Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Spalanie w Navarze przy jeździe miejskiej


Gość hunter
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość peter182

no musi stać ale myślę że niektórzy zawsze będą mieć to coś (liczenie kosztów podróżowania)... no chyba że od początku stać go na super fure i kartę paliwową bez ograniczeń :D... ale Ci co powoli do czegoś dochodzą to pieniądz potrafią szanować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już sie przyzwyczaiłem, poprzednio miałem 605-kę i paliła ona w mieście około dychy benzyny, więc jak teraz mam około 14,5l diesla w cenie netto to też nie ma tragedii, na jedno wychodzi. A ileż za to przyjemności z jazdy teraz jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maryoosh13

Jak to ktoś kiedyś powiedział: "oszczędzają bogaci i nam też się opłaci" .

Ja jestem zdania, że auto jest moim narzędziem pracy. Ma dla mnie zarabiać ale i oszczędzać. A jeśli ma przewieźć moje 4-litery z punktu A do punktu B, to wolę jeśli zrobi to jak najoszczędniej.

Inaczej ma się sprawa z czerpaniem przyjemności z jazdy. Tu należy nabyć małe sportowe auto i szaleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wydałem swoje a nie cudze 150k na auto, a ktoś mi mówi że nie mam prawa się nim cieszyć i narzuca sposób wykorzystywania auta. Coś tu jest nie tak. Nadmienię tylko, bo wielu uzytkowników zapomniało o tym, iż to forum jest dla użytkowników Navar i nie tylko, a nie WYŁĄCZNIE dla użytkowników Navar traktujących auto to jak gnojowóz ( w sensie dosłownym i przenośni ).Pozdrawiam.

P.S. W sąsiednim wątku krytykujesz tych co żałują na dobre środki do czyszczenia. To ja sie spytam po co wydawac kase skoro to auto wg Ciebie ma wyłacznie pracować i to jak najoszczędniej ? Wydawanie kasy na dobre środki do mycia to chyba rozrzutnośc a nie oszczędność nieprawdaż ? Przecież wystarczy narzędzie pracy umyś wodą, nie musi sie błyszczeć czy wyglądać. Bądźmy konsekwentni w tym co piszemy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buli107 ale nerwus jesteś :) on pisał że dla niego navarka jest narzędziem pracy... ale lubi żeby też błyszczało... a co do oszczędzania to chodziło zapewne o ecodriving, ja też jestem takiego samego zdania żeby podróżować oszczędnie, tanio a co za tym idzie bezpiecznie :) czytajmy powoli bez emocji i ze zrozumieniem drugiego człowieka... napewno nikt tutaj nie chce naskakiwać na drugą osobę tylko przelać swoje uwagi i spostrzezenia na te forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uwagę, ale jeśli ktoś nawiązując do tego, iż czerpię radochę z jeżdżenia terenówką pisze, że powinno się raczej sportowe autko kupić, to jest tu cosik nie tak. Powtarzam, bądźmy konsekwentni w wypowiedziach. Jeśli ktoś wykorzystuje navarę jak za przeproszeniem śrubokręt to jego sprawa, ja tego nie krytykuję, ale zarazem proszę o niekrytykowanie ( dosłownie lub w przenośni ) osób takich jak ja, które zamieniły osobówkę na navarę , które wykorzystują navarę w 99% do normalnej jazdy a tylko okazjonalnie do tego, do czego jest przeznaczona, i zapewniam Was, że takich osób jak ja jest 90%, jak nie więcej. Pozdrawiam.

P.S. Jeśli nie mam racji w tym co piszę to śmiało możecie mnie zrugać. Na pewno się nie obrażę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wiec moj manual na trasie kalisz szczecin kalisz srednie 11,5 wskazane przez komputer.... duzo ? pełen bagaz 4 osoby ( ja i kolega po 110 kg :P ) duzo ??

ok jak duzo to napisze tak .. na autostradzie zjechałem raz na prawy pas .... na pozostałych drogach niezostałem wyprzedzony .... nikt niebył tak .... ( głupi) zeby dac rade :D

spalanie akceptowalne skoro miało byc szybko .

gdybym jechał do 140 to 8,5 l/100

 

euro 4 rulezzz pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

euro 4 rulezzz pozdrawiam

 

No co ty! Euro 4 syf - zamiast spalać 10,5 spaliło ci 11,5. Z czego tu się cieszyć???

To jest urzędnicza ekologia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wiem czy poprzedni post dotarł - piszę jeszcze raz, jeśli będzie 2X to proszę o wyrozumiałość

 

 

" U mnie miła niespodzianka :)

 

Mam na liczniku ok. 8.000 km. w mieście komputer pokazuje średnie spalanie 14 - 15 l/100km, przy tankowaniu wychodzi 12-13,5 l/100km - dla mnie super byłem/jestem przygotowany na więcej :)

Ostatnio na trasie zatankowane paliwo z "Verwą" (nie jestem zwolennikiem tej marki)po przejechaniu kilkunastu km była średnia 10 l/100 km postanowiłem pooszczędzać i powoli zszedłem na odcinku 120 km do 8,0 l/100 km !

