Spalanie w Navarze przy jeździe miejskiej

[Gość Max77]

Teraz dopiero zajarzyłem że widziałem twoje auto w Rybnickim Aso. Mam wrażenie że nie za dobre miejsce wybrałeś na usuwanie takiej usterki. Panowie na moje pytanie na temat dość dużego zużycia paliwa przez auta z DPF stwierdzili że pewnie to przez sposób jazdy. Ja na to że są aktualizacje softu w którym dokonano poprawek mających na celu zmiejszenie spalania przez auto wywalili gały i stwierdzili że takie czary to nie u nich. Na koniec poprosiłem o aktywacje fabrycznego alarmu i tu też dali d*py, wszystko to był związane z pierwszym przeglądem za który trzeba słono zapłacić a tak naprawdę nic przy aucie konkretnego się nie robi . A na koniec jakiś flejus niby umył auto (wyglądało gorzej niż przed myciem). Generalnie zawsze miałem i mam wstręt do Aso i po tej wizycie mnie to w 100% utwierdziło. Mam gdzieś tą 3 letnią gwarancję bo sumując utrzymywanie jej wyjdzie to drożej niż domniemane usterki w tym aucie.

[Gość jack182]

Max, a nie wiesz czy modele 2008 mają już nowy soft. Generalnie nie jestem zbytnio zadowolony za spalania - A2 na tempomacie 140 licznik 134 Navi i spalanie 13 litrów

[Gość Max77]

Myślę że mają , ale z tego co piszesz nic to nie daje. U mnie komp wyświetla 12 ale auto żłopie ponad 13l i to przy tempie kapelusznika. Jak na silnik dość nowoczesny i takiej pojemności to jest to lekka przesada. Dla porównania mam sprintera który ma 180ps z 2,2 l po dość dużych modyfikacjach silnika, waży 2200kg ma krótki dyfer v-max170 i przy ostrej jeździe naprawdę ciężko go zmusić żeby łyknął 12l.

[Gość jack182]

U mnie komp pokazuje dokładnie tyle co później po zalaniu wychodzi. Ale jak dla sprawdzenia pojechałem parenaście kilometrów na tempomacie z ustawionym 110 na liczniku to spalanie wychodziło na poziomie 10. No ale w kapeluszu nie jeżdżę, więc trochę ryfa się tak czołgać. Szczerze mówiąc to się trochę łudzę, że jak zmienię olej to będzie nieco lepiej.

[Gość buli107]

Ponoć zmiana oleju po dotarciu daje o wiele większy sfekt na spalaniu w automanie niż w manualu, 1.02 zmieniam olej właśnie ( przebieg 6800 ). Oby spadło.

[Gość jack182]

W związku z wyjazdem planuję zmianę oleju przy przebiegu około 4500, pewnie w pierwszym tygodniu lutego. jaki bierzesz olej? Ja się skłaniam do Motula.

[Gość teetime]

Co prawda mam dopiero od 4 dni auto i po przejechaniu dopiero 500km widze ze spalanie w miescie to od 8,8 do 13 a poza miastem ok 9 zadko kiedy ponad 11.

 

Spalanie takie jak w moim q7 tyle ze tam silnik 4,2 :/

 

Jako olej w serwisie (tak jak ryzy pisal) zalecono mi tylko i wylacznie 10W60 - w Lublinie leja w serwisie tylko shella ale ja zdecyduje sie na Motula (wymienie przy 5000km) jak do tej pory kazde moje auto smiga na motulu i chwale...

 

Co do innych smarowidel sie nie wypowiem bo nie sprawdzalem.

 

 

Czy to jest normalne w Navce ze przy lekkim dodaniu gazu slychac klekot (i przy zimnym i rozgzanym silniku) taki jak w traktorku a dopiero po docisnieciu bardziej gau klekot ustaje i dzwiek przyjemniejszy dla ucha slychac.... troszke irytuje ta kultura pracy, chodz w porownaniu z l200 to miodzio.

[Gość buli107]

Prawdopodobnie też Motul.

[Gość Ryży Koń]

Klekot jest normalny bo to jest traktorek no i porównanie z Q7 słabo trafione

[Gość teetime]

chodzilo mi o porownanie spalania - q7 pali mi w miescie ok 10 max 14 to tyle co navka z 2.5 litrowym silnikiem :/

[Gość Ryży Koń]

Ale Navarka ma układ przeniesienia napędu zdolny przenieść wieksze obciążenia to raz a dwa, że jest mniej wyrafinowany. Na pewno ma większe opory ruchu no i sam silnik tez jest traktorowaty. To jest samochód do pracy a że tak jak kombajny dostał klime i wspomaganie to nie znaczy że stał się limuzyną. I prosze nie używac ceny zakupu jako argumentu.

