Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jakie klocki i tarcze ?


Gość Bruneros
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mirekg9

Ceny klocków nie pamiętam i paragonu pewnie nie mam. Natomiast teraz pytałem się w dwóch miejscach o klocki na przód, i cena jest 81 i 85 zł.

Ale modele samochodów mamy inne i przypuszczam że do Twojego będą tańsze.

 

PS>>>

Właśnie znalazłem rozpiski. Więc, w październiku 2010r za klocki na tył zapłaciłem 80zł a za tarcze 170zł-dwie sztuki. Jak na klocki to trochę drogo, ale to były pierwsze zakupy do Tinki i jeszcze nie wiedziałem gdzie kupować części.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się - walnęły mi hamulce z przodu... Zaczęły trochę trzymać, aż w końcu w trasie coś silniej przyblokowało i przegrzała się tarcza od strony kierowcy. Co prawda bicia nie było, ale że lewa tarcza się silnie grzała (do tego stopnia, że poparzyłem sobie paluchy o felgę) postanowiłem, że nie ma na co czekać i trzeba sie temu bliżej przyjrzeć: okazało, że klocki się praktycznie skończyły, a tarcze jeszcze by mogły pośmigać; ale zastanowiło mnie, że odbarwienie od przegrzania na tarczy jest jakieś dziwne - punktowe po obwodzie (takie podłużne plamy). Znajomy mechanior to obejrzał i początkowo mówił, że skoro nie mają żadnego bicia to mogą być. Ale że ta dziwnie poodbarwiana tarcza też mu się coś nie podobała, to obejrzał ją dokładniej ze wszystkich stron. No i zawyrokował, że mam na tej przegrzanej tarczy kupę mikropęknięć i radzi, żeby wymienić na nowe, bo ta tarcza może się w każdej chwil rozlecieć :(. Fakt, że te spękania to nawet było widać gołym okiem w niektórych miejscach od wewnętrznej strony taczy...

Więc chciał nie chciał trzeba było kupić i tarcze i klocki, a przy okazji jeszcze przewody elastyczne (prawdopodobnie główny winowajca trzymania hamulców). Wymieniłem dzisiaj - przewody CORTECO, a tarcze i klocki ATE (TRW mi obrzydził ten znajomy mechanik... podobno miał dużo reklamacji).

Tak więc pojeżdżę i podzielę się wrażeniami za jakiś czas;

Edytowane przez smoliszcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ okazało, że klocki się praktycznie skończyły, a tarcze jeszcze by mogły pośmigać; ale zastanowiło mnie, że odbarwienie od przegrzania na tarczy jest jakieś dziwne - punktowe po obwodzie (takie podłużne plamy).

 

Nie kontrolowałeś stanu klocków? One nie zyżywwaja się z dnia na dzień, bezpieczeństwo jest najważniejsze i warto profilaktycznie sprawdzać stan części, które za to odpowiadaja. Co do tarczy to przegrzałeś ją i metal z którego jest zrobiona w niektórych częsciach zmienił swoją charakterystykę - stał się kruchy a reszte już znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam do zmiany, tłoczek w tylnym kole się blokował i grzał tarczę, niby tylko 3 dni jeździłem przed regeneracją ale widać wystarczyło, tarcza się skrzywiła. Klocki z października, tarcze miały jeszcze połowę grubości roboczej i psu w d*pę wszystko, 300zł w plecy, bo trzeba wymieniać. A wydawało mi się, że nie ma tragedii, że koło się tak bardzo nie grzeje. Chociaż w świetle dziennym widać, że rdza na rantach tej przegrzanej tarczy aż zmieniła kolor na taki rudo-czerwony. Zapewne wleci komplet ATE, o ile uda mi się dostać klocki, bo namiar na tarcze mam już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrolowałem stan klocków i nie było jeszcze tragedii - ale na wiosnę juz planowałem wymianę...

Maius, jak potrzebujesz namiar na sklep handlujący dość tanimi ATE, w sensie klocki lub tarcze lub tez komplety, to pisz na PW

Po wymianie nadal jeszcze leciutko trzymają - prawdopodobnie będę musiał się jeszcze pokusić o zestawy naprawcze tłoczków... :angry:

Edytowane przez smoliszcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie polecam sklep - ceny przystępne, towar (w sensie tarcze i klocki, bo nic innegonie kupiłem) wygląda na oryginalny (moje tarcze pochodzą z Włoch a klocki z Hiszpanii), błyskawicznie wysyłają (praktycznie na drugi dzień od zamówienia miałem u siebie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już zrobiłem z 700km na tych tarczach i klockach i chciałem się zapytać czemu jeden klocek nie hamuje całą powierzchnią, z prawej strony klocki biorą całą powierzchnią od zewnętrznej i wewnętrznej strony, z lewej bierze całą powierzchnia od strony wewnętrznej a od strony zewnętrznej klocek bierze tylko na 3 i 3/4 powierzchni tak jak zaznaczyłem na zdjęciu, wszystko dobrze złożone, nacięcie na tłoczku trafiło na wypustkę na klocku, hamuje dobrze i w ogóle ok, tylko że zastanawiam się nad tym klockiem, czy on się musi jeszcze dotrzeć czy co, czy minimalnie jakiś krzywy, widać na tarczy że pracuje na tej powierzchni tylko słabiej (rdza na tarczy troche ściera się lekko). Myślicie że to się dotrze?

post-22531-0-25973300-1331375659_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, mi po wymienie samych klocków na tyle w październiku dopiero po 2 miesiącach klocek z jednej strony zaczął brać całą powierzchnią. A wcześnij na tarczy tak z 3mm brakowało, nalot rdzawy się robił przy zewnętrznej krawędzi. No w każdym razie w końcu się wszystko ułożyło.

