Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj

[Gość maxbike]

Mój tata miał P11 jakieś 6 lat. Zrobił na niej jakieś 150 tysiecy km. Jedyna z czym był w niej co jakiś czas problem to standardowo przednie zawieszenie. Auto nigdy nie stanęło na drodze. Warto też wspomnieć o padającym mechaniźmie wycieraczek.... tata zmienił samochód na Honde....a mi sprowadził z Nimiec od znajomych jakże by inaczej P11 Si

[Gość greger]

Ja jestem baaaaaaaardzo zadowolony ze swojego Primerkensa 1,6 16V '93 B+G, dwa lata jeździłem z dumą 126p, pojechałem do Niemiec po Golfa II, myślę sobie wypas będzie, były Golfy lepsze i gorsze, patrzę Primera szary metalik ładnie alu 15", dołożyłem naprawdę nie dużo i od roku jestem szczęsliwym posiadaczem wygodnej limuzyny, a nie trzepaka tu dzież taczki jaką miał być Golf II bez obrazy dla Golfów, to tylko porównanie. i tak w ciągu tego niecałego jeszcze roku zrobiłem już 35tys. km

[Gość pavoolon]

jak w temacie, mam niezla P11 na wymiane, rok 99, hatchback, SR20 130 koni, polskora, drewno no ogolnie wypasik, 2 mankamenty: przebieg 187 tys ale udokumentowany - pelny serwis w ASO, miala kiedys mala stluczke, tylny zderzak lekko otarty, wszystko trza dogadac ale na tej wymianie troche wyjde z kasa do przodu wiec chyba warto. auto bardzo mi sie podoba i jest to tylko baza do tuningu - docelowo ponad 170 koni, fele 17 i lekkie zmiany wizualne. tak ona wyglada. i co.. warto? ja mysle ze tak! 8)

 

 

PS. w zasadzie nie mam wyjscia bo almery sprzedac sie nie da, z wymiana tez ciezko no a oni wlasnie mowia ze nie ma z tym problemu (na primere) no i 130 koni jako baza przerobek to zawsze cos

[Gość jaano]

czemu nie??

[Misiek]

Prezentuje sie bardzo ładnie. Samochód wizualnie wygląda na zadbany i pochodzący z dobrych rąk. Dużym plusem jest serwisowanie w ASO mimo dość znacznego przebiegu. Otarty zderzak zawsze można pomalować więc nie bedzie po tym śladu. A jeśli uda się zamienić na almerkę to chyba warto.

[Coobcio]

NO no no o ile to prawda co napisałeś to prezentuje się rewelacyjnie a przebieg nei duzy...

Oczywiście o ile smigalo to na dobrych olejach i bylo które były regularnie wymieniane.

 

CO do modyfikacji to 170 koni to już ciekaw wartość na początek radze zrobić coś takeigo jak u GREGA76 - zoabcz jego wyrkesik w dziale NISSAN POWER TEAM 149 koni i 192 niewielkim nakładem finansowym...

[Gość greg76]

no kosztow nie bylo wielkich ale wiecej wycisnac to juz zaczna sie schody ale myszle ze w n/a do 170 na tym motorze dojsc to nie jest problem z budzetem kolo 4tys

[Coobcio]

no jakoś tak...

Osobiście wolał bym dołozyć jeszcze 2000 - 2500 i Turbo wsadzić bo N/A to kręci sie bo się kreci ale nie ma tego przeciązenia takiego :wink:

[Gość greg76]

chyba kuba troche zle policzyles ale na ale tak pow 3 to mozna myslec

[Gość pavoolon]

heh no wiadomo ze turbo najlepsze ale niestety poza zasiegiem finansowym przynajmniej narazie, a nie moge sobie pozwolic na unieruchomienie auta na dluzszy czas i ciagle dlubanie przy nim :cry: w najblizszych dniach jazda probna to sie wszystko wyjasni, choc juz ogladalem auto od spodu, silnik - wyglada spoko, widac nowe czesci z ostatniego przegladu, sa rachunki na kazda pier**le, szkoda tylko ze przednia lampa troche krzywo siedzi po stluczce ale to sobie wyprostuje w garazu, kolor jest tez bardzo rzadki - ciemna czerwien metalik - nie jest to standardowy bordo

 

aha mozecie mi napisac co ma Greg76 u siebie? jakos nie umiem tego znalezc w starych postach, pamietam tylko ze dolot i wydech...

 

tak planuje z grubszych rzeczy obrobic glowice, dac walki z GT lub swiatkowe, kolektor GT, wydech dolot i na koniec strojenie

 

no i ostatni etap 'tuningu' to sekwencyjny gaz :oops: coby to dobrze i tanio smigalo

[Gość greg76]

w wolnej chwili ci napisze priwa ze wszystkim. duzo tego nie bylo wiec moze jutro to skrobne.

 

pozdrawiam

[Gość jaano]

co do trwalosci to mialem w P10 2,0 silnik (na monowtrysku) i mialem zrobione 225tys i jedynie zaczynalo byc slychac lancuszek rozrzadu - bez dymienia i ubytku oleju i zawsze zapalal od strzalu, do tego na gaziku tez juz potem jezdzil, a z tego co wiem ten twoj silnik to kontynuacja mojego bylego!! jeden z lepszych silniczkow!!

[Gość jaano]

Greg lepiej pochwal sie na forum - zawsze ktos skorzysta!! a tak temat co chwile powraca

[Gość pavoolon]

w wolnej chwili ci napisze priwa ze wszystkim. duzo tego nie bylo wiec moze jutro to skrobne.

 

pozdrawiam

 

ok dzieki

[Coobcio]

miałstandar czyli:

- dolot

- wydech

- zapłon

- Power Guzik

 

0 - 100 w niecałe 7,5 sek.

