Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj


Gość strzelec
 Udostępnij

Czy jesteś zadowolony ze swojej Primery ?  

836 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes zadowolony z zakupu Primery i kupiłbys ją jeszcze raz ?

    • Tak
      80
    • Raczej Tak
      38
    • Raczej Nie
      3
    • Nie
      2
    • Napewno Nie. To najgorsze auto jakie mialem
      0


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Ja mam P-10 w wersji GT.

Samochód z roku '92. W kraju od ' 95. Ja stałem się jej właścicielem w 1998 roku.Przesiadłem się na Primerę z zajebistego Sunnego N-14 GTI ( 143 KM ) więc wiedziałem, że parametry jezdne będą raczej zbliżone... Urodziło mi się dziecko ( 1998 rok ) więc potrzebowałem coś ze sporym bagażnikiem. A Primera ( w sedanie ) ma przecież 480 litrów. Kufer jest fantastyczny i bardzo " układny ". Ponieważ wszystko przetestowałem na sobie i mojej 3 - osobowej rodzinie - stanowczo mogę stwierdzić, że PRIMERA jest bardzo dobrym RODZINNYM autem praktycznie pod każdym względem !!! A wersja GT to po prostu bajka !!! Są i kubełkowe fotele, szyberdach ( mowa o fabrycznym ), klima, ABS, full elektryka, skórzana fajera, obrotomierz, wskaźnik ciśnienia oleju i kupa innych bajerów... Ja dodatkowo dołożyłem białe tarcze zegarów ( CUDO !!! ), voltomierz, amperomierz, podciśnieniowy " econometer", i kilka innych patentów, o których nie będę pisał, bo czasu mam mało...

Jeszcze nią jeżdżę, jak na swoje lata wygląda bardzo dobrze i silnikowo też nie można jej nic zarzucić. Wszystkie awarie były wychwytywane na czas i to pozwoliło na długą współpracę z moim autkiem... A teraz mam dylemat, bo... dojrzałem do DIESELKA... Mam chęć na Almerę N-16 2.2 DI... Nie wiem czy Primera wybaczy mi tę zdradę...

Pozdrawiam wszystkich Nissanowców !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marsjusz

Witajcie

 

Posiadam Primere P12 (trudno powiedzieć ze nią jezdze), od kwietnia 2005. Nowa z salonu.

Juz 3 razy jechałem na lawecie do serwisu :-(

 

Dlatego moj glos na NIE, nie jestem zadowolony.

 

Nie chodzi o to że mi się nie podoba, jest fajna, wygodna

super sie trzyma drogi, moglaby miec 2 litry zamiast 1.8, ale jexdzi sie super, elastyczny silnik.

 

Zakupilem samochod po to zeby wygodnie i pewnie gnac do Hannover'u, zdarzaja sie czeste wyjazdy, a tu d*pa

Samochod nie wyjezdza poza Szczecin

Stracilem zupelnie zaufanie do tego egzemplarza, a niedlugo strace do serwisu.

1 awaria (1730 km)- spalone 2 cewki zaplonowe, wymienione od reki,

fajnie ?? nie do końca, odjechalem 20 km, stanął zupełnie

2 awaria (1750) - j.w. (serwis to policzyl jako jedną, ja uwazam ze to druga)

wymienili, potestowali, nie zdażyli oddać, spaliły sie kolejne (te same)

wymienili potestowali, oddali

3 awaria ( 2130) - kontrloka silnika, kolejne lawetowanie

przyczyna - uszkodzony katalizator

 

To było uzasadnienie.

Pozdrawiam

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Primerkowców:)

