Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Rozważania na temat innych marek lub na co zamieniłem/zamienię Nissana


Gość Tofu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Yarisy na minerałach ida jak bułeczki, dlatego nigdy nie kupować używki czerwonej (cola) i niebieskiej (konkurencja). Pełna historia i ludzie łykają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w mojej primerce zrobiłem 35k km na jednym oleju i nic. Silnik zdrowiutki Teraz mam olej który załałem 20k km i jeżdzi jak rakieta. Ale to silnik z epoki kiedy liczyła się jakość. 1 awaria w okresie 7 lat użytkowania - nie związana z silnikiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś z tym olejem jest na rzeczy , skoro już kilka marek wycofało się z "longlife" (w tym jedna bardzo zacna) Oszczędność minimalna , jeśli chodzi o zalanie po roku nowego oleum, ale skoro auto się nie domaga.... Co do kosztów za 2 lata ,pewnie w obu kierunkach znalazł byś przykłady , w zależności od serwisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka z kosztów serwisowania aut w ASO:

Note przez dwa pierwsze lata kosztował mnie 1514 zł (561zł za 1 i 953zł za 2) + 3 dodatkowe wizyty, podczas których zgłaszałem awarię. VW w podobnych okresie 910 zł (zero awarii przy większym przebiegu rocznym - raz dzwoniłem na infolinię).

Te trzy awarie w Note to coś poważnego? jeśli można wiedzieć,bo przegapiłem 1 przegląd gwarancyjny i nie wiem czy się bać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standard note: wyciek pod pokrywą zaworów, przeciekający tylny stop, hałasujący wydech, rozwulkanizowanie gum w wahaczach. Z nietypowych to zapieczony przedni hamulec (tuż po przeglądzie :thumbsdown:  )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te "usterki" do zrobienia samemu za psie pieniądze .Ale prawda jest niestety taka ,że serwis rżnie cenowo bez znieczulenia.

Pod pokrywę zaworów silikon,wydech -wymiana uszczelniacza i wymiana spinek osłony.Gumy w wahaczach trochę więcej roboty ale też koszta części niewielkie.

Silikon 15zł,uszczelniacz 0k 20zł,spinki sprężynowe cena rzędu 0....ileśtam groszy.silentbolki wahaczy to od 20 do 100zł za sztukę(takie też znalazłem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są na prawdę pierdoły. Na wymianę sworzni wahacza czekałem sobie na krzesełku w warsztacie równo godzinę....  Spinki osłony wydechu wymieniono mi ot tak... od niechcenia a raczej od chcenia :) mam 1,6 więc nic mi nie cieknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej pierdoły, niestety (albo stety :) ) na gwarancji trzeba się ruszyć do aso i tracić niepotrzebnie czas. Lepszy silikon czy konkretna uszczelka do pewnie 0,0000000349025637% auta - niestety w dobie projektowania na komputerach, szybkiego wdrażania itd. pierdołami nikt nie zawraca sobie głowy :)

Edytowane przez was79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak aby powrócić do tematu

Oglądałem niedawno 3 auta Opla Merivę, Citroena Cactusa i Suzuki SX4

- Meriva cena po upuście 65 tyś super wyposażona m.on. 2 strefowa klima, skóra na kierownicy i mieszku skrzyni biegów, tempomat ogólnie full wypas tylko zonk ..... tylne szyby na korbki aż oczy przetarłem do zalet dodał bym jeszcze przesuwane skrajne tylne fotele bagażnik też sporawy radary przód/tył.

- Cactus no cóż byłem bardzo ciekawy żeby nie powiedzieć napalony ale z zewnątrz spora bryka ale wewnątrz  jakoś mało miejsca i gdzie nie popatrzysz to wyświetlacz jak dla mnie za "elektroniczy" cena też 65 tyś miał wszytko co mieć powinien (klima/elektryka okien etc.)

-SX4 miał na pęd 4x4 cena po upustach 55 tyś wyposażony równieź nieźle jeden minus brak tempomatu i nie da się go zamontować 

gdybym miał wybierać pewnie byłby to  SX 4 chociaż kto wiem może Meriva jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomagałem dziś koledze przy wymianie żarówek mijania H7 w Dacii Duster.,a tam żadnych zapinek,które powinny ją trzymać,nawet nie na wcisk,luz, tylko patrzeć jak wypadną. Auto 2012 salonowe,jeden właściciel,więc żadnego przekrętu nie ma,chyba że to norma u nich.Może ktoś mnie oświecić ? Pierwszy raz spotkałem się z takim przypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haaaaahaha teść sobie właśnie popsuł lewy reflektor bo szarpał żarówkę w prawym ja mu wymieniałem .

Tam nie ma zapinek z drutu  tylko korona zatrzaskowa czyli aby wyjąć żarówkę nie ciągniemy jej do tyłu tylko najpierw wypinamy dół a na końcu górę!

W ten sam sposób wkładamy nową po włożeniu słychać zatrzaśniecie żarówki ,teść tak szarpał że popsuł regulacje i musiał kupić nowy reflektor.

Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową a nie siłą a w szczególności do tej DRAKULI  Jezu już 2 lata ma ten wehikuł  a tak walą te plastiki z środka że szok horror..  smród nie do opisania  :|

 

Porter a może ty tylko te żarówki tak wsunąłeś bez zatrzaśnięcia w zatrzasku i kolega jeździ i mruga wszystkim po oczach i niebie  :D

 

Ale to jest nic wymięcie sobie żarówki w IVECO DAYLI z 2010r no ku......... 1 godzina dla tak uzdolnionego manualnie jak ja horror :mad:  własnie z zapinkami odpiąć i zapiąć to się trzeba najeb.................. 

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy H7 nie ma żadnych drucianych zapinek, na obwodzie gniazda są rozmieszczone co 120 stopni  trzy blaszane sprężynki (paluszkiem wskazane), które trzymają cokół żarówki. Dostęp, montaż i demontaż jest równie banalny  jak budowa reszty auta. Jeśli cokolwiek lata luzem, znaczy,że jest źle założone.Wyszarpywanie na siłę żarówki a potem na siłę wciskanie nowej kończy się często wypchnięciem z zamocowania odbłyśnika. Nie oznacza to - jak wspomniał kolega wyżej od razu konieczności kupowania nowego reflektora (chyba,że się coś bezpowrotnie połamie) ale trzeba dużo cierpliwości, czasu i pomysłowości, żeby osadzić go ponownie

post-20266-0-56699000-1414620103_thumb.jpg

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jedno trzeba przyznać mi bardziej się podobają takie zatrzaski do trzymania żarówki niż te Je............e druciki  co się gną w każde stronę świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porter a może ty tylko te żarówki tak wsunąłeś bez zatrzaśnięcia w zatrzasku i kolega jeździ i mruga wszystkim po oczach i niebie  :D

 

 

Ja tylko "pociągnął" za kostkę,a ta wyskoczyła razem z żarówką :| ,później za Chiny nie chciała wskoczyć na swoje miejsce. Zrobili by normalnie,a nie jakieś eksperymenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w reflektorze Dustera kostka siedzi w miarę lekko - w każdym razie w porównaniu do tego co jest w Note, gdzie przy pierwszej próbie ma się wrażenie,że prędzej wyrwie się cały reflektor niż ją zdejmie. Po zdjęciu można prysnąć do niej jakimś sprayem - aerozolem do styków - będzie dobry kontakt, nie będzie wilgoci, nie będzie śniedzieć i i łatwo da się zdejmować, bo taki specyfik ma własności smarujące. Da się wyjąć żarówkę nie odpinając kostki - właśnie poprzez delikatne pochylanie jej góra-dół i odciąganie -też delikatne - do tyłu aż sprężynki puszczą kołnierz. Kostkę można ściągnąć już po jej wysunięciu z odbłyśnika, trzymając drugą ręką za kołnierz żarówki

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahah kolega jeździ  świeci wszędzie 

Najpierw wkładasz duł  czyli podczas wkładania, podnosisz żarówkę do góry i wsuwasz a na koniec  góra sama się zatrzaskuje.  

Jeśli wsuwasz prosto to nie zatrzaśnie się żarówka i nie będzie sztywno siedziała .

 

Popatrz na zdjęcie Dara co wkleił to zrozumiesz tylko zdjęcie reflektora jest do góry nogami   :)

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dar to mocowanie zatrzaskowe jest do góry nogami ,bo prawidłowo zamontowana żarówka ma -dwa wąsy na dole a jeden u góry!

Chyba zgodzisz się ze mną że tak powinna być zamontowana żarówka i ma wąs na górze tak?

W H4 jest wiele łatwiej tam wąsy są dolne są dłuższe .

U teścia( Duster FL z 2012 grudzień) wąs idzie do góry a u ciebie do dołu ?????

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie będę się upierał ale przyjrzyj się najpierw  fotografii reflektora a potem żarówki - wycięcie na ten - jak to określiłeś "wąs" - ustalający położenie jej cokołu  jest na fot. na górze, więc reflektor nie może być odwrócony.W każdym razie żarówka idzie tym "wąsem" do góry w to wycięcie w odbłyśniku. H7 nie ma trzech  lecz tylko jeden "wąs" - ten u góry i dodatkowo na obwodzie dwa przetłoczenia w kołnierzu po obu stronach, która muszą trafić we wgłębienia odbłyśnika. Nie da się jej założyć inaczej bo sprężyny nie zapną się na cokole i będzie latać luzem. Nie jest to rozwiązanie idealne ale dzięki temu nie można się pomylić przy montażu.  Ale sądzę,że robimy tu powoli Off-topic i mod nas zaraz wyprostuje  :rolleyes2:

post-20266-0-95879900-1414658938_thumb.jpg

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no my podpowiadamy Porterowi jak zamontować żarówkę w Draculi.

Dar no i wszystko jasne  montujemy H7 wąsem to góry bo myślałem że źle zamontowałem teściowi  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...