Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana oleju silnik 1.2 DiG-T


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy te testy są robione przez akredytowane laboratoria? Czy są w warunkach wykluczających przypadkowość i zapewniających miarodajność? Zresztą nawet jeśli są to i tak można pomanipulować żeby wygrał ten co ma wygrać. Wskazać przykładów to potwierdzających można wiele...

Poza tym tak jak mówiłem, wymieniając co 15 000 albo i częściej różnice parametrów przestają mieć znaczenie. Jeżdżę już parę lat samochodami i awarii spowodowanej złym olejem jeszcze nie miałem. Jedyne co może robić różnicę to ilość jaką silnik bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sposób przyznać Ci racji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, gust jak d...a, każdy ma swój.

Zresztą gdyby wszyscy sobie przyznawali zawsze rację to jaki świat byłby nudny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia ten zapach paliwa. Piszą, że to normalne. A że problem jest wtedy, że nie tylko pachnie ale i przybywa na bagnecie. Ale nie znalazłem w artykułach o braniu oleju i uzupełnianie o paliwo tak, że wygląda jakby było wszystko ok. A ten Elf 900 sxr to faktycznie nie jest prawdziwy syntetyk. 

Dorwałem kartę tego oleju. To jest olej mineralny pochodzenia naftowego. Żaden syntetyk. Kody odpadu zgodnie z europejskim katalogiem odpadów producent przypisuje jako rekomendację: 13 02 05. Syntetyk mają 06.

 

A więc szykuję zmianę oleju na syntetyk prawdziwy, a nie mineralny w "technologiach syntetycznych". 

Pytanie czy jak teraz wszystko wydaje się ok to czy zmiana oleju, która ma bardziej chronić silnik nie zaszkodzi jednak? 

Jak tak drąże to chyba czegoś nie rozumiem. Zgodnie z kartami np. Liqui Moly to nawet olej za 400 zł nie wygląda na syntetyk. 

Dobra nie będę mieszał. Przydała by się osoba, która po karcie charakterystyki potrafi stwierdzić, który olej nosi cechy prawdziwego syntetyka. To z tym 05 i 06 to chyba data rozporządzenia ue. 

Nie czytam więcej tych poradników :) Najlepiej niech ktoś poda prawdziwy syntetyk 5w40, a nie hydrokrakowany i czy faktycznie w przypadku naszej kosiarki mavto takie znaczenie? 

Edytowane przez tomkek1912
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mądrze tutaj napisał, regularna wymiana oleju, to jest istotne dla dobra naszego silnika i jest kluczowe. A wszelkie dywagacje, jaki wlać drogi olej, to kwestia samopoczucia, tym bardziej dla tak „zwykłego” silnika, jak 1.2. Mało tego ten Elf w jakiś „badaniach” przeprowadzonych na YT przez pewnego gościa, wykazuje bardzo dobre właściwości czyszczące, nie powoduje osadów i jest odporny na wysoką temperaturę i cechuje się przyzwoitą wytrzymałością, nawet wypadł lepiej niż Motul, czyli w sam raz na regularną wymianę oleju się nadaje Elf, a jak silnik nie wykazuje żadnych negatywnych oznak, oleju nie ubywa itp. to po co kombinować? Ja drugi raz już jeżdżę na wymianach na tym oleju i silnik dobrze pracuje, oleju nic a nic nie ubywa, więc kluczowe jest regularna wymiana oleju, pilnowanie poziomu i silnik powinien być zdrów, o ile konstrukcyjnie jest zrobiony porządnie :)
 

A jak ktoś chce poprawić sobie samopoczucie to niech wleje Eneosa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regularna wymiana tak, ale co 5-8 tysięcy, bo wtedy olej traci właściwości, o których pisałeś. Testy na YT są zazwyczaj przeprowadzane na oleju prosto z opakowania.

Dlatego prawdziwy syntetyk z pewnością dłużej utrzyma swoje pierwotne właściwości niż pseudo syntetyk na bazie mineralnej jakim jest elf.

