Niebora Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 A co sądzisz o tym ? http://aukcja.onet.pl/item996420690_nissan_patrol_1999r_80_000_km_bezwypadkowy.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clipp Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 A co sądzisz o tym ? http://aukcja.onet.pl/item996420690_nissan_patrol_1999r_80_000_km_bezwypadkowy.html Niebora, gdzie Ty byłeś kiedy ja kupowałem swojego Parcha ???? W te 80 tys i tak nie wierzę, ale auto bardzo ładne, trochę cena zaczyna być wysoka, ale co dobre musi kosztować. Wygląda na fotkach na igiełkę Fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 (edytowane) Pewnie byłem tu gdzie dzisiaj. Od lat nigdzie się nie ruszam. Odkąd jest internet wszystko można załatwić siedząc w domu, ha,ha ! Dwa tygodnie temu znalazłem we Włoszech Toyotę Avensis dla syna. Przelałem już zaliczkę i czekam aż znajomy będzie tam jechał busem, to zaczepi lawetę i przywiezie. Edytowane 24 Kwietnia 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clipp Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Pewnie byłem tu gdzie dzisiaj. Od lat nigdzie się nie ruszam. Odkąd jest internet wszystko można załatwić siedząc w domu, ha,ha ! Dwa tygodnie temu znalazłem we Włoszech Toyotę Avensis dla syna. Przelałem już zaliczkę i czekam aż znajomy będzie tam jechał busem, to zaczepi lawetę i przywiezie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 (edytowane) Clipp, nie przewracaj oczami - syn sam płaci za to auto, ha,ha ! Edytowane 24 Kwietnia 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 A co sądzisz o tym ? http://aukcja.onet.pl/item996420690_nissan_patrol_1999r_80_000_km_bezwypadkowy.html ok b fajny ale cena 44.600 i nie osiągnęła minimum a może ktoś powiedzieć coś na ten temat??? http://moto.allegro.pl/item1013366766_nissan_patrol_gr_2_8td_7_osobowy_okazja_zobacz.html gość twierdzi że wszystko w 100% sprawne na etykiecie od oleju figuruje 200 000 przebiegu:) a to stuknięcie to podobno ktoś dojechał nieco za daleko:) co o tym sądzicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 (edytowane) Samochód może być powypadkowy i malowany. Szyby nie pękają z mrozu. Nawet uderzenie sporym kamieniem powoduje tylko powstanie "gwiazdki". Niestety po prostowaniu karoserii nigdy nie jest idealnie i żeby wkleić szybę trzeba ją trochę "przygiąć". Powstają naprężenia, potem karoseria się odkształca i szyba pęka. Potem puszczają spawy, wszystko zaczyna się wyginać i krzywić. Pogięta rama to w Niemczech szkoda całkowita i nadaje się tylko na złom lub eksport do Polski. Jeśli był cały malowany, za dwa lata zacznie kwitnąć od podłogi po dach pod tym nowym lakierem. Jest w nim wymieniona kierownica (prawdopodobnie wystrzelona poduszka). Popatrz też na gałkę zmiany biegów - jest wytarta "na glacę", zobacz jak wygląda siedzenie od strony kierowcy. Porównaj ze zdjęciami pod linkiem, który Ci zamieściłem. Myślę, że auto ma nie mniej niż 400 tys. km. Zapytaj czy przednia szyba jest oryginalna. Zaproponuj sprzedawcy zmierzenie czujnikiem grubości lakieru oraz zmierzenie geometrii i ciśnienia na cylindrach. Napisz, co odpowiedział. Edytowane 25 Kwietnia 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 (edytowane) Zapytaj czy przednia szyba jest oryginalna. Zaproponuj sprzedawcy zmierzenie czujnikiem grubości lakieru oraz zmierzenie geometrii i ciśnienia na cylindrach. Napisz, co odpowiedział. rozmawiałem z nim zanim mi odpowiedziałeś, mówił że nie ma problemu z czujnikiem i lakierem, że nie ma problemu z podjechaniem do serwisu, ale jak poprosiłem o kilka jeszcze fotek (silnik podwozie widok na kierownice) to się ociąga zdecydowanie nie chciał wysyłać tego. poczekam do wieczora zobaczę czy w końcu wyśle, twierdzi że samochód przeszedł licytację, był od jakiegoś gościa co miał stadninę i pewnie gonił z przyczepą i 2 koniami dość sporo poczekam i jak mi odpisze