Jestem posiadaczem Primerki 1.6 SLX (90 konnej, pozgrzewanej :wink: w Wielkiej Brytani) z 93 roku z elektronicznym gaźnikiem. Przebieg 157200 km. Autko mam dopiero od tygodnia (zrobiłem może 200 kilosów) więc raczej nie będę udawał znawcy :) Hmm czytałem o różnych wyposażeniach w wersji SLX. Ja mam u siebie ABS, central zamek, szyberdach, elektryczne lusterka i antenę, obrotomierz, elektryczne 4 szyby, halogeny z czego jeden świeci :wink: , regulację na lędzwie w fotelu kierowcy, regulację położenia kierownicy (góra dół), trzecią lampę stop oryginalną made in england :) podłokietnik z tyłu na siedzeniach, felgi 13 cali - chyba jakieś nieporozumienie ale tak było w oryginale! i może coś jeszcze... nie pamiętam, po testach zawieszenia: amorki przód 85 %, tył 65% ale coś mi tłucze w zawiasach z przodu, zrobiłem oczywiście konserwację wszystkich nadkoli, z nudów rzecz jasna, przy okazji poczyściłem z rdzy kielichy przy zawieszeniu, pominiowałem i nałożyłem grubą warstwę środka konserwujacego coś ala elaskon i troszkę posprawdzałm czy poszczególne koła (szarpiąc i wywijając na wszystkie strony kołem) nie mają luzu. Hmm... koła luzów nie mają ale tłucze dalej, może faktycznie poszły tuleje albo jakieś elementy łączące :( . Mam pytanie do fachowców :P . Ile waży pe dziesiątka??? u mnie jest 1075 kilo ale czytałem że nawet 1275 :shock: Pozdrówki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Mam nadzieje ze na dniach stane sie posiadaczem 4 letniej nissana primery kombi TD 2001r. Szukam samochodu od 2 miesięcy i przekopałem sie przez kilka marek. Na początku myślałem o fordzie fokusie, oplu astrze, skodzie octavia i jeszcze kilku a na primerę trafiłem przypadkiem. Jak sie tym przejechałem to stwierdziłem ze zmarnowałem czas szukając tamtych samochodów. Mam juz upatrzona konkretną gablotę tylko zanim ja kupie mam kilka pytań do osób które maja doświadczenie z nissanem.

1 Zdziwiło mnie to że komora silnika jest malowana w innym kolorze niż reszta auta. Samochód jest zielony metalik a komora silnika jest na szarozielony matowy kolor. Czy to normalne?

2 w niektórych miejscach pod lakierem są małe grudki, bardzo malutkie. Są to miejcsa mało widoczne, gdzieś na progach albo na załamaniach blach w mało widocznych miejscach przy spawach. Sprzedający twierdzi że to normalka w nissanie a samochd nie był lakierowany i moge przyjść z testerem lakieru. Myslicie że ściemnia?

3 na coś szczególnego trzeba zwrócić uwagę jeśli chodzi o blacharkę w primerce? Gdzie zajrzeć itp.

Oczywiście przed zakupem pojadę z nim do serwisu i tam kolesie powiedzą co jest grane ale to kosztuje parę groszy i chcę sam wstepnie ocenić czy warto w to wchodzić. Już z jednym takim "bezwypadkowym" byłem w zeszłym tygodniu na ogledzinach w ASO. Samochodu nie kupiłem a 150 zł poszło wp***u za oględziny, bo samochód okazał się cały malowany plus cała kupa bebechów do wymiany za jakieś 8 tyś.

 

Z góry dziękuje za pomoc i mam nadzięję że wkrótce jako posiadacz primerki będę mógł dołączyć do Waszej ekipy szczęśliwych posiadaczy nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Zdziwiło mnie to że komora silnika jest malowana w innym kolorze niż reszta auta. Samochód jest zielony metalik a komora silnika jest na szarozielony matowy kolor. Czy to normalne?

Nie wiem czy to reguła, ale ja też tak mam kolor jest z grubsza ten sam tylko bez metalizacji mam tak i w komorze silnika i w bagażniku . Moje auto to tez zielony metalik i wspomniane przezemnie miejsca też są szaro zielone. A bite nie byłona 100%.

2 w niektórych miejscach pod lakierem są małe grudki, bardzo malutkie. Są to miejcsa mało widoczne, gdzieś na progach albo na załamaniach blach w mało widocznych miejscach przy spawach. Sprzedający twierdzi że to normalka w nissanie a samochd nie był lakierowany i moge przyjść z testerem lakieru. Myslicie że ściemnia?

IMHO ściemnia, tzn. łże jak pies .. w warunkach fabrycznych nie ma możliwości na dostanie się jakichś zanieczyszeń pod lakier lub z lakierem, więc nie wykluczone że auto było lakierowane

3 na coś szczególnego trzeba zwrócić uwagę jeśli chodzi o blacharkę w primerce? Gdzie zajrzeć itp.