Więc, jak ktoś w większości jeździ po mieście, to 15 tys. km pomiędzy przeglądami to za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wychodzi rocznie wymiana co 10 kkm, więc jest dobrze, na bagnecie olej ciemniejszy, ale wciąż wyglada dobrze przy tym przebiegu. A jak ktoś serio chce z wyższej półki olej, w pełni syntetyczny, to myśle, że warto Eneos, choć do 10-13 kkm bym lał tego Elfa ewentualnie Motula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zalewam co 10k km Liqui Moly. Jeśli ktoś zamierza pojeździć 100k km lub ze 3 lata to może zalewać byle czym gdyż to potem drugi właściciel będzie się męczył. Ja tam uważam że oszczędzanie na olejach, hamulcach to tylko świadczy o zaściankowości takiej osoby. Skoro kupuję auto za 70k zł to wydanie raz na pół roku 400 zł na wymianę oleju to powinna być normalnością. To samo mnie śmieszą osoby kupujące marketowe foteliki dla dzieci do auta za 200 tysi. :D 

Oczywiście każdy zrobi po swojemu czy wymieni olej co 30k km czy 10k km oraz kupi olej za 70 zł albo za 250 zł. Potem będzie ktoś płakusiał że jak to jest że auto przejechało 100k km i padła np. turbina. 

Edytowane przez rafsty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki liqui? Bo ja dzisiaj trochę charakterystyk poprzerzucałem, zadałem sobie trud by sprawdzić co znaczy dana rzecz w bazie olejowej i wyszło mi, że nawet liqui za 300 zł może nie być syntetykiem PAO tylko olejem hydrokrakowanym. Nie widzę powodu by wydawać 2 stówy więcej na olej który wg charakterystyki ma np.  tą samą lepkość w danej temp., albo procentowo zbliżone dodatki i podobną bazę olejową i nie jest faktycznym syntetykiem. I nie wierze w niemiecką technologię ponieważ siedze w branży w której korzystam z niemieckiej technologii i nieraz to taki szajs, że odnosze wrażenie, że inżynierów to z łapanki mają. 

Edytowane przez tomkek1912
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam LIQUI MOLY Top Tec, 4400, 5W-30 C4 nr. katalogowy LIM2322. Olej staram się zmieniać w okolicach 10k km. Jak zalejesz dobry olej to poczujesz różnicę pracy silnika o ile olej kupisz w jakiejś pewnej hurtowni a nie u pana Kazika w garażu. Zastanawia mnie w czym taki problem aby kupić lepszy olej i go wlać tylko takie kombinowanie z tanim "shitem" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tomkek1912 napisał:

Najlepiej niech ktoś poda prawdziwy syntetyk 5w40, a nie hydrokrakowany i czy faktycznie w przypadku naszej kosiarki mavto takie znaczenie? 

Skoro już tak bardzo szukasz to proszę: może być Eneos Sustina, może być na przykład któryś z Millersów, może być na przykład nasz Specol (ma ok. 60 procent bazy syntetycznej) może być Texaco z najwyższej półki (nazwy nie powiem ale wiem że fulle robią), pewnie jakiś Liqui Moly więc jak sobie stryjenka życzy. Moim zdaniem nie tylko w przypadku naszej kosiarki, ale i innych silników do codziennego użytku (zwłaszcza benzyniaków) ważne jest, żeby spełniał wymagania producenta w zakresie na przykład lepkości a baza z jakiej jest robiony, tak jak i marka jest sprawą drugorzędną (choć są wyjątki). 

Oczywiście to moje zdanie i znajdzie się pewnie tutaj kilku innych, którzy będą mówić coś wręcz przeciwnego...

3 godziny temu, rafsty napisał:

Zastanawia mnie w czym taki problem aby kupić lepszy olej i go wlać tylko takie kombinowanie z tanim "shitem" ?

Chcesz to kupuj sobie jaki chcesz, bo przecież to Twoje pieniądze i możesz swój samochód nawet płynnym złotem zalewać. Odnoszę wrażenie, że nie do końca rozumiesz pojęcie oszczędzania i do jednego worka wrzucasz mądre kupowanie i cebulactwo. No chyba, że dla Ciebie wyższa cena równa się wyższa jakość i każdy kto kupuje taniej to ... (wstawić dowolne słowo o negatywnej konotacji).

6 godzin temu, rafsty napisał:

Ja tam uważam że oszczędzanie na olejach, hamulcach to tylko świadczy o zaściankowości takiej osoby.

Dla mnie zaściankowe jest właśnie to co zacytowałem od Ciebie powyżej...

