Start-stop,akumulator ciekawostki

[Gość Andrzej G]

17 minut temu, raf89 napisał:

Od jakiego poziomu powinienem się martwić?

Wszystko zależy od tego, co się działo z autem w okresie poprzedzającym. Jeżeli stało na dworze przez tydzień z włączonym AA, czy wideorejestratorem, wcześniej nie było dłuższej trasy w trakcie której aku by się podładował, to taka sytuacja jest normalna.

Jeżeli trochę bardziej opiszesz w/w kwestie, wtedy możesz liczyć na rzeczową odpowiedź.
 

[raf89]

Auto stało 24 godziny nieużywane. Pod zapalniczke cały czas podpięty woltomierz w tym czasie (ale ile to moze "brać"? -bez przesady) 

Oczywiście składanie lusterek przed uruchomieniem pewnie trochę też bierze. 

Moje jeżdżęnie to niestety najczęsciej sklep 1-2 km i powrót. 

[aquariusmax]

Martwić się będziesz, gdy nie będzie odpalał. Mała benzyna nie potrzebuje dużo prądu przy odpalaniu, więc jak akumulator się nie uszkodzi od napięcia poniżej 9-10V, to będzie tak dogorywał dość długo. Aku jest przewymiarowany, więc nawet jak pojemność spadnie do połowy i tak będzie odpalał.

Miałem podobnie w J110 1.6Pb i prawie 7 lat tak wytrzymał, aż do sprzedaży, więc może i więcej. Obecnie mam podobnie już 5 lat w J11 1.2Pb.

Wedle starszych prawideł, napięcie poniżej 12V na aku świadczy o awarii systemu ładowania albo umierającym Aku. Jednak nowoczesne systemy ładowania inaczej eksploatują nowoczesne aku.

Pojedź w 2-3 dłuższe trasy (chodzi o to, aby system ładowania stwierdził, że trzeba aku doładować) lub podłącz pod mądrzejszy prostownik.

[Gość Andrzej G]

1 godzinę temu, raf89 napisał:

Moje jeżdżęnie to niestety najczęsciej sklep 1-2 km i powrót. 

No to już masz odpowiedź na swoje pytanie. Przy takiej eksploatacji prądnica nie zdąży doładować tego co zużyłeś przy uruchamianiu.

Jedyna rada, to jak wspomniał kolega aquariusmax

52 minuty temu, aquariusmax napisał:

Pojedź w 2-3 dłuższe trasy (chodzi o to, aby system ładowania stwierdził, że trzeba aku doładować) lub podłącz pod mądrzejszy prostownik.

 

[raf89]

No tyko czy przekręcać ten czujnik czy jeszcze sobie darować aż do pierwszej awarii... 

[aquariusmax]

Jak masz aku na gwarancji, to czekaj do pierwszej lawety i wymiany aku na koszt Nissana.

Jak masz po gwarancji, to czym prędzej doładuj lub/i przekręć czujnik (albo zastosuj opisywanym wcześniej układ wymuszający ładowanie). No chyba, że jedziesz w Alpy na Sylwestra i doładujesz po drodze.

Edytowane 27 Grudnia 2022 przez aquariusmax

[JACKO29]

6 godzin temu, raf89 napisał:

No tyko czy przekręcać ten czujnik czy jeszcze sobie darować aż do pierwszej awarii... 

Tak jak pisał przedmówca...jak masz auto na gwarancji to czekaj,oby nie do końca gwarancji.Jeżeli aku był wymieniony na gwarancji,to jego ochrona działa tylko do końca gwarancji samochodu!.Ja ze swej strony polecam układ Duncho.Troszkę roboty -zabawy jest ,ale efekt w ładowaniu jest super.Chyba nikt na tym forum tego układu nie zastosował,a szkoda.

[raf89]

Teraz leci ta gwarancja 2 lata dodatkowe. Wiecie może czy na tej dodatkowej 2 letniej aku jest objęty?

[JACKO29]

Chyba nie ,ale mogę się mylić

Jak kupowałeś samochód to powinieneś dostać rozpiskę od sprzedającego

[raf89]

Wyszukałem to w internecie - nie pokrywa akumulatora. Więc w moim przypadku lepiej będzie działać profilaktycznie. 

Edytowane 27 Grudnia 2022 przez raf89

[memeQQ]

Mi padł akumulator w 4 roku, w czasie trwania dodatkowej gwarancji, a raczej to ubezpieczenie i nie objęło. Reanimowany był przeze mnie, ale to był już trup. Pięknie to obliczone swoją drogą przez producenta, musiał paść po. Żywotność akumulatora w QQ to też mało śmieszny żart, ekologia, a raczej modna zabawa.

[Gość Andrzej G]

4 godziny temu, raf89 napisał:

Teraz leci ta gwarancja 2 lata dodatkowe. Wiecie może czy na tej dodatkowej 2 letniej aku jest objęty?

