Spalanie w Navarze przy jeździe miejskiej

[Gość redwater]

ludzie co Wy chcecie zeby Wam auto wazace okolo 2 tony i majace aerodynamike na poziomie busa palilo 5l/100km jak vw polo ?

Toz nawet moj T2 majacy 2,7 l na miescie nie zejdzie ponizej 10l/100km

[Gość navara]

Masz sławnego " ogórka" jak sie sprawuje ??

[Gość Gumis78]

e tam nie jest zle ... Wadowice - Krakow przez Skawine (drogi lokalne bez korkow) przecietne predkosc 80km/h na 6-biegu 2000rpm - 7.9l/100km (do Skawiny) ... jak wpadlem na A4 za skawina to juz bylo troche gorzej .. ale spd ~ 120 - 8.2 l/100km pod Makro.

Zabawa po Korkogrodzie (Jasnogorska->Al. Pokoju) = 8.9 ... do domku zakopianka ~ 100-110 km/h i komp pokazuje 9.5 - ale to przez ruch od Krzywaczki ... jelenie malymi autkami smigaja 40km/h co jakies wyboje to do 20 ... przejazd lekutki plaskaczem sie rpzelatuej 100 i nie czuc a gostek zwalnia do zera .. za przejazdem pod gorke i sie rozpedzam od 2-ki ... powiedzmy ze bezkorkowo droga Krak->Wadowice spoko mozna myknac na poziomie 8l

 

Prawda jest taka jak se ktos rysnie wskazanie po miescie w normalnych godzinach to trzeba liczyc kolo 11 - 12 litrow .. trasa w moim wykonaniu ponizej 8 raczej trudna ale nie niemozliwa

[Gość ika74]

mi na razie pokazuje czasem 8,5... najczesciej 9,3....bardzo rzadko 10,0.... no ale oczywiście to trzeba jeszcze obliczyć ...ale to potem ...

[dzemik]

Wczoraj włokłem sie jak żółw , bo leciałem za jakimś konwojem policyjnym - odstawiali kibiców po meczu - cały czas 80 km/h - spalanie 7,4 na kompie

[Gość Ptasiek]

no to i tu jeszcze cos napisze o spalaniu ...

Wlasnie wrocilem z trasy Aalesund - Wadowice ( ok 2,500 km )

Norwegia spalanie wg kompa 8,2 z zatankowania 7.8

( trasa na ktorej maxmalna predkosc wynosila 100km/h, dlugosc trasy ok 800 km, szybciej sie nie dalo bo : drogi waskie,krete ," korki" , mandaty wysokie, a norki nie umieja jezdzic szybciej ... a i jeszcze jechalem wieczorkiem )

Szwecja spalanie wg. kompa 11 z zatankowania 10

( trasa max predksc 130, dlugosc trasy ok 900 km , szybciej sie nie dalo ... bo NOC , zmeczenie, swiadomosc ze jeszcze dluuuuga trasa przedemna, brak zmiennika, )

 

przerwa na prom .. Trelleborg - Sasnitz

 

Niemcy trasa ok 600 km spalanie wg komp. 13 z zatankowania 12

( predkosc max. ILE FABRYKA DALA !!! - oscylowala w granicach 150-160

szybciej sie nie dalo bo ma rozum zamiast orzeszka,a nie jak co po niektorzy co kupili auto na handel i katuja go na niemieckich autobanach !!

 

POLSKA !!!

 

trasa ok 400 km spalanie wg kompa 9.7 z zatankowania ... ( jeszcze nie tankowalem )

Z CIEZKIM SERCEM TO MOWIE ALE U NAS JEZDZA CHYBA TYLKO DEBILE ... TEGO POPROSTU NIE DA SIE OPISAC. TRZEBA WYJECHAC POJEDZIC TROCHE ZA GRANICA BY WRACAJAC DO KRAJU ZOBACZYC TA JUNGLE NA DROGACH !!!

pomimo ze to byla dosc dluga trasa i zmeczenie czasami juz siegalo zenitu, w polsce nie da sie usnac za kierownica !! bo co chwile jakie matol chce sie scigac jak w NFS, a chyba nie zdaje sobie sprawy ze w tej grze nie ma bonusow i dodatkowego zycia !!!

 

podsumowanie :

 

Navara nie rozczarowala mnie w zadnym calu, wlasnie puknelo mi 12 kkm auto ma ok 2,5 miesiaca, nic nie puka stuka itp. pali w sam raz nie za duzo nie za malo, elastyczny silnik i duzy moment to jest bajerka, bo wciskajac noge na 6 biegu spokojnie mozna zabrac sie zza TIR-a.

Funkcjonalne bo juz kilka razy przewozilem konkretne ladunki w konkretnych warunkach, a i zdazylo mi sie wyciagac klientow z rowu

 

Kiedys moze cos dluzszego napisze o navarze, cos na ksztalt watku Pan J. ale .... czas, czas, goni nas ....

