Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić Almerę N15, N16? Zapytaj tutaj


Gość Polinaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panie i Panowie! Jestem nowy na forum i szukam dla siebie autka... W oko wpadły mi 2 almery i chciałbym zapytać co o nich sadzicie... Może ktoś widział lub oglądał... Jak wogóle spisują się almery z tych roczników?? Poniżej linki do ogłoszeń:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5804203

 

http://moto.allegro.pl/item410605433_nissa...s_polecam_.html

 

Za odpowiedzi z góry dziękuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotr owczarek

Witam, tu Piotr z Warszawy.

 

Serdecznie proszę Was o pomoc.

 

Jestem zdecydowany kupić Almerę n15. Znalazłem wydaje się fajny egzemplarz 1.4 z 1999r, 3 drzwi, szary metalik, czarne zderzaki. Wyposażenie - tylko wspomaganie i poduszka powietrzna. Generalnie – to najbardziej podstawowa wersja.

I właściciel, 130 tys. udokumentowany przebieg. I to wydaje się ok. Właścicielka jest tak z niego zadowolona, że nie do końca z radością go sprzedaje. Cena 11,5 tys. zł.

 

Proszę Was jednak o pomoc. Bardzo mi się to auto podoba, ale jest kilka rzeczy, które mnie niepokoją:

 

1. Czy w Polsce były w 1999 r sprzedawane Almery bez ABSu?

 

2. Problem rdzy. (Almera z Japonii, 99r.) Jeden błotnik był wymieniany po stłuczce, jeszcze na gwarancji (dokumenty).

 

Jednak w tym aucie są delikatne ogniska rdzy na masce i na progu przy tylnym błotniku. Jest to delikatny, ale widoczny rdzawy nalot na pow. ok. kilku cm2.

 

I najgorsze. Po otwarciu obu drzwi do oporu widać rdzę na linii progu i załamania próg / błotnik. Rdzawy nalot jest również poniżej zawiasów drzwi w kierunku progu.

Ta rdza to kilku (może kilkunastu) cm pasy widocznego nalotu, który wydaje się możliwy do starcia nawet papierem ściernym (ale nie jestem pewny na 100%, czy to wystarczy).

Ta Almera ma lakier metalic, była garażowana. Czy to normalne, że w takim aucie pojawia się rdza w tych miejscach? Czy ta rdza dyskwalifikuje to auto?.

 

Proszę Was o pomoc, w sprawie tej rdzy, co sądzicie? Może macie własne doświadczenia.

Ja jeszcze mogę dodać, oglądałem różne samochody kompaktowe w tym przedziale cenowym, i ta Almera podoba mi się, bo nie jest „wypicowana” i mam wrażenie, że licznik nie jest cofnięty.

 

Czy jest w tych Almerach n15 coś specjalnego, na co powinienem zwrócić uwagę?

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

 

Piotrek

 

[ Dodano: Wto 05 Sie, 2008 16:25 ]

pytając o coś specjalnego miałem na myśli oczywiście sprawdzanie stanu technicznego Almery, :)

 

Sam wiem, że Almerki n15 są specjalne same w sobie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje jeszce sprawdzic chłodnice na obecnosc spalin.

To szybkie badanie przy pomocy plynu i takiej zawijanej menzurki.

Bedzie pewnosc ze uszczelka pod glowica jest ok lub nie.

Koszt wymiany uszczelki z robocizna i planowanie to 2500 zł.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotr owczarek

Dzięki za odpowiedź.

Czy to normalne aby w Almerze n15 z 1999r, bez centralnego zamka, przy przebiegu 130 tys. kluczyk od obracania w zamku drzwi i stacyjce wytarł się tak, że czasem sie blokuje w zamku drzwi. Sytuację ratuje używanie drugiego kluczyka - zapasowego. Ten działa dobrze.

Ale dziwi mnie, że przy przebiegu 130 tys. taki problem.

Na marginesie, ile kluczyków dawali fabrycznie w Almerze w 1999r (w Polsce)??.