TUTAJ trochę konkretów odnośnie rozszerzonej gwarancji Nissana

[tz1609]

15 godzin temu, JACKO29 napisał:

Tak jak pisał przedmówca...jak masz auto na gwarancji to czekaj,oby nie do końca gwarancji.Jeżeli aku był wymieniony na gwarancji,to jego ochrona działa tylko do końca gwarancji samochodu!.Ja ze swej strony polecam układ Duncho.Troszkę roboty -zabawy jest ,ale efekt w ładowaniu jest super.Chyba nikt na tym forum tego układu nie zastosował,a szkoda.

Ja mam ten układ od ponad pięciu lat i nie muszę doładowywać aku przy jeździe 90% wokół komina.

[aquariusmax]

Godzinę temu, tz1609 napisał:

Ja mam ten układ od ponad pięciu lat i nie muszę doładowywać aku

Ja mam przekręcony czujnik i też 90% miasto 7-15 km i nie doładowuję prostownikiem, choć napięcie oscyluje wokół 12V z rana (jeżdżę średnio co 3 dni).

Edytowane 28 Grudnia 2022 przez aquariusmax

[monika99]

Przekrecenie czujnika wylacza grzanie swiec zarowych, przynajmniej u mnie, juz otym pisalam.

[aquariusmax]

2 godziny temu, monika99 napisał:

Przekrecenie czujnika wylacza grzanie swiec zarowych

Czyli jak otworzysz maskę, to nie da się odpalić Nissana ON?

To jak serwisy odpalają, serwisują, testują? Wachlują maską i nie widzą co i jak w silniku, czy wtedy trzymają ręcznie czujnik maski wciśnięty?

Edytowane 28 Grudnia 2022 przez aquariusmax

[JACKO29]

Tz...no toś mnie zaimponował!

[Robert_B]

Jestem teraz poza domem z autem służbowym i nie jest to Qashqai, ale niech ktoś sprawdzi, czy stojąc na luzie przy otwartej masce (lub obróconym czujniku maski) można wkręcić silnik na ponad 3000 obrotów. Bo normalnie nie można.

[aquariusmax]

2 godziny temu, Robert_B napisał:

czy stojąc na luzie przy otwartej masce (lub obróconym czujniku maski) można wkręcić silnik na ponad 3000 obrotów. Bo normalnie nie można.

U mnie w QQ 1.2 2018 nie ma nigdy żadnej blokady obrotów. Jeśli byłaby blokada, to przy przekręceniu czujnika maski nie dałoby się normalnie używać auta.

Faktycznie niektóre nowsze auta mają taką blokadę na luzie, co jest niedobre, bo też utrudnia serwisowanie/diagnozowanie/przepalanie, co może być szkodliwe dla nowoczesnego silnika, ale pewnie chodziło o ekologię i hałas pod blokiem (wtedy podejrzewam, że jest specjalny tryb serwisowy).

Edytowane 28 Grudnia 2022 przez aquariusmax

[krzycho59]

1,5 dci- 2019 na luzie nie podkręcisz powyżej 3000, przy otwartej masce nie próbowałem.

[Robert_B]

Według mnie przy nieprzekręconym czujniku otwarcia maski (czyli standardowo jak z fabryki) nie można wkręcić silnika na luzie na postoju powyżej 3000 obrotów, a przy otwartej masce (przekręconym czujniku) już tak. Podobno komputer przełącza się przy otwartej masce w tryb dla serwisu. Jutro wieczorem wracam do domu to już sam sprawdzę.

[Mao]

Ja kiedyś spotkałem się z sytuacją w innym samochodzie, że na włączonym biegu ale wciśniętym sprzęgle nie można było przekroczyć coś koło 3 tyś obrotów i tu chyba jest to jakby wsparcie kierowcy ponieważ ruszanie z wyższych obrotów i tak nie ma sensu - następuje poślizg.

Natomiast w temacie ciekawostek dotyczących ładowania zamieszczam filmik jak to jest w innym japończyku

https://www.youtube.com/watch?v=dT7NUulrwF8

 

[romeks]

Przekręcenie czujnika maski powinno być opisane w instrukcji jako "bardzo polecane". Nie wiem czemu tego nie ma. Pozdrawiam.

[serg_on]

czy w zakresie przeróbek (czujnik maski) nie warto zastanowić się, co będzie, gdy dojdzie np. do samozapłonu? Biegły sądowy jak coś takiego stwierdzi, a wokół popalone inne auta, a co gorzej utrata zdrowia (życia) - pozamiatane. Nie będzie dociekań, czy to czujnik maski, czy inna wtyczka/przełącznik. Nie będzie czasu na tłumaczenia, podejście będzie zapewniam, zerojedynkowe 😐

[Mao]

W których samochodach adaptacja akumulatora po wymianie jest konieczna

 

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/wymiana-akumulatora-w-aucie-z-systemem-start-stop-czy-adaptacja-akumulatora-jest/3xsrs8j