Tosiek68 Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Czytam Panowie Wasze posty i zastanawiam sie, dlaczego ktoś kupuje samochód a potem narzeka, że bagażnik za mały, silnik za słaby itp. Przecież nie kupowaliście kota w worku. Każdy z Was zanim zdecydował się wydać na QQ kilkadziesiąt, czy ponad sto tysięcy złotych, robił jazdy testowe, spędził w salonie sporo czasu i przewertował dziesiątki testów i opinii w internecie. Ja kupując QQ zdaję sobie sprawę z jego zalet i wad. I nie będę narzekał na coś o czym wiedziałem przed podjęciem decyzji o kupnie Co innego kiedy w czasie eksploatacji wychodzą pewne wady czy niesprawności o których nie mogliśmy wiedzieć przed zakupem, bo pojawiły się dopiero po kilku miesięcznej eksploatacji i na forach nikt ich nie opisywał. A muszę ponownie podkreślić, że QQ pomimo swoich niewielkich mankamentów i tak jest świetnym wyborem w swojej klasie. Pamiętam jak kupiłem w 1986 roku swojego pierwszego 10-letniego "malucha". Pomimo wszystkich jego wad, bo zalet jak wiecie miał niewiele, byłem z niego bardzo dumny. I jakoś sobie radziłem z wózkiem, bagażami i dwójką dzieci jadąc nim na wczasy do Bułgarii. I nie narzekałem, bo dla wielu osób wtedy maluch był szczytem marzeń. Zresztą tak jak i teraz QQ jest niedoścignionym marzeniem dla sporej grupy osób. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Tosiek,bo nasza nacja tak ma Lubimy ponarzekać ,nie wszyscy co prawda...ale 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CaptainRandall Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) W temacie wielkosci bagaznika. Jak dla mnie pojemnosc 430l jest w sam raz. Teraz jezdzac jeszcze golfem w ktorym mam okolo 380l zabieralem na wakacje żonę, dwojke malych dzieci, dwie wojskowe 65l torby, paczke pieluch, jakies male plecaki, wozek i hustawke. Bez bagaznika dachowego i bez gratow walajacych sie miedzy fotelami. Wiec jak dla mnie bagaznik qq i opcjonalny bagaznik dachowy to wiecej niz potrzebuje. Edytowane 1 Lutego 2015 przez CaptainRandall Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tosiek68 Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Jacko zgadzam sie z Tobą, że to taka nasza narodowa przypadłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) Tosiek, musimy ponarzekać i znaleźć wszelkie niedoróbki póki mamy gwarancję. Choć podejrzewam, że bagażnika to nam chyba nie powiększą na gwarancji. Dobra, na razie spadam do garażu, bo narobiliście mi ochoty na wyszukiwanie wad. A i przejażdżkę niedzielną sobie zrobię. Tylko gdzie mój kapelusz? Edytowane 1 Lutego 2015 przez colins 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chaddy Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 no to żeby nie było że ma "same" wady to: wczoraj wpadł mi w oko na onecie czy innym portalu artykuł - najbezpieczniejsze nowe auta (czy jakoś tak) - a w nim między innymi J11 ze świetnym wynikiem zderzeniowym i ochrony pasażerów Ja również nie zamierzam narzekać na mankamenty o których wiedziałem przed zakupem, mając nadzieję na w miarę bezawaryjną eksploatację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Tosiek, musimy ponarzekać i znaleźć wszelkie niedoróbki póki mamy gwarancję. Choć podejrzewam, że bagażnika to nam chyba nie powiększą na gwarancji. Ale po takim narzekaniu coś się zawsze pojawi,jakieś swiatełko w tunelu,że coś,ktoś wymyśli i poprawi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) Nie rozumie tego odpinania pasów przy dojeżdżaniu do domu,co to da i ile czasu zyskasz na tym że te kilkadziesiąt metrów pokonasz już bez pasów???Zły nawyk. Ja moją małżonkę oduczyłem tego.Zawsze rano zawożę ją do pracy i cały czas jak już wjeżdżaliśmy na parking odpinała pasy,zauważając z przekąsem....muszą tak piszczeć?Po kilku razach moja odpowiedź była jedna,w połowie parkingu zatrzymałem samochód i powiedziałem,skoro już odpięłaś to możesz wysiąść,nie będą w tedy piszczały.Dwa razy powtórzyłem ten numer i teraz do samego końca jedzie z pasem Można też