Gość ika74 Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Zobacz że dla Ciebie to nawet prawo bym złamał chyba sobie urlop nad bałtykiem zaplanuję.... :diabel: [ Dodano: Wto 08 Maj, 2007 23:01 ] ... kurde nie zamienil bym sie z nim :one: :one: :one: no bo własnie o to chodzi zeby miec takie auto jakiego sie potrzebuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Jasne Ika koniecznie albo nad jeziorami Pojezierza Drawskiego , bo wiesz nad Bałtykiem wieje i wilgotno a nad jeziorkiem miła aura i szum lasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 8 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Jasne Ika koniecznie albo nad jeziorami Pojezierza Drawskiego , bo wiesz nad Bałtykiem wieje i wilgotno a nad jeziorkiem miła aura i szum lasu... sie doigrasz ja ci mówię ... a przy okazji sprawdzisz czy naprawde NAVARA to jest To....bo wiesz ....mozesz jeszcze wybrac jej prawie blizniaka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 sie doigrasz ja ci mówię ...A bardzo chętnie :one: a przy okazji sprawdzisz czy naprawde NAVARA to jest To....bo wiesz ....mozesz jeszcze wybrac jej prawie blizniaka ...Yyyyy... Bliźniaka mówisz... Ale to Lecha czy Jarosława :one: No mogę jeszcze ściągnąć z południowej Afryki lub Australii Navarę V6 hahahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Navarę V6 hahahaha ...i zagazować :027: ...miejsce na butlę jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Tak i trzeba by było wymyślić uzasadnienie, że zagazowanie silnika V6 to jego odwieczne powołanie, ze ta konstrukcja do tego, i tylko tego się nadaje itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Uważaj bo jak zagazujesz to Cię poniektórzy(?) mogą wyzwać od.... debili .... :kosci: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 No z tym się trzeba liczyć jeśli jeździsz czymś innym niż Path V6 Hehehehe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Nawet jak kupisz Patha V6 max wypasionego to i tak bedziesz miał gorszą wersję :zly: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Loso Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Szybkie pytanie - ile przejadę na rezerwie navarą? (pali 10l/100) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 jak się zapala rezerwa to jest ponad 10 l w baku. Przynajmniej u mnie. U Ciebie ile jest musisz sprawdzić co Hiszpan zrobił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Loso Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Pytam bo jeszcze do pełna nie tankowałem... Boję się rachunku . W tej mojej wersji nie ma komputera i nie podaje ile przejedzie skubany... Wczoraj mnie już dzieciaki pod domem dorwały: "Ale ma Pan ładne auto!" - i co tu więcej pisać - dziecko nie kłamie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Nawet w wersji z komputerem - ilość km do tankowania jest b. przybliżona. Zależy od stylu jazdy i chwilowego spalania. Pokazywał mi "0" a jeszcze z 50 km zrobiłem , bo wskazówka nie doleciała do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kamela26 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Uważaj bo jak zagazujesz to Cię poniektórzy(?) mogą wyzwać od.... debili .... zagazowywanie "dobrych" silników nazwałam PROFANACJĄ DEBILIZMEM nazwałam pytanie o spalanie czyli kupowanie samochodu z 5 L silnikiem w benzynie a potem pytanie ile pali .............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crensch Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 no mnie by irytowalo jak by wszytstkim na okolo palil 20 a u mnie 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kamela26 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 no mnie by irytowalo jak by wszytstkim na okolo palil 20 a u mnie 30 chodziło mi bardziej o to, ze jak ktoś kupuje samochód, ktory pali np 17 l/100, to juz nie powinno mu specjalinie przeszkadzac ze pali np 19, bo wiadomo, ze 9-10 palić nigdy nie będzie. czyli jezeli ktoś ma fantazje i kase i chce taki silnik to niech sobie kupi, ale potem niech nie narzeka że pali dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 chodziło mi bardziej o to, ze jak ktoś kupuje samochód, ktory pali np 17 l/100, to juz nie powinno mu specjalinie przeszkadzac ze pali np 19, bo wiadomo, ze 9-10 palić nigdy nie będzie jasne ze tak,a jednak bylem swiadkiem podczas lunchu wymiany zdan miedzy dwoma jegomosciami,ktorzy porownywali dane tech lincolna navigatora i gmc-yukona i ..jakiz parametr okazal sie przewazac na korzysc jednego nad drugim?Spalanie Przy takich potworach zastanawianie sie czy jeden pali 2-3 litry mniej to naprawde zaskakujace.Zdaje sie ze koles zdecydowal sie na navigatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Niestety w naszym społeczeństwie (nawet na forum) istnieją ludzie, uznający zasadę, że można kupic super drogie auto, a potem zagazowac by taniej się eksploatowało-raczej nie dotyczy to aut nowych(super drogich).Czeste wsrod tych ktorych stac na kupienie uzywki ale z instalacja gazowa.Sam tak nie zrobilem ale nie krytykuje tych, ktorzy i owszem.Kazdemu wedlyg potrzeb,prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Dlatego napisałem, że nie dotyczy aut majacych przejechac z pkt A do Z.