serg_on Opublikowano 9 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Podzielę się pewną ciekawostką z obserwacji "tematu" - gdy zauważyłem, że akumulator ma już czkawkę przy odpalaniu, podczas jazdy ładowanie oscylowało w okolicach 12.4 - 12,7 V, po odpięciu akumulatora i ładowaniu prostownikiem prądem "45" przez ok. 10-12 h na zewnątrz i ponownym podłączeniu, w czasie jazdy (bez hamowania silnikiem) pokazuje już non stop 13,4 - 13,6 V. Podczas hamowania silnikiem 14,4 - 14,7 (Nie mogę odwrócić czujnika, mam z nim alarm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 9 Października 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2021 Jak masz alarm(też miałem) podłączony do czujnika to tylko układ Duncho daje radę,w tedy jest stały prąd ładowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melonowy Opublikowano 2 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2021 (edytowane) Ja po przeczytaniu całego tematu postanowiłem sprawdzić jak to u mnie wygląda. Po odpaleniu pokazuje około 14,7 podczas jazdy na początku utrzymuje tą wartość. Po kilkunastu minutach stopniowo spada i następnie utrzymuje na poziomie około 13,6 podczas jazdy na biegu i jazdy na "luzie". Podczas hamowania silnikiem wzrasta do ok. 14,7. Po dodaniu gazu i dalszej jeździe znów utrzymuje się na ok. 13,6. Jazda trwała niecałe pół godziny więc nie sprawdzałem jeszcze na dłuższej trasie. Akumulator nie wiem jaki jest, ale doczytałem jakąś naklejkę "Nissan Genuine", więcej nie dojrzałem, od tyłu aku i zasłonięte. Napięcia, o których piszę odczytywałem z menu serwisowego włączonego na wyświetlaczu radia - "Stan Systemu". Tam pokazuje m.in. akumulator. Jak te napięcia podawane przez komputer w menu serwisowym mają się do napięć odczytywanych na voltomierzach wpinanych w gniazdo zapalniczki? Robił ktoś porównanie? Edytowane 3 Listopada 2021 przez melonowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 2 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2021 W dniu 9.10.2021 o 18:37, JACKO29 napisał: Jak masz alarm(też miałem) podłączony do czujnika to tylko układ Duncho daje radę,w tedy jest stały prąd ładowania A skąd wiesz, że jest stały prąd ładowania? Zmierzyłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Listopada 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2021 Duncho mierzył i tak ustawiał oporniki by było właściwie.Jest film na YT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwan Opublikowano 5 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2021 ,, A skąd wiesz, że jest stały prąd ładowania? Zmierzyłeś? ,,Stały prąd Ampery ???chyba chciałeś napisać napięcieWysłane z mojego WP5 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 (edytowane) 14 godzin temu, iwan napisał: ,, A skąd wiesz, że jest stały prąd ładowania? Zmierzyłeś? ,, Stały prąd Ampery ??? chyba chciałeś napisać napięcie Napięcie wiemy jakie jest, około 14.4V. Akumulator ładujemy prądem (przy zadanym napięciu), więc interesuje nas prąd w czasie różnych faz i przy różnych trybach "modyfikacji". Edytowane 6 Listopada 2021 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 W dniu 3.11.2021 o 16:26, JACKO29 napisał: Duncho mierzył i tak ustawiał oporniki by było właściwie.Jest film na YT Ciekawe, czy Duncho również zmierzył po jakim czasie wygotuje się elektrolit i zostaną odkryte płyty. Te kombinacje o których tutaj czytam, moim zdaniem do niczego dobrego nie prowadzą, a mogą skrócić żywot akumulatora. Czy naprawdę tak trudno po odpaleniu silnika nacisnąć jeden "guziczek" by wyłączyć SS ? Dodam, że niektórzy producenci samochodów nie dali swoim użytkownikom możliwości wyłączenia SS "guziczkiem" i w tej sytuacji mogę zrozumieć możliwość kombinacji z maską, Duncho, etc, ale żeby bawić się w to w naszych Nyskach Oczywiście każdy ma prawo myśleć