Edytowane przez kravvsebb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minutes ago, kravvsebb said:

Widzę że nie do końca rozumiesz pojęcie oszczędzania i do jednego worka wrzucasz mądre kupowanie i cebulactwo. No chyba że dla Ciebie wyższa cena równa się wyższa jakość i każdy kto kupuje taniej to ... (wstawić dowolne słowo o negatywnej konotacji).

zgadzam się, staram się mądrze kupować to na więcej innych rzeczy mi starcza :-)

ba staram się oszczędzać jeśli to możliwe i racjonalne

nie samym autem człowiek zyje, w zasadzie posiadanie zwykłego auta (dupowozu) nie powinno być jakąkolwiek pasją w utrzymaniu go, serwisowaniu.

powinno sie robić regularne, podstawowe rzeczy w celu trzymania go w dobrej kondycji, bez lukrowania d**y

mam inne zabawi które wymagają naprawdę reżimu serwisowego jak np. doładowany skuter wodny, motorówka, inne.  

 

 

co do testów, ludzie sobie wykonują UOA - jest to analiza zuzytego oleju i na postawie tego można stwierdzić jak silnik reaguje na dany olej oraz jaki jest jego stan

są to renomowanie labolatoria jak Blacktrone, Oil Analyzers

nie jest to bełkot marketingowy i obiecanki ale faktycznie jak olej sie zużywa

UOA dla Liquy Molly , Millersow nie są za wyjątkowe pokazują, że to leje dość szybko tracą właściwości i nie nadają sie na dlugie interwały zmian, juz po 7-8 tys km potrafią byc dośc słabe

testy pokazuja też , że nie ma aż tak szalonych różnic miedzy olejami tańszymi a droższymi, ale dobrym droższym można zwiększyć interwał jego zmiany, to wazne jest w autach uzytkowych, czy takich gdzie sie robi duzo kilometrów, żeby co chwila nie być na wymianie oleju.

jak ktoś robi krótkie interwały to nawet najtańsze oleje wykazują bardzo podobne parametry.

w USA leją najcześciej 5W30 mineralny (jeśli producent dopuszcza taki, większość tak) i silniki na tym nigdy się nie psują, ale interwały zmiany są wtedy krótki często na poziomie 5tyś km i to działa

moja żona ma od nowości juz 9 letnią Honde CR-V które cały życie jeździ na mineralnym, a ma już ok. 250tyś km, ale regularnie zmienia i nigdy nie widziałem, żeby ruszyła bez odpalenia auta i przeczekania tej minuty, dwie żeby olej ruszył.

 

 

Edytowane przez Kazik_R52
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, kravvsebb napisał:

Chcesz to kupuj sobie jaki chcesz, bo przecież to Twoje pieniądze i możesz swój samochód nawet płynnym złotem zalewać. Odnoszę wrażenie, że nie do końca rozumiesz pojęcie oszczędzania i do jednego worka wrzucasz mądre kupowanie i cebulactwo. No chyba, że dla Ciebie wyższa cena równa się wyższa jakość i każdy kto kupuje taniej to ... (wstawić dowolne słowo o negatywnej konotacji).

Dla mnie zaściankowe jest właśnie to co zacytowałem od Ciebie powyżej...

Nie będę wchodził w głupie dyskusje skoro uważasz że należy oszczędzać np. na hamulcach :0recourse: Dla mnie pokazałeś już jaką osobą jesteś i nie będę tego komentował. Jedynie tylko będę się modlił abym nigdy Ciebie nie spotkał na ulicy zwłaszcza żebyś nie jechał za mną :bezradny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i tak zazwyczaj kończą się dyskusje o olejach czy polityce:mellow: a wystarczy inna "opcja" (polit.) czy "konotacje słowa" i " olej się rozlewa"  :(

Jestem przekonany , że nikomu z nas nie zawiódł silnik z powodów rad i dyskusji wyniesionych z fora bo każdy ma poza tym instrukcje , Servis czy wiedzę w tym temacie !

Ale co ja tam ...minie chwil kilka i ... "temat wróci"  ;)

Miło pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, toruńczyk napisał:

 

...minie chwil kilka i ... "temat wróci"  ;)

 

To jeszcze ja wtrące trzy grosze. Zalewam oba traktory tym tanim shitem SXR i oba podchodzą już do 300kkm przebiegu. A słomę wyciągam z butów za ścianką, by nikt nie widział ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, toruńczyk napisał:

Jestem przekonany , że nikomu z nas nie zawiódł silnik z powodów rad i dyskusji wyniesionych z fora bo każdy ma poza tym instrukcje , Servis czy wiedzę w tym temacie !

