Start-stop,akumulator ciekawostki

[aquariusmax]

6 godzin temu, Jerzaa napisał:

Aby sledzic skutecznie ladowanie wystarczy zwykly bezprzewodowy skaner OBD II ELM327 oraz apka do telefonu car scanner. ...

Apka bedzie przez caly czas zapisywala napiecie ladowania,...

Samo napięcie nie ładuje akumulatora, a płynący prąd przy danym napięciu.

Nie zmienia to faktu, że car scanner pokazuje zarówno napięcie, jak i prąd ładowania, co dopiero pozwala się zorientować, czy akumulator jest faktycznie ładowany.

U mnie, po przekręceniu czujnika maski, bardzo często jest napięcie ok. 14,3 V przy prądzie 0-0,5 A, co wcale nie oznacza, że akumulator jest wtedy ładowany, a raczej podtrzymywany.

Gdy napięcie po nocy spadnie poniżej 12 V, to dopiero wtedy zaczyna się prawdziwe ładowanie, bo prąd jest ok. 4-5 A (krótko po odpaleniu nawet 15-20 A, przy samym rozruchu ponad 200 A). Gorzej, gdy trasa będzie krótka i mało co naładuje, a po kolejnym odpaleniu znowu prąd schodzi do 1-2 A.

Edytowane 10 Lutego 2023 przez aquariusmax

[JACKO29]

Ale w takim układzie mamy formę podtrzymania ,aku jest ładowany nie poprzez kontrolę komputera,tylko jest naładowany do pełna i podtrzymywany na pełnym ładowaniu.Więc myślę,że to iż momentami jest 0.5 czy tam 1A to tylko właśnie przez to że jest pełny,a nie że komputer ma widzimisię.I takiego stwierdzenia się trzymajmy.Jeżdżę już dłuuugo na opornikach i jeszcze nie doładowywałem,więc o czymś to świadczy.

[aquariusmax]

Ja jeżdżę na przekręconym czujniku i też nigdy nie doładowywałem. Niestety nie świadczy to o tym, że akumulator jest w pełni naładowany. Jest raczej w rejonie dostateczny.

Przy krótkich przejazdach, aku nie zdąży się naładować w pełni, a jak ponownie odpalę po np. godzinie, to wykrywa, że jest ok i już tylko podtrzymuje.

Podejrzewam, że aku jest mocno przewymiarowany i wystarczy mu 40% sprawności, aby spokojnie odpalał co 2-3 dni.

Edytowane 10 Lutego 2023 przez aquariusmax

[romeks]

17 godzin temu, aquariusmax napisał:

Ja jeżdżę na przekręconym czujniku i też nigdy nie doładowywałem.

Ja również. Odkąd przekręciłem czujnik mam spokój z aku. 

[Karminadel]

Tyle lat - a wy ciągle wałkujecie to samo. Ja cały czas cieszę się z działania Stop-Start i na nic nie narzekam. 

Wiem - jestem gupi.

[aquariusmax]

Nie jesteś głupi. Jesteś teoretycznie eko, a na pewno mniej smrodzisz w mieście, gdzie tego nie chcemy (smrodzenia).
Jeśli nie masz problemów, to znaczy, że się wpasowałeś we wzorcowego użytkownika Nissana z systemem start-stop.

Edytowane 11 Lutego 2023 przez aquariusmax

[JACKO29]

Byłem wczoraj w serwisie akumulatorów,aku sprawdzony ma 93% pojemności.Wręcz jak nówka.

[Jerzaa]

Wykurzające jest to, ze po zamknięciu auta piszczy sygnał dzwiekowy przez jakiś czas. Domyślam się, ze sygnalizuje niezamknięcie maski. 

[aquariusmax]

Napisz coś więcej, bo jedynie co słyszę, to cewki i przekaźniki, ale gdy samochód jest otwarty i/lub mam zapłon włączony.

[Robert_B]

Pewnie kolega @Jerzaa ma alarm wykorzystujący czujnik otwarcia maski silnika.

[estradonai]

A czy ktoś próbował jeździć parę lat po prostu wyłączając start/stop przyciskiem? Jak wygląda wtedy żywotność akumulatora? Bo chyba bez sensu jest przekręcanie czujnika otwarcia maski w przypadku, gdy wykorzystuje go alarm.

[xcezx]

Witam kolegów. Otwieram maskę, odpalam samochód, zamykam maskę i jadę w trasę. Czy to będzie samo działanie jak z przekręconym czujnikiem i ładowanie będzie cały czas na max. Co o tym myślicie? Będę musiał to sprawdzić sam empirycznie.

[JACKO29]

Nie będzie to samo.Po zamknięciu maski komputer dostanie wiadomość,że maska jest zamknięta.

