Gość popas Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Witam wszystkich, Od nie dawna mam primere 99 1,6 16v i muszę kupić na lato opony. Myślałem o takich rozmiarach 195/65/15 lub 185/65/15. Może mi ktoż doradzić czy te rozmiary będą pasować i czy może mi ktoś polecić jakieś opony w rosądnej cenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Smoku191 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 wg mnie różnica praktycznie żadna, ale specjalistą nie jestem też mam pytanie o oponki... mam teraz w p12 założone zimowe 205/60R16 i chciałbym zmienić na mniejsze letnie, np. 205/65R15 (chyba Dayton), ale muszę dokupić felgi - pytanie, czy się opłaca coś takiego, czy lepiej większe (r16) na starych felgach? Odradzam Ci zakup opon Dayton. Przejeździłem na nowych oponach sezon, co prawda 185/65/R14. Najgorzej jest na mokrej nawierzchni, jak na lodowisku, brak przyczepności. Lepiej dołożyć, bo naprawdę można się oszukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 a ja mam pytanie odnośnoie opon DUNLOP SP SPORT 2000 VS. SP SPORT 2000E--jakie są różnice między tymi oponami? miałem kiedyś na almerze fabrycznie założone te pierwsze i kleiły siębardzo miło--a teraz trafiły mi się te drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ace-mati Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 pgeca miałem Nokiany w Passacie, nie pamiętam modelu ale bieżnik to była jodełka, przejeździłem na nich cały rok i żadnych problemów na mokrej nawierzchni czy nawet na śniegu nie było. Ale po roku jazdy raczej już nie nadają się na następny sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 17 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 mam pytanie czy ktoś z was ma na aucie założone opony bieżnikowane, lub jeździł na takich? z góry dziękuję za konkrety, a nie "szwagier mówił", lub "znam kogoś kto miał". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha jr Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Ja miałem kiedyś w E30 i nie polecam. Piszczały na każdym zakręcie, na mokrym tragedia- bardzo łatwo wpadały w poślizg, zero kontroli! I na dodatek szybko się zdarły... Szkoda kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malylu Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 mam pytanie czy ktoś z was ma na aucie założone opony bieżnikowane, lub jeździł na takich? z góry dziękuję za konkrety, a nie "szwagier mówił", lub "znam kogoś kto miał". miałem kiedyś opony bieżnikowane w VW T4 i stanowczo odradzam!! Po 2 miesiacach strzelila jedna potem druga...! w każdym razie żadna z nich nawet pół roku nie wytrzymała a koszt był niewiele mniejszy od nowych które i tak musiałem kupić. Często dzieje się tak ponieważ zakłady wulkanizacyjne bieżnikują opony które powinny być zezłomowane!!! ale po co przecież można zarobić na tym! a jak przyjdzie do reklamacji to się sianem wykręcają!! Jeśli już to bardziej polecałbym używki przynajmniej widać co kupujesz a na zabieżnikowanej nic nie zobaczysz bo świeża guma!! Tylko co pod spodem??? Ale wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyo Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Jestem własnie w trakcie poszukiwan nowych opon letnich. Niedawno kupilem autko i aktualnie stoi na alufelgach i gumach MICHELIN 205/50 R16 87V tylko że bieżnik juz nie najlepszy i co gorsze guma jest już mocno popękana. Nie wiem ile wcześniej były jeżdżone. No właśnie orientujecie sie ile mniej wiecej lat taka opona może służyć? Podpowiedzcie mi czy pasowałyby do PRIMERY P11 2.0 16V oponki o rozmiarze 205/55 R16 chyba ze odrobine wezsze 195/55 R16 (myslalem o PIRELLI 205/55R16 P7 Cinturato * 91H ) ? Po pierwsze o tym profilu oponki sa nieco tansze od 50tek a poza tym nie czuc by tak bardzo bylo