Skoro i tak każdy ma swoje zdanie i broni go niczym przysłowiowej Częstochowy, to zastanawiam się po co prowadzić te wszystkie dysputy? Wypada tylko współczuć tym, którzy próbują przed zakupem na przykład oleju się czegoś dowiedzieć. Podejrzewam że wyjdą z jeszcze większym mętlikiem w głowie niż przed wejściem na forum :).

Nasza dyskusja, jest najlepszym dowodem na to, że marka oleju i baza z jakiej jest wykonany to sprawa drugorzędna i skoro każdy ma inne doświadczenia i zachwyca się innymi markami olejowymi, to wskazuje że ważniejsze są inne rzeczy.

4 godziny temu, Thunder napisał:

To jeszcze ja wtrące trzy grosze. Zalewam oba traktory tym tanim shitem SXR i oba podchodzą już do 300kkm przebiegu. A słomę wyciągam z butów za ścianką, by nikt nie widział

Ja mam doświadczenia małe, bo mój ma dopiero 112 tysięcy (z czego 50 zrobione przeze mnie). Ja teraz leję (jak już wcześniej pisałem) Revline Ultraforce 5w40 A3/B4 i jedyne co stwierdzam to znaczące zmniejszenie zużycia oleju, więc też mam coś do rekomendowania. Wcześniejszy właściciel też nie szalał, bo lał to co w serwisie dawali (czyli najczęściej Castrola).

 

W dniu 12.11.2019 o 14:09, aquariusmax napisał:

Regularna wymiana tak, ale co 5-8 tysięcy, bo wtedy olej traci właściwości, o których pisałeś. Testy na YT są zazwyczaj przeprowadzane na oleju prosto z opakowania.

Hej Aquariusmax, Ty naprawdę co 8 tysięcy olej zmieniasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kravvsebb napisał:

 

Hej Aquariusmax, Ty naprawdę co 8 tysięcy olej zmieniasz?

Na razie tak. Mam mały przebieg 15tys. i 2 wymiany, bo czuć było paliwo w oleju.

Chcę, aby samochód znowu wytrzymał 6 lat, jak poprzedni.

Że zużycie oleju jest mniejsze, to dobra wiadomość dla tych co mają felerne silniki.

Normalny silnik nie powinien brać oleju lub bardzo minimalnie.

Nie ma się co kłócić o to, czy 2-3 droższy olej jest lepszy od elfa za 90 zł, bo zapewne jest. Tylko abnegat może twierdzić inaczej. 

Jeśli ktoś jest super zadowolony z fiata, a ktoś inny narzeka na mercedesa, to nie znaczy, że fiat jest lepszy i tylko głupiec kupuje mercedesa.

We wrzystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek, a taki podpowiada, żeby nie szukać na siłę najtańszego filtra, opon, oleju do auta za 70-110 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aquariusmax napisał:

Normalny silnik nie powinien brać oleju lub bardzo minimalnie.

Słusznie, mój poprzedni samochód ma 240 000 km i nie bierze ani kropli.

Godzinę temu, aquariusmax napisał:
Godzinę temu, aquariusmax napisał:

Nie ma się co kłócić o to, czy 2-3 droższy olej jest lepszy od elfa za 90 zł, bo zapewne jest.

 

Być może i tak. Tylko że po 1. ta lepszość może być na zasadzie "bieli bielszej od bieli" czyli niewykrywalnej gołym okiem lub na poziomie błędu statystycznego. A po 2. albo oraz po 2. ta lepszość może być nieadekwatna do różnicy w cenie.

Godzinę temu, aquariusmax napisał:

żeby nie szukać na siłę najtańszego filtra, opon, oleju

Ja nie mówię o najtańszym tylko o ROZSĄDNYM czyli stanowiącym rozsądny kompromis między ceną a jakością.  Ja nie twierdzę że Millersy i inne tzw. "pełnosyntetyki" nie są lepsze od reszty. Ja po prostu uważam, że różnice w parametrach i korzyściach są nieproporcjonalnie małe do różnicy w cenie. Oczywiście, jak już pisałem, to są każdego prywatne pieniądze i może sobie samochód płynnym złotem a nawet palladem zalewać. Ja mam podejście jakiego od lat uczy się urzędników w tym kraju. Ale czy to świadczy że jestem zaściankowy? Wbrew niektórym chyba jednak nie...