-to nie sa auta majace przejechac z punktu A do B.Normalna codzienna eksploatacja.Przyklad--Ika(frontera)Ryzy(frontera)i co w tym niby zlego?Wilk syty i owca cala?jak widze Mercedesa S600 na gaz to mnie skrecaA wiesz dlaczego stac ich na mercedesa S600,a ciebie nie?Bo maja calkowicie odmienne zdanie na tematy zwiazane z kosztami eksplatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Tak mysla ci ktorzy koszty sumuja, zamiast niepotrzebne zniwelowac. W takim bądź razie po co służy to auto?? Dla szpanu??- i tu pokazujesz dlaczego skreca cie gdy-jak widze Mercedesa S600 na gaz to mnie skrecabo dla ciebie to szpan ktory ma leciec 5 s do setki itp.Dla NIEKTORYCH -LIMUZYNA KTORA W KOMFORTOWYCH WARUNKACH MA ICH PRZEWIEZC Z PUNKTU A do B.Tak na marginesie to srednio wierze w s600 na gaz.Kiepski przyklad,albo OGROMNA rzadkosc.Jak mowie dotyczy to glownie aut uzywanych(czasen tez kilkuletnich luksusowych)i przez ten gaz wlasnie bardziej dostepnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Sorry ze te dygresje na temat kosztow eksplatacji,ale sam prowadze biznes na wymagajacym dosc rynku i rozumiem(juz)ze obliczajac w/w nalezy niepotrzebne skreslic.Ilez to juz razy slyszalem -ze gdy mowie ze nie stac mnie na to czy inne i slysze-naprawde?!I zawsze mowia to ci ktorzy naprawde maja mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 my chyba sie nie rozumiemy.Zauwaz ze bronie tych ktorzy mysla inaczej niz ja(nie jezdze/lem nigdy z instalacja gazowa) ,ty krytykujesz dlatego ze nie mysla jak ty.. [ Dodano: Sro 09 Maj, 2007 17:27 ] W tym momencie zaczynasz zaprzeczać swoim własnym poglądompomyliles MOJE poglady z pogladami tych ktorych bronie.Sam tak nie zrobilem ale nie krytykuje tych, ktorzy i owszem.Kazdemu wedlyg potrzeb,prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Pytam bo jeszcze do pełna nie tankowałem... Boję się rachunku no to zrob tak: 1. podjedz na stacje gdzie nie ma samoobsługi 2.otworz bak i rzuc hasło "do pełna proszę" 3.jak zobaczysz ze zaczął tankowac to NATYCHMIAST idz do kas 4. obserwuj sytuacje i jak zobaczysz ze tankowanie zakonczone to usmiech do pani w kasie : za dystrybutor nr 3 płace, KARTĄ!!! 5.popros o fakture ktora natychmiast po otrzymaniu-BEZ PATRZENIA złóż na pół i w tym stanie oddaj swojemu księgowemu :diabel: :diabel: :diabel: a wyciagów bankowych i tak nikt nie czyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Czyli chcesz mi powiedzieć, że skoro stać ich zapłacić 40 tyś. za ubezpieczenie rocznie to muszą szukać oszczędności na paliwie?? W takim bądź razie po co służy to auto?? Dla szpanu?? Przyjmując, że rocznie wydają 15.000 na benzynę a na gaz by wydali 12.000, to gdzie tu logika?? (patrz dalej jaki jest koszt ubezpieczenia) No wiesz... To nie tak... Ludzie mają marzenia... Ktoś marzył o Mercedesie SL a tylko na jeżdżenie zagazowanym go stać, to co w tym złego? Jest różne podejście niektórzy patrzą na samochód tylko jako wodziło mające ich przetransportować z punktu A do B inni mają optykę taką, iż widzą dany wóz jako swoją fascynację... Ja na przykład bardzo bym chciał mieć replikę AC Cobry z silnikiem HEMI 5,7 litra... Codziennie bym nie jeździł, bo do tego planuję mieć Navarkę (tez bardzo ładne auto) ale na weekendowy wypad po okolicy na czarnym to bym się wybierał właśnie AC Cobrą... I nie mówmy o szpanie też... Bo taka przejażdżka stosowana na przykład w niedzielne popołudnie nie musi być szpanem tylko przyjemnością sprawianą samą sobie... Szpan jest wtedy gdy kupujemy auto by imponować innym, ale gdy kupujemy auto dla własnej przyjemności z wewnętrznej pasji to zupełnie inna para kaloszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 na który sie wydało mnostwo kasy to "mnóstwo" to bardzo subiektywne jest...nie uważasz? [ Dodano: Sro 09 Maj, 2007 18:51 ] a poza tym... w cywilizowanym świecie nie jest obciachem szukanie oszczedności tam gdzie sa one realne ...to raczej wyraz szacunku dla własnej pracy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.