CO do silników z Seri SR20D... TO są to bez dwuch zdań najbardziej udane oraz najwytrzymalsze konstrukcje Nissna.

 

ciekawsota w stanach z tych silników robią po 400koni bez ingerancji w mechanikę samej jednostk, to chyba o czymś śwaidczy...

 

Kolejna Prima w naszym klubie będzie hehe i widze żę jej użytkownik to taki sam zaplaeneic jak Ja, gre, Greg76, młody, Sami oraz paru innych jak to miło

[Gość pavoolon]

7,5 sek no niezly wynik, czyli chyba sie nie bede przejmowal tym przebiegiem skoro sa tak wytrzymale a olej byl napewno dobry bo lali go w ASO

 

hihihi jak sie raz zlapie tuningowego bakcyla to koniec swiata

 

pzdr dla wszystkich automaniakow :wink:

[Coobcio]

a olej byl napewno dobry bo lali go w ASO

Włąśnie to w tym najgorsze jest lany w ASO...

równie dobrze możę tam siedizeć najtańszy mineralny lotos jak i mobile1 syntetyk.

 

No ale nie miejmy takich pesymistycznych nastawów.

A 7,5 do paki to miło jak na dobry początek wiele gości tym zaskoczysz ale wkrótce sie przekonasz żę Ci wciąż mało i mało :wink:

 

Powodzenia

[Gość greg76]

dokladnie bylo 7.32 od 0-60 mil i mierzone bajkomierzem co do dokladnosci pomiaru mozna miec watpliwosci Coobcio bedzie sie spieral jak zwykle :wink: modyfikacje wlasciwie wymienil Kuba. kilka drobiazgow i efekt naprawde odczuwalny. wynik pomiaru pochodzi jeszcze sprzed poprowadzenia calego "pustego" wydechu (2,5 cala i wyciety kat, zero w srodku tlumikow na koncu przelot)

 

powodzenia

[Coobcio]

włąsnie więc daltego stweirdzam iż maz neico ponizej 7,5 sek w realu bo wydeszek jeszcze rąbnąłeś...

 

CO do bajkometra to rzeczywiście casm możę się pomylić o do 0,3 sek w tą albo w tą.

[Gość pavoolon]

no dzis sadny dzien, zaraz jade wycenic almere i posmigac prima i bedzie wszystko wiadomo

 

co do osiagow to rzeczywiscie tak jest - ciagly niedosyt i rzadza wiekszej mocy pomimo tego ze pierwsze depniecie na gaz daje ogromna satysfakcje

[Gość elcoruso]

Ja bym na Twoim miejscu zamienial!!! 187 tys. to nie jest duży przebieg, sprawdź tylko czy auto pewne jest, zebyś nie musial od razu dokladac i zamieniaj. Sam widzisz, ze cięzko sprzedac Almerke. A dużo Ci jeszcze doplacaja???

[Gość pavoolon]

bylem wycenic almere... znalezli conieco zeby zbic cene a ze nikt wiecej jej nie chce to sprzedaje, felgi 16" sobie zostawiam i biore primere bezgotowkowo niestety :? . jak sie uda to jutro nia juz bede smigac jak nie to najpozniej w sobote :twisted: narazie laduja akumulator bo troche stala i padl no i ok 15-16 jazda testowa :twisted: troche tam po nim widac ten przebieg ale nic lepszego nie znajde a ma wszystkie naprawy w ASO i sa rachunki. to jest komis dealerski forda i tam moge go sprawdzic za friko a jak chce to w ASO nissana tyle ze z wlasnej kieszeni. tak wiec decyzja prawie podjeta a po czasie sie okaze czy byla dobra :roll: mam taka nadzieje....

 

pzdr

[Gość fir]

Tylko żebyś niemiał tak jak ja. Kupiłem w maju a stała od stycznia. Teraz bierze sporo oleju. Ale wszystko da rade zrobić. Powodzenia

 

Pozdrawiam

[Gość rafalski]

 

PS. w zasadzie nie mam wyjscia bo almery sprzedac sie nie da, D

 

mnie tam sie podoba ta primerka

zreszta wieksza jest od almerki i wiecej konikow moze szalec jak napisałes

wiec moja mowa bedzie krotka-kupic

p.s. ale zastanawia mnie ta almera :shock: co nie ma kupca na TAKIE AUTO 8) moze cena za wysoka dałes :?

[Gość pavoolon]

przejazdzka okazala sie niestety PORAZKA....

 

wszystko jest ok, skrzynia, sprzeglo, zawias, hamulce (nic nie blokuja, toczy sie lekko) a silnik chodzi jakby mial jakies 70 koni, gorzej od almery sie zbiera... auto stalo jakies 10 miesiecy nieruszanie wiec sobie mysle ze moze jakis nagar czy cos ale cholera wie co tam jest tak naprawde, diagnostyka kosztuje w ASO nissana 150 zeta i sam juz nie wiem czy sie w to pakowac czy nie....

 

jak chcialem go troche pokrecic to baba z salonu z takimi tekstami wyskakiwala ze rece opadaly wiec nie bylo za bardzo jak go rozruszac, kilka razy do 6 tys obrotow i malo sie pod siebie nie zesrala ze strachu. a jakie teksty: "prosze zapiac pasy, prosze pamietac ze obowiazuja nas przepisy ruchu drogowego, prosze go tak nie zylowac" itd... k**wa noz mi sie sam w kieszeni otwieral jak to slyszalem. w koncu stwierdzila baba ze jak chce to moge sobie pojechac do ASO na diagnostyke :evil:

 

no i nie wiem co dalej, auto mi sie strasznie podoba ale jak sie okaze ze np wtryskiwacze do wymiany czy cos to chyba bede musial zrezygnowac :cry: :evil: