colins Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 nie jestes sam moj drogi Colins. Moj też nie bierze a już ma coś koło 38000 zrobione. Płynu wydawało mi się że bierze ale widocznie miał mało zalane w fabryce. Może te wersje N-tec tak mają No w końcu wersja limitowana jakby nie było. Nooooo! Z patykiem szybko by przeklnął zamianę Co mi po takiej zamianie w stylu: "zamienił stryjek siekierkę na kijek"? Mnie potrzebny worek piniądzów. Z tego worka uszczknę parę dutków i kupię jakąś padlinę, z którą wreszcie nie będę musiał obchodzić się jak z jajkiem, a każda kolejna wgniotka o palpitacje serca przyprawiać nie będzie. A resztę z worka po prostu przepiję. Notabene, za tydzień śmigam swoim QQ gdzieś tam aż za Kraków - kto wie, może spotkam jakiego Nissanmaniaka, z którym się zbetonuję. Może być też Nissanmaniaczka - myślę, że również nie będzie zawiedziona. Czekam na propozycje na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 A gdzież to prześwietny Colinsie niosą te koła 215 45 19 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 18 Jacenty, 18". A jadę z ciekawości zobaczyć czy Trzy Korony są ze złota i czy flisacy spłyną rumieńcem, gdy z nimi do wieczerzy zasiędę. Ogólnie tydzień w Pieninach spędzić zamierzam w celach turystyczno-rozrywkowych. Kurde, zapomniałem, że żona ze mną jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Mam info z serwisu,jest przepychanka co do działań w kierunku uzdrowienia silnika.Nie wiem na razie o co dokładnie chodzi,konkrety będą w przyszłym tygodniu.W każdym bądź razie kwalifikacja ze strony serwisu jest do wymiany pierścieni,ale z centrali płyną jakieś ważne dyrektywy i to na całą Polskę odnośnie oliwki w 1.2 Aha,zapomniałem dodać...na jednym z forów o Renaulcie...nie będę się kaleczył,o Reni w dyskusji o 1.2 TCE wspomniano o "chemicznym" czyszczeniu silnika po którym zużycie oleju spadło do zera,klient był jak na razie zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Chemiczne czyszczenie silnika u mnie w ASO też stosują. Każdemu klientowi u nas jest proponowane chemiczne czyszczenie silnika przy wymianie oleju nie każdy się decyduję ! Wszystko na drogiej chemii FORTE. Tu przykład na serwisie ASO zielona kura i bardziej rozszerzone chemiczne czyszczenie pacjenta wraz z dodatkami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Wiesz co Edek,dość długo się bujam z tym problemem i miałem czas na przemyślenia.Myślałem o płukaniu na drugim przeglądzie,ale przecież ja im nie będę podpowiadał co się robi.A u mnie (też tak myślę)Problem wynika stąd,że po kupnie nie zmieniłem oleju po 3000km,a Qqłka dostawała po d*pie(kilka razy trasy w kraju,Chorwacja) a jaki oni olej zalali trudno powiedzieć.W każdym bądź razie mogło chwycić pierścienie,a później to już z górki...tylko się dokładało do pierścionków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Jacko bardzo możliwe że ci chwaciło pierścienie i są zapieczone Widzisz dlatego ja płuczę silniki przy każdej wymianie oleju Najsilniejsza na rynku płukanka to jest właśnie Forte bo na rozpuszczalnikach!! następne sillnie L&M 300ml i 500ml o reszcie się nie wypowiadam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi_St Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 ja też nie zmieniłem oleju po 3kkm, też byłem w trasie (Alpy i Włochy przy przebiegu 6kkm -gorąco, długi zjazdy i pojazdy itp, auto zapakowane na ful) i oleju nie bierze. Inna sprawa, że przez pierwszy 1,5kkm to auto miało dużą taryfę ulgową, później to już eksploatowane normalnie, ale bez jakiegoś kręcenia silnika pod czerwone pole. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 No tak,...ale mój zaczął dostawać już przy ok 1000. Może nie było to katowanie,ale trzeba było jechać i długo i daleko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 Uuuuu Panie przy 1000km już dostał, no takie rzeczy to z milicjantem w oleju a bez to licho ....... A jaki olej wlali w fabryce -docierkowy ,docierkowy dlatego wymienia się przy 3000km . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 30 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2016 U mnie płukanka non-stop. Nawet teraz zalewam się browarem w jednym z pienińskich kurortów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 4 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 (edytowane) U mnie już ponad 2700 km no i po tym co przeczytałem to raczej wymienię ten fabryczny olej... przez tel. w ASO za 5W40 powiedzieli ok 405 zł filtr o dziwo taniej niż piszecie - 60 zł uszczelka - 5 zł wymiana 65 zł więc będzie to co polecacie, chyba że coś się zmieniło i nie doczytałem http://www.petrostar.pl/oleje/oleje-samochodowe/elf/evolution/elf-evolution-900-sxr-5w40-5l,p720061396 Edytowane 4 Października 2016 przez pawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baran Opublikowano 4 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Oliwa w sam raz do silnika Renault, filtr Purflux'a dostaniesz za 35 zł ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 4 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Waśnie taki zamówiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro147 Opublikowano 5 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Witam wszystkich. Posiadam ququłe dość krótko, zdążyłem przejechać dopiero 2500 km. Zakupiłem ją przy stanie licznika 8tys z salonu - bylo to auto zastępcze. Mam pytanie do szanownych kolegów dot spania. Otóż w moim egzemplarzu nie jestem w stanie zejść ze spalaniem poniżej 9,5l w miescie i ok 8l poza miastem i to pomimu usilnych starań. Kilku krotnie próbowałem osiągnąć jakis niższy wynik poza miastem ( cieply silnik, prędkość 90km -bez tempomatu, obroty 2 do 2,5tys). Moj najlepszy wynik to 7,8l /100km z odcinka ok 50km bez wyprzedzania czy jakichkolwiek szaleństw jak na test przystalo. Czy miał ktoś podobne spostrzeżenia? Troszki to za dużo jak natak spokojna jazdę z ustawowym 90km/h Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 5 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Norma. Może Ci spadnie jeszcze o litr wraz ze wzrostem przebiegu. U mnie spadło w okolicach 10 tys km. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Witam wszystkich. Posiadam ququłe dość krótko, zdążyłem przejechać dopiero 2500 km. Zakupiłem ją przy stanie licznika 8tys z salonu - bylo to auto zastępcze. Mam pytanie do szanownych kolegów dot spania. Otóż w moim egzemplarzu nie jestem w stanie zejść ze spalaniem poniżej 9,5l w miescie i ok 8l poza miastem i to pomimu usilnych starań. Kilku krotnie próbowałem osiągnąć jakis niższy wynik poza miastem ( cieply silnik, prędkość 90km -bez tempomatu, obroty 2 do 2,5tys). Moj najlepszy wynik to 7,8l /100km z odcinka ok 50km bez wyprzedzania czy jakichkolwiek szaleństw jak na test przystalo. Czy miał ktoś podobne spostrzeżenia? Troszki to za dużo jak natak spokojna jazdę z ustawowym 90km/h Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka Norma. Może Ci spadnie jeszcze o litr wraz ze wzrostem przebiegu. U mnie spadło w okolicach 10 tys km. Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka Daro,może się zmienić,tak jak pisze Marcin,ale dla mnie normą to nie jest.Przy prędkości stałej 90km/h i to z trzema osobami na pokładzie u mnie pokazuje 5.8-6L Sprawdzone nie raz na A1!!! Odepnij mu klemy na 12 godzin,z tego co chłopaki z serwisu mi tłumaczyli,komputer zapamiętuje styl jazdy,a na aucie testowym styl był taki że krótko i z nogą w podłodze.Być może zresetuje się.Po ponownym włączeniu jeździj delikatnie,by nauczył się Ciebie.To nie jest żart co piszę.Na pierwszym sofcie,spalanie miałem po mieście 9l i więcej,po zmianie softu zaczął momentami brać więcej!!! Pomógł właśnie 12 godzinny reset i spokojna jazda po nim.Teraz mam spalanie w granicach 8l i to przy jeździe bez jakiegoś oszczędzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Witam wszystkich. Posiadam ququłe dość krótko, zdążyłem przejechać dopiero 2500 km. Zakupiłem ją przy stanie licznika 8tys z salonu - bylo to auto zastępcze. Mam pytanie do szanownych kolegów dot spania. Otóż w moim egzemplarzu nie jestem w stanie zejść ze spalaniem poniżej 9,5l w miescie i ok 8l poza miastem i to pomimu usilnych starań. Kilku krotnie próbowałem osiągnąć jakis niższy wynik poza miastem ( cieply silnik, prędkość 90km -bez tempomatu, obroty 2 do 2,5tys). Moj najlepszy wynik to 7,8l /100km z odcinka ok 50km bez wyprzedzania czy jakichkolwiek szaleństw jak na test przystalo. Czy miał ktoś podobne spostrzeżenia? Troszki to za dużo jak natak spokojna jazdę z ustawowym 90km/h Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka Spróbuj to co Jacek pisze. QQ nie jest zachłanny na paliwo, przy małym obciążeniu pali naprawdę niewiele. Nie wiem czy auto faktycznie "uczy się" stylu kierowców, w zastępczym 1.2 którego używałem przez jakieś 5 dni nie było problemów z zejściem poniżej 6 litrów, zresztą silnik 1.6 też spokojnie schodził poniżej tej wartości. 