Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj

[Gość pavoolon]

mnie tam sie podoba ta primerka

zreszta wieksza jest od almerki i wiecej konikow moze szalec jak napisałes

wiec moja mowa bedzie krotka-kupic

p.s. ale zastanawia mnie ta almera :shock: co nie ma kupca na TAKIE AUTO 8) moze cena za wysoka dałes :?

 

mnie sie tez podoba i to bardzo, jak ktos dzwoni to podaje cene 25 000 za almere albo 24 000 bez felg i jakos nikt nawet nie przyjedzie zobaczyc :roll:

[Gość pavoolon]

Tylko żebyś niemiał tak jak ja. Kupiłem w maju a stała od stycznia. Teraz bierze sporo oleju. Ale wszystko da rade zrobić. Powodzenia

 

Pozdrawiam

 

wlasnie tak jest niestety, stala 10 miesiecy i w ogole nie jedzie :cry: :cry: :cry:

[Gość pavoolon]

jeszcze pare zdjec robionych dzisiaj - w pospiechu dlaetgo jakosc nie najlepsza:

 

 

 

[Gość fir]

W takim układzie rezygnujesz? Czy bedziesz dalej z nimi coś kombinował?

 

Pozdrawiam

[Gość pavoolon]

zalezy mi na tym aucie wiec po wizycie w nissanie powinno sie conieco wyjasnic i jak nie bedize konieczna jakas gruba naprawa to go biore raczej

[Gość fir]

Ja myślałem że bierze olej przez uszczelniacze i to był błąd.

Zrobilem głowice i jest to samo. Teraz musze wymienić pierścienie.

Jak pojedziesz do aso to sprawdz cisnienie na garach i zrób próbe olejową.

Powodzenia.

 

Pozdrawiam

[Gość pavoolon]

to samo mi przyszlo do glowy z uszczelniaczami hehe, no maja zrobic pelna diagnostyke i juz ich tam przypilnuje zeby sprawdzili kompresje, gdyby kupno doszlo do skutku to sobie wleje dodatek do benzyny rozpusczajacy nagar - mam nadzieje ze sie silnik nie rozszczelni hehe bo narazie wyglada na suchy.

 

pzdr

[Coobcio]

Stary nie peniaj do tego silnika jest czesci od cholery i wsyztkie w dobrych cenach.

 

Np. kpl wtryskjwiaczy 300zł, pompa plawia męska do 200koni CI starczy 250zł...

 

Ps. zrob autodiagnostyke ta samodzielna i zoabcz czy jakieś czujniki się nie pokręciły...

 

Wszystko wyjdzie w praniu, wywalenie kata, wymiana filtra poweitrza lub usunięcie na probna jazde. Aj szkoda ze nie jestm gdzieś z bliska z chęcią bym rozkminił ten problem i troche podrasował silniczek tak na stage I.

 

Pss. Przydał by się pomiar na hamowni

[Gość pavoolon]

no skoro tak to spoko bo cala reszta jest w dobrej kondycji, w takim razie bede musial sobie sam z tym poradzic :twisted: z takiego przyspieszania do setki to bedzie na oko ze 12-13 sekund

[Gość greg76]

to dramat z tym przyspieszeniem. zrob ten test ze zworka na bezpiecznikach idaj znac co wyszlo

[Coobcio]

12-13 sekund to tragedja...

 

żeczywiscie coś mozę być z ukł. paliwowym.

Narazie rób autodiagnostyke i mów co wyśweitliło.

 

Ps. auto z dołu czy z gory zle ciągneło ?

[Gość pavoolon]

postaram sie jutro tam podjechac i to zalatwic, z poczatku mial straszne problemy z rozpedzaniem, potem minimalnie lepiej. od 1500 obr bylo nawet w miare, przy takim normalnym przyspieszaniu np od 2500 do 6000 tak samo ociezale niezaleznie od obrotow (but w podlodze)

[Coobcio]

a silnik równo chodzi nie kuleje na 3 garach przypadkiem ?

 

Podociskaj wysztkei przeowdy wysokeigo napeicia... Zalej wachy do baku z 10 litró żeby powstale szlamy ropzmeiszać i pownów proby

[Gość jaano]

jestesmy z taba;)) posprawdzaj co sie do zeby nie wpakowac sie w klopoty

 

(ale jak widze ta pstrokata tapicerke to mysle ze ten ktory pozwolil na zastosowanie takiej juz dawnonie pracuje w Nissanie - ja zalozylem zaraz pokrowce na wymiar bo nie moglem na to patrzyc - jedynie na drzwiach mi zostala)

[Gość greg76]

moze przyczyna mula jest to ze stal pare miesiecy nie odpalany. powiedz pani zeby sie zamknela i potraktuj go po mesku i powkrecaj go na maksa na obroty moze sie odmuli troche. gdybys byl blizej to bym podjechal i zalozyl bym moje kable wys nap ale do SZ daleka droga...

 

ps. jak pani jest konkretna to tez ja potraktuj po mesku na rozgrzanej masce :wink:

[Gość pavoolon]

silnik chodzi miekko i rowno, na ludzie momentalnie wkreca sie na 6 tys a podczas jazdy tragedia, jak ladowali akumulator to potem sobie stal i tyrkal jakis czas az mu braklo calkiem paliwa i dolali 5 litrow (cholera wie czego), moze w pustym baku odlozyla sie woda i bylo malo benzyny i dlatego tak chodzi :-k , pamietam ze przy pierwszym przyspieszaniu przerwal na moment przy 2500 obr potem juz sie to nie zdazylo. w sumie tez mi sie wydaje ze cos tam moze byc nie tak od takiego dlugiego nieuzywania i trza to rozjezdzic

 

co do tapicerki to na zywo nie jest zla, welurowo-skorzana, jak sie uda dorwac to zamontuje fotele z GT

[Gość elcoruso]

Ladnie wyglada, w środku widać zadbana. Podoba mnie sie. Ciekawe tylko co jej jest??? Trzymam kciuki, zeby nic poważnego nie bylo, bo warto sie zamienić!