 

Bardzo proszę o odpowiedź, co sądzicie w sprawie tej rdzy (poprzedni post).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje jeszce sprawdzic chłodnice na obecnosc spalin.

To szybkie badanie przy pomocy plynu i takiej zawijanej menzurki.

Bedzie pewnosc ze uszczelka pod glowica jest ok lub nie.

Koszt wymiany uszczelki z robocizna i planowanie to 2500 zł.

Powodzenia.

 

Piszesz chyba tylko i wyłącznie o dieslu, bo w benzynie koszta są conajmniej o połowę mniejsze. Poza tym, kwota 2500 też jest lekko przesadzona, 1,5 roku temu w astrze II 1,7 DTI, zaścieliłem 1400 zł i tak przepłacając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Polsce były w 1999 r sprzedawane Almery bez ABSu

 

Ja mam co prawda z 1998 ale krajową i też ma tylko poduchę kierowcy, wspomaganie i elektrycznie ustawiane lusterka. Nic poza tym.

 

Czy to normalne, że w takim aucie pojawia się rdza w tych miejscach?

 

Dla tego modelu to całkiem normalne. Ja bym się przyjrzał tym progom i wymacał czy nie są już miękkie. Almera N15 ma ten "urok" że progi są jedzone od środka. Nic z zewnątrz nie widać, a jak zaczyna być widać to z reguły dziura jest wtedy na wylot.

 

Czy ta rdza dyskwalifikuje to auto?

 

Wg mnie nie. Miałem dziury w progach na wylot. Niektórzy wymieniają cały próg a mi zrobili wstawki. Za całość z malowaniem pod kolor nadwozia tyle że barankiem a nie gładkim lakierem jak w oryginale (wg mnie baranek lepiej tam spełni swoje zadanie) zapłaciłem 350 PLN w tamtym roku więc tragedii nie ma.

 

Czy jest w tych Almerach n15 coś specjalnego, na co powinienem zwrócić uwagę?

 

Jak ktoś tego samochodu używał do normalnej jazdy to nie ma się wg mnie czego obawiać. Jeżeli samochodem jeździła pani to trzeba przyjrzeć się w jakim stanie jest sprzęgło i rozrusznik (nie żebym krytykował panie ale są pewne powtarzające się usterki z tego tytułu).

Co do przebiegu to jest całkiem realny.

Ja kupiłem swoją w 2005 i miała wtedy 135 tys przejechane. Teraz ma prawie 193 tys. i w zasadzie w samochodzie nic się nie zepsuło (jedynie akumulator został wymieniony - oryginalny wytrzymał 8 lat - też zerknij czy jest oryginalny - to może potwierdzić przebieg)

Jeszcze można przyjrzeć się trzpieniom wycieraczek bo lubia się wyrabiać po pewnym czasie (zobaczyć czy nie latają). Padło mi jeszcze kiedyś cięgno z wycieraczek ale byłem akurat na Słowacji i mi wymienili. Wymieniłem też niedawno oba trzpienie z wycieraczek.

Cena wg mnie dobra a samochodzik naprawdę jest wdzięczny.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy na forum, w związku z tym witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Do tej pory jeździłem Xsarą, a ponieważ poszła ona już "do ludzi" chcę kupić Almerę Tino.

Znalazłem następującą ofertę: http://otomoto.pl/nissan-almera-tino-C3515162.html

Proszę o opinię.

Pozdrawiam

Przy takim przebiegu musisz się spodziewać remontu pompy wtryskowej.

Moim skromnym zdaniem odpuść sobie nissana kup lepiej jakąś hondę, mazdę

Pozdrawiam Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam mam takie pytanie .... a mianowicie trafiłem na okazje kupienia w "promocyjnej" cenie almerki rok. 2003 1.8 silnik no i te bajery w środku .... jest to samochód mojego wujka ... ale nie chce on mi go sprzedać ... twierdzi m.in. że bierze mu dużo oleju oraz słychać stukot w prawym tylnim kole..., ogólnie twierdzi że nie poleca i nie jest to dobry wybór(zakup tej almery)

czy może mi ktoś wyjaśnic o co chodzi ...?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturo1 -może chcesz moją?