Tam gdzie we wszystkich autach , czy blachy są równe, czy się drzwi równo układają, klapa, bagaznik, czy w błotniki nie były odkręcane, czy są równe szczeliny, czy szyby są z tego samego rocznika.. itp

jeśli możesz weź tester lakieru. Sprzedawca jest od sprzedawania co nie koniecznie jest równoznaczne z prawdomównością.

 

Powodzenia,

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej P10 komora silnika ma kolor jak całe nadwozie tj. c. szary metalic, lakier moim zdaniem nie powinien mieć grudek małych jak ziarenek piasku, lecz powinien być gładki, tym bardziej w 4 letnim autku, u mnie ruda pojawia się powoli przy połączeniu progu z tylnim nadkolem.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli koleś ściemniał twierdząc że małe syfki pod lakierem w zakamarkach to normalka. Też byłem zdziwiony bo w innych markach tego nie widziałem a w końcu "niby" japończyk powinien być cacuszko w każdym calu. Na szczęście koleś ma jeszcze 2 nissany w dieslu więc myślę że coś z tego wybiorę.

Koles ma tez almerę tino 2,2 diesel z 2001 roku. Wiecie coś o tym silniku?? to jeszcze nissanowskie dzieło czy już jakas francuska kupa od renaulta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli koleś ściemniał twierdząc że małe syfki pod lakierem w zakamarkach to normalka. Też byłem zdziwiony bo w innych markach tego nie widziałem a w końcu "niby" japończyk powinien być cacuszko w każdym calu. Na szczęście koleś ma jeszcze 2 nissany w dieslu więc myślę że coś z tego wybiorę.

Koles ma tez almerę tino 2,2 diesel z 2001 roku. Wiecie coś o tym silniku?? to jeszcze nissanowskie dzieło czy już jakas francuska kupa od renaulta?

 

Witam.

Mam sąsiada lakierniko-blacharza i co do innego odcienia lakieru w komorze silnika czy bagażnika to ponoć w japońcach to normalka.

Czytając Twój pierwszy post w tym wątku to tak jakbym w lustro patrzał. :lol: Ja też takich aut szukałem co wymieniłeś plus do tego almerka i corolka też mnie interesowały. Na moją obecną Primerke też natrafiłem przypadkiem, bo pojechałem oglądać do komisu FFFoczkę a tu dwie godziny przed moim przyjazdem wstawili (jak się pózniej okazało) moje obecne auto. Myślę że to jakieś zrządzenie losu. :roll: Dodam że byłem w tym dniu juz po kilku oględzinach i próbach i 70-pare kilosów od domku, wsumie to chyba ze 250 wtedy zrobiłem. To było ostatnie miejsce gdzie zajechałem. Zycze szczęścia w zakupach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość primeraW10

1 Zdziwiło mnie to że komora silnika jest malowana w innym kolorze niż reszta auta. Samochód jest zielony metalik a komora silnika jest na szarozielony matowy kolor. Czy to normalne?

 

ja mam wszystkie miejsca w tym samym kolorze i lakier jest tej samej jakości, ale kolega ma auto z tego samego rocznika lecz srebrny metalic no i komore silnika i wneke bagaznika ma szara nie srebrna i bez metalica a wiem ze samochod nie byl malowany

 

2 w niektórych miejscach pod lakierem są małe grudki, bardzo malutkie. Są to miejcsa mało widoczne, gdzieś na progach albo na załamaniach blach w mało widocznych miejscach przy spawach. Sprzedający twierdzi że to normalka w nissanie a samochd nie był lakierowany i moge przyjść z testerem lakieru. Myslicie że ściemnia?

 

te grudki o ktorych mowisz to moze nie sa pod lakierem, tylko jest to zle natrysniety lakier bezbarwny i to jest normalne w warumkach fabrycznych, choc nie jest regula.

 

3 na coś szczególnego trzeba zwrócić uwagę jeśli chodzi o blacharkę w primerce? Gdzie zajrzeć itp.