 

pozdro 4all

[strefa]

No to może ja z innej strony.

 

Mam Navarkę od ponad miesiąca, właśnie przejechałem magiczne 1600 km [wg instrukcji okres docierania] i chciałem zobaczyć co można z niej na A4 wycisnąć. Wynik: maksymalna prędkość 207 km [co prawda lekko z górki] i średnia prędkość ~160-180 na trasie Wrocław>Katowice. Spalanie wg tankowania wyszło mi na poziomie ok. 15l czyli jak na taką jazdę to nie tak źle.

 

Ale nawiązując do topicu - w mieście zżera mi jakieś 12l, jak docisnę to nawet 13-14. Poza miastem udało mi się minimalnie zobaczyć 6,8 na kompie.

 

Obecnie jestem w trakcie testowania minimalnego spalania przy jeździe w stylu emeryta.

 

Pozdrawiam!

 

PS. Auto ma w tej chwili 2kkm i jak na razie jestem bardzo zadowolony z zakupu. Auto wzbudza powszechne zainteresowanie i iskrę w oczach oglądających. Myślę, że toyota ani misiuwisi nawet nie mogą się równać z D40. Zwłaszcza, że widziałem L200 bliżej - wykończenie na poziomie fiata pandy za takie pieniądze to niestety jakaś straszna pomyłka. Do tego te silniki 136KM...

[dzemik]

W mieście można i 20 l/100km zobaczyć

 

Styl jazdy w miescie , żeby zobaczyć poniżej 10l/100km to raczej nie emeryt, a Scania z naczepą 30T

[strefa]

Oficjalnie informuję, że Test Minimalnego Zużycia Paliwa W Mieście został przerwany. Tym autem nie da rady jeździć muskając go po gazie. On się rwie, rzuca, wyrywa. Pomocy! To tak jakby z ekstra laską chodzić na przenudne wykłady filozoficzne zamiast do kina czy do klubu...

 

Podsumowując - dobrze że to auto ma możliwość ekonomicznej jazdy bo ma dobrze dobrany silnik, ale na razie korzystam z jego dobrodziejstw...

 

Pozdrawiam!

[domadm]

no wreszcie jakiś sensowne podsumowanie zagadnienia!!!

 

Całkowicie cię popieram - ostatnio też chciałem jeden bak przejeździć dla sprawdzenia ile uda mi się zejść, wyszło mi 9,69l/100km i też już sobie powiedziałem: NIGDY WIĘCEJ nie sprofanuję tak tego silnika!!!

[Gość Ryży Koń]

Ja nie wiem jak wy to robicie, że wam tyle pali. Śmigam bezstresowo i więcej niż 10 nie spaliła. Ważne jest żeby jak najszybciej osiągac zadaną prędkość i ją utrzymywać. Dojeżdżać do świateł na biegu i jak najmniej używac hamulca. Liczy się płynność jazdy. A jełśi chodzi o obroty to przy zbyt niskich tez dużo pali. Z moich obserwacji wynika, że najefektywniejszy jest zakres między 3 a 4 tys obr.

[domadm]

3-4 tys powiadasz??

hmm, muszę sprawdzić, bo inne rzeczy tak jak piszesz, ale kręcę raczej 2-3 tys obr.

[dzemik]

Ja staram się nie przekraczać 3 tys i pali przyzwoicie. 3 tys obrotów na 6 biegu to około 140 na autostradzie i pali poniżej 10l. A reszta to jak Ryży pisze.

 

Płynność jazdy daje duże efekty - przewidywanie zachowań w miescie- światła - płynny dojazd- ruszanie spod świateł z minimalnego toczenia się samochodu.

[Gość Gumis78]

Ja staram się nie przekraczać 3 tys i pali przyzwoicie. 3 tys obrotów na 6 biegu to około 140 na autostradzie i pali poniżej 10l. A reszta to jak Ryży pisze.

 

na 6 biegu mozna dobic do niecalych 4 tys obrotow i dalej lipa - pompa nie podaje :-) - w sumie to licznikowo wyjdzie kolo 180km/h

 

 

Płynność jazdy daje duże efekty - przewidywanie zachowań w miescie- światła - płynny dojazd- ruszanie spod świateł z minimalnego toczenia się samochodu.

... płynna jazda tym autem to chyba legenda :-) ...

Litr paliwa to 3,79 zl - mozna zaplacic karta

Zdzwienie kierowcy na sasiednim pasie - bezcenne :-)

 

jakis czas temu jeden w Kraku chcial pokazac swojej lasce jakie to ma szybkie autko (Audi A3) wystartowal ze swiatel i wio ... a tu na pasie obok mamut o aerodynamice MAN-a (czyt. D40) ... i ni cholery nie moze sobie poradzic ... na mnie zona wyskoczyla przy 100kmh a szwagier sie z tylu cieszyl bo jak i gostek tego pieknego Audi i jego kobietka mieli raczej slabe miny :-)

I jak tu nie przydeptac ??? - spalanie ... ostatnio woze swoje tylsko po miasteczku i do tego trzeba auto przed jazda studzic klimka wiec komp pokazuje 12-13 - jak postoi na klimie z 5 minut to i 15 ... ale nie narzekam ...