to zadam mu kolejne pytania Dzięki WIelkie Niebora poniedziałek: gość nie wysłała fotek podczas rozmowy wspomniałem że przyjadę ze specjalistą od patroli początkowo nie przykładałem do tych słów wagi a dziś patrzę a nie ma już tego ogłoszenia za to pojawiło się auto w komisie:) Mój odnośnik Uwaga auto BARDZOOOOO podejrzane wczoraj zacząłem się zastanawiać na krótkim GR jest chyba nieco większy wybór:) i chyba nie są tak pozajeżdzane jak długie co sądziecie o tym: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12708946 ma LSD opony 35 do wymiany lekko pordzeiałe felgi podobno po jednej tylko wyprawie (bułgaria) gość sprzedaje bo myśli o disco Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez Pedros Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) Pedros, już wiadomo dlaczego tamten Patrol taki tani - był mułem roboczym, właściciel ciągał przyczepy i zamordował silnik. Taki sposób eksploatacji = 400 tys. przebiegu, co koresponduje ze stanem środka. Teraz jest wsadzony motor 2,8 z Y60 (90 KM). Pewnie był jeszcze uderzony przodem, wystrzeliła poduszka a odkształcenia nadwozia objawiły się pęknięciem szyby. Twoja druga propozycja jest chyba gorsza - auto ma LSD (mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu a nie 100% blokadę) i prawdopodobnie było LKW sprowadzonym z Belgii. W dodatku ktoś przerobił go do extremu. Po takiej eksploatacji jego żywot, moim zdaniem, będzie krótki i oznacza koszty, koszty, koszty... Powiem Ci tak: znam od podszewki rynek samochodów używanych w Niemczech, we Włoszech i w Polsce. Pierwszy samochód kupiłem w Reichu w roku 1983. Mieszkałem tam, byłem tłumaczem, handlowałem samochodami. Nadal mam znajomych, którzy handlują autami w Niemczech i tutaj, mają warsztaty i Autohausy. Na samochodzie zarabia się w momencie jego kupna. Polska jest rynkiem wtórnym i idzie tu najgorsze badziewie, bo każdy chce jak najtaniej. A cena na zachodzie zależy od stanu technicznego. Okazje skończyły się tam pod koniec lat 90-tych, z chwilą upowszechnienia internetu. Moim zdaniem nie kupisz w miarę całego Patrola Y61 za mniej niż 40 tys. zł. Szukaj tylko niemodyfikowanych (bo będziesz jeździł ale na lawecie) i wyłącznie od kogoś, kto sprowadzał auto dla siebie. Na oglądanie aut za 30 - 35 tys. zł szkoda tylko czasu. Ze względu na ogromne koszty napraw i części, dołożyłbym na Twoim miejscu parę złotych i przyciągnął coś z Niemiec. Jeśli za 40 tys. to ewentualnie z większym przebiegiem ale serwisowany i nie bity. We Włoszech można kupić taniej ale trzeba mieć kogoś na miejscu. Pozdrawiam. Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 (edytowane) Powiem tak zdjęcia jedno, ale jak jest blisko to też warto pojechać zobaczyć auto, aby można było porównać z innymi, które jeszcze zobaczysz. Później widzisz ten to miał a tamten nie miał itp. Facet niech to auto poprowadzi, zobaczysz czy zgodnie ze sztuką używał napędów. Kupowanie oglądanych ze zdjęć aut w Europie to porażka. Ja nie podjąłbym takiego ryzyka jak kolega Niebora, wpłacając zaliczkę za coś, co nie dotknąłem. W stanach szanujące się firmy pokażą ci każdą, najmniejszą skazę, ale też nie wszystkie. Powiedz kolego jeszcze z jakiej części Włoch kupiłeś toyotkę, to Ci od razu powiem jak była traktowana. Nie wszyscy wiedzą np. że w Rzymie czy innych większych miastach, żeby zaparkować auto przesuwa się inne... zderzakiem swojego auta. I tam nikt nie ma żalu. Tak tam się jeździ. Edytowane 28 Kwietnia 2010 przez szczureczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 (edytowane) Piszę często skrótowo i dlatego kolega Szczureczek odniósł wrażenie, że kupuję auta w ciemno. To, że ja nie oglądam auta nie znaczy, że nikt tego nie zrobił. Oglądanie ma jednak tę wadę, że nawet najlepszy fachowiec nie będzie wiedział o aucie tego, co właściciel. To właściciel jest najlepszym źródłem iinformacji o samochodzie. Toyotę obejrzeli i