Teraz kwestia tych moich nieszczęsnych tarcz z tyłu: jeszcze nic nie robiłem z nimi, w sumie ucichła trochę ta krzywa i mniej huczy teraz, ale ciągle nie jest to do końca ok. W przyszłym tygodniu wpadnę do mechanika na wymianę uszczelki pod deklem zaworów to się może co nieco poradzę, bo w sumie nie wiem, czy zostawiać jak jest, czy zmieniać (toczyć nie ma z czego, jakieś 9,4mm grubości te tarcze w tej chwili mają).

W ogóle to mam jednak tarcze 278mm z tyłu. Muszę przyznać, że cholernie trudno je odróżnić, tylko mierzyć, bo inaczej można się przejechać. Wstępnie już pytałem w IC i ATE 278 na tył będzie ciężko dostać u nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyczyną złego docisku klocków może być tez zapieczona srubka pływajaca i będzie tarło jedną strona i zacznie piszczeć podczas normalnej jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się wszystko dotarło i klocki biorą całą powierzchnią, parę razy wyhamowałem ze 100km/h i się dotarło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenia po 650 km na tarczach i klockach Ate na przedniej osi' otóż "ułożyły" się - już nie "przytrzymują". Ponadto zdecydowanie lepiej się hamuje- można zaryzykować stwierdzenie że hamulce zrobiły się "żyletka" w porównaniu z tym co było poprzednio (jeszcze przed awarią). Są 2 małe minusy: po pierwsze primo - trochę popiskują (nie zawsze, ale jednak) przy łagodniejszym hamowaniu w jeździe miejskiej, po drugie primo - dość silnie pylą... Po założeniu letnich "alusów" i trasie 200 km dotychczas czyściutkie i wypucowane felgi nadawały się do porządnego czyszczenia... W ogólnym rozrachunku polecam zestaw chociażby ze względu na skuteczność; Odnośnie wad - pylenie się nie skończy, ale odnośnie popiskiwań - cały czas mam nadzieję, że to przejściowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pylenia to dlatego zdecydowałem sią na klocki Ashika gdzie w opakowaniu wsadzone są czarne Kashiyamy,

zużywając się pozostawiają jasny pył, którego nie widać na alusach :)

tarcze mam Roadhouse nawiercane i nacinane, co do ich skuteczności to auto odrazu staje w miejscu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie mam założone klocuszki firmy DENCKERMANN. Firma nowa na rynku, mało znana, lecz klocuszki jak dla mnie super i co ważne, nie brudzą. Może kiedyś produkt ten będzie gorszy, ale teraz jak chce wejść na rynek, to musi być dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dementuję to, co wcześniej napisałem: fabrycznie Primery P11.144 wychodziły z klockami firmy Jurid (wygrzebałem stare klocki, zostawiłem sobie kiedyś jakbym szukał tych samych), a oznaczenie ATE to tylko producent zacisku. Nie wiem jakie były seryjnie tarcze, myślę, że też Juridy ale już nie znalazłem żadnego potwierdzenia.

Edytowane przez maius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pylenia to dlatego zdecydowałem sią na klocki Ashika gdzie w opakowaniu wsadzone są czarne Kashiyamy,

zużywając się pozostawiają jasny pył, którego nie widać na alusach :)

tarcze mam Roadhouse nawiercane i nacinane, co do ich skuteczności to auto odrazu staje w miejscu :)

 

Czego mam szukać Ashik czy Kashiamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ashika nie jest producentem częsci tylko tak jak Blue Print dystrybutorem jesli chodzi o klocki to Ashika wsadza do srodka klocki Kashijama,

szukaj Ashika, dopytaj sie tylko jakie klocki siedzą w srodku dla pewnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesel ok 70 kg wiecej niz benzyna, ja mam juz je prawie od 3 lat i zaczynaja mi popiskiwac (konczą sie) i zakladam następny ten sam komplet

Zrobilem na nich 60 tys. i jestem zadowolony, nie piszczą i nie pylą na czarno.

Edytowane przez Oskar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje greenstufy EBC mają podobna zywotność ale dymia na czarno po za tym do starcia nie ma żadnych efektów ubocznych. Tak samo hamuja na zimno i ciepło. Brak skrzypów, pisków, stuków etc. Jestem z nich zadowolony. Kończą mi się tarcze wiec sprawdze inne klocki. Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocków zostało jeszcze ok 4 mm, ja mam tarcze nacinane i nawiercane Roadhouse

Edytowane przez Oskar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...