Edytowane przez kravvsebb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, dyskusja na temat oleju, normalna wydawać by się mogło, ale znajdzie się zawsze ktoś, kto wejdzie w temat i napisze garść swoich mądrości o zaściankowości innych osób. Śmieszy mnie to, naprawdę zabawne. To tylko świadczy o małości takiej osoby, która widzi tylko swój czubek nosa, nie licząc się z innymi. Na drodze pewnie sfrustrowany szeryf lewego pasa? Takie mam odczucie czytając Twoje wpisy, trochę pokory i szacunku do innych osób i ich wyborów!

Wracając do meritum, Elf spełnia wszystkie wymogi producenta i jest rekomendowany do silników Renault, a także ten olej jest stosowany w  większości ASO Renault Nissan, (o ile ASO nie ma umowy np. z Castrolem czy innym producentem) i można go kupić w mniej cebulackiej cenie za ponad 200 zł. LOL :D 
 

No ciekawa teoria z analogią do hamulców, proponuje, aby każdy kto jeździ na oleju Elf zamieścił stosowną informację na pojeździe, tak aby jeden z tu piszących osób wiedział z kim ma na drodze do czynienia i oszczędził sobie nerwów odpowiednio w czas uciekając z drogi. 
 

Dla informacji, tak jeżdżę na Elfie, ale to nie znaczy, że oszczędzam na aucie, bo kupuje wysokiej klasy renomowane części, filtry, opony premium, a na Elfie jeżdżę, bo jest zalecany i jak nie zawiozę go ja, to taki leją w ASO na przeglądzie również.

  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.11.2019 o 01:52, aquariusmax napisał:

4 lata to chyba trochę przydługo. Zazwyczaj wymienia się co rok. :laie_67:

U mnie już po miesiącu od wymiany czuć w nim zapach benzyny.

Niestety jest to jeden z najtańszych i to na bazie mineralnej. Nie jest to żaden syntetyk, tylko wykonany w technologii syntetycznej.

Nawet tego nie ukrywają i piszą na opakowaniu.

 

Ale ty głupi jesteś że nie zrozumiałeś :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dwojga złego lepiej budżetowy olej, niż budżetowe opony/hamulce/żarówki, szczególnie dla innych uczestników ruchu. 

Jestem prawie pewien, że kupując przy wymianie olej w ASO, nie dostanie się dokładnie tego Sxr 900 5w/40. Ten olej jest zbyt mało uniwersalny i ASO musiałoby mieć za dużo różnych beczek. Mają 2-3 i leją do bezyny, dieseli, turbo i bez. Patrzę od lat co leją i mam info od mechaników i są one różne, także elf, ale całkiem inny.

Część olejów serwisowych nie jest dostępna w detalu. Mam także mocne podejrzenia, że w fabryce lali do 1.2 t-dig 5w/30.

My na forum bardziej zwracamy uwagę, czy to A3/B4 lub B5. ASO względem siebie nie jest już tak restrykcyjne.

Mnie ciekawi zaś, może ktoś wie, co znajduje się w oryginalnych bańkach oleju Nissan 5w/40? 

Przy przeglądzie można zażyczyć sobie olej z baniek, a nie z beczki, szczególnie wydając prawie 300 zł za sam olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Qashtan1.2 napisał:

 

Ale ty głupi jesteś że nie zrozumiałeś :jump:

Przykro mi, że tak o mnie napisałeś.
Mam nadzieję, że tylko Ty nie zrozumiałeś sarkazmu.:wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą jest to ciekawe, że Nissan w fabryce leje Elfa i go zaleca a niektóre serwisy przez niego autoryzowane leją sobie na przykład Castrola. Ciekawe jest, że Nissan pozwala na taką samowolkę. Pytanie więc, jak się producent na to zapatruje (czy wie o tym). Bo to może być kolejny dowód na to że marka się nie liczy lecz inne parametry.

Tak na marginesie boję się że jak Jacko zobaczy takie gorące i obfitujące w personalne przytyki dyskusje to znowu odłączy forum od serwera tak żeby nam się błąd strony pokazywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2019 o 22:08, aquariusmax napisał:

Przykro mi, że tak o mnie napisałeś.
Mam nadzieję, że tylko Ty nie zrozumiałeś sarkazmu.:wave:

To nie jest forum do sarkazmów. Jak nie masz nic rzeczowego do wniesienia to powstrzymaj się od zbytecznych komentarzy bo zaśmiecasz tylko wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Qashtan1.2 napisał:

To nie jest forum do sarkazmów. Jak nie masz nic rzeczowego do wniesienia to powstrzymaj się od zbytecznych komentarzy bo zaśmiecasz tylko wątek.

Tak zrobię Panie, przepraszam uniżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...