O pielęgnacji aut

[colins]

Woskowanie okien w domu, to już chyba takie trochę zboczenie.

Ale jak już robicie próby na różnych ciekawych elementach wyposażenia gospodarstwa domowego, to proponuję nawoskować wnętrze muszli klozetowej. Podejrzewam, że po takim zabiegu nie będzie potrzeby spłukiwania wody.  

[Edek01]

Gregson ale za***isty w nakładaniu i polerowaniu ten 845 nie 

Tym woskiem pracować to przyjemność a nie mordęga !

Colins ja w domu mam nawoskowane -lustra,,TV,laptop.

[colins]

TV w sensie, że jego ekran?

[Edek01]

To Panas szyba jebitna i ramki z podstawą nawoskowane 

[colins]

To musi być jakiś kineskop-Panas  , bo nie wyobrażam sobie pastować matrycy w tych nowych, dużych, delikatnych zabawkach.

Sam mam Panasa i strach jego ekran najdelikatniejszą mikrofibrą dotknąć. A co dopiero pastować.

[toruńczyk]

Pomysła to masz jak Ferdek Kiepski

A za pedantami "nie zdążysz" ...

Teraz i ja nie wiem czy mam auto woskować czy okna na święta

[Edek01]

Panas  46-G10E .

Jak miał bym 60 to też bym nawoskował.

[colins]

Tak jak przypuszczałem - plazma.

Plazma rzeczywiście ma szybę więc można pokusić się o taki zabieg (tylko po co?).

Natomiast matryce nowych "ledowców" są tak delikatne, że ja nie ryzykowałbym takiego eksperymentu.

[Skyller]

Woskować tv..... Edek - nagroda Nobla .... choć prędzej Darwina Ci się należy

W głębi serca , to ja mam nadzieję ,że Ty robisz sobie z nas żarty ....

i tego będę się trzymać.....aby nie zwątpić w ludzkość i jej  inteligencję....

[Edek01]

Żona kinoman domowy to jej zrobiłem na glanc pomada mucha nie siada bo spada 

Skyller ja nie żartuje ja nawet szkiełka w zegarkach woskuje takie moje woskowe spaczenie.

Edytowane 20 Marca 2015 przez Edek01

[myszorek]

Ludzie litości?!

[Edek01]

Myszorek nawoskowałaś gablotę????

[myszorek]

Narazie same fele.

Może jutro wyciągnę myjkę i zrobię porządne mycie po zimie, łączenie z podwoziem. Chociaż nie wiem, czy jest sens kiedy jeszcze tyle pozimowego syfu na ulicach. Wystarczy, że spadnie deszcz i ponownie masz sól na samochodzie.

[Edek01]

Pamiętaj w zimie jaka by nie była myje się częściej samochód jak wiosną i latem!!

[gregson]

Gregson ale za***isty w nakładaniu i polerowaniu ten 845 nie 

Tym woskiem pracować to przyjemność a nie mordęga !

Colins ja w domu mam nawoskowane -lustra,,TV,laptop.

Jesli chodzi o nakladanie i polerowanie to Coll 845 to  bajka. Zero problemow z rozprowadzeniem i bez problemu sie poleruje, nawet zwykla fibra dokladana w zestawie z pasta wystarcza.

Naprawde nie spodziewalem sie, ze nawoskowanie bedzie takie latwe i szybkie. Za miesiac nawoskuje sobie samochod jak do domu wroce.

 

Po pastowaniu, przed polerowaniem:

Po pierwszym deszczu:

Na pastowanej czesci (prawa czesc okna) widoczne duze krople, ktore jednak ze wzgledu na nachylone okno nie splywaja.

Nastepnego dnia po wyschnieciu zauwazylem, ze:

czesc woskowana jest strasznie brudna. Spowodowane to jest tym, ze kurz i brud zawarty w wodzie deszczowej pozostal na szybie - duze krople nie zsuwaly sie z szyby tylko wyparowaly.

Wynika z tego, ze na oknach polaciowych woskowanie  nie jest dobrym rozwiazaniem.

 

Ktos wie jak usunac wosk z szyby? Mokra szmatka i ciepla woda wystarczy?

 

Pozostaly mi jeszcze dwie szyby -pionowe -wiec z nich bez problemu powinna woda splywac, ale, ze sa one pod daszkiem balkonowym wiec i deszczu pada na nie nie wiele ale ciekaw jestem jak sie bedzie brud i kurz na nich trzymal, ale to potrzeba troche wiecej czasu.

Edytowane 22 Marca 2015 przez gregson

[colins]

Tak jakby Eduardo.

To dlatego dziś go nie ma na forum.

 

Edytowane 22 Marca 2015 przez colins

[toruńczyk]

  :laie_67:

[JACKO29]

Jak czytam Wasze rozterki z tym tematem...pucować,czy nie pucować ,oto jest pytanie,to widzę,że w tej kwestii często zapędzacie się w kozi róg.Nie wiem,czy czasami nie ulegacie sugestiom innych,ale jakby Wasze małżonki i dziewczyny to czytały,to wierzcie mi mielibyście prze****e w domu.Z takimi pokładami inwencji,ochoty...panowie święta za pasem,więc wykorzystajcie tą werwę w inny sposób.Wobec nieokiełznanego rozpasania w formie pucowania,wnoszę ,że robicie krzywdę sobie i po części swoim samochodom Jakżeż łatwo popaść we frustrację,bo smugi od wosku zostana,bo woda nie spływa jak należy,bo felgi po woskowaniu a breja na drodze...Żal mi Was, z tym sarkastycznym pozdrowieniem kłaniam sie nisko,czując,że zbliża się burza

[colins]

Dobra, będę pierwszy.

I kto to mówi? Człowiek, któremu oryginalny kijek do podpierania maski był za sztywny więc spędzał w garażu dnie całe tylko po to, by maskę giętkim kijem podeprzeć.

Jednocześnie śmiem stwierdzić, że piszesz kłamstwa, bo kłaniać się drogi Jacku nisko nam nie możesz, gdyż dopiero co żaliłeś się iż kręgosłup masz za sztywny.  

Teraz ja czekam na burzę, a nawet Grzmota.

[manix]

Pucować czy nie pucować,oto jest pytanie...

[toruńczyk]

manix

Szekspira nie cytuję ale ten temat rozczytuję tak :  pucować          czy picować ... - oto jest pytanie ...

 Jacko

Tak czytając nie mam już  rozterek

Edytowane 23 Marca 2015 przez nowy 2011

[myszorek]

ale jakby Wasze małżonki i dziewczyny to czytały,to wierzcie mi mielibyście prze****e w domu.Z takimi pokładami inwencji,ochoty...panowie święta za pasem,więc wykorzystajcie tą werwę w inny sposób.

Nie mogę kochany, mam alergię na kurz i roztocza. Trzepanie dywanów i inne porządki to mordęga.

Ale samochody pucować, pucować i jeszcze raz pucować mogę i lubię.

Edytowane 23 Marca 2015 przez myszorek

[manix]

Też kiedyś tak miałem,ale mi przeszło .

[JACKO29]

   

[Skyller]

Krzyś -