1.2 odwdzięcza się za spokojną jazdę, mój rekord to 4,2 litra/100km na odcinku 30 km - 1,5 km w korku i 29 km po A2 z wiatrem, w kolumnie samochodów, częściowo za tirem przy prędkości 85 - 90 km/h. Wartości 8 litrów to już prędkości powyżej 130 - 140 km/h. EDIT: dotarcie niewiele zmienia w kwestii spalania, pierwsza jazda QQ z salonu do domu po tym samym odcinku A2 oczywiście bardzo powoli - spalanie 5,1. Edytowane 6 Listopada 2016 przez bamaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Też nie wierzę w jakiś spadek spalania wraz z wrostem przebiegu. Chyba, że podacie "mechanizm", który to zdziała. Za to na pewno wierzę, że po przesiadce na samochód uturbiony i z taką charakterystyką jaką mają nasze silniki - trzeba trochę czasu zanim dostosujemy styl jazdy do nowego silnika i odkryjemy, że faktycznie można normalnie jeździć przy prędkości obrotowej silnika 1700-2200 obr/s - czyli tak jak mniej więcej sugeruje podpowiadacz zmiany biegów. Ja akurat przesiadłem się z wolnossącego, gdzie silnik (na słuch i odczucia) najlepiej się czuł przy obrotach 2500-3500. Więc gdy w Qashqaiu wskazówka była na początku (wg podpowiadacza) niewiele wyżej niż obroty biegu jałowego - to podświadomie coś mi nie pasowało. Ale tydzień za tygodniem i się człowiek dostosował i zauważył, że jeżdżąc na granicy rozpoczęcia doładowania przez turbo mieć fajne spalanie. A jak kolega pytał - to mój rekordw trasie prawie 100km: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/97250-j11-silnik-12-dig-t-opinie-serwis-uwagi/page-132?do=findComment&comment=1090152 A tu taki mini teścik-porównanie. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/97250-j11-silnik-12-dig-t-opinie-serwis-uwagi/page-35?do=findComment&comment=1046718 Wg mnie Twoje wysokie spalanie może wynikać z (jeszcze) złej techniki jeżdżenia, może jakieś złe nawyki z poprzedniego samochodu. Sam piszesz: "(...)prędkość 90km -bez tempomatu, obroty 2 do 2,5tys" tu masz filmik, przy (licznikowych) 100km/h jest 2 tys. obrotów, przy 90 powinno być nawet poniżej. Czasami jeżdżę z moim ojcem, wychowanym na Warszawie, dużym FIAT-cie itp. - to mimo, że też ma silnik z turbo, podpowiadacz zmiany biegów - to on ma swoje teorie typu: silniki benzynowe to silniki wysokoobrotowe i one lubią wysokie obroty i sobie tak jeździ mając 3 tys. obrotów jako normę [i dziwi się jak jedzie ze mną, że jak ja jeżdżę z takimi niskimi obrotami], albo inna jego teoria: szósty bieg to jest nadbieg i się go wrzuca tylko na autostradzie i ciśnie na maksymalnie piątym biegu, aż uszy więdną od odgłosów silnika no bo nie ma autostrady itp. Ale to jego auto, jego pieniądze na paliwo to niech sobie jeździ jak chce. Zaś mój brat jest jeszcze lepszy - on prawie cały czas ma obroty nawet niecałe 4 tys. - bo jak mówi: musi być przygotowany jakby się coś na drodze wydarzyło by szybko przyspieszyć... Kurde jak to teraz piszę, to mój dom rodzinny to dom paranoików i wariatów hehehehe. Może masz podobne "teorie". Edytowane 6 Listopada 2016 przez Karminadel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Fajny ciekawy wpis muszę przyznać, co nie znaczy że muszę się z nim w 100% zgodzić Przede wszystkim to czy przy 90 km/h jedziesz na 5 czy 6 biegu nie ma prawie żadnego wpływu na zużycie paliwa - jak jest 0,1 litra to już sporo, zresztą sam w jednym z linków zmierzyłeś, że przy 75 km/h lepiej jechać na 5 biegu, przy 90 pewnie się już wyrównuje. Kolega autor pytania pali 7,8 litra przy spokojnej jeździe, więc na 100% nie jest to wina przełożenia. Musiałbym jechać na dwójce albo trójce te 90 km/h żeby mieć takie spalanie. Jeszcze co do obrotów - sam jestem bliżej szkoły Twojego ojca, bardzo rzadko mam na obrotomierzu poniżej 2 tys kiedy jadę na 4/5 lub 6 biegu. Biegi staram zmieniać się pomiędzy 2,5 a 3 tys obrotów żeby na kolejnym biegu nie męczyć silnika zbyt niskimi obrotami. Jeżdżąc w ten sposób w dobrych warunkach spokojnie schodzę poniżej 5 litrów nie używając w ogóle 6 biegu jadąc właśnie około 90 km/h. Podpowiadacz biegu oczywiście wskazuje zmianę biegu przy 2 tys, ale dla mnie to takie działanie jak okresy międzyprzeglądowe co 30 tys w niektórych autach - niby fajnie bo oszczędnie, ale silnik szybko kończy żywot. Wystarczy poczytać jak działa jazda na zbyt niskich obrotach na silnik - jest pełno informacji w internecie i wszędzie raczej odradzają, bo to tylko pozorna oszczędność. No chyba, że chcesz sprzedać auto zaraz po zakończeniu gwarancji, choć z punktu widzenia moralności również tego nie popieram. Na koniec wywodu dodam, że póki nie przekraczasz tych 3,5 - 4 tys obrotów spalanie nie powinno wzrosnąć. Warunkiem jest robienie tego z głową, tzn wyższe obroty utrzymujesz tylko i wyłącznie podczas przyspieszania, przy stałej prędkości od razu wrzucasz wyższy bieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Wg mnie Twoje wysokie spalanie może wynikać z (jeszcze) złej techniki jeżdżenia, może jakieś złe nawyki z poprzedniego samochodu. Sam piszesz: "(...)prędkość 90km -bez tempomatu, obroty 2 do 2,5tys" tu masz filmik, przy (licznikowych) 100km/h jest 2 tys. obrotów, przy 90 powinno być nawet poniżej. A spytał się Karminadlu przebrzydły czy może udostępniać mój film? Tak, tak, to moja wysokonakładowa produkcja. Idę na Milicję. Drogo będzie Cię to kosztować. Swoją drogą stare dzieje - jeszcze szybki zegarów były dziewicze. Teraz już nie są. I nie tylko szybki. Dodam, że mój rekord spalania jest taki sam jak u szanownego bamaza i wynosi 4,2 l/100 km. Nawet sobie na tę okoliczność uwieczniłem ten wynik w kompie QQ i raczej już nie pobiję. Żeby nie było tak różowo, to dodam, że obecnie, w niezbyt sprzyjających warunkach (głównie jazda miejska i krótkie odcinki) mam średnią w okolicy 7,5 l/100 km. Jednak nie przejmuję się tym, bo wiem, że gdy przywdzieję kapelusz i wyjadę na niedzielną wycieczkę, to mój QQ znów bez trudu zejdzie poniżej 6 l/100 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Muszę przyznać że montaż i efekty specjalne powalają Nie myślałeś Colinsie, żeby zostać filmowcem? Jakbyś robił w produkcjach związanych z Twoim ulubionym tematem, to pieniądz byłby konkretny 7,5 litra przy krótkich miastowych odcinkach to bardzo dobry wynik, tzn normalny jak na kosiarkę Przypomniałem sobie, że w aucie zastępczym z silniczkiem 1.2 spalanie nr 1 (bardzo możliwe że nie zerowane od początku, czyli ze 6 tys. km) wynosiło ponad 12 l/100 km. A dopiero potem problemy, że ktoś kupił i dużo pali... jak tak ludzie docierają te silniki... Edytowane 6 Listopada 2016 przez bamaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Daro, jedno pytanie. Czy podajesz średnie spalanie z kompa, czy z dystrybutora? Bo różnice mogą być spore. Edytowane 6 Listopada 2016 przez myszorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro147 Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Dzięki panowie za tak liczne i cenne porady. Jacko na pewno spróbuje tego resetu o którym mówisz i o efektach zamelduje na forum. Teoria którą przedstawiłeś o krótkich trasach i stylu jazdy wydaje mi się wysoce prawdopodobna, co do samego testu spalania, który popełniłem : collins obroty w zakresie 2000-2500 przy przyspieszaniu, po osiągnięciu prędkości zadanej 90 na 6 biegu nie było nawet 2 tysięcy. owszem przesiadłem się z turbo diesla 1,8 i wcale nie twierdze że nie będę Kaśki bardziej deptał celem pogonienia, natomiast test przeprowadziłem dla celów czysto naukowych. Czytając sprawozdania szanownych kolegów z forum uznałem iż mój turbo potwór 1,2 trochę przesadza i może być z nim coś nie tak.... myszorek przeliczałem spalanie z dystrybutora i niestety komp kłamie tylko nieznacznie. PS. odłożę reset na pojutrze bo jutro umówiony jestem u znajomego w warśtacie celem zhamowania mojego potwora.... Dzięki za odpowiedzi i poz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszorek Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Mam nadzieję, że pochwalisz się wynikami z hamowni (oczywiście w odpowiednim temacie). Edytowane 6 Listopada 2016 przez myszorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.