[Gość Pietja]

I prosze nie używac ceny zakupu jako argumentu.

 

A propo ceny. Jak uwazacie, Navara jest warta swej ceny czy tez jest troche za droga :?:

[Gość buli107]

Biorąc pod uwagę zwrot podatków w jej cenie zawartych to droga nie jest. Natomiast bez tych zwrotów to droga. Chyba większość podzieli mój pogląd.

+- stówka za taką brykę ( AT+P/P+hardtop ), po odliczeniach to oczywiście dobra cena.

Nie zapominajmy również, iż posiadacz Navki kupuje tańsze paliwo, co po uwzględnieniu jeszcze obniża jej cene w dłuzszym okresie czasu. Tak więc mam krążownika ( jak to okresliła moja pracownica ) w cenie plaskacza

[Gość Ryży Koń]

Droga nie jest ale..... Hmm pierwsza sprawa to trzeba to rozpatrywac w innych kategoriach. To znaczy ...każdy z nas kupił sobie Perszerona a jeździ nim wierzchem... zamiast ciężkie wozy ciągąć.

Poza tym gdzyby miała jakośc podzespołów mechanicznych Toyoty i układ przeniesienia napędu z Mitsu to by było cos

[Gość buli107]

Co właściciel, to inny cel dla którego ją kupił. Indywidualna sprawa.Tak już jest.

Co do jakości podzespołów. Cena byłaby na pewno inna.

[Gość Pietja]

Droga nie jest ale..... Hmm pierwsza sprawa to trzeba to rozpatrywac w innych kategoriach. To znaczy ...każdy z nas kupił sobie Perszerona a jeździ nim wierzchem... zamiast ciężkie wozy ciągąć.

Poza tym gdzyby miała jakośc podzespołów mechanicznych Toyoty i układ przeniesienia napędu z Mitsu to by było cos

 

 

Ryży nie kazdy Ja ciagam Navarka lawete z ciezkimi autami. Naped szczegolnie przydatny przy wjezdzaniu z laweta tylem na podworko pod gorke (ostatnio na lawecie BMW i bez 4x4 nie wjechalbym :one: ) Nie zawsze za mna ciagnie sie laweta ale auto jak najbardziej do tego odpowiednie chociaz szkoda go troszeczke... Pzdr

[Gość jack182]

Co bym nie robił, w kapeluszu czy w mocherze to po Wawie poniżej 13,5 l nie da rady. Zobaczymy co będzie po wymianie oleju i diagnostyce

[Gość jack182]

Motul wychodzi taniej niż Castrol w ASO

[Gość Ryży Koń]

Suaj a może zrobimy próbe i tryknę 100km twoja furą po mieście? tak dla sportu

[Gość jack182]

Szczerze mówiąc to możemy zrobić taki teścik, ale pewnie dopiero po feriach. Bedzie na szafie jakieś 8000, no i potestuję w trasie po wymianie oleju, a w ASO sami zaproponowali sprawdzenie, jak im powiedziałem jakie mam spalanie.

[dzemik]

U mnie na kompie w jeździe mieszanej wyświetla się 7,7 l/100 km , czyli bedzie to ok 8,5.

 

Zgadzam się z Koniem , że zmieszczę się w 10 l/100 km w jeździe miejskiej, pod warunkiem , że nie będzie to jazda po 5 km dziennie, tylko minimum 20 km dziennie.

 

Przy rozruchu i pierwszych kilometrach na zimno to 12 l średnio łyka.

[Gość jack182]

U mnie nie ma krótkich przelotów, bo mieszkam kilkanascie km od centrum, więc jak już jadę to minimum 20km, a nawet przy super spokojnej jeździe, starajac się wyprzedzać tylko tych którym jazda samochodem wyraźnie komplikuje żywot, poniżej 12,5 nie da rady zejść. A jak już się do centrum wbiję to przy baaaaardzo spokojnej jeździe 13,5-14, a dzisiaj potrzebowałem trochę spóźnienia nadgonić i dzień zakończyłem 15,5. MASAKRA!!!

[Gość buli107]

No, to tak jak u mnie, jutro wymiana oleju i filtra + diagnostyka, może to cos da.

[dzemik]

Dzisiaj specjalnie trasa tylko po mieście 140 km - wynik na zegarku 9,2 l ( czyli ok 10 l/100km), srednia predkość 34 km/h

 

 

BTW ; o rany mój 1000 post :diabel:

[Gość jarkopl]

Witanko,

po dwumiesięcznych testach moja navara z przebiegiem 110 kkm w korkach po wawie spala 9,4 l/100km.

Super wynik jak dla mnie.

Ciekawe co będzie na trasie.

pozdro