[Gość dandi]

i tak trzymac !!!

nareszczie ktos logicznie podszedl do sprawy, takie auto a narzekacie ze 10 pali,

to mogliscie kupic VW to by palil a cale 5 :diabel:

[dzemik]

Gumis masz rację , jak trzeba depnąć to przecież nikt nie patrzy na kompa ile pali

Też juz paru gosciom kopara opadła - ostatnio na A4 - czterch dresiarzy w starej BMce.

 

Jechali jakieś 140.Ja 160. Jak ich wyprzedziłem to poszli za mną . Przy 190 odpuściłem , niech sobie jadą - byłem już trochę wymeczony jazdą za Szczecina . Z przodu tylko widziałem dym buchający z ich rury wydechowej .

 

W mieście można spalic bak na 400 km , ale jak nie ma potrzeby , to po co :one:

[Gość cieniu]

Tankowałem dopiero 3 razy :oops: Za pierwszym razem: 200 km po Wrocławiu, 150 po Warszawie - reszta trasa (około 400km) delikatnie, ale cały czas w deszczu = wyszło równo 10l..

Za drugim razem 400 km Wrocław i okolice - reszta trasa 420 km - już ostrzej z kręceniem od czasu do czasu pow 3500 obr. = wyszło 9,19 l

 

Mam wrażenie, że coś tam jednak się układa np. układ jezdny...

Wg mnie można jeździć w bardzo szerokim zakresie obrotów od 1200 do maxa - ale najlepiej silnik zachowuje się między 2200 , a 3500 obr..

Teraz mam 2300 km i jazda cały czas miasto , jazda bezstresowa bez przykładania zbytniej uwagi na "oszczędność" - na kompie pokazuje 10,5 l - mnie to zadowala.. Zobaczymy jak będzie dalej..

 

P.S.

Dzemik - ja ciebie też !!!

:564:

[Gość Ryży Koń]

No mi ostatnio w trasie Warszawa- Wrocław- Warszawa wyszło 9,35. Jak na tę super trasę to wyszło nieźle a jakoś szczególnie się nie napinałem. Jak śmigam to się nad spalaniem nie zastanawiam

[Gość navara]

Ja teraz lece do swinoujścia i niewiem czy przez pożnan autostradom czy przez rydzykówke i bydgoszcz

[Gość Grzesiek13]

Ja na swoją nie narzekam, a że mam lekką nogę, to na trasie Kraków - Wa-wa wyszła mi kiedyś 5.8l. Z reguły na tej trasie mam 6.2l- 6.6l średnio. Generalnie miasto/trasa (50/50%) pali mi średnio 7.5 l przy spokojnej jeździe.

Pozdrawiam Grzesiek

[Gość wojtek4wd]

Ja nie wiem jak Wy to robicie

Jak sie baaaardzo staram to na trasie np KRK-Zakopiec potrafie zejsc do 8,5. Ale niżej nie ma szans.

Hunter w KRK po miescie też nie wychodze z 12-13 chocbym nie wiem jak sie staral.

Ale zrob sobie jedno doswiadczenie - jeżdżąc tylko po mieście sprawdź średnią prędkość - w czerwcu żadko miałem ponad 15km/h :zly: Tak już jest, i w zasadzie powinniśmy podawać spalanie w litrach/godzinę a nie na 100km.

Założenie paki na trasie poprawia o ok. 0,5-0,7l/100km. Klima to kolejne 0,5-1l/100 na plus.

Sprawdziłem to ostatnio na trasie ponad 3000km ... ale btw klimka ma bdb wydajność i mimo ciemnego auta przy ponad 40C szybko się maszynka schładza :682: .

Co najciekawsze to przy tankowaniu V-power spalanie potrafi spaść o ponad 1l/100km.

Pozdr,

W

[domadm]

Zauważyłem że rodzaj paliwa ma wpływ na spalanie.

Jak zatankuję VPower na Shellu, albo taniej ON na Auchan (za 3,5) to spalanie leci mi o ponad 0,5l - 1l w dół. Wszystkie inne ON (orleny i takie tam) to bez zmian.

[Gość Grzesiek13]

Ja tankuję na sprawdzonych stacjach. Teraz jeździłem prawie cały czas po Kraku i spalanie mam na poziomie 8,0l. Autko zawsze jest czymś załadowane + dwójka pasażerów. Po prostu trafiłem na udany model

[Gość Ryży Koń]

Aż się chyba zatnę i zobacze ile mi spali przy jeździe spokojnej na rekord

[Gość Grzesiek13]

Ciekawe ile mi wyjdzie jak zacznę jechać na "rekord"