wszechobecnych dziur naszych "pięknych dróg". Tylko czy miescilyby sie bez problemow w nadkolach i nie byloby jakis przekłamań na liczniku/h ? No i czy limit predkosci H-do 210km/h jest doslowny czy warto doplacic do wersji V-240km/h pomimo ze sie raczej takiej predkosci nie zaliczy ale opona bedzie bardziej wytrzymala? Jak by ktos mial doswiadczenia z powyzszymi laczkami to prosilbym o opinie. Może wogole zrobimy ranking opon na jakich jezdzimy? Kazdy by wpisal na jakich aktualnie jezdzi i jakie ma wrazenia z ich używania! Co wy na to? pozdrawiam wszystkich użytkowników Nissaników Ps.A to moje obecne opony. Co o nich sądzicie? Da radę jeszcze na nich troche pojezdzic? Z napisu na oponie wynika, że są wyprodukowane w 2005r.: DOT FU 3H CXMX 1505. Jeśli źle ten napis interpretuje to mnie poprawcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agaj666 Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 Opony są z 2005 roku. Dobij je do końca sezonu letniego i na wiosnę załóż nowe, bo te spękania nie wyglądają najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 (edytowane) Jeśli Cie stać na nowe opony renowanych firm, nie czytaj dalej - tylko kup i załóż. W przeciwnym razie: Co do opon bieżnikowanych to też można sprawe przemyśleć. Ja w moim poprzednim aucie mialem opony bieżnikowane, i było ok, z tym - że owe auto miało 85 koni, jeździłem nim tylko w zasadzie tylko po mieście i było wporządku. Natomiast potem - miałem 115 konnego (to już jest moc ) Escorta którym latałem już trasy po Polsce - i już nie było wesoło, zwłaszcza na autostradzie - gdzie prędkość często przekraczała 170km/h - cała kierownica się trzęsła (złe wyważenie gumy - opony zmienione po pierwszym powrocie z trasy). Teraz mam 130konna primcie - i już chyba nie muszę mówić, że są to nowe dunlopy i toyo ;}.Reasumując, jeśli jeździsz po miescie, daruj sobie opony z górnej półki - poprostu nie przydadzą się. Jeśli w sezonie często wyjeżdzasz dalej - kupuj oryginalne, byle by nie jakieś Daytony - szkoda pieniędzy. Edytowane 24 Lipca 2010 przez bep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyo Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Opony są z 2005 roku. Dobij je do końca sezonu letniego i na wiosnę załóż nowe, bo te spękania nie wyglądają najlepiej. Tak zamierzam zrobic. Tym bardziej ze na jesieni pewnie beda jakies obnizki cen opon letnich. Tylko wciaz sie zastanawim czy moge zalozyc na te felgi opony o rozmiarze 205/55 R16 zamiast 205/50 R16 ? Mysle ze te felgi sa oryginalne Nissana. Czy ktos juz moze nakladal na takie profil 55 zamiast 50 ? Sa duze roznice w cenach. O oponach bieznikowanych nawet nie mysle. Takiej "oszczednosci" nie biore pod uwage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Jeśli Cie stać na nowe opony renowanych firm, nie czytaj dalej - tylko kup i załóż. W przeciwnym razie: Co do opon bieżnikowanych to też można sprawe przemyśleć. Ja w moim poprzednim aucie mialem opony bieżnikowane, i było ok, z tym - że owe auto miało 85 koni, jeździłem nim tylko w zasadzie tylko po mieście i było wporządku. Natomiast potem - miałem 115 konnego (to już jest moc ) Escorta którym latałem już trasy po Polsce - i już nie było wesoło, zwłaszcza na autostradzie - gdzie prędkość często przekraczała 170km/h - cała kierownica się trzęsła (złe wyważenie gumy - opony zmienione po pierwszym powrocie z trasy). Teraz mam 130konna primcie - i już chyba nie muszę mówić, że są to nowe dunlopy i toyo ;}.Reasumując, jeśli jeździsz po miescie, daruj sobie opony z górnej półki - poprostu nie przydadzą się. Jeśli w sezonie często wyjeżdzasz dalej - kupuj oryginalne, byle by nie jakieś Daytony - szkoda pieniędzy. Gdyby było mnie stać na nowe oponki renomowanej firmy to bez zbędnego szukania i zawracania komuś gitary bym je kupił i założył. Nie jeżdżę zbyt wiele ani po mieście, ani na dłuższych trasach. Dzienny przebieg to dojazd do pracy ok. 50km. w obie strony z prędkościami do 120km/h. a auto ma 90KM. A czemu nie DAYTONY? Dzięki za odpowiedzi. a FULDA PROGRESSO? 