fergul no no zawodowo pojechałeś  :spoko:

EE tam zawodowo ,nie wspomniałem jak robiłem korektę lakieru polerką (maszyną) i trzema padami o różnej twardości za pomocą pasty 3G , po tym poszła ta odżywka do lakieru i woski , ale jak zacząłem o 10 rano w sobotę to skończyłem po 18tej , ale paczka fajek na masce nie uleżała bo tak była wyglancowana .

A do mycia felg .....no to tu profesjonalizm pryśnie , używam środka do zmywania zapraw murarskich , farby nie rusza !!! ale niklowane powierzchnie zniszczy ,jak baterie łazienkowe itp.

No ale w tym dziale to Wy macie za nowe samochody na korektę lakieru :)

Chyba że drugi lub trzeci w domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie będę gorszy zasunę na wiosnę glinowanie i Collnite 915 ale strach że porysują blachy gwoździami  :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach to jak stawiam auto w mieście i woda deszczowa na bagażniku lub masce kropelkuje do wielkości wiadra :) i przechodnie muszą !!! paluchami dotknąć , a dzieciaki to na bank łapska położą ! 2ikwn84.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w tym dziale to Wy macie za nowe samochody na korektę lakieru :)


 

Na korektę lakieru to pewnie tak, ale na glinkowanie to już nie. Tak wyglądała glinka po przebiegu 1400 km. Używam najbardziej miękkiej.

 

 

post-89012-0-43312900-1425640309_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach to jak stawiam auto w mieście i woda deszczowa na bagażniku lub masce kropelkuje do wielkości wiadra :) i przechodnie muszą !!! paluchami dotknąć , a dzieciaki to na bank łapska położą ! 2ikwn84.jpg

 

Ja się tylko zacząłem teraz zastanawiać jak to działa latem jak spadnie deszcze, a potem na te duże kropelki zacznie świecić ostre słońce. Czy nie zadziałają jak soczewki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko zacząłem teraz zastanawiać jak to działa latem jak spadnie deszcze, a potem na te duże kropelki zacznie świecić ostre słońce. Czy nie zadziałają jak soczewki?

No, i przepala mu dziury na wylot :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko zacząłem teraz zastanawiać jak to działa latem jak spadnie deszcze, a potem na te duże kropelki zacznie świecić ostre słońce. Czy nie zadziałają jak soczewki?

Ja mam lakier Super Black ;) aby utrzymać taki lakier w kondycji trzeba się nakutać!

Wosk właśnie zabezpiecza przed degradacją ze strony natury- słońce UV,kwaśny deszcz,śnieg,błoto ,sól!

Lakier bez tarczy z wosku niszczeje bardzo szybko a nasze Super wodne lakiery to w oczach!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etam,ja mam już sześć lat auto ,lato/zima pod chmurką,stosuję "szybkie" woski i lakier w zasadzie wygląda jak nowy,ale jest grafitowy.Fakt, że rozumię Edka,sami mamy czarną micrę w metalicu i utrzymanie jej w czystości - masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ufajdanym nie widać ryssssssssssss

I tu sie mylisz !!!

na ufajdanym i zaniedbanym widac wszystko 

mam kilka rys do bazy , a raczej do podkladu , az serce boli !!!

przed woskiem stosuje taki wypelniacz w kolorze lakieru (simonitz lub T cut  turtla ) 

po nalozeniu polerka i widoczne miejsca jeszcze raz warstwa , polerka i na to wosk ,uwierz z metra nie zobaczysz , ale z nosem przy karoserii bedziesz widziec wade .

Lecz tylko Ty wiesz gdzie i co maskowales , gapie na ulicy nie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fergul - szacun !

Twój drugi fakultet to kosmetologia... !? ;)

Jak wrócisz  "dorobiony" to otwórz salon piękności ... ja będę pierwszym klientem .

 

Nie wiem czy ja jestem leniwy czy ...

mam takie zezowate szczęście ,że jak auto 'wypieszczę" to przynajmniej na drugi dzień popada :(

A u nas wyjeżdżający z pól czy z placów budów "nie otrzepią buciorów ' wczesniej tylko zostawiają syf na drodze :devil:

Do tego jeszcze "moje" (nie) Szczęście kupiło czarny samochód ...