Bezwypadkowa i bezkolizyjna w pelni sprawna!

Ja planuje zmienic na zwykłą Almere z racji wielkosci (utrudnione parkowanie szerokim autem i wjazdu do garazu bo jest wysokie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a rocznik ? i przebieg?

moje poszukiwania będą się kończyć na początku września to może się odezwę.

Na razie czytam forum i staram się wyważyć wszystkie plusy i minusy tego modelu. A jakie jest zdanie posiadacza tinki o tym modelu. Warto kupować, czego szukać, benzyna czy diesel, a jak sprawuje się automat bo znalazłem też taką ofertę 2.0 benzyna gaz - automat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miło' date=' że dla potencjalnego klienta jesteś zrobić wszystko, nawet przebieg nie jest problemem, hahaha[/quote

Nie oszukujmy sie -nie moge powiedziec ze wszyscy bo moze bym sklamal ale wiekszosc handlarzy tak robi. Poza tym mowie -ze jest udokumentowany, a dokumenty zawsze moga zginąć;) -no i autko było używane przez starszego Pana tylko w niedziele.]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

kieruje moje pytanie do posiadaczy almery z silnikiem 2,2Di 110KM,chcę kupić taki samochód i mam wątpliwość ,czy na gorącym silniku(silnik pracuje) i wyjmując bagnet -miarkę poziomu oleju czy to normalne że wylatuje,chlapie olejem?nie tak mocno ale jednak chlapie. Możecie to sprawdzić czy tak się dzieje u was?a jak podczas pracy zimnego silnika?

i jeszcze jedno,co się dzieje otwierając korek od wlewu oleju również przy rozgrzanym silniku?

z góry dziękuje za sprawdzenie i odpisanie na moje pytania

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie odpowiem Ci na to -jakos niespecjalnie mnie to interesuje, tym bardziej ze z tego co wiem nie wolno otwierac korkow przy rozgrzanym silnku.

Skad pomysl zeby otwierac korki przy pracujacym silnku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie odpowiem Ci na to -jakos niespecjalnie mnie to interesuje, tym bardziej ze z tego co wiem nie wolno otwierac korkow przy rozgrzanym silnku.

Skad pomysl zeby otwierac korki przy pracujacym silnku?

 

Pytam ponieważ tak mechanik kazał mi sprawdzić,nie pamiętam,nie potrafię opisać w jakim celu kazał to zrobić.Sprawdziłem i jak pisałem wcześniej zauważyłem właśnie, że zaczęło lekko chlapać olejem i stąd moje pytanie czy to normalne w tych silnikach?Sprawdzałem innego diesla astrę 2.0DTi 16V i tak się nie robiło.

Zależy mi na tym,ponieważ jestem zainteresowany kupnem samochodu i chcę się upewnić czy wszystko ok z tym silnikiem,poza tym silnik pracuje równo,nie kuleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym bardziej ze z tego co wiem nie wolno otwierac korkow przy rozgrzanym silnku.

a jak to uzasadnisz? do tej pory nie spotkałem się z takim zakazem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mechanik robi cie chyba w trąbę :-)

Zawsze jak się bagnet wyciagnie, który jest poozony nisko a silnik miesza olejem to będzi esię wychlapywac olej. Olej siega również do miski z zaworami gdzie jak sie otworzy podczas ciepłoty silnika to moż esię coś ulać. Dlaczego? Bo olej jest wszedzie pod pokrywa zaworów i nim opadnie to chwilę potrzebuje.

A nie powiedział ci czasem, zeby przy goracym silniku i najlepiej właczonym pojemnik wyrownawczy chłodzneia?

Za czasów komuny to fachmistrz przychodził na giełdę i przy właczonym silniku otwierał korek oleju i zatykał ręką. W tens psoób sprawdzał szczelnośc silnika :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...