i bawić się po swojemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 Też się ciągle zastanawiam po co to kombinowanie. Tyle stron, tyle postów. A wystarczy przycisk wcisnąć po odpaleniu. Ja tylko ss w korkach wyłączam, a tak to w ogóle bo nie potrzeba biegu wybić, a to jeden z warunków by ss w ogóle zadziałał. W automacie można sobie nacisnąć za każdym razem. A jak komuś się nie chce to może by zrobić jakiś automat, który by puszczał impuls (czy zamykał obwód, albo na stałe połączyć na pinach przycisku) na obejściu przycisku ss i za każdym razie po odpaleniu silnika wyłączał ss. Dziwię się, że ktoś takiego jeszcze ustrojstwa tu na forum nie zrobił. Co do ładpwania, już kiedyś pisałem jak to u mnie wygląda, ale od ponad pół roku przyglądam się miernikowi na zapalniczce. Niezależnie czy miasto czy trasa zawsze w pierwszych 10-15 minutach ładuje przy napięciu 14,5-14,7. Potem spada w okolice 13,2-13,6 (tak po 30 minutach). A po godzinie i więcej nie spada poniżej 12,8-12,9. Nie zauważyłem też by jazda z częstym hamowaniem silnikiem wpływała jakoś na wahania napięcia przy ładowaniu - bo takie raz tu coś przeczytałem jak ktoś twierdził, że taka jazda podbija wyświetlające się napięcie. Za ok. 2 miesiące będzie 4,5 roku od wymiany aku u mnie. Akumlator wg testów ma się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Listopada 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 Poco palcem wyłączać,jak można kupić u kolegi Roberta B moduł do automatycznego wyłączania SS.Mam go i polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 (edytowane) 2 godziny temu, tomkek1912 napisał: Też się ciągle zastanawiam po co to kombinowanie. Tyle stron, tyle postów. A wystarczy przycisk wcisnąć po odpaleniu. ...Nie zauważyłem też by jazda z częstym hamowaniem silnikiem wpływała jakoś na wahania napięcia przy ładowaniu. Chodzi głównie o to, aby akumulator był stale ładowany. System nie radzi sobie dobrze z odpowiednim doładowaniem przy krótkich lub specyficznych przebiegach. Hamowanie silnikiem ustala chwilowo napięcie na ok. 14.4 V. Jeśli u Ciebie się tak nie dzieje, to możliwe, że nie nasz rekuperacji i może nie masz eko ładowania, dlatego nie masz problemów. Edytowane 6 Listopada 2021 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_B Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 2 godziny temu, tomkek1912 napisał: Też się ciągle zastanawiam po co to kombinowanie. Tyle stron, tyle postów. A wystarczy przycisk wcisnąć po odpaleniu. Ja tylko ss w korkach wyłączam, a tak to w ogóle bo nie potrzeba biegu wybić, a to jeden z warunków by ss w ogóle zadziałał. W automacie można sobie nacisnąć za każdym razem. A jak komuś się nie chce to może by zrobić jakiś automat, który by puszczał impuls (czy zamykał obwód, albo na stałe połączyć na pinach przycisku) na obejściu przycisku ss i za każdym razie po odpaleniu silnika wyłączał ss. Dziwię się, że ktoś takiego jeszcze ustrojstwa tu na forum nie zrobił. Co do ładpwania, już kiedyś pisałem jak to u mnie wygląda, ale od ponad pół roku przyglądam się miernikowi na zapalniczce. Niezależnie czy miasto czy trasa zawsze w pierwszych 10-15 minutach ładuje przy napięciu 14,5-14,7. Potem spada w okolice 13,2-13,6 (tak po 30 minutach). A po godzinie i więcej nie spada poniżej 12,8-12,9. Nie zauważyłem też by jazda z częstym hamowaniem silnikiem wpływała jakoś na wahania napięcia przy ładowaniu - bo takie raz tu coś przeczytałem jak ktoś twierdził, że taka jazda podbija wyświetlające się napięcie. Za ok. 2 miesiące będzie 4,5 roku od wymiany aku u mnie. Akumlator wg testów ma się dobrze. Jak to nie zrobił Zerknij na moją stopkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 6 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2021 Przyznaję, nie zgłębiałem się w ten moduł, więc trochę