sprawdzili znajomi. Nie znam włoskiego więc skorzystałem z pomocy przyjaciół. Jeśli chodzi o Niemcy, to w zasadzie mogę kupić i bez oglądania. Trzeba tylko stosować odpowiednie zasady selekcji. Jeśli kupujesz od firmy, to wystarczy przesłać formularz ofertowy z prośbą żeby go wypełnili i odesłali. Nikt nie wpisze w nim, że samochód jest bezwypadkowy i żaden element nie był lakierowany jeśli było inaczej, ponieważ popełniłby oszustwo i naraził się na odpowiedzialność karną. Jeśli piszę "firma", to mam na myśli GmbH lub podmiot o równoważnym standingu wiarygodności. Nie jest dla mnie firmą komis prowadzony przez Turka. W przypadku ofert prywatnych w grę wchodzą tylko spełniające trzy warunki: - pierwszy właściciel, - samochód bezwypadkowy i serwisowany, - ogłoszenie zawiera imię i nazwisko a nie wyłącznie telefon. Można napisać lub zadzwonić i wypytać o historię. Osoby takie bez problemu udzielają informacji o przebiegu i dokonanych w aucie naprawach. Oczywiście cena takich aut jest znacznie wyższa od średnich cen z naszych autokomisów a wyszukiwanie jest długie i pracochłonne więc nie opłaca się ich kupować na handel. Kupując terenówkę szukałem przez ponad 3 miesiące i prowadziłem korespondencję z kilkunastoma osobami. Z kilkset ofert wyszukałem wówczas tylko trzy dobre auta - Grand Cheeroke od lekarza, Pajero od rodziny z małego miasteczka oraz Patrola od 78-letniego ogrodnika ze wsi pod Saarbrucken. Wystarczy zresztą odpalić mobile.de i sprawdzić jaki odsetek aut jest tam z adnotacją "unfallfrei" a potem porównać to z Allegro. Na granicy powinni postawić jakąś świątynię opatrzności, bo zaprawdę powiadam Wam, że ilość cudów, które dokonują się po jej przekroczeniu jest ogromna, ha,ha ! Edytowane 29 Kwietnia 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clipp Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Piszę często skrótowo i dlatego kolega Szczureczek odniósł wrażenie, że kupuję auta w ciemno. To, że ja nie oglądam auta nie znaczy, że nikt tego nie zrobił. Oglądanie ma jednak tę wadę, że nawet najlepszy fachowiec nie będzie wiedział o aucie tego, co właściciel. To właściciel jest najlepszym źródłem iinformacji o samochodzie. Toyotę obejrzeli i sprawdzili znajomi. Nie znam włoskiego więc skorzystałem z pomocy przyjaciół. Jeśli chodzi o Niemcy, to w zasadzie mogę kupić i bez oglądania. Trzeba tylko stosować odpowiednie zasady selekcji. Jeśli kupujesz od firmy, to wystarczy przesłać formularz ofertowy z prośbą żeby go wypełnili i odesłali. Nikt nie wpisze w nim, że samochód jest bezwypadkowy i żaden element nie był lakierowany jeśli było inaczej, ponieważ popełniłby oszustwo i naraził się na odpowiedzialność karną. Jeśli piszę "firma", to mam na myśli GmbH lub podmiot o równoważnym standingu wiarygodności. Nie jest dla mnie firmą komis prowadzony przez Turka. W przypadku ofert prywatnych w grę wchodzą tylko spełniające trzy warunki: - pierwszy właściciel, - samochód bezwypadkowy i serwisowany, - ogłoszenie zawiera imię i nazwisko a nie wyłącznie telefon. Można napisać lub zadzwonić i wypytać o historię. Osoby takie bez problemu udzielają informacji o przebiegu i dokonanych w aucie naprawach. Oczywiście cena takich aut jest znacznie wyższa od średnich cen z naszych autokomisów a wyszukiwanie jest długie i pracochłonne więc nie opłaca się ich kupować na handel. Kupując terenówkę szukałem przez ponad 3 miesiące i prowadziłem korespondencję z kilkunastoma osobami. Z kilkset ofert wyszukałem wówczas tylko trzy dobre auta - Grand Cheeroke od lekarza, Pajero od rodziny z małego miasteczka oraz Patrola od 78-letniego ogrodnika ze wsi pod Saarbrucken. Wystarczy zresztą odpalić mobile.de i sprawdzić jaki odsetek aut jest tam z adnotacją "unfallfrei" a potem porównać to Dz Allegro. Na granicy powinni postawić jakąś świątynię opatrzności, bo zaprawdę powiadam Wam, że ilość cudów, które dokonują się po jej