Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnik 1,3 opinie serwis uwagi


CZARNO_CZARNY
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dajcie spokój z tą Mazdą. 2,5 może jedzie (lub 2,0 165 KM), bo 2,0 z mocą do 141 kucy to na pewno nie. Ile razy trafi mi się taka mazda na autostradzie jak tir spowolni to to się rozpędzić po zjechaniu tira nie może, bo nie chce mi się wierzyć, że każdy w maździe przedkłada dostojne rozpędzanie nad szybkie dokończenie manewru i zjechanie na prawy :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko :)

Zaparkujmy temat i pogadajmy jak będziemy mieli na budzikach przebieg ~200tys km.

Ile wtedy kucy będzie miała Mazda z fabrycznych 195KM / 260Nm a ile X 165KM / 270Nm. ;)

Wracając do tematu przewodniego. Po tym co zaczyna się dziać z 1.2 Dig-T jakoś nie wróżę 1.33 dużych przebiegów.

Może ktoś zrobił już tym silnikiem 150-200kkm, niech się pochwali jak działa i co było w nim wymieniane...?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie ciężko chyba. Najbardziej aktywni użytkownicy tego forum posiadający nowsze nissany zmieniają je na tyle często lub jeżdżą tak mało, że chyba nie będzie im dane się przekonać :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomkek1912 napisał:

Będzie ciężko chyba. Najbardziej aktywni użytkownicy tego forum posiadający nowsze nissany zmieniają je na tyle często lub jeżdżą tak mało, że chyba nie będzie im dane się przekonać :)

Ale zanim wymienią trochę frajdy od nich dostaną :) Oby bezawaryjnie :)Ja tak luźno patrzyłem na co bym mógł Xa zmienić... To nie ma za bardzo na co. Przejażdżka NXem skutecznie mnie wyleczyła z takich konstrukcji... Jak podobnie zachowuje się RAV4 to bida (jechałem tylko wersją bez hybrydy to była tragedia straszna).  J12 jechałem nic mnie nie powaliło jeśli chodzi o dynamikę...

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy jak kto jeździ:

 

https://autokult.pl/5762,czym-grozi-jazda-na-zbyt-niskich-obrotach

 

w 1.3 DIG-T 140 komputer pokazuje zalecaną zmianę biegu na wyższy przy około 1500 obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając automat nie do końca jest na to wpływ. Przycisku ECO nie tykam, ale jazda cały czas w trybie sport to też przesada. Na szczęście każde mocniejsze wciśnięcie gazu zwykle powoduje redukcję, więc nie ma "katowania bo zapomniałem zmienić bieg"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.01.2022 o 16:08, Smakor napisał:

Ale zanim wymienią trochę frajdy od nich dostaną :) Oby bezawaryjnie :)Ja tak luźno patrzyłem na co bym mógł Xa zmienić... To nie ma za bardzo na co. Przejażdżka NXem skutecznie mnie wyleczyła z takich konstrukcji... Jak podobnie zachowuje się RAV4 to bida (jechałem tylko wersją bez hybrydy to była tragedia straszna).  J12 jechałem nic mnie nie powaliło jeśli chodzi o dynamikę...

RAV4 to czołg, skrzynia strasznie pracuje a silnik wyje. Rodzice mieli J11 po lifcie z dieslem 130 koni i skrzynią xtronic i tam było elegenacko. Niestety po niecałych 3 latach auto zmieniło właściciela bez naszej zgody (uważajcie bo podobno bardzo chodliwy towar u ruskich) i trzeba było szukać czegoś nowego. Szukaliśmy oszczędnego auta do 150-160k zł. Byłem z rodzicami w kilku markach i tak: Rav4 czołg straszny, brzydki tablet, archaiczny wygląd wnętrza, wyjący układ silnik-skrzynia, benzyna spalanie w Warszawie i trochę trasy do 100km nie schodzi poniżej 11l, hybryda pali ponad 9l/100km. Grupa VAG czy Tiguan, Karoq/Kodjaq, Tarranco auta fajne designem chociaż Skody są mocno udziwnione, dobre multimedia jednak odstrasza strasznie plasticzane wnętrze. Nowe QQ na jazdach rodziców nie powaliło poza tym mieli kiedyś zastęprze J11B z 1,33 w automacie i też strasznie dużo paliło. Pojechaliśmy do grupy PSA i do wyboru był 3008 albo C5 Aircross. Wybór padł na C5 Aircross bo jako jedynego można było wziąć jeszcze z 2l dieslem 180 koni i automatem. Auto dobrze wyposażone, multimedia działają fajnie, wygodne siedzenia oraz zawieszenie, dużo większy w środku od QQ. Skrzynia biegów bajka, płynnie zmienia biegi, nic nie wyje. Spalanie? W Warszawie 6,6 z zegarów, 6,8 ze zbiornika. Z wyposażenia brakuje tylko panoramicznego dachu natomiast na plus w stosunku do J11B - elektryczna klapa z easy entry, fotele z masażami, DZIAŁAJĄCY SYSTEM MULTIMEDIALNY oraz ładowarką indykcyjną, zawieszenie z tłumieniem hydraulicznym. Z różnic na korzyść QQ to tylko reflektory LED skrętne, w C5 są statyczne z doświetlaniem z halogenów. Cena zakupu? Poniżej 140k zł brutto.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z VAG to fakt Tiguan wydaje się fajny poza designem, którego nie ma ani w środku ani na zewnątrz (na zewnątrz to dramat, ale jak w każdym VW). Ale auto chyba dopracowane. Ale też fajna mocna wersja to kupa kasy. Skoda to za duża egzotyka i tam podobno system MM w ogołe nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System działa bo to w sumie to samo co w reszcie grupy VAG. Jest poprawny, ma działać co ma działać jedynie wkurza mnie wymuszenie wykupienia funkcji podłączenia telefonu do radia a jest to tak na prawdę w każdej wersji auta w standardzie. Skoda dziwnie z zewnątrz wygląda. Nowe QQ jest fajne ale jak się tak w nim posiedzi i poogląda inne marki to miałem wrażenie takie samo jak przy zakupie przez rodziców J11B - ostatnie dziecko z 8 ośmiorga rodzeństwa czyli wszystko fajne, niby świeże ale jak się zagłębisz to dają rzeczy, które były w innych autach co najmniej 5 lat wcześniej. Do tego rezygnacja z większych silników czy też nawet podstawowego diesla wyklucza to auto dla szerokiego grona nabywców. Do tego dochodzi cena zakupu powyżej 150k zł za lepiej wyposażoną wersję. Pół roku temu za 165k można było mieć podobnie wyposażone GLB a dokładając 10k (co przy leasingu znacznej różnicy nie robi) mogłeś mieć GLC. Niestety teraz dochodzi do takich paranoi, że 3 letnie auto mojego teścia po wykupie ma prawie taką samą wartość na rynku wtórnym co nowe jak brał z salonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszliśmy z tematu,był kiedyś założony Na co zamieniłbyś Nissana....można poszukać i tam pisać.W tej chwili to śmiecimy w temacie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 26.01.2022 o 09:03, borek11498 napisał:

 Z różnic na korzyść QQ to tylko reflektory LED skrętne, w C5 są statyczne z doświetlaniem z halogenów.

Czy rzeczywiście? a radar, wykrywanie pieszych i samochodów na kursie kolizyjnym oraz hamowanie za kierowcę C5 ma? Mnie (a w zasadzie pieszego) już raz to uratowało, gdy wyskoczył zza autobusu na przystanku, a akurat patrzyłem się w inną stronę.

Co by nie było, że nie na temat ile oleju bierze Wam 1.3 DIG-T 140 ? Ja przejechałem 10 tyś od nowości i dalej było powyżej min.

Edytowane przez estradonai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, borek11498 napisał:

Z tego co pamiętam to ma radary, wykrywanie ruchu itd. Lista wyposażenia jest na prawdę bardzo długa.

To według linków poniżej ten system w C5 działa miernie, a w QQ dobrze. Jakaś różnica jest zwłaszcza, że może komuś uratować życie.

Do tego asystent bezpieczeństwa w QQ dostał maks liczbe punktów w testach Euro NACP.

 

https://www.autocentrum.pl/euroncap/citroen/c5-aircross-15l-hdi-live-2019/

 

https://www.autocentrum.pl/euroncap/nissan/qashqai-1.3-petrol-4x2-acenta-lhd-2021/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System działa i hamuje (już 2 razy przetestowałem empirycznie). Wiele razy krzyczał i na sauta i na pieszych i rowerzystów. Także jest naprawdę spoko. W Volvo u znajomego ni ma ostrzeżeń ani nic takiego 0/1. Albo nic się nie dzieje albo hamuje. To wolę ten u nas z 3 poziomami ostrzeżenia. Parę razy przyciągnął mi tak oczy na drogę :) A nogę na hamulec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, estradonai napisał:

Samochód jeździ po mieście i uwierz systemy zapobiegania kolizjom działają normalnie. Sprawdź samemu a nie czytasz portal, który jest tak rzetelny jak hojny dostawca sprzętu do testowania. Autocentrum skończyło się w momencie sprzedaży, choć i wcześniej z ich rzetelnością można było dyskutować. Jeśli ktoś jest napalony na QQ to dla niego nawet Bentayga będzie kiepskim samochodem bo coś tam coś tam.

 

Poza tym porównują niskie wersje wyposażenia, w których nie wszystkie systemy są dostępne. Niech porównają najwyższe wersje wyposażenia gdzie masz nie tylko podstawowych asystentów. Poza tym pisałem o J11B, któremu brakowało paru rzeczy. J12 trochę lepiej doposażyli ale cenowo wpadli prawie w auta premium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, estradonai napisał:

Czy rzeczywiście? a radar, wykrywanie pieszych i samochodów na kursie kolizyjnym oraz hamowanie za kierowcę C5 ma? Mnie (a w zasadzie pieszego) już raz to uratowało, gdy wyskoczył zza autobusu na przystanku, a akurat patrzyłem się w inną stronę.

Co by nie było, że nie na temat ile oleju bierze Wam 1.3 DIG-T 140 ? Ja przejechałem 10 tyś od nowości i dalej było powyżej min.

W moim odczuciu też zauważyłem, że nie bierze oleju, czy to jazda po mieście czy autostrada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Koledzy i koleżanki, a jak u was chodzi sprzęgło? Wiem, że był gdzieś poruszany problem ze skrzypiącym pedałem sprzęgła ale mi bardziej chodzi o odgłos ze skrzyni biegów.

Auto z przebiegiem 20 tyś km. Przy wciskaniu i odpuszczaniu dochodzi skrzypienie, piszczenie jakby coś było suche i brakowało smarowidła. Na zgaszonym silniku. Sprawdzałem we dwie osoby i dźwięk dochodzi ze skrzyni biegów. Jak silnik się rozgrzeje to mam wrażenie że bardziej słychać na zewnątrz ten odgłos wciskania. Chciałem coś prysnąć, posmarować ale tam nie bardzo jest co, nie widać żadnego siłownika, łapy itp. Nie wiem czy to olać czy próbować cos z ASO? Zgłaszałem oczywiście ten fakt na przeglądzie ale tradycyjnie popsikali białym smarem okolice pedału sprzęgła i tyle.

No i porównując samą pracę pedału sprzęgła  do VW Golfa 7 1.4TSI bo takim miałem okazję pojeździć, to tam chodzi leciutko, mięciutko  no i cichutko :) a moim QQ 1.3 140km jakoś tak opornie, ciężko no i do tego te odgłosy 

Jak to u was wygląda? Olać temat czy drążyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim z 2019r 1.3 160km przebieg 25 tyś nie słychać żadnych odgłosów, pedał sprzęgła nie jest jakoś super miękki, czuć opór. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim 1.2 nic nie skrzypi, działa płynnie i dość lekko.

Z praktyki wiem, że z czasem chodzi ciężej.

Jednak jeździłem kiedyś zastępczym 1.5 diesel i przy wciskaniu sprzęgła coś haczylo i robiło: bęk.

Innym razem miałem zastępczy 1.3 i tam faktycznie coś skrzypiało, popsikałem wd-40 i nic to nie dało. Pewniej coś szurało za grodzią. 

Raczej czeka Cię serwis. Oni, jak usłyszą, a wiemy, że są dość głusi, to pewnie wiedzą co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intruz,dźwięk jest przenoszony i odgłos słyszany od skrzyni może być złudny.Serwisy zazwyczaj wymieniają cały pedał,a jak to nie pomaga to i pompę.Ale zazwyczaj skrzypi oś pedału i żadne smarowanie na to nie pomaga.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pytanie wyda się infantylne, ale czy qashqai z silnikiem 1.3 ruszy z jedynki bez „dodawania gazu”? Czy powinien ruszyć bez problemu? U mnie się dławi i gaśnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
7 minut temu, 2pac napisał:

Może pytanie wyda się infantylne, ale czy qashqai z silnikiem 1.3 ruszy z jedynki bez „dodawania gazu”? Czy powinien ruszyć bez problemu? U mnie się dławi i gaśnie.

Wygląda na to, że nie tylko QQłka z silnikiem 1,3 , ale też współczesne Nissany z silnikiem 1,2 bez umiejętnego dodania gazu jak nie szarpią, to gasną. Trzeba się przyzwyczaić.

Jeździłem swego czasu testowo Aurisem i Yarisem (benzynkami bez udziwnień) i tam sprzęgło chodziło jak masełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu miałby nie ruszyć? To kwestia operowania sprzęgłem. 1.2 był bardzo słabiutki przy ruszaniu, 1.3 z pewności lepiej sobie poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Smakor napisał:

1.2 był bardzo słabiutki przy ruszaniu, 1.3 z pewności lepiej sobie poradzi.

To chyba nie kwestia pojemności silnika, a obrotów. Czym większe na luzie, tym łatwiej ruszyć.

U mnie w 1.2 ruszanie miodzio. Jedynie czasem mam pulsowanie pedału, jak manewruję na połsprzęgle (pewnie luz na dwumasie).

W j10 1.6 pb, to przez 6 lat nie nauczyłem się płynnie ruszać, ale potrafił bez gazu pod górkę bardzo wolno jechać w korku.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak obroty dodają silnikowi mocy ale to tak nie działa ponieważ auto na luzie, rozgrzane ma określone obroty ok 800-900 i to raczej standard. Niektórymi autami można ruszyć i na 2, a niektórymi na 1 jest kłopot. Zwłaszcza w autach o małej pojemności i z turbiną. One dostają mocy dopiero powyżej pewnych rpm. W 1.2 jak się dojechało do skrzyżowania, prawie zatrzymało ale nie wbiło 1 to na tej 2 od zera to mijały trzy odcinki niewolnicy izaury zanim się rozpędził 😜 W moim obecnym 1.3 160 KM też jak skrzynia zostanie na 2 lub nawet 3 bo tego nie wiadomo i wcisnę zbyt słabo gaz to jest chwilka gdzie auto rozpędza się powolutku (za małe obroty), ale na szczęście to trwa krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...