 

standardowo. zobacz czy nie sa uszkodzone ramki dookola szyby przedniej i czy sama szyba ma logo nissana a nie jakiegos innego producenta. nie musi to swiadczyc o wypadku ale daje do myslenia. zobacz czy nic nie cieknie , czy podloga bagaznika nie jest pofalowana i czy nic nie rzezi ni buczy i nie huczy no i poogladaj czy nie cieknie przekladnia kierownicza

 

pozdrowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość WS HarrY

Z tego co się dowiedziałem u znajomych z blacharzy, to szarozielony kolor jest to standartowy wygląd nowych blach z hurtu. Są to gotowe elementy zastępczo-naprawcze. :( #-o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcecie sprawdzic ten kolor to wystarczy wejsc na ten dekoder vinu i tam bedzie napisane czy samochod ma jeden czy dwa kolory i beda numer wiec mozna sprawdzic czy to fabryczny kolorek a to ze sa dwa koloryto normalka w nisanach a co do paprochow pod lakierem to na 100% facet klamie jak opentany :? cytrynka delikatna to moze byc ale nie paprochy to autka malowane w sterylnych warunkach wiec jesli sa paproszki to moze juz swiadczyc o jakis przerobkach POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się dowiedziałem u znajomych z blacharzy, to szarozielony kolor jest to standartowy wygląd nowych blach z hurtu. Są to gotowe elementy zastępczo-naprawcze. :( #-o

Pozwolisz, że lekko zaprotestuję,

1. blachy z tego co wiem sprzedaje się surowe .

2. Twoja wypowiedź sugeruje że np. moje blachy (przód i tył) wszystkie błotniki, od wewnątrz, cały bagażnik, komora silnika itp były bite, a tak nie jest na 100% .. auto jest fabrycznie pomalowane w ten sposób.

 

Ale nasuwa mi się jedna rzecz, być może taka różnica występuje jedynie w autach z kolorem metalizowanym. Moja prima to zielony metalik.

 

Pozdrawiam

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no powiecmy ze tylko metalizowane ale zeby to uscislic to raczej wszystkie lakiery bazowe sa tak malowane ze w ramach oszczednosci komory silnika bagaznika i klapy od wewnecznych stron maluja zwyklymi lakierami akrylowymi:) a sprawdzic to mozna po nr vin bedzie wyszczegulniony nr farby lub dwa i mozna wyjasnic co kto ma i czy sie zgadza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość WS HarrY
Z tego co się dowiedziałem u znajomych z blacharzy, to szarozielony kolor jest to standartowy wygląd nowych blach z hurtu. Są to gotowe elementy zastępczo-naprawcze. :( #-o

Pozwolisz, że lekko zaprotestuję,

1. blachy z tego co wiem sprzedaje się surowe .

Sławek

 

Otóż nie do końca, można kupić blachy surowe oraz blachy wstępnie zabezpieczone.

Sam kupowałem jeszcze do Mazdy (poprzednie autko) blachy po natrysku. Blacha ocynkowana pomalowana lakierem wstępnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość WS HarrY

Mimo to, wiem z praktyki, że można kupić blachy surowe oraz blachy wstępnie zabezpieczone.

Brałem takie do Mazdy (poprzednie autko) blachy po natrysku. Blacha ocynkowana pomalowana lakierem wstępnym.

była droższa od standartowej o 15%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Zdziwiło mnie to że komora silnika jest malowana w innym kolorze niż reszta auta. Samochód jest zielony metalik a komora silnika jest na szarozielony matowy kolor. Czy to normalne?

 

3 na coś szczególnego trzeba zwrócić uwagę jeśli chodzi o blacharkę w primerce? Gdzie zajrzeć itp.

 

1. W japońskich samochodach to reguła, że komora silnika ma inny kolor, więc nie przejmuj się tym, U mnie jest to samo.

 

3. Sprawdż stan uszczelek wokół drzwi oraz okien.

 

Najważniejsze jednak, czy ma proste podłużnice. Reszta jest do zrobienia.

Szczególnie łatwo można prześledzić szerokość szczelin pomiędzy drzwiami a karoserią oraz zderzakami a resztą.

 

Polecam natomiast tester lakieru

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53136583

Miałem go w ręku i jest naprawdę rewelacyjny. Mogę się podzielić opinią o nim i sposobie użytkowania.

 

Życzę rozsądnej dezycji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...