[Robert_B]

3 godziny temu, estradonai napisał:

A czy ktoś próbował jeździć parę lat po prostu wyłączając start/stop przyciskiem? Jak wygląda wtedy żywotność akumulatora? Bo chyba bez sensu jest przekręcanie czujnika otwarcia maski w przypadku, gdy wykorzystuje go alarm.

Ja tak jeżdżę od 3 lat. Ostatnio na wyjeździe w górach samochód stał nie używany przez 6 dni na dość dużym mrozie i żadnych problemów z odpaleniem. Tyle że zrobiłem sobie automat, który wyłącza ten system za mnie

[Mao]

9 godzin temu, xcezx napisał:

Witam kolegów. Otwieram maskę, odpalam samochód, zamykam maskę i jadę w trasę. Czy to będzie samo działanie jak z przekręconym czujnikiem i ładowanie będzie cały czas na max. Co o tym myślicie? Będę musiał to sprawdzić sam empirycznie.




 

U mnie to działa, sprawdzone wielokrotnie oczywiście pełne ładowanie jest tylko do zakończenia jazdy. Maskę trzeba otworzyć przed odpaleniem, otwarcie po odpaleniu nie działa.

[xcezx]

Właśnie o to mi chodziło. Sprawdzę na trasie i dam znać. To byłoby jakieś rozwiązanie.

[JACKO29]

12 godzin temu, Mao napisał:

U mnie to działa, sprawdzone wielokrotnie oczywiście pełne ładowanie jest tylko do zakończenia jazdy. Maskę trzeba otworzyć przed odpaleniem, otwarcie po odpaleniu nie działa.

 Dobra kombinacja...to palcem nie chce się wyłączyć SS,lub obrócić czujnik,ale przed każdym odpaleniem otwierać maskę...  O!!! Wiecie co ?to jest pomysł na reklamę moich siłowników pod maskę! ?

[Jerzaa]

On 2/13/2023 at 7:29 PM, Jerzaa said:

Wykurzające jest to, ze po zamknięciu auta piszczy sygnał dzwiekowy przez jakiś czas. Domyślam się, ze sygnalizuje niezamknięcie maski. 

Samochód ma fabryczne zabezpieczenie antykradzieżowe. Na pewno immobiliser i możliwe, ze jakiś zintegrowany autoalarm.  Po zamknięciu auta kluczykiem ( zakończonej jeździe ) wydaje długi ( ok 10 sek ) piszczący sygnał z tylnej części auta, gdzieś w okolicy bagażnika- tylnego nadkola.  

Edytowane 15 Lutego 2023 przez Jerzaa

[Robert_B]

A jak miałeś poprawnie zamontowany czujnik otwarcia maski, to też to piszczenie przez 10 sekund było?

Jeśli nie, to na 100% masz alarm i teraz ten alarm Ci nie działa.

[JACKO29]

Jerzaa,tak,przy podpietym alarmie do czujnika maski tak będzie.Tak miałem w poprzedniej Kaśce,dla tego założyłem oporniki.U mnie nie dało się zamknąć samochodu.

 

[serg_on]

problem mnie również nie ominął, ale metodą prób i błędów, po wizytach w akustrefach, okolicznych "światach aku", sprawdza się u mnie jedna, do tej pory niezawodna i co najważniejsze bezinwazyjna metoda - min. raz na pół roku doładowuję dedykowanym do EFB prostownikiem i po sprawie. Poprzedni aku (FIAMM) przed upadkiem całkowitym w ww. ośrodkach na testach był bez zastrzeżeń. Testy testami, a rzeczywistość inna.

[aquariusmax]

Powrót do PRL, ładowanie akumulatora co kilka miesięcy, bo prądnica malucha 126p nie dawała rady. Ekologia cofa nas w rozwoju, a może to wina programistów?

[romeks]

20 minut temu, aquariusmax napisał:

Powrót do PRL, ładowanie akumulatora co kilka miesięcy, bo prądnica malucha 126p nie dawała rady.

Najlepiej prostownikiem selenowym bo na krótkie  zwarcia był odporny ... ;-))

[JACKO29]

Serg_on,załóż oporniki.Ja juz trzeci rok popylam spokojnie i aku jest jak nowy.Nawet nie wiem gdzie leży prostownik

[serg_on]

2 godziny temu, JACKO29 napisał:

Serg_on,załóż oporniki.Ja juz trzeci rok popylam spokojnie i aku jest jak nowy.Nawet nie wiem gdzie leży prostownik

planowałem taki ruch, ale czy dostanę "gwarancję", że coś się nie roz... ? Koledzy wskazują, jak to w różnych modelach problem ten jest w szczegółach inny, pomiary i zauważone sygnały z dnia codziennego, odmienne. Tak, chciałbym zapomnieć o prostowniku, ale jak widać po coś te mikroprocesorówki wyprodukowali, nawet do akumulatorów AGM ?