inaczej dosłownie wbić nawyk do głowy. Zasymulować, że właśnie dziecko wbiegło przed maskę i nacisnąć na maxa hamulec. Spotkanie twarzy z deską rozdzielczą będzie długo pamiętane. Jedyny problem, że przy odrobinie pecha można sobie nosek uszkodzić. Ale za to foch i ciche dni dadzą nam trochę wytchnienia w domu. @Tosiek - chyba, źle odbierasz "narzekanie" czy wyliczanie minusów. Każdy samochód ma minusy - inne marki, których nie wybraliśmy (prawdopodobnie właśnie przez więcej minusów) też mają. Ale wybierając ten samochód godziliśmy się na nie, ale to nie oznacza, że nie mogą nam przeszkadzać. Nie ma sensu idealizować modelu tylko dlatego, że go kupiliśmy. Edytowane 1 Lutego 2015 przez Karminadel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Nie rozumie tego odpinania pasów przy dojeżdżaniu do domu,co to da i ile czasu zyskasz na tym że te kilkadziesiąt metrów pokonasz już bez pasów???Zły nawyk. Ja moją małżonkę oduczyłem tego.Zawsze rano zawożę ją do pracy i cały czas jak już wjeżdżaliśmy na parking odpinała pasy,zauważając z przekąsem....muszą tak piszczeć?Po kilku razach moja odpowiedź była jedna,w połowie parkingu zatrzymałem samochód i powiedziałem,skoro już odpięłaś to możesz wysiąść,nie będą w tedy piszczały.Dwa razy powtórzyłem ten numer i teraz do samego końca jedzie z pasem U mnie nigdy nie bylo problemow z zapinaniem czy odpinaniem pasow. Nawet wiecej. Moj syn sie tak nauczyl, teraz ma 9 lat ale od dawna wola zeby nie ruszac az on nie zapnie pasow. A juz o jezdzie gdziekolwiek nawet krotkie osiedlowe odcinki bez zapietych pasow -to zapomnij, nie pozwoli na to. Moja satysfakcja w tym bo ja go tak nauczylem, ale mimo jego mlodego nie spodziewalem sie, ze bedzie w tym tak konsekwentny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tosiek68 Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Colins, w tej kwestii zgadzam się z Tobą, że o niesprawnościach, które wychodzą w czasie eksploatacji należy pisać, aby osoby które mają zamiar zakupić QQ miały pełną świadomość i wiedzę. Natomiast ja pisałem o narzekaniu na rzeczy, o których mieliśmy pełną wiedzę przed zakupem QQ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowakm Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) Dziwny (i niezrozumiały) zwyczaj..... nie widzę sensu zapinania pasów dopiero powyżej jakieś prędkości. Tak jakby przy tej prędkości NIC się nie mogło zdarzyć, np. przypieprzyć w nas ktoś inny z prędkością 60km/h. Chyba, że oprócz tego w Twoim projekcie powinien być jakiś komunikat dla innych (może jakiś transparent wysuwany???) : "UWAGA! Nie walcie we mnie bo jadę <20km/h" i nie mam zapiętych pasów, bo tak. Gdzieś mam fotki z wypadku na mojej osiedlowej uliczce, oznaczonej strefą zamieszkania, o szerokości właściwie jednego auta. A było już kilka w tym dwa z motocyklistami (wiadomo PANY na drogach, też dróżkach osiedlowych). Jak Ci się wydaje, że przy 20km/h nigdy nic Ci się nie stanie.... to Ci tak życzę, żeby tak było. Ale też nie trudno sobie wyobrazić prędkość 20km/h w korku i uderzenie w tył itd. itd. itd. Pasy zapinamy zawsze - i żaden limit w km/h nie ma sensu. oj tam oj tam tralala producent zrobił brzeczenie od 20km - prawidłowo bo nie brzeczy jak wjezdzamy do garazu. Po odpieciu pasów powinen być limit jakies 5-10 sek a nei od razy brzeczenie taka jest moja opinia a Ty mi tu piszesz o jakiś wypadkach sratkach agatkach. Pasy zapinam zawsze i moi pasażerowie również. Kolejny przykład jedziemy sobie na autostradzie i czasami pasażer by sięgnąć coś do tyłu musi odpiąć pas bo go blokuje - tutaj właśnie powinen być ten limit . W audi jest limit czasowy a oprócz tego brzeczenie nie jest takie intensywne jak w qq. Kropka w temacie Edytowane 1 Lutego 2015 przez nowakm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Ale w takich incydentalnych przypadkach, jak tę chwilę popiszczy - nic nikomu nie zaszkodzi. Szkoda czasu "inżynierów" na projektowanie tego w ten sposób, a po drugie - ważniejsze - na pewno coś by