Iiii  jak to w życiu - nieszczęścia chodzą parami :):o

Puki co to jeszcze od czasu do czasu go opłukam ... i myślę już o jakimś nowym - pachnącym fabryką ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wrócę to.....nie , nie wrócę 

W PL mam jedynie sentymenty i rodzinę dalszą , "TU" mam rodzinę bliższą i zaplecze materialne , nie wyobrażam sobie tego przenosić do PL !

Kilku znajomych po odłożeniu € pojechało do PL i po roku byli już tu spowrotem jak oprzytomnieli !

po roku wrócisz

po 5 latach masz rozterki i jedną nogę tu drugą tam

po 10 latach to tylko odwiedziny i część wakacji .

 

Takich warsztatów od detailingu "salonów piękności" jest na pęczki w Twoim mieście przypuszczam też , ale auto to trzeba zostawić na dzień cały .

Miałem czarnego mercedesa , po roku sprzedałem .

Po godzinie od wyjazdu z myjki był już brudny , a z deszczem to ja mam tak jak Ty !!!

Jak jest auto brudne to tydzień nie pada , jak tylko umyję to na drugi dzień .......kurde balans :)

Taka zasada tutaj , jak zostaną ślady na asfalcie , bo farmer z pola wyjechał to szybko to uprząta , jeśli z budowy to na koniec dnia lub gdy wyjazd intensywnie użytkowany kilka razy w ciągu dnia , zamiatarka spycha błoto z jezdni zatrzymując ruch na chwilę i obficie spłukują .

Gdyby zdarzył się .wypadek /poślizg to inwestor lub wykonawca poszedłby z torbami na rzecz poszkodowanych .

Tutejsi sędziowie nie szczypią się .

 

A "zabawa" zaczęła się po lekturze tego forum  http://forum.kosmetykaaut.pl/index.php?sid=76da8f2064ea5d80eab89fa16e9c8aee

nie całego rzecz jasna tylko interesujące mnie tematy , i ile czasu zajęło mi aby wgryźć się w ich slang :) to wiem tylko ja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do znawców tematu ( Edek i nie tylko   :whistle: ):

Jaki wosk ( lub coś w tym rodzaju ) polecacie do białej perły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten http://www.collinitepolska.pl/kosmetykisamochodowe3__uper_oublecoat_ax.html

Ale wiadomo że biały częściej się myje to ja bym zastosował chemio odporny http://www.collinitepolska.pl/kosmetykisamochodowe1__nsulator_ax.html

Ja częściej myje czarny lakier  na myjce samobsługowej  i mam  nałożony właśnie 845!

Z białego lakieru to za wiele efektu żadnym woskiem nie wyciągniesz  :(

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek dzięki za info.

Myślę aby przed nałożeniem wosku wypróbować coś takiego http://showcarshine.pl/1054-car-pro-trix-600ml-ironx-tarx.html 

( + glinka ) co wy na to ?

Edytowane przez Makrys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maryks do oczyszczania takich rzeczy jest glinka nie ładuj się w koszty !

https://www.youtube.com/watch?v=McatHnQ5MdI

A po oczyszczeniu lakieru wosk na bogato i dokładnie nie po łebkach  :devil:

Co o wosku to jaki wybrałeś bo 845 jest bardziej odporny na chemie używaną przy myciu!

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek ta glinka wyczyści mi smołę, rdzę i inne brudy  ? Nigdy tego nie używałem. Zawsze starałem się kupić odpowiednie detergenty


Myślę, że to kupię http://www.collinitepolska.pl/kosmetykisamochodowe1__nsulator_ax.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocno przywartego asfaltu glinką nie ściągnie , musi czymś rozpuścić , ale nawet naftą da radę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makrys Rdze :blink: ????

A tak jak smoła stara to nafta dokładnie  :)

Ale i tak trzeba wyczyścić lakier glinką do nałożenia wosku ,na brudny lakier niby czysty, nie ma co kłaść wosku!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...