przekroczeniu jest ogromna, ha,ha ! Dokładnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 (edytowane) Clip; Młody był taki podjarany, że nie chciał czekać na lawetę i pojechał wczoraj busem po Toyotę. Zobaczymy co przywiezie. Ma teraz do sprzedania swoją Astrę II z gazem. To bardzo zadbany samochód (serwisowany w ASO) więc gdyby ktoś szukał, to polecam. Ja byłem dziś u kolegi, który serwisuje mi Mercedesa. Przyjechał z Niemiec na weekend. Podnieśliśmy auto na podnośniku, posprawdzał wszystko i znowu nic - nic się w nim cholera nie psuje choć rocznik 1994 i 220 tys. przejechane. A w Patrolu musiałem spawać wydech, bo się obkroił na flanszy. Na tłumiku jest jeszcze fabryczna, papierowa naklejka a rurka się urwała. Ma ścianki cienkie jak papierek. Strasznie oszczędzali na materiale. Przy okazji obejrzałem spód i zauważyłem, że tam nie ma żadnej konserwacji. Pomalowany tylko lakierem. Muszę pomyśleć żeby go jakoś zabezpieczyć. Edytowane 1 Maja 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 2 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Obejrzałem kolejnego Patrola i załamka totalna Auto bez wypadkowe niewielki przebieg doskonały stan gadam z gościem wszystko super jadę gość miły zaprasza do auta a ja zmyła: ja chcę pod auto! gość zbaraniał patrzę rama mocno zabrudzona ale i lekko podrdzewiała na spawach bardzo:) patzę na skrzynię cieknie cała mokra kropla wisi a gość mi że to nie prawda! że nia ma śladu w garażu i zaprasza mnie do niego oglądam dalej amortyzator skrętu dziurawy wwalony na zewnątrz pusty:) silnik przy korku cały w oleju mosty całe i bez wycieków zapreasza na przejażdżkę ale ja dziękują pytam co oststnio w ni8m robił a on że od 1,5 roku nic tylko rok temu chiptuning bo mułowato chodzi i przepływomierz zrobił pytam o wyniki hamowni a gość że nie robił ale po chip tuningu znacznie lepiej chodzi ciekawe (silnik ZD30)pewnie konieczny totalny remont silnika lub wymiana patrzę z przodu a do ramy przykręcone resztki kangura który został "ukręcony" więc niezły dzwon musiał być mam dość a świątynia na granicy faktycznie by się przydała załamka totalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 3 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 (edytowane) Pedros, mówiłem przecież, że Polska, to rynek szrotów, bo każdy chce tanio. Za dobrego Patrola z motorem 2,8 trzeba dać w Niemczech 10 - 12 tys. EUR. Na handel nikt takiego nie sprowadzi, bo nie zarobi. Pomyśl o czymś takim: http://aukcja.onet.pl/item1018289507_nissan_patrol_06_a_t_skora_i_wl_salon_bezwypa.html http://aukcja.onet.pl/item1017952049_nissan_patrol_1999r_82_000_km_bezwypadkowy.html A ten, na którego miałem chęć chyba już sprzedany: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=1004844466 Edytowane 3 Maja 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volvo144 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Hej! Zobaczcie cos takiego: http://www.rajdy4x4.pl/index.php/ida/3/?ogloszenieID=14639&oRdz=0&iO=0&cOd=0&cDo=0&rOd=0&rDo=0&sC=0&aW=0&aM=&q=&sM=0&sP=0&tZ=0&tD=0&pSt=0&p=1 Warto zadzwonić i się popytać, sadze, ze można utargować z ceny. Pozdrawiam MM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Młody wrócił z Włoch z Toyotą, o której pisałem. Auto w 100% zgodne z opisem i informacjami udzielonymi przez właściciela. Nic nie ruszane, nie malowane, wszystko czyściutkie, 145 tys. przebiegu, co widać, słychać i czuć. Tylko ksenony kiepsko świecą i tarcze hamulcowe do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 powinieneś ściagać tak auta (przez neta) może i dla mnie byś coś ściągnął równie dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 8 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 (edytowane) Mógłbym ale się nie opłaca. Nie zarobiłbym. Dobrego auta nie kupi tam za grosze. Takie okazje jak Toyota czy mój Patrol trafiają się bardzo rzadko. U nas ciężko sprzedać dobry samochód. Presja cenowa jest ogromna. Na rynku dobrze stoją tylko ci, co biorą hurtowo po 20- 40 samochodów we Włoszech. Ostatnio niektórzy robią tak - przed sprzedażą biją auto, biorą odszkodowanie, lepią prowizorycznie, obniżają cenę i sprzedają. Kupują też rozbite auta (ten sam model) i jeden wykorzystują jako dawcę części do lepienia następnych. Na zachodzie najchętniej biorą auta z dużymi przebiegami, cofają liczniki, wrzucają tapicerkę z rozbitków i też wychodzi tanio. Ja, nawet jak kupuję od pierwszego właściciela, muszę zapłacić cenę nie niższą niż dadzą mu w niemieckim czy włoskim Autohausie. Nie ma możliwości żebym przebił cenowo handlarzy. Mogę sprzedać Patrola ale kto da mi 50 tys. ? A tyle musiałbym wziąć, bo w Niemczech za bezwypadkowy z niskim przebiegiem trzeba zapłacić 10 tys. EUR. Wrzuć mobile lub autoscout i będziesz wiedział wszystko. Edytowane 8 Maja 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 ROzmawiałem z właścicielem tego auta http://moto.allegro.pl/item1031496905_nissan_patrol_2_8_td_100_bezwypadek.html według niego jest doskonałe a CO wy o NIM sądziecie wygląda na ciekawy przypadek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 (edytowane) Pedros, na zdjęciach niewiele widać. Opony ok, z zewnątrz ok, gałka zmiany biegów wytarta, że ledwie widać cyferki. Proponuję kupić na Allegro miernik grubości lakieru za jedyne 280 zł, pojechać, sprawdzić nadwozie, wykręcić świece żarowe i zmierzyć ciśnienie na cylindrach a potem pojechać na geometrię i normalny przegląd techniczny. Ramę sprawdza się nie z zewnątrz tylko od środka, odkręcając przedni i tylni zderzak. Mając na uwadze koszt auta i ewentualnych remontów byłoby najlepiej gdyby pojechał z Tobą ktoś, kto ma Patrola, zna jego bolączki, wyczuje stopień zużycia mechanizmów przeniesienia napędu, wie gdzie tnie się karoserię przy naprawach powypadkowych. Możesz jeszcze poprosić o przesłanie dodatkowych zdjęć wnętrza - kierownica, pedały, siedzenie kierowcy, bagażnik. Edytowane 11 Maja 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sokół Opublikowano 16 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 Witam Wszystkiech. Prześledziłem cały ten wątek al nie znalazłem info a nurtujące mnie pytania.: Moje pytanie jest następujące. Poszukuje patrola GR long najlepiej 7 miejsc. Ma służyć do poruszania się na budowie, teren ciężki błoto doły brak dróg. Ma wozić ludzi na miejsce robót zaciągnąć przyczepę po tym terenie( stróżówka ). Dlatego też szukam takiego do 12500zl czyli gr I Y60 o ile mniemam, Teraz tak : 1.jaki ślinik najlepiej, 2.powedzcie też jak one powinny wyglądać miały okrągłe lampy przód bo wiedze też prostokątne 3. Jak wygląda konsola bo są takie z radiem w desce lub w konsoli środkowej. 4. Jak najlepiej sprawdzić że blokady działają? 5. Jeżeli wiecie kto ma coś takiego na sprzedaż proszę o info. GG1518617 sokol954@wp.pl Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niebora Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 (edytowane) Jako narzędzie pracy polecałbym jakiegoś popularnego pick-upa. Chodzi o koszt napraw oraz dostępność i cenę części. Patrol jest drogi w eksploatacji. Stary Y60 to coś dla hobbysty i majsterkowicza a nie do pracy. Edytowane 17 Maja 2010 przez Niebora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przemek98 Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Witam. Jeśli jest ktoś zainteresowany mam do sprzedania Patrola Longa Y60. Jestem zmuszony sprzedać bo potrzebuje samochód bardziej rodzinny. Pozdrawiam http://www.allegro.pl/item1053280443_nissan_patrol_gr_long_2_8_td_wyprawowy_off_road.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pedros Opublikowano 26 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2010 Niebora podeślij mi namaiar na swojego maila podeślę ci kilka fotek powiesz mi co o tym sądzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.