to nissanowi obcięło w gwiazdkach w crash testach - a wiadomo, że "pod to" projektuje się samochody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowakm Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) Czytam Panowie Wasze posty i zastanawiam sie, dlaczego ktoś kupuje samochód a potem narzeka, że bagażnik za mały, silnik za słaby itp. Przecież nie kupowaliście kota w worku. Każdy z Was zanim zdecydował się wydać na QQ kilkadziesiąt, czy ponad sto tysięcy złotych, robił jazdy testowe, spędził w salonie sporo czasu i przewertował dziesiątki testów i opinii w internecie. Ja kupując QQ zdaję sobie sprawę z jego zalet i wad. I nie będę narzekał na coś o czym wiedziałem przed podjęciem decyzji o kupnie Co innego kiedy w czasie eksploatacji wychodzą pewne wady czy niesprawności o których nie mogliśmy wiedzieć przed zakupem, bo pojawiły się dopiero po kilku miesięcznej eksploatacji i na forach nikt ich nie opisywał. A muszę ponownie podkreślić, że QQ pomimo swoich niewielkich mankamentów i tak jest świetnym wyborem w swojej klasie. Pamiętam jak kupiłem w 1986 roku swojego pierwszego 10-letniego "malucha". Pomimo wszystkich jego wad, bo zalet jak wiecie miał niewiele, byłem z niego bardzo dumny. I jakoś sobie radziłem z wózkiem, bagażami i dwójką dzieci jadąc nim na wczasy do Bułgarii. I nie narzekałem, bo dla wielu osób wtedy maluch był szczytem marzeń. Zresztą tak jak i teraz QQ jest niedoścignionym marzeniem dla sporej grupy osób. Na jeździe próbnej miałem 30 min z kierownikiem salonu, wiec jak miałem wszystko sprawdzić w tym czasie ?? W salonie nie mamy dostepu do kluczy by sprawdzić czy jest np. podświetlenie przycisków szyb itd. etc. Każde auto ma wady ale jak za tą kase chociaż połowe rzeczy które opisałem mogłby być. QQ jest ogolnie fajny i te braki nie dyskwalifikują go. Edytowane 1 Lutego 2015 przez nowakm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Tutaj 16:42 minuta koleś omawia kamere, mimo ze x trail ale to jest to samo "nowakm" - ogladam AutoCentrum i widzialem ten test ale uwierz mi ze w moim QQ kamery sa lepszej jakosci dlatego wlasnie pytalem o twoje zdjecia lub video a nie youtube (ty masz zla jakosc kamer czy nazekasz bo ktos pokazal tak w internecie ?) - mozliwe ze to jakas wada i trzeba ja reklamowac ? Nie ma sensu idealizować modelu tylko dlatego, że go kupiliśmy. "Karminadel" - oczywiscie masz racje ale jak ktos wybiera model tanszy i narzeka ze niema tego co w najbogatszej wersji to troche przesada (to posiadacze podstawowej wersji powinni narzekac ze nie maja kamer, nawigacji itd. ...), a moze my powinnismy narzekac ze zaplacilismy wiecej niz za np. N-Tec lub ACENTA ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowakm Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 ProceSS może masz full HD kamerę i nie narzekasz. Ja mam taki sam obraz jak w tym filmiku. U innych producentów są lepsze rozdzielczości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 tak na marginesie to dodam ze wlasnie widzialem na stronie UK Nissan ze jest nowy Juke Nismo RS z 218KM mam zamiar nagrac pare filmikow zeby pokazac "WAM" co i jak moze faktycznie sa jakies roznice i warto zadac pytanie w servisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Ja tam na jakość z obrazu z kamer nie narzekam. Nawet kupując byłem przekonany, że nocą nic nie będzie widać - a tu niespodzianka, można dalej przy ich pomocy parkować. Miałem jazdy testowe Kia Sportage i Oplem Maeriva - i było tak samo. A nawet gorzej, bo tamte nie mają kamer 360' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregson Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) tak na marginesie to dodam ze wlasnie widzialem na stronie UK Nissan ze jest nowy Juke Nismo RS z 218KM Teraz sobie wyobrazcie QQ z silnikiem 218KM :devil: Tylko ciekawy jestem jaki tam silnik jest. Bo chyba nie 1.6 Tylko zeby sie jeszce nie okazalo ze to ten sam silnik co w 190KM Juku. Bo chyba nie zrobili numeru ze ten sam silnik wlozyli do trzech