195/60r15 już od 185/szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 26 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 (edytowane) Rożne opinie krązą o tych Fuldach - ale myślę, że będa ok. Dlaczego nie daytony?. Dayton to opony klasy budżetowej(niskiej), są głośne, zbyt szybko "twardnieją". A tak z doświadczenia - szwagier je ma - tragedia. ja do swojej będe kupywał coś takiego KLIK Z doświadczenia wiem również, że nie ma co kupować opony "Eco", bo można się "Eco" roz...pierdzielić :-) I broń boże od M+S Edytowane 26 Lipca 2010 przez bep Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 ja myślę o fuldzie ze względu na bieżnik, bo nie mam zimówek i bym te kupił na jesieni gdy dodrą się te co mam, żeby zimę jakoś przejeżdzić. ma to jakiś sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 yyyyyy... Fulda Progresso nie jest oponą zimową tylko oponą letnią ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 to ja wiem, ale póki bieżnik głęboki to i zimę może jakoś by przejeździła bo to "jodełka" a nie "trzy rowki wzdłuż opony". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Nowak - fulda progresso nie nadaje sie na zimę. przejeździłem na nich w tamtym roku pierwsze śniegi i dawały rade na błocie śniegowym. Potem zmieniłem. Z moich 4 fuld progresso - 2 uznana reklamacja - więc jakość nie taka super. O ile są bez wad wrodzonych to trakcyjnie opony spoko. Indeks V to nie tylko większa predkość max ale też sztywniejsze barki opony - ale jak nie szalejesz to może być H. Jak chcesz mieć jedne opony na cały rok to GY vector chyba najlepsze unwersalne. Co do bieżnikowanych - na forum corolla club jest gość który jest producentem bieżnikowanych opon PROFIL. Dużo osób jeździ i sobie chwalą - szczególnie zimówki - a letnie w sumie też. Możesz zaryzykować. Kup 2 - zobacz jak będą git to kup jeszcze 2. Jak będzie Dobrze to przed zimą zimówki. Za cene 1 kompletu będziesz miał 2. A najtrudniejszy sezon (zima) przejeździsz bezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bep Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Profil 780 nie są takie złe podobno. Bieżnik na wzór GY Conti Snow chyba ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 29 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2010 Strona producenta - popatrz sobie wzory. kiedyś pytałem o cene - około 100 -110 zł za opone. Tak jak mówiłem wiele osób na forum Corolla Club chwali te opony. Uzywają na tor itp. PROFIL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 29 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2010 dzięki za info. podzwonię, popytam, policzę i będę działał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mieszko Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Panowie na kolejny sezon planuje zakup 17' OZ 7,5j ET 40 - 205/45 czy może 215/40 ? przy których bedzie troche lepszy komfort? a jak z wyglądem przy 205 nie bedzie wiekszy balon? i ostatnie pytanie zostając przy seri zawieszenia które byłyby lepsze zeby nie było dużego przesitu miedzy nadkolem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 a tak się jeszcze zapytam o oponki całoroczne. ogólnie to dużo nie jeżdżę (swoim samochodem) i tak się teraz zastanawiam czy by takiego coś nie założyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Z tego co kojarze z testów to prawdziwie całoroczne są Good Year'y vector. Któraś z dębic navigator albo passio jest niby całoroczna - ale raczej nie zbierają