Nie zatankowałem po dojechaniu do Wawy węc nie wiem jakie było rzeczywiste spalanie, ale wiedząc że komp. zawyża to (jak na automat, trochę gratów nurkowych na pace - ok. 150 kg, dwie osoby na pokładzie, zatankowany do pełna) chyba niezły wynik.

 

Jak się tu obecni, bardziej doświadczeni kierowcy domyślają średnia 75 - 110 km/h i zapominamy o wyprzedzaniu, pedałem gazu operowałem jakby był zrobiony z waty cukrowej :P , hamowanie silkikiem, toczenie się z górek, przyspieszanie przed i korzystanie z bezwładności autka przy podjazdach, zero tempomatu!, olej Midland o parametrach zalecanych do Navek, natężenie ruchu niewielkie.

Wiem, wiem, wiem - to nie jest jazda tylko "karawaniarstwo" ale jako test... można było się poświęcić :)

 

Trochę z innej beczki:

Może kroś z Wawy z A/T byłby skłonny na mały sprawdzian mojego Autka i przejechać się żeby ocenić czy zbiera się prawidłowo i czy nie słyszy ewentualnych dziwnych odgłosów z mechaniki pojazdu (do których może już przywykłem). Nie mam większych zastrzeżeń ale myślę że taka wymiana wrażeń po małej zamianie to cenne informacje. Czekam na chętnych.

 

Pozdrawiam wszystkich"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no narazie to jest na dotarciu doge... ja teraz średnie mam 10.8 - 11 a w mieście tak koło 12 będzie... jak jechałem na przegląd do wawy to wyszło mi 9 litrów średnie... pozdrawiam

 

p.s. a jak wrażenia ogólne ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doge, nie oczekuj zbyt wiele, ja na dotarciu miałem też 15,5 a teraz, przy 14k mam 14,5-14,8. Wiele nie spadło. Pozdrawiam.

 

nie jest źle, kwestia paliwa mnie nie interesuje zbytnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moja navara znowu mnie zaskoczyła :( pali teraz nie 15 tylko 15.2 nie ważne czy trasa czy miasto mam przeleciane ponad 8 tyś km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość maryoosh13
buli107 ale nerwus jesteś :) on pisał że dla niego navarka jest narzędziem pracy... ale lubi żeby też błyszczało... a co do oszczędzania to chodziło zapewne o ecodriving, ja też jestem takiego samego zdania żeby podróżować oszczędnie, tanio a co za tym idzie bezpiecznie :) czytajmy powoli bez emocji i ze zrozumieniem drugiego człowieka... napewno nikt tutaj nie chce naskakiwać na drugą osobę tylko przelać swoje uwagi i spostrzezenia na te forum...

 

Dzięki Peter182. To właśnie miałem na myśli. Buli107: każdy jeździ jak chce, bo za swoje. Każdy też ma inne priorytety.

Moje auto: 1. ma być niezawodne, 2. ma być wygodne i bezpieczne, 3. ma być oszczędne (vat), 4. ma być ładne i czyste, 5. ma dawać radochę z jazdy (do szaleństw używam Celiki).

 

A jeśli chodzi o tą przyjemność z jazdy terenowej.... nie oszukujmy się na oponach używanych na co dzień nie da się pojeździć w żadnym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego chyba nie Navare powinienes wybrać .

1. ponoć to bubel, usterka goni usterkę

2. test zderzeniowy - słabo, dużej wygody od pick-upa oczekiwać to chyba nazbyt wiele

3. vat - zgoda, ale to kwestia przepisów a nie właściwości Navary

4. ładne - rzecz gustu, mnie sie podoba a czy czyste ? dla niektórych brudny pick-up to ładny pick-up

5. a tu proszę nie wmawiać mi że radochę to moźna czerpać tylko z szybkiej jazdy, chyba sie nie zrozumieliśmy

 

Nie żebym był złosliwy, broń boże , sęk w tym ze na tego typu posty zawsze mozna napisac anty-posta, a nie o to przecież tu chodzi. Na dobrą sprawę to można Navarą i na taxi jeździć . I nikt nikomu tego nie zabroni. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przebieg 60 tys, manual

 

- autostrada 120km/h tempomat - 7,8l - 4 osoby na pokładzie, zimowe opony, letnie o 0,1 mniej

 

- autostrada 150km/h - 10,3l - 2 osoby pełny bagażnik

 

- polska droga 90, prędkość do 120km/h - 1 osoba + klima 7,9l

 

- miasto lato - 8,2l

 

- miasto zima - 9,1l jeśli 4x4 9,5

 

miasto zawsze kilma lato czy zima

 

- rekord to podmiejska jazda, średnia 56km/h dystans 50km - średnie spalanie 5.9l

 

Styl jazdy normalny dostosowany do warunków, ze wskazaniem na lewy pas i wyprzedzanie wszystkiego co jedzie wolniej niz 110 na trasie. Wskazania komputera zaniżone o 5%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może piszcie jakie macie ogumienie, ja robiłem teraz test na 100 km i wyszło mi 15,2, nie jechałem szybciej niż 100km/h.

mam Zimowe TA 255/16

Słyszałem że opony mają olbrzymi wpływ, podobno można właśnie na samych oponach zaoszczędzić o około 5 litrów na 100 ? czy to prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...