się wygłupiłem... @aquariusmax w pulsarze z tego co czytałem gdzieś po angielsku wyszło mi, że jest tak samo jak w qq. Podnosi napięcie przy hamowaniu silnikiem, ale nie patrzyłem na ile i jak długo. Zerkam co jakiś czas i stąd napisałem jak napisałem - mam zapalniczkę w podłokietniku i miernik w środku zamknięty. Może jestem nieświadomym ekodrajwerem... za 2 tyg jade w trasę to się przyglądne dokładniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_B Opublikowano 7 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 @tomkek1912, nic się nie wygłupiłeś. Nie miałeś potrzeby, to się nie zagłębiałeś. Moduł został zrobiony dla chcących sobie ułatwić życie i nie bojących się / lubiących pomajsterkować w swoim aucie. A skala trudności w montażu to średnio ogarnięty przedszkolak ?. Moduł nie robi nic innego jak tylko to, że wyręcza nas w sięganiu do przycisku START|STOP po 10 sekundach od uruchomienia silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 7 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 Tak sobie myślę czy w renówce by to hulało? Tylko pewnie dłuższe kable by trzeba było, bo wyłączanie ss jest pod radiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_B Opublikowano 7 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 Poszła wiadomość na PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter Opublikowano 8 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2021 (edytowane) W dniu 7.11.2021 o 12:23, Robert_B napisał: @tomkek1912, nic się nie wygłupiłeś. Nie miałeś potrzeby, to się nie zagłębiałeś. Moduł został zrobiony dla chcących sobie ułatwić życie i nie bojących się / lubiących pomajsterkować w swoim aucie. A skala trudności w montażu to średnio ogarnięty przedszkolak ?. Moduł nie robi nic innego jak tylko to, że wyręcza nas w sięganiu do przycisku START|STOP po 10 sekundach od uruchomienia silnika. Polecam ten moduł do SS (Start/STOP). Mam od chyba przeszło 2 lat. Zapomniałem już co to START/STOP, poza tym jeżdżę na zwykłym akumulatorze (nie jakiś dedykowany do SS-> EFB), włożyłem jeszcze rezystory na minusie do ECU (dzięki @JACKO29 za patent). Dasaita pokazuje, że się aku ładuje, zapomniałem czym są problemy z ładowaniem czy odpalaniem (chyba że radio android zostawię włączone na dwie doby). Do tej pory nic nie wybuchło nie wyciekło i się nie przegrzało (Chorwacja, Grecja >38 stopni) jak niektórzy wskazywali jako ryzyka, 0 błędów z ECU. Do tego parę dni temu obejrzałem kolejny odcinek z cyklu "Miłośnicy czterech kółek" n.t. zużycia turbiny i SS nie jest fajny dla turbo jak ktoś po mieście nieco dynamiczniej jeździ a turbo się nie chłodzi samo po wył. zapłonu (a SS zgasi silnik na ulicznych światłach/semaforach). Edytowane 8 Listopada 2021 przez Piter 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
estradonai Opublikowano 29 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 W dniu 8.11.2021 o 19:23, Piter napisał: Do tego parę dni temu obejrzałem kolejny odcinek z cyklu "Miłośnicy czterech kółek" n.t. zużycia turbiny i SS nie jest fajny dla turbo jak ktoś po mieście nieco dynamiczniej jeździ a turbo się nie chłodzi samo po wył. zapłonu (a SS zgasi silnik na ulicznych światłach/semaforach). Też się właśnie ostatnio nad tym zastanawiałem. Np. robisz trasę 200 km przy prędkości powiedzmy 150-170 km/h wpadasz w miasto i nagle Ci SS wyłącza silnik. Ile takie "turbo" pożyje? Poprzednio miałem 1.7 DTI isuzu i zawsze dawałem turbo "ostygnąć". Samochód ma już 300 tyś i prawie 20 lat (rocznik 2002) i odpukać nic z turbo nie było robione od początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 29 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 1 godzinę temu, estradonai napisał: Też się właśnie ostatnio nad tym zastanawiałem. Np. robisz trasę 200 km przy prędkości powiedzmy 150-170 km/h wpadasz w miasto i nagle Ci SS wyłącza silnik. Ile takie "turbo" pożyje? Po to jest przycisk stop-start, aby w takich sytuacjach go użyć. Swoją drogą, były lub są jeszcze auta (Subaru?), które przez kilka minut trzymały silnik włączony, nawet po wyjęciu kluczyka i zamknięciu samochodu, aby wystudzić zbyt gorącą turbinę. PS.: Jeśli jeździsz 150-170 km/h przez 200 km, to znaczy, że nie szanujesz auta, więc co ci szkodzi ta biedna turbina. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
