Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Start-stop,akumulator ciekawostki


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A czym jest zgłoszenie w świetle "prawa"? Czy zgłoszeniem usterki można uznać mój dzisiejszy telefon do nich? Wstępnie zgodziłem się na ich propozycję z zaznaczeniem, że "przemyślę" więc jestem umówiony na 02.04. Rozumiem, ze powinienem jechać i oczekiwać naprawy na gwarancji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedź jutro, zostaw auto, weź samochód zastępczy. Zrobią Ci w ten sam dzień :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
45 minut temu, ReMiXs napisał:

Czy zgłoszeniem usterki można uznać mój dzisiejszy telefon do nich? Wstępnie zgodziłem się na ich propozycję z zaznaczeniem, że "przemyślę" więc jestem umówiony na 02.04.

By zgłosić usterkę wystarczy telefon - do gwarancji liczy się data zgłoszenia.

Nie rozumiem co znaczy że wstępnie się zgodziłeś - na co ? Że będziesz płacił za wymianę aku na gwarancji, czy za całościowy przegląd i przedłużenie gwarancji ?

Pani chciała Cię ewidentnie naciągnąć na kasę. Jakie to ASO ? Nie przypadkiem Japan Motors ?

48 minut temu, Robert_B napisał:

Jedź jutro, zostaw auto, weź samochód zastępczy. Zrobią Ci w ten sam dzień :).

I to jest rozwiązanie. Auto dostaną przed upływem gwarancji i albo usuną "od ręki", albo jak wspomniał kol. Robert żądasz auta zastępczego na czas naprawy. Z tego co opisałeś najprawdopodobniej padł aku, więc jak nie mają nic innego do roboty, to niech go sobie badają ... i badają. Postawisz ich przed faktem dokonanym, więc zapewne "przemierzą" aku, sprawdzą instalację ładowania (kilkanaście minut roboty) i w tym samym dniu wyjedziesz od nich z nowym aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naprawę, przegląd i przedłużenie gwarancji. ASO to Nissan Auto Łódź. Mam jutro jechać na "Jana" i zostawić auto? :)
O aku nie było mowy. W kontaktach z ASO zawszę udaję głupiego - nic nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. 

Edytowane przez ReMiXs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
6 minut temu, ReMiXs napisał:

W kontaktach z ASO zawszę udaję głupiego - nic nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.

Dlatego uznali, że trafił im się jelonek i naciągną go na kasę.

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to 2 kwietnia kończy Ci się 3 letnia gwarancja. Jeżeli nie zamierzasz jej przedłużać, to  nie musisz się godzić na jakiekolwiek usługi płatne (w tym przegląd po 3 latach). Jeżeli chcesz przedłużyć gwarancję, no to zabulisz i za kolejny przegląd i za przedłużenie gwarancji. Natomiast usterkę którą opisujesz mają obowiązek usunąć za free w ramach obowiązującej gwarancji. Tylko jeżeli to aku, to dobrze przypilnuj, czy naprawdę go wymienią ... żeby się nie okazało, że przytrzymają auto, naładują stary akumulator i w takim stanie Ci go oddają, bo później będziesz się "kopał z koniem".

16 minut temu, ReMiXs napisał:

Mam jutro jechać na "Jana" i zostawić auto?

Na to pytanie już Ci odpowiedzieliśmy. Zostawiasz im auto i "jesteś kuty na 4 kopyta". Nikt Ci wtedy nie zarzuci, że czegoś nie dopełniłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dziękuję serdecznie za podbudowujące odpowiedzi. Trochę mnie przeraziłą wizja wyrzucenia 2 tys, bo gwarancji nie miałem zamiaru przedłużać. Jutro odstawię auto i ew. zrobię awanturę. Dam znać :) Jeszcze raz dziękuję .
PS: Aku podłączyłem na noc do prostownika - zobaczymy czy choć na chwilę pomoże. Tak czy siak na teście powinien wyjść jego dziadowski stan. Swoją drogą to już drugi. Pierwszego fiamma mi wymieniali po 15tys/km

Edytowane przez ReMiXs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Na marginesie podpowiem.
Zanim oddasz auto, by mieć pewność co do "żywotności" Twojego aku, by Cię ASO nie wydymało, tak jak mnie kiedyś próbowali, podjedź do jakiegoś Centrum Mocy Centry i poproś o test Twojego aku i instalacji. Powinieneś dostać wydruk.
Pod n/w linkiem znajdziesz na dole strony mapę z Centra Mocy