 

P.S. Ale mnie ta baba rozbawila z żylowaniem silnika tak to jest jak na nieodpowiednim stanowisku pracuje nieodpowiednia osoba hehe

[Gość pavoolon]

no masakra, ale widziala ze sie dziala mi i ojcu na nerwy, dzisiaj dzwonie a tu z jej strony kulturka na maxa hihi no i o 15tej cd. testow

[DINO]

NO I STAŁO SIĘ

jestem szczęśliwym posiadaczem P11.144 99rok ale rejestracja 00 kombi z nowym pyskiem na pełnej elektryce, ksenonach, wbudowane radyjo ze zmieniarką, klimatronik i jeszcze parę takich, silniczek 2.0 benzynka chyba ta najmocniejsza ale jeszcze nie wiem bo chłopaki go clą itd. jak rozkoduje to dam więcej danych ale odejście imponujące (co prawda przesiadka z 2.0 D ) teraz czekać będziemy na zagazowanko a butla w koło bo jest tam pełno miejsca. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: będzie jazda Ciekawe jaki czas z Koszalina Do Zamościa ostatnie wyniki to 7 godzin na dieselku :oops:

[qwasar]

Gratulacje z okazji udanego zakupu. Czyli jednak zwyciężyły argumenty wyższości Pb/lpg nad ON :wink:

Pozdro i życzę bezstresowej eksploatacji nowego autka.

[Gość adamm]

widzę, że każda myszka swój obonek chwali, albo inaczej - broni. Ale to dobrze, bo właśnie o to chodzi w tym aby poprzez dyskusję spokojnie się zastanowić i wybrać dla siebie to co najlepsze.

 

Ja jako uzytkownik TD od pięciu lat ogólnie chwalę sobie te auto, choć uważam że wiele jest w nim do poprawy. Konstruktorzy zrobili ten model z tzw rozpędu stosując stary sprawdzony motor CD20 stosowany w sunny i dokładając turbinę, oraz elektronikę i osprzęt boscha.

Generalnie to samochód dla osoby spokojnie jeżdżącei i to raczej w trasach. Jak przysłowiowy traktorek zawsze idzie do przodu i powinien bez kłopotu przejechać 500-700 tys km choć ogólnie w dość słabym stylu. Cenię sobie też to fakt, że nigdy nie miałem kłopotu z rozruchem, nawet przy 27 st mrozu; wystarczyło pół obrotu wałem i silnik już "zagadał".

Elektronika i osprzęt boscha ma wady i zalety. Wady: jakościowo reprezentuje standard europejski i wg mnie jakościowo odbiega od części japońskich. Zalety: jest gdzie i można go naprawić w rozsądnej cenie.

 

Z ekonomiką silnika TD faktycznie nie jest różowo, a jeśli dodać do tego awarię przepływomierza lub innego czujnika w układzie zasilania to faktycznie można się podłamać. Ogólnie - tak jak pisałem już w wielu innych postach - primera TD pali dużo bo silnik ma charakterysytykę benzynową i skłania do wkręcania go na obroty powyżej 3000 (wtedy czuć że w miarę ciągnie) a to niestety zobi zawirowanie w baku i pobiera dodatkowe 1,5 litra ON na setkę. Tak jest zresztą w większości diesli nawet TDI VW, tylko ludzie nie piszą tego bo silniki już od 1500 obr dysponują dużą mocą i momentem obrotowym i nie trzeba ich tak kręcić.

 

Adam

[Gość elcoruso]

Z ciekawości zapytam ile Ci wycenili Almerke???

[qwasar]

Słuszne stwierdzenie. Zależy do czego przeznaczony jest samochód. Jeśli do spokojnej i długiej eksploatacji, to diesel się sprawdza. Dla wielbicieli szybkości - benzyna GT lub dla Coobciopodobnych (pozdrawiam naszego guru demona szybkości) benzyna + turbina. Na szczęście w ofercie Nismo każdy coś znajdzie dla siebie.

[Gość pavoolon]

napisze Ci na priva co i jak

 

KUPUJE TA PRIMERE

 

diagnostyka wyszla super - zero bledow, lambda ok, swiece i filtr powietrza jak nowe, mechanior tez mowi: zalac do pelna i dac mu w dupe to ozyje dzisiejsze jazdy juz na luzie, kobitka tak nie marudzila gadka nawet nawet hihihihi tylko sie dziwila: "skad pan sie tak zna na autach :shock: " :oops: (tu musialem zaznaczyc kto napisal instrukcje o samodiagnostyce w dziale zrob to sam :wink: ) tak wiec mysle ze w ciagu kilku dni wszystko bedzie zalatwione

[Gość Lukmack]

To świetna wiadomość,

 

znajomy,który naprawia auta po crash i pozniej nimi handluje, takze czesto zmuszony jest trzymac auta bez ruchu przez ladnych pare miesiecy i również zna objaw " zastania się " silnika , który potrzebuje trochę czasu na przyzwyczajenie się do normalnych warunków pracy, wiec stopniowo wszystko powinno wrócic do normy, z umiarem mozna go trochę pokręcić w górze skali , niech wszystkie syfy wypali.