ocen pochlebnych. Co do zakupu całorocznych to trzeba dobrze pokalkulować bo sie może okazać że taniej wyjdą 2 komplety - lato/zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bober Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2010 Witam, Trochę najeździłem się nissimo i podzielę się komentażem jakie opony miewałem... każdą ocenię w skali od 1 do 6 Verdestein Quatrack 2 - bardzo dobra opona "całoroczna" niby ok ale zawsze latem za głośna a zimą na świeżym śniegu mało bezpieczna, co powiem od siebie że były bardzo mocne.. przejechałem na nich ok 60 tyś jeszcze poprzedni właściciel niemiec na nich jeździł.. właściwie nie polecam całorocznych opon bo są drogie i nie są takie super, lepiej się rozgraniczyć do 2 kompletów. ogólna ocena 4- Barum Brawuris, opona letnia, ładna jodełka, trochę szpanersko wygląda, pierwszy sezon może być ale strasznie się deformuje, szczególnie gdy jest bardzo ciepło i jedziemy w długą trasę, bardzo źle to znośi, przyznam że zrobiłem 800km w upale ok 35-38 stopni, i w ten sposób ją zabiłem, zdeformowały się i strasznie trzęsło, przebieg to ok 40 tyś ocena ogólna 3- Dayton D200 czy 210? to był bardzo zły wybór, na początku było ok, potem było gorzej, po 20 tyś wyskoczyły bomble, i nie uznali mi reklamacji twierdząc że musiałem gdzieś uderzyć, a sie s tego śmiałem bo każda opona po obu stronach mia bombla w tym samym miejscu, było widać że fabrycznie spartolona tak na marginesie strasznie twarda guma na deszcz nie polecam... ogólna ocena 2 miałem jeszcze yokohame, modelu nie pamiętam, ale było całkiem ok, były dosyć drogie za to jakość całkiem niezła nawet zimą dawały sobie radę bo trochę miały klockowaty bierznik, nie mam do nich technicznych zastrzeżeń, ale były za drogie i za to dostaje mocne 4 A teraz jeżdżę na kleber dynaxer hp2 od 2 sezonów, i muszę przyznać że nie żałuję że dałem się na nie namówić.. chciałem kupić znowu jakieś z wyższej półki brige lub dunlopy, a tu proszę sam sie zdziwiłem. w zakrętach ekstra przyczepnośc, na deszcz też świetne, na trasach cichutkie, i co najważniejsze przy 160km/h auto jedzie jak po szynach, i nic nie trzęsie, tylko jak spadnie śnieg albo ślisko się robi nie trzymają za dobrze ale przecież to nie opona zimowa jak za tę cenę i jakość daję mocne 5+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Z tego co kojarze z testów to prawdziwie całoroczne są Good Year'y vector. Któraś z dębic navigator albo passio jest niby całoroczna - ale raczej nie zbierają ocen pochlebnych. Co do zakupu całorocznych to trzeba dobrze pokalkulować bo sie może okazać że taniej wyjdą 2 komplety - lato/zima Potwierdzam opinię o GoodYear Vector - gdy się jeździ głównie w mieście, albo w innym odśnieżanym terenie, to zdecydowanie dają radę cały rok. Testowane 175/70R13) Z opon letnich polecam GoodYear Excellence - zarówno na suchym jak i mokrym trzymają jak przyklejone. (testowane w rozmiarze 195/60R15) Fulda Carat Progresso zdecydowanie NIE NADAJE się na zimę. To opona typowo letnia i pomimo wzoru bieżnika na śniegu sobie nie radzi, w lato jest ok, choć bywają głośne.(testowane 195/50R15) Z opon letnich w niższych cenach całkiem nieźle sprawowały mi się opony Uniroyal RALLYE 550 (testowane w rozmiarze 195/60R15). Z firmowych zimówek w przystępnych cenach podobały mi się Firestone Winterhawk 2 (rozmiar 185/60R15). Opon w firmy PROFIL dwa komplety zimówek kupiłem znajomym i właściwości trakcyjne rzeczywiście super, ale potwierdziły się opinie o zdarzających się problemach z wyważaniem - jedna opona z 8 wymieniona na gwarancji. Teraz nie pamiętam dokładnie modeli, ale uzupełnię info. Ogólnie jak za 100zł sztuka, to dają radę, w przeciwieństwie do innych "nalewek". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.