samochodow: QQ 163KM, Juke 190KM i Juke RS 218 KM. Sprawdzilem, i do tego Juka RS naprawde wlozyli silnik 1.6 -"1.6L Direct Injection Gasoline (DIG) turbo engine". Czyli co? Mozna z 1.6 218KM wyciagnac? Edytowane 1 Lutego 2015 przez gregson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowakm Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 tak na marginesie to dodam ze wlasnie widzialem na stronie UK Nissan ze jest nowy Juke Nismo RS z 218KM mam zamiar nagrac pare filmikow zeby pokazac "WAM" co i jak moze faktycznie sa jakies roznice i warto zadac pytanie w servisie a u ruskich terrano ALA duster http://www.nissan.ru/RU/ru/vehicle/4x4/terrano.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) Dżiżus. Z porządnego japońskiego samochodu Daćkę zrobili. Musiało chyba nad Nissanem wisieć już widmo bankructwa skoro tak dali się Renault-owi wokół palca owinąć. Zajrzałem teraz w cennik - najbardziej wypasiona wersja z napędem na 4 koła i benzynowym silnikiem 2.0 w cenie grubo poniżej 50000 zł. No, no, w takim razie podobieństwo Daćki schodzi na dalszy plan. Natomiast najdroższa wersja Qashqaia z 2-litrową benzynką w cenie poniżej 80000 zł. Chyba sprzedaję swojego i jadę do Rosji po nowego. Edytowane 1 Lutego 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klimekpl Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Generalnie sam zapisałem się na forum bo miałem kilka pytań co w salonie się nie nasunęły bo człowiek podniecony i widzi co chce widzieć. Prawda jest też taka że KAŻDE auto ma swoje dobre i złe strony nawet pewnie i Multipla:)))) ale ile osób jest zapisanych na forach a ile osób posiada dane auto. Szkopuł w tym że większość ludzi zaczyna się zapisywać na fora jak coś mu w aucie nawali lub chce sobie ulżyć we wspólnym pobiadoleniu (rozłożenie problemu) mi nie działa jemu też nie to spoko pewnie jeszcze komuś siądzie:)))Wiele ludzi jeździ sobie spokojnie swoimi autkami i bardzo się cieszy i nawet na fora nie zagląda - czyli wszystko mu pasuje hihihih i nie ma potzreby pisać dziennie wszystko mi działa i wszystko mi pasuje.Takie moje są odczucia. Ja wybierając Qnqwata oglądałem też Tiguana, Yeti, S-Crossa, Octavie, Passata, 3008 Peugeota, Sportage, IX35 i CX5 - no ...ładny fakt (poległ jednak cenowo 90k za auto bez przeciwmgielnych i klimatroniku to kpina a lepiej wyposażony robi sie już 120k a też nawigacja że strach się baćI wszystkie te auta mają coś fajnego ale też jest się czego przyczepić - wiec po prostu trzeba byka złapać za jaja i kupić najładniejsze z tego zestawienia czyli Qnqwata hihihih i cieszyć się z tego Panowie i Panie, ze nas stać na takie auta bo jest wiele ludzi co na te fury patrzą jak dziecko na lizak przez szybę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 Odchodząc nieco od tematu - jak się czyta nazwę Qnqwat? Koń-chwat czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klimekpl Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) ja bardziej w kunkwat Qashqai i Hyundai to dwie nazdy co do dziś musze nieźle myśleć jak to napisać Edytowane 1 Lutego 2015 przez klimekpl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) ja bardziej w kunkwat Qashqai i Hyundai to dwie nazdy co do dziś musze nieźle myśleć jak to napisać Aha. Faktycznie czasem nazwy są zastanawiające. Nawet nie będę tu przytaczał z czym kojarzy mi się nazwa Hyundai, bo jeszcze bana dostanę. O telefonie Huawei również z tego powodu nawet nie wspomnę. Edytowane 1 Lutego 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowakm Opublikowano 1 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) więcej o nowym terrano http://superauto24.se.pl/auto/nowy-nissan-terrano-szlachetniejsza-dacia-duster-foto_348972.htmlCiekawe jest też to, że x- trail ma u nich 2.5 benzynke w automacie 173PS oraz dostepny jest nowy pathfiner, patrol , almera, sentra oraz teana. Ten ostatni się bardzo upodobnił do infiniti. Edytowane 1 Lutego 2015 przez nowakm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.