Usługa jest bezpłatna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Obiecałem, ze dam znać więc piszę. W środę, po wczesniejszym kontakcie z infolinią Nissana, gdzie Pani potwierdziła, że auto podlega naprawie gwarancyjnej, pojechałem do ASO. 
Tam retoryka zaczęła się od takiej jak opisywałem. Po przedstawieniu argumentów i poinformowaniu o zaczerpnięciu opini "z centrali", obsługujący mnie Pan stwierdził, że "wie Pan, ja mogę to Panu zrobić na gwarancji, ale to w Warszawie potem decydują czy zasadnie". Poprosiłem o zmianę "zlecenia" z diagnostyki + przeglądu, na samą diagnostykę. Umówiony dziś na 12, ze 3 razy musiałem tłumaczyć, że ma być sama diagnostyka + ewentualna naprawa, że rozmawiałem w środę itd. itp. Kolejny raz zaproponowano mi rozszerzenie gwarancji, ale uwaga - przegląd "na już" nie był wymagany :P Okazuje się, że ewentualnie można go zrobić zgodnie z książką serwisową. Odmówiłem. Dostałem auto zastępcze i pojechałem do domu. 

Koniec końców, skasowano błędy i wymieniono akumulator (trzeci na 52tys!!!). Nie miałem już czasu podjechać do Centry, tak jak radził @Andrzej G - ale zrobię to po świętach, bo obudowa akumulatora na pewno nie wygląda na nową. Podejrzewam, że dostałem jakiś leżak z magazynu. 
Oczywiście Pan zapewnił, że robili jazde testową i że wszystko działa - kłamał, bo specjalnie zrobiłem zdjęcie licznika przed oddaniem ?

W każdym razie, auto działa - ciekawe jak długo.... :P Dzięki za wsparcie :)

PS: Bonusowo, dostałem do wtorku  czas, na decyzję o przedłuzeniu gwarancji... tylko jak tu mieć do nich zaufanie? 

Edytowane przez ReMiXs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
39 minut temu, ReMiXs napisał:

Bonusowo, dostałem do wtorku  czas, na decyzję o przedłuzeniu gwarancji... tylko jak tu mieć do nich zaufanie?

Bonusowo :laie_67:

Po prostu szukają jelonka.
Dla jasności - jak się zapoznasz z listą elementów które obejmuje ta przedłużona gwarancja, będzie Ci łatwiej podjąć decyzję.

Jeżeli ktoś myśli, że przedłużona obejmuje to samo co podstawowa 3 letnia, no to się zdziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się uśmiałem :PTrzy razy mi Pan wysyłał OWU na maila, po kolejnym przypomnienu w końcu doszło :P Zapewne zapoznam się przez weekend ;) Jeszcze raz dziękuję

Edytowane przez ReMiXs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Andrzej G napisał:

Bonusowo :laie_67:

Po prostu szukają jelonka.
Dla jasności - jak się zapoznasz z listą elementów które obejmuje ta przedłużona gwarancja, będzie Ci łatwiej podjąć decyzję.

Jeżeli ktoś myśli, że przedłużona obejmuje to samo co podstawowa 3 letnia, no to się zdziwi.

Sam mam przedłużoną gwarancję po pierwszym właścicielu i właśnie mi wymienili napinacz rozrządu i pompę oleju (QQ z 2017). Masz może gdzieś w wersji elektronicznej listę części, którą takowa gwarancja (czy tam ubezpieczenie) obejmuje?

Edytowane przez Quadro26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
3 godziny temu, Quadro26 napisał:

Masz może gdzieś w wersji elektronicznej listę części, którą takowa gwarancja (czy tam ubezpieczenie) obejmuje?

Mam, ale z okresu który mnie interesował, czyli styczeń 2018r - PROSZĘ

Poprosisz w ASO to dostaniesz namiar na świeżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2021 o 19:58, Quadro26 napisał:

Sam mam przedłużoną gwarancję po pierwszym właścicielu i właśnie mi wymienili napinacz rozrządu i pompę oleju (QQ z 2017). Masz może gdzieś w wersji elektronicznej listę części, którą takowa gwarancja (czy tam ubezpieczenie) obejmuje?

Ja dostałem takiego pdfa.

BTW: NIESPODZIANKA po 250 km moje auto znów wyświetla tą samą choinke - na wtorek jestem umówiony do ASO :P

warunki rozszerzonej gwarancji.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do różnic między standardowym akumulatorem a EFB czy AGM to nie jest to tylko zakres temperatur w jakich mogą one też pracować, ale też liczba uruchomień, żywotnośći itd.

O ile dobrze pamiętam dla standardowego aku firma Yuasa podaje  30000-50000 dla EFB 70000 a AGM 360 000 uruchomień.

Dla zainteresowanych polecam kanał na youtube  mrAkumulator  gdzie ten temat jest dość szeroko przedstawiony.

Edytowane przez Conrad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chodzi mi po głowie pomysł. Skoro przekręcenie czujnika maski powoduje ładowanie non stop,to może żeby uniknąć podpinania akumulatora pod ładowarkę co jakiś czas,zrobić myk...przejściówkę z czujnika kablami do kabiny,do osobnego wyłacznika i co jakiś czas,raz na jakiś czas,zamiast obracać czujnik blokować go z kabiny i niech ładuje na maksa w czasie jazdy . Może Robcio B :D wymyśliłby jakiś automat ,który zrobiłby to za nas?:D  Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem teraz sprawdzić...Mój wózek z 2017 r ma tylko 2 piny w czujniku! Poprzednie roczniki miały chyba 4 piny,pamietam jak montowałem oporniki według schematu Duncho.Ciekawe czy te dwa piny odpowiadają również za  ładowanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JACKO29 napisał:

Mój wózek z 2017 r ma tylko 2 piny w czujniku!

Ten czujnik przy podniesieniu maski  to się zwiera czy rozwiera ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt tego nie sprawdzał,ale chyba jest zwarty jeżeli ma coś sygnalizować,chyba że jest dwustanowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, JACKO29 napisał:

Chodzi mi po głowie pomysł. Skoro przekręcenie czujnika maski powoduje ładowanie non stop,to może żeby uniknąć podpinania akumulatora pod ładowarkę co jakiś czas,zrobić myk...przejściówkę z czujnika kablami do kabiny,do osobnego wyłacznika i co jakiś czas,raz na jakiś czas,zamiast obracać czujnik blokować go z kabiny i niech ładuje na maksa w czasie jazdy . Może Robcio B :D wymyśliłby jakiś automat ,który zrobiłby to za nas?:D  Co o tym sądzicie?

Muszę się przyjrzeć tematowi. Ale to dopiero po majówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem. Podniesienie maski nic nie zmienia w napięciu ładowania.

U mnie było 12,9 przy naciśniętym i przy zwolnionym czujniku.

Na fotce czujnik z odłączoną wtyczką.

IMG_20210426_170309949.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak u mnie dwa piny.Ok.Dzięki.Info dotyczące odwracania czujnika z dwoma pinami,prawdopodobnie jazda z odwróconym czujnikiem wywołuje błąd!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak u mnie dwa piny.Ok.Dzięki.Info dotyczące odwracania czujnika z dwoma pinami,prawdopodobnie jazda z odwróconym czujnikiem wywołuje błąd!
Też mam dwa piny, jazda z odwróconym czujnikiem nie powoduje żadnych błędów dodatkowo ładowanie jest na poziomie 14,2-14,4V.

Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam,takie info z dwóch źródeł,że odwrócenie czujnika spowodowało błąd i to potwierdzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, JACKO29 napisał:

Mam,takie info z dwóch źródeł,że odwrócenie czujnika spowodowało błąd i to potwierdzony

U mnie odwrócony czujnik pod maską nie powoduje żadnych błędów widocznych na kontrolkach (J11 2018), a dodatkowo wyłącza stop-start beż żadnych komunikatów.

 

3 godziny temu, romeks napisał:

Sprawdzałem. Podniesienie maski nic nie zmienia w napięciu ładowania.

U mnie było 12,9 przy naciśniętym i przy zwolnionym czujniku.

 

Samo chwilowe naciśnięcie/zwolnienie czujnika nie powoduje zmian.
Dopiero jak odpala się silnik z przekręconym czujnikiem (otwartą maską) załącza się tryb ładowania serwisowego (docelowo 14,4V).

Także nie do końca jest prawdą, że przy obróconym czujnika zawsze ładuje 14.4V.
U mnie po uruchomieniu pojawiają się różne napięcia 12,3V, 12.8V, 13,7V, 14.3V i dopiero po przejechaniu kilku kilometrów, pojawią się na stałe 14.4V.

 

4 godziny temu, JACKO29 napisał:

nikt tego nie sprawdzał,ale chyba jest zwarty jeżeli ma coś sygnalizować,chyba że jest dwustanowy

Przy zamkniętej masce, czujnik jest rozwarty i zwiera się po jej otwarciu, dlatego odłączenie wtyczki "zamyka maskę".

 

14 godzin temu, JACKO29 napisał:

Chodzi mi po głowie pomysł. Skoro przekręcenie czujnika maski powoduje ładowanie non stop,to może żeby uniknąć podpinania akumulatora pod ładowarkę co jakiś czas,zrobić myk...przejściówkę z czujnika kablami do kabiny,do osobnego wyłacznika i co jakiś czas,raz na jakiś czas,zamiast obracać czujnik blokować go z kabiny i niech ładuje na maksa w czasie jazdy . Może Robcio B :D wymyśliłby jakiś automat ,który zrobiłby to za nas?:D  Co o tym sądzicie?

A dlaczego chciałbyś wyłączać to ładowanie? "Normalne" systemy przecież ładują cały czas napięciem 14.4V i nie powodują negatywnych skutków, a QQ ma dodatkowo inteligencję, więc chyba wie co robi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...