estradonai Opublikowano 29 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 (edytowane) Godzinę temu, aquariusmax napisał: PS.: Jeśli jeździsz 150-170 km/h przez 200 km, to znaczy, że nie szanujesz auta, więc co ci szkodzi ta biedna turbina. Dlaczego nie szanuję auta? Edytowane 29 Listopada 2021 przez estradonai 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 29 Listopada 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 4 godziny temu, estradonai napisał: Też się właśnie ostatnio nad tym zastanawiałem. Np. robisz trasę 200 km przy prędkości powiedzmy 150-170 km/h wpadasz w miasto i nagle Ci SS wyłącza silnik. Ile takie "turbo" pożyje? Poprzednio miałem 1.7 DTI isuzu i zawsze dawałem turbo "ostygnąć". Samochód ma już 300 tyś i prawie 20 lat (rocznik 2002) i odpukać nic z turbo nie było robione od początku. Przy rozgrzanej turbinie SS nie wyłączy silnika,sprawdzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
estradonai Opublikowano 29 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 5 godzin temu, aquariusmax napisał: PS.: Jeśli jeździsz 150-170 km/h przez 200 km, to znaczy, że nie szanujesz auta, więc co ci szkodzi ta biedna turbina. Dla Twojej wiadomości. Nieszanowanie silnika 1.3 dig-t 140 koni to raczej jazda na niskich obrotach np. na lekkim lub dużym wzniesieniu. Wtedy auta nie szanujesz. Poczytaj sobie trochę o tym silniku, a później się wypowiadaj. Tymczasem żegnam to pseudo "forum" tzn. kółko wzajemnej adoracji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 29 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2021 9 godzin temu, estradonai napisał: Też się właśnie ostatnio nad tym zastanawiałem. Np. robisz trasę 200 km przy prędkości powiedzmy 150-170 km/h wpadasz w miasto i nagle Ci SS wyłącza silnik. Ile takie "turbo" pożyje? Poprzednio miałem 1.7 DTI isuzu i zawsze dawałem turbo "ostygnąć". Samochód ma już 300 tyś i prawie 20 lat (rocznik 2002) i odpukać nic z turbo nie było robione od początku. Możesz powiedzieć jakim cudem jedziesz te 150km/h i wjeżdżasz do miasta itp? Przecież do tego czasu dłuższy czas będziesz je chłodził hamowaniem silnikiem, czyli przepuszczał przez turbo czyste powietrze atmosferyczne podgrzane tylko temperaturą bloku silnika czyli nastokrotnie mniej niż spaliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aquariusmax Opublikowano 30 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2021 (edytowane) 7 godzin temu, JACKO29 napisał: Przy rozgrzanej turbinie SS nie wyłączy silnika,sprawdzone. Czyli miałby jakiś czujnik temperatury turbiny lub okolicy (może oleju)? W komputerze nie widziałem czegoś takiego, może jakaś dedukcja np. z obrotów z ostatniego czasu jazdy. Edytowane 30 Listopada 2021 przez aquariusmax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Listopada 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2021 Aqu,być może,nie wnikałem w to.jednak z racji częstych długich przejazdów mogę to potwierdzić.Wjeżdżając z trasy w miasto, na pierwszych czy drugich światłach nie wyłączył silnika,dopiero po kilku minutach w mieście,lub wolnej jazdy wyłączał ochoczo. KOLEDZY,Z PRZYKROŚCIĄ MUSZĘ PODAĆ FAKT,O KTÓRY MNIE POPROSZONO. NASZ W MIARĘ NOWY KOLEGA ESTRADONAI,POSTANOWIŁ NAS OPUŚCIĆ . Nie podał powodu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.